Nauka nie wie NIC o świadomości! Takie testy jak test Turinga to test INTELIGENCJI a nie ŚWIADOMOŚCI

Nic podobnego. Wystarczyłoby odwzorować stany elektromagnetyczne mózgu w danym momencie.

Albo - co bardziej wykonalne, zbudować strukturę o porównywalnej złożoności, zdolną do uczenia się i zaimplementować w niej odpowiednie algorytmy.

Świadomość to nie różnica ilościowa ale jakościowa. Czy według Ciebie bycie świadomym to uczenie się i algorytmy? Świadome było by pudełko gdzie naciskali byśmy przyciski Przyjemność/nieprzyjemność. Niepotrzebna była by zdolność uczenia się i zaawansowane algorytmy.

Twoim zdaniem świadome to coś co zdaje się być inteligentne? Ale to nie ma nic wspólnego ze świadomością!

Świadomość jest związana z wolną wolą. Więc zwierzęta działają używając wolnej woli, co prawda ich wola nie jest taka w sensie transcendentnym, religijnym, nie zastanawiają się nad dobrem/złem ale kryterium jest przyjemność/nieprzyjemność. Więc najpierw nieświadome oprogramowanie tłumaczy rzeczy przydatne dla genów jako przyjemne a nieprzydatne jako nieprzyjemne, zwierzę to odczuwa a potem zgodnie z wolną wolą wybiera to co przyjemne. Choć jest przewidywalne co wybierze, to jednak nie jest to proces automatyczny! Jak chociażby odruch kolankowy, gdzie lekarz puka w kolano a noga się prostuje.

Jedno wynika z drugiego. O czym łatwo moglibyśmy przekonać się ujmując Ci pewna ilość neuronów.

Każda struktura do osiągnięcia pewnego poziomu złożoności i funkcjonalności potrzebuje odpowiedniej ilości elementów i połączeń miedzy nimi.

Może bardziej do celu: skąd wg. Ciebie bierze się świadomość?

Owszem. do świadomości potrzebny jest mózg, ale działa on zupełnie inaczej niż jakakolwiek maszyna.
Świadomość to bardziej okultystyka niż nauka, coś wspólnego mają pewnie poltergeisty - duchy stukające czy inteligencja wody Masaru Emoto, ale gdyby się tym zajmować, trzeba by mieć na uwadze że świadomość to ktoś a nie coś.

To nie jest okultyzm, stwierdzenie że bez posiadania duszy nie ma świadomości, jest promowany przez chrześcijaństwo, natomiast nie ma na to żadnych dowodów.
Jeśli chodzi o samo stworzenie świadomości, to nie widzę tutaj jakiegoś większego problemu.



Tak przykładowo, weźmy takiego ASIMO


Najpierw trzeba było poznać, na jakiej zasadzie, u ludzi działa staw biodrowy, kolanowy i stopy, później trzeba było zbadać jak pracują te wszystkie stawy, w trakcie chodzenia, no i po dokonaniu wszystkich pomiarów, można to było odwzorować na tym robocie asimo, no i dzieki temu ten robot jest w stanie chodzić na dwóch nogach.
Skoro można poznać budowe i zasade w jaki sposób, funkcjonuje staw kolanowy, to również to samo można, zrobić z mózgiem.

Masz dwa pudełka, oba mają przyciski "Przyjemność/nieprzyjemność", jak odróżnisz jedno w którym zaimplementowano świadomość od drugiego w którym świadomości nie ma i od trzeciego, w którym przyciski działają odwrotnie?

Wystarczy stworzyć sztuczna świadomość i już si będzie identyczny na mózg ludzki.

ale ludzki mózg jest zintegrowany z ciałem, które ma też duszę. Tutaj nie ma co dyskutować, z Panem Bogiem się w tej kwestii nie wygra, nie raz pokazała już historia, że wszyscy, którzy z Nim walczyli polegli :>

Co to ma do sztucznej inteligencji?


No i co z tego?

To jest tylko taka teoria.

Przy pierwszej próbie stworzenia sztucznej inteligencji Bóg zacznie rzucać piorunami?

Rozwój nauki to walka z Bogiem.

Do sztucznej świadomości, bo rozmowa zeszła w temat że SI będzie miało świadomość. Więc sztuczna świadomość nie musi mieć inteligencji, wystarczy pudełko.

Troche sie w tym zamotałeś.
Weźmy definicje świadomości.

Świadomość – podstawowy i fundamentalny stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie

I teraz, żeby móc sobie z tych zjawisk zdawać sprawe potrzebna jest jeszcze inteligencja, tu też dajmy definicje.

Inteligencja (od łac. intelligentia - zdolność pojmowania, rozum) – zdolność do postrzegania, analizy i adaptacji do zmian otoczenia. Zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w sytuacjach nowych. Cecha umysłu warunkująca sprawność czynności poznawczych, takich jak myślenie, reagowanie, rozwiązywanie problemów

Jak sam widzisz najpierw tworzy sie świadomość, później inteligencja, nigdy odwrotnie.

Twierdzisz że coś co nie jest świadome, nigdy nie będzie inteligentne?