Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 15:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 141 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Po co Bóg stworzył człowieka? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Whispernight napisał(a):
Uważam, że teoria pozostaje "teorią" do momentu udowodnienia!


Bzdura. Teorie w większości przypadków pozostają teoriami mimo licznych dowodów. Przykładowo teoria ewolucji, (obie) teorie względności. Mnóstwo dowodów potwierdzających, ale nadal "tylko" teorie. No bo wystarczy jeden królik w prekambrze, i całą ewolucję można do kosza wyrzucić.

Dlatego dziś stosuje się metodę konfirmacji (potwierdzenie częściowe) w kombinacji z falsyfikacją (przy czym "nieudana" falsyfikacja, tzw. koroboracja świadczy na korzyść teorii).

Podsumowując: teoria pozostaje teorią do momentu obalenia. Czyli - udanej falsyfikacji.

Whispernight napisał(a):
Mówię o ludziach religijnych, a nie o agnostykach...

Serio? Przypomnę:
    Whispernight Cz paź 15, 2015 16:54 napisał(a):
    Tak się składa, że takimi głupotami, że "Boga nie można obalić, ani udowodnić" to karmi się ludzi religijnych.

Teza "Boga nie można obalić, ani udowodnić" to podstawa agnostycyzmu. Przez osoby religijne ten argument jest stosowany bardzo rzadko, inaczej Tomasz z Akwinu nie tworzyłby swoich osławionych pięciu dowodów. Religia ogólnie idzie inną drogą, częściej omawia się źródła Wiary czy zasady religijności.

Whispernight napisał(a):
Antropomorfizm.

Już ze szkoły podstawowej powinieneś wiedzieć, że mówimy pełnymi zdaniami. A więc: "Antropomorfizm obala Boga, bo..." - uzupełnij zdanie.

Oczywiście nie masz pojęcia o stosunku chrześcijaństwa do kwestii antropomorfizmu i jakie to ma znaczenie przy przykładowo analizie Biblii. Tego w szkole podstawowej nie uczyli.

Whispernight napisał(a):
Absurdalność natomiast, to coś pozbawione sensu w ogóle.

Jest to co najwyżej znaczenie potoczne. W poprawnym znaczeniu oznacza to samo, co sprzeczność logiczna: coś jest absurdalne bo nie ma sensu. Nie ma sensu, bo w tym brak logiki. Brak logiki, bo zawiera jakiś logiczny błąd. Czyli - sprzeczność.

Natomiast w języku potocznym absurd bywa często też używane jako synonim niezrozumienia. Przykładowo kreacjonista będzie twierdził "Człowiek urodził się z małpy - to przecież absurd". U Ciebie widzę właśnie ten drugi rodzaj absurdu. Wypowiadasz się o rzeczach, o których masz nikłe pojęcie. Dodatkowo nie argumentujesz prawidłowo. Dlatego Twoje "Bóg to absurd" niczym nie różni się od "Ewolucja to absurd."

Whispernight napisał(a):
Natomiast napisałem o uświadomieniu sobie, że mamy do czynienia z absurdem.


Tyle że to uświadomienie może być po prostu błędne.

Swego czasu bert "uświadomił sobie", że tekty biblijne są sfałszowane. Jak pewnie wielu z nas, po lekturze pewnej książki.

Potem bert "uświadomił sobie", że tamta książka była pełna bzdur, manipulacji i oczywistych kłamstw. Mimo to pozostawał jeszcze długo z dala od Kościoła.

Jakiś czas potem bert "uświadomił sobie", że nie ma już zasadniczych problemów z Wiarą, Kościołem czy Bogiem. Poza paroma mniej znacznymi. Dodatkowo "uświadomił sobie", że jedynym powodem, dla którego nie wrócił do KRK jest wygodnictwo.

Ta droga pewnie jeszcze nie jest skończona, przyszłość pokaże, gdzie jest miejsce berta na tym świecie. Niemniej jedyne, co chcę Tobie ... uświadomić, iż nie zawsze proste odpowiedzi są dobre. Iż człowiek czasem kieruje tak swoim rozumem, żeby wytłumaczyć swoje prawdziwe motywy. Inaczej pisząc: że "uświadomiłeś sobie" coś-tam, bo po prostu chciałeś odejść od KRK.

I tyle.

Whispernight napisał(a):
Ale patrząc na nasz świat, to wychodzi na to, że Boga doświadczył ten który powiedział, że doświadczył.


W sumie na tym forum częściej się z Tobą spieram, niż z innymi userami. Tym bardziej cieszę się, jak odnajdę zdanie, z którym się zgodzić mogę.

Wiara polega na osobistym doświadczeniu. Z tym dodatkiem, że to nie jest doświadczenie indywidualne, ale niejako "masowe indywidualne". Ludzie, którzy spisywali Biblię, Koran, Sutrę czy inne święte księgi, mieli za sobą jakieś doświadczenie mistyczne. Możesz podważać ich wnioski (co też robisz), ale nie podważysz samego doświadczenia.

Whispernight napisał(a):
KRK jest właśnie takim kosmonautą.


Astronautą, jeśli już. Choć w wywiadzie z Hermaszewskim pobrzmiewało tak, jakby i paru kosmonautów miało jakieś doświadczenie mistyczne czy inne przeżycie.

Whispernight napisał(a):
A kiedy z takich wewnętrznych odczuć, tworzy się aksjomaty, których nie wolno podważać... to jest indoktrynacją.


A już było tak dobrze... nie używaj wyrazów obcych niezgodnie z przeznaczeniem. Indoktrynacja jest dopiero wtedy, jeżeli te (lub inne) treści wtłaczanie pod przymusem z jednoczesnym zakazem przekazywania innych treści. Pani od biologii nie indoktrynuje dzieci na temat Teorii ewolucji, ona po prostu wykłada to, co uważa za słuszne. Pan od katechezy robi w sumie to samo.

Indoktrynacja nie polega na samym przekazywaniu treści A, ale - w dużo większej mierze - na cenzurze treści niezgodnych z A oraz na fałszowaniu informacji na temat tych innych opcji. Być może znajdziesz jakieś przykłady na takie zachowania osób religijnych (na co ja mogę Ci znaleźć przykłady osób niewierzących). Niemniej samo tworzenie pewnych religijnych aksjomatów, nawet samo przekazywanie ich innym ludziom samo w sobie indoktrynacją nie jest.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt paź 16, 2015 15:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Askadtowiesz napisał(a):
Chciałbym niesmiało zauwazyc, ze pisałem (do czego odnosi sie kolejny post) o sprzecznych danych a nie o sprzecznych opiniach,a to naprawde nie to samo.


Cytuj:
Faktycznie. Przypomina mi to znaną przypowiastkę o ślepcach, którzy spotkali w lesie słonia. Ten, który dotknął trąby, opowiadał o tym, że słoń jest jak wąż. Ten, który dotknął nogi opowiadał, że słoń jest jak drzewo. A ten który dotknął ucha opowiadał, że słoń jest jak wielki liść.

W orginalnej wersji jest mądry ślepiec, który próbuje ułożyć te opisy w syntezę. W naszym temacie mądry ślepiec musiałby orzec, że opowieści są sprzeczne, więc słonie nie istnieją. :P
Ta anegdotka nie jest na temat. Jej tematem jest nadinterpretacja a nie sprzeczne dane.

Cytuj:
Prawdy obiektywne istnieją niezależnie od tego, czy można je potwierdzić czy nie.
Owszem, istnieja, ale dopóki danej prawdy (tezy) nie potwierdzimy doswiadczalnie, nie wiemy czy ona faktycznie zachodzi obiektywnie, możemy tylko przypuszczać.

Cytuj:
Ale obiektywne metody nie zawężają się tylko do dowodów empirycznych, ale obejmują też logikę.
Niezależnie od sposobu dojśćia do danego wniosku, o jego słuszności w ostatecznym rachunku decyduje eksperyment.

Cytuj:
Obiektywizm religijny określa tylko, że istnieje tylko jedna wersja metafizycznej prawdy. W tym sensie każdy monoteizm jest obiektywistyczny - jest jeden Bóg, wszystkich innych nie ma. Politeizm tu nie był taki ostry, panteon olimpijski czy rzymski był regularnie rozszerzany o kolejne bóstwa "importowane". W tym sensie każdy chrześcijanin, jest obiektywistą.

Takie ropzumowanie moze byc słuszne tylko wewnątrz religii (ale juz nie poza nią), o ile w ogóle jest słuszne.
Nie rozumiem dlaczego monoteizm miałby być obiektywistyczny (tu znów uwaga: wewnatrz religii). a politezim nie (choć kategorycznie tego "nie" nie wyraziłęś tylko zasugerowałeś). Tak samo jak monoteista uważa, zę istnieje obiektywnie jeden Bóg, tak politeista uważa, ze istnieja obiektywnie liczni bogowie. W ogóle to nie słyszałem o takiej religii, by wierzący uważał, ze bóg czy bogowie istnieja tylko w jego głowie. Dla wierzącego Bóg zawsze istnieje obiektywnie.
Być moze jednak należałoby w pierwszym rzędzie uzgodnic znaczenie pojeć.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Ostatnio edytowano Pt paź 16, 2015 22:06 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

poprawiony cytat



Pt paź 16, 2015 20:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
bert04 napisał(a):
Whispernight napisał(a):
Uważam, że teoria pozostaje "teorią" do momentu udowodnienia!


Cytuj:
Bzdura. Teorie w większości przypadków pozostają teoriami mimo licznych dowodów. Przykładowo teoria ewolucji, (obie) teorie względności. Mnóstwo dowodów potwierdzających, ale nadal "tylko" teorie.

Słowo "teoria" jest używane w róznych znaczeniach. W znaczeniu pojedynczej hipotezy, teoria musi byc udowodniona.
W znaczeniu szerokim, jako rozbudowany system (np. własnie teoria ewolucji) takze, ale dopuszcza sie pewne interpolacje, tak aby była wewnętrzenie spójna (oczywiście mogą sie one zmieniać w wyniku napływu nowych danych eksperymentalnych). Określenie wiedzy o ewolucji jako teorii ma taki sam sens jak uczenie się teorii prowadzenia samochodu, jest to tylko kwestia nazwy.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt paź 16, 2015 21:04
Zobacz profil
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Askadtowiesz napisał(a):
bert04 napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Chciałbym niesmiało zauwazyc, ze pisałem (do czego odnosi sie kolejny post) o sprzecznych danych a nie o sprzecznych opiniach,a to naprawde nie to samo.


Cytuj:
Faktycznie. Przypomina mi to znaną przypowiastkę o ślepcach, którzy spotkali w lesie słonia. Ten, który dotknął trąby, opowiadał o tym, że słoń jest jak wąż. Ten, który dotknął nogi opowiadał, że słoń jest jak drzewo. A ten który dotknął ucha opowiadał, że słoń jest jak wielki liść.

W orginalnej wersji jest mądry ślepiec, który próbuje ułożyć te opisy w syntezę. W naszym temacie mądry ślepiec musiałby orzec, że opowieści są sprzeczne, więc słonie nie istnieją. :P
Ta anegdotka nie jest na temat. Jej tematem jest nadinterpretacja a nie sprzeczne dane.

Cytuj:
Prawdy obiektywne istnieją niezależnie od tego, czy można je potwierdzić czy nie.
Owszem, istnieja, ale dopóki danej prawdy (tezy) nie potwierdzimy doswiadczalnie, nie wiemy czy ona faktycznie zachodzi obiektywnie, możemy tylko przypuszczać.

Cytuj:
Ale obiektywne metody nie zawężają się tylko do dowodów empirycznych, ale obejmują też logikę.
Niezależnie od sposobu dojśćia do danego wniosku, o jego słuszności w ostatecznym rachunku decyduje eksperyment.

Cytuj:
Obiektywizm religijny określa tylko, że istnieje tylko jedna wersja metafizycznej prawdy. W tym sensie każdy monoteizm jest obiektywistyczny - jest jeden Bóg, wszystkich innych nie ma. Politeizm tu nie był taki ostry, panteon olimpijski czy rzymski był regularnie rozszerzany o kolejne bóstwa "importowane". W tym sensie każdy chrześcijanin, jest obiektywistą.

Takie ropzumowanie moze byc słuszne tylko wewnątrz religii (ale juz nie poza nią), o ile w ogóle jest słuszne.
Nie rozumiem dlaczego monoteizm miałby być obiektywistyczny (tu znów uwaga: wewnatrz religii). a politezim nie (choć kategorycznie tego "nie" nie wyraziłęś tylko zasugerowałeś). Tak samo jak monoteista uważa, zę istnieje obiektywnie jeden Bóg, tak politeista uważa, ze istnieja obiektywnie liczni bogowie. W ogóle to nie słyszałem o takiej religii, by wierzący uważał, ze bóg czy bogowie istnieja tylko w jego głowie. Dla wierzącego Bóg zawsze istnieje obiektywnie.
Być moze jednak należałoby w pierwszym rzędzie uzgodnic znaczenie pojeć.

Ok. Wiec teraz powiedz mi ze jestem w bledzie jesli doswiadczylem obecnosci Boga osobiscie i materialnie.
Ja mam dla siebie niepodwazalny dowod, a ty teorie gdzie moglem sie pomylic.


Pt paź 16, 2015 21:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
sapper napisał(a):
Ok. Wiec teraz powiedz mi ze jestem w bledzie jesli doswiadczylem obecnosci Boga osobiscie i materialnie.
Ja mam dla siebie niepodwazalny dowod, a ty teorie gdzie moglem sie pomylic.

Jeśli doswiadczyłeś osobiscie to jest to subiektywne. Ja na to mogę powiedzieć, ze nie doswiadczyłem. Gdybyśmy tym sposobem mieli dowodzic istnienia Boga, to takie doswiadczania powinny by byc powszechne, powtarzalne i udowodnione naukowo. Tyle, ze wtedy nikomu nie przyszłoby do głowy zaprzeczanie istnieniu Boga.
Niemniej napisz blizej, czego doswiadczyłes, gdyz zawsze lepiej rozmawiać o konkretach niż ogólnikowo.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So paź 17, 2015 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00
Posty: 104
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Zdarzyło mi się kiedyś być w trudnej sytuacji. Z braku lepszych pomysłów postanowiłem prosić Pana o wsparcie. Wierzcie albo nie, ale takie wsparcie otrzymałem, w postaci bardzo korzystnych dla mnie zbiegów okoliczności. Można to chyba uznać za jakieś doświadczenie.


So paź 17, 2015 22:13
Zobacz profil
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
bert04 napisał(a):
Przypomina mi to znaną przypowiastkę o ślepcach, którzy spotkali w lesie słonia. Ten, który dotknął trąby, opowiadał o tym, że słoń jest jak wąż. Ten, który dotknął nogi opowiadał, że słoń jest jak drzewo. A ten który dotknął ucha opowiadał, że słoń jest jak wielki liść.


Alegorycznie można by rzec, przedstawiłeś właśnie judaizm, chrześcijaństwo i islam...
Trzech "ślepców", którzy niczego nie widzieli, ale snują bajki o wężach i drzewach...
;)


N paź 18, 2015 1:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Dżery napisał(a):
Zdarzyło mi się kiedyś być w trudnej sytuacji. Z braku lepszych pomysłów postanowiłem prosić Pana o wsparcie. Wierzcie albo nie, ale takie wsparcie otrzymałem, w postaci bardzo korzystnych dla mnie zbiegów okoliczności. Można to chyba uznać za jakieś doświadczenie.

A czego żeś taki enigmatyczny? Ale nawet bez szczegółów mozna powiedzieć, że są też przypadki korzystnych zbiegów okoliczności bez modlitw, jak również przypadki modlitw bezskutecznych.
Gdyby chcieć wyciągać jakiekolwiek wnioski, trzeba by się posłużyc statystykami.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N paź 18, 2015 20:19
Zobacz profil
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
bert04 napisał(a):
Teorie w większości przypadków pozostają teoriami mimo licznych dowodów. Przykładowo teoria ewolucji, (obie) teorie względności. Mnóstwo dowodów potwierdzających, ale

...ale widać to ciągle za mało. Widać owe "dowody" niewystarczająco dowodzą.

bert04 napisał(a):
Teza "Boga nie można obalić, ani udowodnić" to podstawa agnostycyzmu. Przez osoby religijne ten argument jest stosowany bardzo rzadko

Bardzo często własnie.

bert04 napisał(a):
inaczej Tomasz z Akwinu

Daj spokój temu Tomaszowi, bo i tak już się wygłupił wystarczająco.
Skoro Bóg jest transcendentny, to jest absolutnie poza jakąkolwiek klasyfikacją, i nie istnieje żaden "dowód", który potwierdzałby Jego istnienie.
Te jego "dowody" to... ech szkoda gadać.

bert04 napisał(a):
Już ze szkoły podstawowej powinieneś wiedzieć, że mówimy pełnymi zdaniami. A więc: "Antropomorfizm obala Boga, bo..."

No własnie... padł argument, którego nie możesz nijak obejść, więc stąd głupia gadka o "nauce pisowni".

Doskonale wiesz, że antropomorfizm nie jest żadnym dowodem, którym można by było tłumaczyć objawienie Boga... ale prędzej bujnej wyobraźni, lub co gorsza urojeń paranoidalnych.
I w zasadzie cała religia "objawienia", kończy się w zasadzie na samym początku. Wszystko co powstaje dalej, to już czysta fantastyka. I taka karmi się masy od wieków.

bert04 napisał(a):
Oczywiście nie masz pojęcia o stosunku chrześcijaństwa do kwestii antropomorfizmu i jakie to ma znaczenie przy przykładowo analizie Biblii.

Chrześcijaństwo drogi kolego, zakończyło się w IV w.n.e kiedy w jego miejsce powstał KRK!
Katolicyzm to nie chrześcijaństwo!

bert04 napisał(a):
Swego czasu bert "uświadomił sobie", że teksty biblijne są sfałszowane.

Brawo przyjacielu, bardzo dobra odpowiedz. :)

bert04 napisał(a):
Dodatkowo "uświadomił sobie", że jedynym powodem, dla którego nie wrócił do KRK jest wygodnictwo.

Bo niestety @Bert04, pominął absolutnie analizę samego KRK, i dlatego nie wie, że ten z Bogiem nie ma nic wspólnego... i nigdy nie miał.

bert04 napisał(a):
Indoktrynacja nie polega na...

A poprawnie polityczne %&#@&, to wiesz na czym polega?

... a zatem trzymaj się sztywnej "regułki" i ciesz się, że działalność KRK to NIE indoktrynacja.
Pozostaje mi tyko powinszować!


N paź 18, 2015 20:31

Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00
Posty: 104
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Askadtowiesz napisał(a):
A czego żeś taki enigmatyczny? Ale nawet bez szczegółów mozna powiedzieć, że są też przypadki korzystnych zbiegów okoliczności bez modlitw, jak również przypadki modlitw bezskutecznych.
Gdyby chcieć wyciągać jakiekolwiek wnioski, trzeba by się posłużyc statystykami.

Oczywiście, że są przypadki korzystnych zbiegów okoliczności. Jak w takim razie odróżnić czy dane wydarzenie jest wynikiem modlitwy czy zwykłym przypadkiem? Odchylenie od średniej - zwykłe zdarzenia losowe będą miały odchylenie od średniej w pobliżu zera. Jak się nie modlę - tak właśnie jest, jak to się mówi, raz na wozie, raz pod wozem. Kiedy się o coś pomodlę - jednak zdecydowanie częściej na wozie. Częściej nie znaczy zawsze - Bóg to nie maszynka do spełniania życzeń. To powoduje, że trudno mówić o jakimkolwiek naukowym eksperymencie - nie wiemy czy On zechce wziąć w nim udział, a bez tego nic nie wyjdzie. Jedyny sposób, jaki mi przychodzi do głowy, to spróbować samemu - oczywiście najpierw musiałbyś założyć, że ten, do którego się zwracasz naprawdę istnieje :)


N paź 18, 2015 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Dżery napisał(a):
Jak w takim razie odróżnić czy dane wydarzenie jest wynikiem modlitwy czy zwykłym przypadkiem?
Przypadek nie potrzebuje udowadniania, zaś modlitwa wymagałaby, gdyż zakładamy działanie celowe.
Skoro jednak modlitwa nieraz wydaje się skuteczna a nieraz nie, trudno mówić o sposobie dowodzenia. Jeśli skutecznosć jest losowa, pachnie to przypadkowością.

Dżery napisał(a):
Jak się nie modlę - tak właśnie jest, jak to się mówi, raz na wozie, raz pod wozem. Kiedy się o coś pomodlę - jednak zdecydowanie częściej na wozie.

Przypuszczalnie jestes bardziej zmotywowany i skuteczniej walczysz o spełniene danego życzenia.
Sama modlitwa tez poprawia motywację. Spotkalem się w literaturze psychologicznej z takim pogladem, że jeśli człowiek powie sobie: "osiagnę to", osiąga częściej niż gdy powie tylko "chcę to osiągnąć".

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn paź 19, 2015 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Wiedz jedno, Pan Nieba i ziemi, ma wpływ na wszystko w twoim życiu, tutaj chodzi o postawę twojego serca.
Musisz wierzyć, że Jego Opatrzność czuwa nad tobą.
Bóg spełnia wiele życzeń, ale w szczególności te, które są prośbami modlitewnymi za innych.

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


Pn paź 19, 2015 20:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 18, 2013 13:29
Posty: 345
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
No dobrze, ale po co Bóg stworzył człowieka?

_________________
... lecz ludzi dobrej woli jest więcej ...


Pn paź 19, 2015 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00
Posty: 104
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
Askadtowiesz napisał(a):
Przypadek nie potrzebuje udowadniania, zaś modlitwa wymagałaby, gdyż zakładamy działanie celowe.
Skoro jednak modlitwa nieraz wydaje się skuteczna a nieraz nie, trudno mówić o sposobie dowodzenia. Jeśli skutecznosć jest losowa, pachnie to przypadkowością.

człowiek może się modlić, ale to Bóg wg własnego uznania decyduje czy modlitwy wysłucha. Mimo iż nie możemy przewidzieć konkretnego przypadku, zakładam, że w dłuższym okresie czasu przynajmniej część zostanie wysłuchana i będzie można dostrzec różnicę.
Askadtowiesz napisał(a):
Przypuszczalnie jestes bardziej zmotywowany i skuteczniej walczysz o spełniene danego życzenia.
Sama modlitwa tez poprawia motywację. Spotkalem się w literaturze psychologicznej z takim pogladem, że jeśli człowiek powie sobie: "osiagnę to", osiąga częściej niż gdy powie tylko "chcę to osiągnąć".

U mnie jest raczej na odwrót, lepiej mi idzie jak myślę, że czegoś nie dam rady zrobić.


Pn paź 19, 2015 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 17, 2015 22:00
Posty: 104
Post Re: Po co Bóg stworzył człowieka?
jano57 napisał(a):
No dobrze, ale po co Bóg stworzył człowieka?

Ponieważ nas potrzebuje.
Nikt nie robi rzeczy bez jakiegoś celu.
Co może być tym celem to już inna historia.
Może rozrywka.
Może jakiś eksperyment naukowy.

Jest taka teoria, że cały wszechświat jest czymś w rodzaju symulacji komputerowej. Być może za jakiś czas sami będziemy w stanie stworzyć taką symulację. Kojarzycie pewnie grę The Sims, gdyby jeszcze dodać do tego prawdziwą sztuczną inteligencję, mielibyśmy niezły początek. Dla nas byłaby to tylko symulacja, jednak dla tych w środku tamten świat byłby równie prawdziwy jak nasz dla nas.Do czego mogłoby to służyć? Pomysłów jest wiele, np. moglibyśmy wrzucić im jakiś nasz problemy i zobaczyć czy go rozwiążą. Albo wejść na ichnie forum o wierze i zapytać "Po co Człowiek stworzył Simy?" Ciekawe, co by powiedziały ...


Pn paź 19, 2015 23:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 141 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL