Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 7:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1895 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101 ... 127  Następna strona
 Idziemy na wybory 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 19:57
Posty: 80
Post Re: Idziemy na wybory
Jeszcze jedno. Wszyscy piszący ulegli polaryzcji na lini PO-PIS.
A nie wspomina się o PSL. Dla mnie zaś synonimem tej partii jest widok świńskiego ryja przy korycie.
Mam też marzenie. Marzy mi się, że PSL nie wejdzie do sejmu.
Niestety jest to marzenie ściętej głowy. W ciągu 25 lat ta partia dobrze umocowała się u samych podstaw. Czyli w samorządach. W urzędach regionalnych typu urząd miasta, gminy oraz wszelakie podległe im spółki itp. Sądy rejonowe, pamiętacie kto najgłośniej gardłował przeciw reformie okręgów sądowych? W głosowaniu znoszącym ustawę CAŁE PSL było przeciw.
Biorąc pod uwagę liczbę zatrudnionych w ww. ciałach, członków ich rodzin, ich znajomych, oraz znajomych ich znajomych, uzbiera się 5-7% elektoratu.
Jedno jest pewne. PSL nadal będzie u władzy. W koalicji z kimkolwiek.


Śr paź 21, 2015 8:44
Zobacz profil
Post Re: Idziemy na wybory
Dodaj jeszcze rodziny 140 tysięcy członków PSL.
Przy liczbie członków PO i PiS z liczbą 20 tys członków, to maluchy.


Śr paź 21, 2015 8:47
Post Re: Idziemy na wybory
bert04 napisał(a):
Przyszli po lekarzy

Był to prywatny wyskok Zbingiewa "temu panu już nie podajemy znieczulenia" Ziobry. Maciarewicza w ostateczności mogę ścierpieć, ale tego człowieka nie.
bert04 napisał(a):
po naukowców

Request for details.
bert04 napisał(a):
po biskupów

Ale wiesz, że śp. Józef Glemp w swoim czasie marzył publicznie o "sojuszu ołtarza z tronem"? Za to jedno PiSowi jestem wdzięczny, boć bliższe związki z władzą struktury ściśle feudalnej skończyłyby dla państwa się bardzo źle. Zwłaszcza za B16, który nie ogarniał.


Śr paź 21, 2015 8:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Idziemy na wybory
ErgoProxy napisał(a):
Był to prywatny wyskok Zbingiewa

Azaliwżdy, to miał być początek kampanii antykorupcyjnej w medycynie. To był chyba też pierwszy przypadek wykorzystania agenta Romeo do zdobywania informacji. CBA jako środek do sanacji (?) służby zdrowia (?) sparaliżowało ten ośrodek na 3 lata. Dzięki, Ziobro.

ErgoProxy napisał(a):
Request for details.


Niejako z rozpędu sprawa wyszła dopiero w roku 2008, ale wlicza się na konto drugiego filaru sanacji, czyli IPN. Ostatnio co chwila odnajduje się nowe planety poza układem słonecznym. Ale wiadomo, kto pierwszą odkrył: TW Profesor.

ErgoProxy napisał(a):
Ale wiesz, że śp. Józef Glemp w swoim czasie marzył publicznie o "sojuszu ołtarza z tronem"?


A jak nazwiesz to, co mamy obecnie? Przypadkowa synchronizacja działań episkopatu z pewną partią dążącą do władzy?

Nie wiem, o czym marzył śp. Józef Glemp (cytat?), ale on jeden z pierwszych zorientował się, na jakiej zasadzie ma być ten sojusz. KRK w roli wasala partii rządzącej to nie była opcja.

ErgoProxy napisał(a):
Za to jedno PiSowi jestem wdzięczny, boć bliższe związki z władzą struktury ściśle feudalnej skończyłyby dla państwa się bardzo źle.


Takie związki długofalowo zawsze kończą się gorzej dla KRK. Państwo zmieni rząd, jakieś ustawy i już nie ma związku z decyzjami poprzedników. A w KRK wina pozostaje nawet wieki później.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Śr paź 21, 2015 9:08
Zobacz profil
Post Re: Idziemy na wybory
Czasomierz na stronie PKW pokazuje, że do wyborów zostało:3 dni 22 godziny....min....sek
Wczorajsza debata przedstawicieli ośmiu KW miała przekonać 10% niezdecydowanych, tych którzy deklarują, że ich wybór zależy od debaty. Pod tym kątem oglądałam wczorajszą debatę. Dla mnie siedmiu liderów nie powiedziało nic nowego. Oglądam prawie wszystkie programy publicystyczne i wszystko to już słyszałam.

Wszyscy poznaliśmy gwiazdę tej debaty-przedstawiciela lewicowej Partii Razem i ten człowiek zrobił wrażenie, na mnie również, dlatego, że pierwszy raz go widziałam i słyszałam i wypadł dobrze, na tyle dobrze, że Partia Razem uzyska więcej niż 1%.
Mamy dwie konkurencyjne partie lewicowe i jedną udającą konserwatywną Platformę, a więc walka o lewicowy elektorat jest zażarta.

PEK w ostatnim wystąpieniu histerycznie wołała do lewackiego i lewicowego elektoratu:grozi nam republika wyznaniowa!, sama szalona wołała:powstrzymać to szaleństwo, oczywiście myśląc o PiS i zrównoważonej, spokojnej, zbyt spokojnej dla wielu Beacie Szydło.
Przewodnicząca PO Ewa Kopacz przegrała tę debatę, sądzę, że lewicowy elektorat nie da się nabrać na republikę wyznaniową i będzie głosował na ZL, lub Partię Razem.

Czy te 10% do wczoraj niezdecydowanych, jest po wczorajszej debacie zdecydowanych? To się okaże najwcześniej po zamknięciu lokali wyborczych.


Śr paź 21, 2015 9:18
Post Re: Idziemy na wybory
bert04 napisał(a):
Niejako z rozpędu sprawa wyszła dopiero w roku 2008, ale wlicza się na konto drugiego filaru sanacji, czyli IPN. Ostatnio co chwila odnajduje się nowe planety poza układem słonecznym. Ale wiadomo, kto pierwszą odkrył: TW Profesor.

Cholera, rzeczywiście. Mnie się skojarzył tylko profesor Rońda, żyrujący swoim tytułem i autorytetem "zamach" w Smoleńsku, który w końcu przyznał się, że kłamał.

bert04 napisał(a):
Nie wiem, o czym marzył śp. Józef Glemp (cytat?)

Masz mnie. Cytatu nie podam, nie jestem nawet pewien, czy nie padł on jeszcze "przed Internetem". O ile dobrze jednak pamiętam, padło w nim określenie, że "feudalizm nie był takim złym ustrojem".

bert04 napisał(a):
on jeden z pierwszych zorientował się, na jakiej zasadzie ma być ten sojusz. KRK w roli wasala partii rządzącej to nie była opcja.

A wcześniej się nie orientował? Owieczka bielusia. Przecież rozmawiamy o władzy.

bert04 napisał(a):
Takie związki długofalowo zawsze kończą się gorzej dla KRK.

Pytanie, czy ludzie polskiego Kościoła są tego świadomi. Do jednego przylgnął już przydomek "Flaszka", tak często dozuje sobie stężony rozpuszczalnik neuronów.

Nie życzę Kościołowi źle. Wolałbym jednak, żeby akurat w naszym oddziale tej instytucji doszło w końcu do zmiany warty pokoleń.


Śr paź 21, 2015 9:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Idziemy na wybory
ErgoProxy napisał(a):
O ile dobrze jednak pamiętam, padło w nim określenie, że "feudalizm nie był takim złym ustrojem".


To już prędzej pasuje. W końcu, jak sam zauważyłeś, KRK jest ostatnią (elekcyjną) monarchią feudalną Europy, o strukturze ściśle hierarchicznej, a demokrację traktuje z co najmniej rezerwą. Jednak to ma się nijak do kwestii sojuszu, w końcu i w feudalizmie różnie z tym bywało. Jeden biskup wyklinał królów, inny król ścinał biskupów... chyba nie o to chodziło.

ErgoProxy napisał(a):
A wcześniej się nie orientował? Owieczka bielusia. Przecież rozmawiamy o władzy.


Sojusz sojuszowi nierówny. Sojusz PRL z ZSRR też był niby sojuszem. Co do charakteru, jaki ten sojusz miał być w oczach PiS można było się zorientować po poza-konstytucyjnym zamachu na autonomię KRK.

ErgoProxy napisał(a):
Pytanie, czy ludzie polskiego Kościoła są tego świadomi


Ci którzy są, albo już nie są w episkopacie, albo są na jego marginesie.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Śr paź 21, 2015 9:40
Zobacz profil
Post Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a):
A może trzeba powstrzymać koalicję "antypis", która - jak powtarzają nawet komentatorzy Wyborczej - w razie powstania szybko utonie w bajzlu i kłótniach, co otworzy Kaczyńskiemu drogę do większości konstytucyjnej?
Nie chodzi nawet o kłótnie, ale o problem sensowności takiej koalicji. Ramię w ramię Zjednoczona Lewica i Nowoczesna Petru? I tak przez kolejne kadencje? To się nie wydaje prawdopodobne.

Jeśli dla danego wyborcy celem ma być po prostu niedopuszczenie PiS do władzy, to nie ma lepszego rozwiązania niż głosowanie na PO i tylko na PO. Głos na każdą inną partię przekłada się na mniej posłów "nie-PiS-u" w parlamencie. Ale jeśli pozostaje do wyboru tylko PiS albo PO, to należy sobie uświadomić, że postulujemy tym samym długoterminowy (a być może nawet docelowy) system dwupartyjny. Bo w przewidywalnej, najbliższej przyszłości PiS nie zniknie. I nie ma siły, żeby kiedyś nie nastąpiła zmiana partii rządzącej. Jeśli na scenie będą tylko dwie partie, to na pewno utracone przez PO poparcie wyborców i władzę przejmie PiS. Oczywiście, że będzie silniejszy niż poprzednio. W systemie dwupartyjnym nie ma innej możliwości.


Śr paź 21, 2015 10:19
Post Re: Idziemy na wybory
akruk napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
A może trzeba powstrzymać koalicję "antypis", która - jak powtarzają nawet komentatorzy Wyborczej - w razie powstania szybko utonie w bajzlu i kłótniach, co otworzy Kaczyńskiemu drogę do większości konstytucyjnej?
Nie chodzi nawet o kłótnie, ale o problem sensowności takiej koalicji. Ramię w ramię Zjednoczona Lewica i Nowoczesna Petru? I tak przez kolejne kadencje? To się nie wydaje prawdopodobne.

Jeśli dla danego wyborcy celem ma być po prostu niedopuszczenie PiS do władzy, to nie ma lepszego rozwiązania niż głosowanie na PO i tylko na PO. Głos na każdą inną partię przekłada się na mniej posłów "nie-PiS-u" w parlamencie. Ale jeśli pozostaje do wyboru tylko PiS albo PO, to należy sobie uświadomić, że postulujemy tym samym długoterminowy (a być może nawet docelowy) system dwupartyjny. Bo w przewidywalnej, najbliższej przyszłości PiS nie zniknie. I nie ma siły, żeby kiedyś nie nastąpiła zmiana partii rządzącej. Jeśli na scenie będą tylko dwie partie, to na pewno utracone przez PO poparcie wyborców i władzę przejmie PiS. Oczywiście, że będzie silniejszy niż poprzednio. W systemie dwupartyjnym nie ma innej możliwości.

Zniknie gdy J. Kaczyński zawita w progach Pana.
PiS wbrew pozorom jest nieźle wewnętrznie skonfliktowany.
Nikt chyba logicznie myślący nie wierzy, że Hofmana z 2 kolegami nagrał w Hiszpanii" przypadkowy" turysta.


Śr paź 21, 2015 10:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Idziemy na wybory
W debacie bardzo mi się podobała odchodząca pani premier. Umiejętnie zniechęcała swoich potencjalnych wyborców do oddania głosu na PO. Udowodniła, że można spędzić wiele lat na eksponowanych stanowiskach i niczego się nie nauczyć. Nawet nie potrafiła mówić do kamery. Jeśli chodzi o merytoryczność wypowiedzi, to chyba nigdy nie można było stawiać jej takiego zarzutu. Tylko wyssane z palca slogany antypisowskie. Aż chwilami robiło mi się jej żal. Ciekawym, czy jak juz wyjedzie do Kanady, to będzie tam leczyć lub organizować służbę zdrowia?


Śr paź 21, 2015 10:56
Zobacz profil
Post Re: Idziemy na wybory
andej napisał(a):
W debacie bardzo mi się podobała odchodząca pani premier. Umiejętnie zniechęcała swoich potencjalnych wyborców do oddania głosu na PO. Udowodniła, że można spędzić wiele lat na eksponowanych stanowiskach i niczego się nie nauczyć. Nawet nie potrafiła mówić do kamery. Jeśli chodzi o merytoryczność wypowiedzi, to chyba nigdy nie można było stawiać jej takiego zarzutu. Tylko wyssane z palca slogany antypisowskie. Aż chwilami robiło mi się jej żal. Ciekawym, czy jak juz wyjedzie do Kanady, to będzie tam leczyć lub organizować służbę zdrowia?

Tak analitycznie wysłuchałeś wypowiedzi Kopacza, a nie dosłyszałeś, że do Kanady zamierza wyjechać jej córka.


Śr paź 21, 2015 11:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 18, 2013 19:57
Posty: 80
Post Re: Idziemy na wybory
Akruk napisał(a):
Jeśli dla danego wyborcy celem ma być po prostu niedopuszczenie PiS do władzy, to nie ma lepszego rozwiązania niż głosowanie na PO i tylko na PO. Głos na każdą inną partię przekłada się na mniej posłów "nie-PiS-u" w parlamencie.
To właśnie o mnie mowa. Najważniejsze by nie dopuścić PIS do władzy. Z PO jest mi po drodze średnio, najbliżej do "Nowoczesnej" Petru. Ale doskonale zdaję sobie sprawę, że Jarosław Kaczyński wręcz marzy o tym, by tacy jak ja oddali głos na Petru, Zjednoczoną Lewicę, czy kogokolwiek innego. Trzyma kciuki za jak najlepszy wynik tych parti (4,9%).
Ordynację wyborczą mamy, jaką mamy. Każdy głos oddany na plankton, w rezultacie premiuje PIS.
Dlatego też, aby nie dopuścić do władzy PIS, będę głosował na PO.


Śr paź 21, 2015 11:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Idziemy na wybory
egleszmeglesz napisał(a):

Ordynację wyborczą mamy, jaką mamy. Każdy głos oddany na plankton, w rezultacie premiuje PIS.
Dlatego też, aby nie dopuścić do władzy PIS, będę głosował na PO.


Nienawiść (komunistyczna) do przeciwników politycznych jest zaiste silnym motywem. W imię demokracji walczysz z demokracją.


Śr paź 21, 2015 11:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Idziemy na wybory
bert04 napisał(a):
Przyszli po lekarzy, po naukowców


Konkretnie? Środowisko lekarskie znam dość dobrze, ze względów rodzinnych. Kojarzę, wśród dalszych znajomych, jedną osobę, po którą faktycznie "przyszli" - ale zdaniem wszystkich znających temat, za wyjątkiem jej najbliższej rodziny, mieli dobre powody, żeby "przyjść".

Zresztą, po lekarzy szedł głównie Ludwik Dorn, który, jeśli będziecie przykładnie głosować na PO, ponownie zasiądzie w sejmowych ławach. Czyżbyście już nie pamiętali, co się działo za IV RP? :roll:

Cytuj:
po biskupów


Zachowajmy elementarną powagę.

Cytuj:
Przy czym ich potraktowano jeszcze łagodnie, publiczny lincz wystarczył.


Jaki publiczny lincz? :shock: Krew na rękach Tuska.. ograniczcie emocje. Te wasze paniczne okrzyki na nikim już nie robią wrażenia.

Cytuj:
Dzięki, Ziobro


Za sprawę doktora G. Ziobro powinien zniknąć z życia publicznego. Szczęśliwie, nie ma większych szans, by ponownie dostał jakiekolwiek stanowisko w ew. rządzie PiS.

akruk napisał(a):
Jeśli dla danego wyborcy celem ma być po prostu niedopuszczenie PiS do władzy, to nie ma lepszego rozwiązania niż głosowanie na PO i tylko na PO. Głos na każdą inną partię przekłada się na mniej posłów "nie-PiS-u" w parlamencie. Ale jeśli pozostaje do wyboru tylko PiS albo PO, to należy sobie uświadomić, że postulujemy tym samym długoterminowy (a być może nawet docelowy) system dwupartyjny. Bo w przewidywalnej, najbliższej przyszłości PiS nie zniknie. I nie ma siły, żeby kiedyś nie nastąpiła zmiana partii rządzącej. Jeśli na scenie będą tylko dwie partie, to na pewno utracone przez PO poparcie wyborców i władzę przejmie PiS. Oczywiście, że będzie silniejszy niż poprzednio. W systemie dwupartyjnym nie ma innej możliwości.


Problem w tym, że politycy i wyborcy PO pozostają w tak panicznym/obłędnym/irracjonalnym strachu przed piekielnym PiS, że nie są w stanie przeprowadzać żadnych analiz wychodzących poza zdanie pierwsze twojego postu, co widać po innych postach w tym wątku. To jest jak leczenie objawowe: jeszcze ten jeden raz nie dopuścić PiS do władzy, a potem.. cóż, nie dopuszczać go do władzy następne cztery lata ("nie krytykujemy przesadnie rządu, bo wróci PiS"), by potem w kolejnych wyborach znowu go nie dopuścić itp. Tymczasem rzeczywistość jest taka, że spośród wyborców, którzy w ogóle coś z przekonania popierają, największa część popiera PiS. Inaczej mówiąc, PiS ma największy ze wszystkich partii tzw. żelazny elektorat i tak jest nieodmiennie od ponad dekady. Co za tym idzie, zdecydowana większość Polaków albo popiera PiS, albo co najmniej im ten PiS nie przeszkadza. Tej rzeczywistości nie da się zakląć, można ją jedynie próbować zmieniać, nie da się jednak tego zrobić na zasadzie "powstrzymujmy za wszelką cenę ile się da" - bo może się dać raz czy dwa, ale w końcu ta tama musiała pęknąć (i tak długo wytrzymała), a nadto to właśnie ona prowadzi do powstania duopolu, w którym z jednej strony jest piekielny PiS, a z drugiej "powstrzymująca" PiS Platforma. Wynika to nie tylko z tego, że antypisowcy, zamiast głosować zgodnie z przekonaniami (a są one przecież różne), głosują na "antypis", ale także z tego, że ów "antypis", skoro zbiera głosy głównie z powodu bycia właśnie nim, buduje swoją tożsamość na "antypisostwie" - co zwrotnie powoduje betonowanie drugiej strony, która w ogóle przestaje rozważać możliwość oddania głosu na jakiś nie-PiS, skoro nie-PiS robi wszystko, by się jej sprzeciwiać w każdym możliwym aspekcie. Stąd pojawiające się co i rusz głosy w rodzaju: "trzeba głosować na PiS, bo inaczej nikt nie odpowie za katastrofę smoleńską" - choć konieczność znalezienia odpowiedzialnych z katastrofę i pociągnięcia ich do tej odpowiedzialności powinna łączyć wszystkich aktorów sceny politycznej. Stąd brak poczucia, że PO powinna zaoferować wyborcom coś lepszego niż koło psiapsiółek z hotelu poselskiego w towarzystwie byłych pisowców, w tym tych najgorszego sortu, bo przecież kogokolwiek by nie zaoferowała, oczywiste jest, że trzeba przede wszystkim "powstrzymywać PiS". Ja nie chcę duopolu i zawsze głosowałem przeciwko niemu, tj. nie na PiS, ani nie na PO. Nie chodzi zresztą o duopol sam w sobie, tylko duopol w obecnej ordynacji proporcjonalnej - duopol z JOW wyglądałby zupełnie inaczej. Ale to inny temat.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr paź 21, 2015 11:58
Zobacz profil
Post Re: Idziemy na wybory
andej napisał(a):
W debacie bardzo mi się podobała odchodząca pani premier. Umiejętnie zniechęcała swoich potencjalnych wyborców do oddania głosu na PO. Udowodniła, że można spędzić wiele lat na eksponowanych stanowiskach i niczego się nie nauczyć. Nawet nie potrafiła mówić do kamery. Jeśli chodzi o merytoryczność wypowiedzi, to chyba nigdy nie można było stawiać jej takiego zarzutu. Tylko wyssane z palca slogany antypisowskie. Aż chwilami robiło mi się jej żal. Ciekawym, czy jak juz wyjedzie do Kanady, to będzie tam leczyć lub organizować służbę zdrowia?

Wraz z Tuskiem do Brukseli wyemigrował pijar i teraz został ino Misio, który uczy PEK jak przegrać wybory.


Śr paź 21, 2015 12:26
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1895 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101 ... 127  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL