Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 23, 2025 6:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 276 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona
 Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
trudność napisał(a):
JedenPost napisał(a):

Nie podałem argumentu, tylko pytanie. Zatem - pogwałcił, czy nie?



czy Jezus, który czyniąc cuda i nauczając też nie chciał pogwałcić wyboru innych ludzi, którzy go w konsekwencji za to zabili?


Informowanie-nauczanie, to nie jest zmuszanie do konkretnego wyboru-decyzji.


Pt paź 23, 2015 17:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05
Posty: 69
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
ok niech ci będzie.

to proszę podaj fragment z Biblii i udowodnij swojej stwierdzenie. chętnie podyskutuje. tylko nie cytuj KKK, bo to twoja jedyna broń.

_________________
wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.


Pt paź 23, 2015 17:11
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
trudność napisał(a):
ok niech ci będzie.

to proszę podaj fragment z Biblii i udowodnij swojej stwierdzenie. chętnie podyskutuje. tylko nie cytuj KKK, bo to twoja jedyna broń.


Nigdy nie mialem w zwyczaju podpierac swoich wypowiedzi czyimkolwiek zdaniem, czy tez wypowiedzia i to co pisze to tylko i wylacznie moje zdanie mimo ze zawsze bedzie spojne z jakims, czy czyims innym.
Nie musze tego niczym podpierac.
Mozesz sie z tym zgadzac, lub nie, to Twoja sprawa.
Pytaniie, czy potrafisz na tym poprzestac, czy wolisz bezwiedne bladzenie po cytatach?
Jesli nie potrafisz zrozumiec jednej wypowiedzi, to nie zrozumiesz tym bardziej cytatow.
Dyskusja nie polega na udowadnianiu, tylko na wyrazeniu wlasnego zdania i poddaniu go w rozwazania innych, ktorzy sobie wyciagna wnioski dla siebie.


Pt paź 23, 2015 17:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05
Posty: 69
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
cała mądrość od Boga pochodzi,
jest z Nim na wieki. syr 1,1

_________________
wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.


Pt paź 23, 2015 17:28
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
trudność napisał(a):
cała mądrość od Boga pochodzi,
jest z Nim na wieki. syr 1,1


Otoz to.:-)


Pt paź 23, 2015 17:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05
Posty: 69
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
.

_________________
wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.


Ostatnio edytowano Pt paź 23, 2015 17:39 przez trudność, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 23, 2015 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05
Posty: 69
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
.

_________________
wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.


Ostatnio edytowano Pt paź 23, 2015 17:39 przez trudność, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 23, 2015 17:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05
Posty: 69
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
.

_________________
wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.


Ostatnio edytowano Pt paź 23, 2015 17:39 przez trudność, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 23, 2015 17:36
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
trudność napisał(a):
żegnaj. żal mi nie tylko ciebie, ale was. ale tylko dlatego, że jesteście tak pyszni i krzywdzicie innych.


Bog zaplac za pozalowanie, bo kazdy z nas tego potrzebuje, bez wzgledu na to czy ma racje czy nie.


Pt paź 23, 2015 17:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2015 15:05
Posty: 69
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
jeżeli ktoś wyraża swoje zdanie a jest ono słuszne to po co ma to konfrontować z bredniami innych?

rozumiem, że demokracja i te sprawy. każdy chce mieć coś do powiedzenia. ale czy to że każdy wyraża swoją opinie pozostawiając w taki sposób pole do dowolnej interpretacji nie doprowadza do utwierdzania innych w błędnym stanowisku?

zobacz ile macie odłamów w chrześcijaństwie?

_________________
wszystko co mnie zabija, sprawia, że czuję że żyję.


Pt paź 23, 2015 18:00
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
trudność napisał(a):
jeżeli ktoś wyraża swoje zdanie a jest ono słuszne to po co ma to konfrontować z bredniami innych?

rozumiem, że demokracja i te sprawy. każdy chce mieć coś do powiedzenia. ale czy to że każdy wyraża swoją opinie pozostawiając w taki sposób pole do dowolnej interpretacji nie doprowadza do utwierdzania innych w błędnym stanowisku?

zobacz ile macie odłamów w chrześcijaństwie?

Mnie to niezbyt interesuje, poza faktem ze nie jest to dobre dla wiary, bo im wieksza spojnosc tym lepsze rozumienie.
Jako Chrescijaniim moge jedynie im podpowiedziec moje rozumienie i miec nadzieje ze wlasciwie to zrozumieja.
Nawracanie na sile to nic innego jak inkwizycja, czy wyprawy krzyzowe, a z tym siebie nie identyfikuje.
Kazdy moze bladzic ale nie mozna zmuszac do pojscia ta przez nas uznana wlasciwa droga, bo pozbawiamy ta osobe jej wlasnej woli. Taka osoba musi sama wlasnym umyslem zrozumiec co jest dobre, a co zle.


Pt paź 23, 2015 18:27
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
JedenPost napisał(a):
Nie podałem argumentu, tylko pytanie. Zatem - pogwałcił, czy nie?

Nie.


JedenPost napisał(a):
Czyli brak Boga może być faktyczną korzyścią, przynosić realny pożytek?

Napisałam wiele obszernych postów, gdzie wyjaśniałam z jakiej perspektywy należy patrzeć na problem piekła. W świetle przedstawionych przeze mnie poglądów, pytanie jest niezasadne. Nie dotarło i nadal @JedenPost jest przekonany, że u podstaw ostatecznego wyboru piekła/nieba musi być analiza korzyści, jakie ktoś może uzyskać i w ten sposób rozpatruje problematykę pośmiertnego życia po życiu.

Skoro jednak @JedenPost nie ma zamiaru rozpatrywać problemu z innego klucza niż własny, pozostaje mi trzymać się jego założeń. A więc @JedenPost stawia założenia, że człowiek postawiony przed ostateczną decyzją:
- nie jest zdolny kierować się złą wolą, co oznacza, że wolna wola jest iluzją
- każde jego złe działanie wynika z braku świadomości, że jest złe, natomiast każde dobre działanie wynika z świadomości, że jest dobre. (nie musi brać za siebie odpowiedzialności, bowiem wszytko co zrobi złego i tak zostanie usprawiedliwione brakiem rozumu/chorobą/skażeniem grzechem/brakiem świadomości czy czymkolwiek innym, zatem zło było popełniane przez niego nieświadomie i nie może za nie odpowiadać. Za dobro już tak)
)
- przy wyborze piekła/nieba będzie będzie kierował się rachunkiem zysków i strat, z czego wynika, że do nieba pragnie iść dlatego, że skalkulował sobie, że mu się to opłaca.
- pragnie zjednoczyć się z Miłością jaką jest Bóg, żyć według zasad Miłości, nawet jeżeli za życia doczesnego nie był zainteresowany takim życiem i wybierał Zło, Bogiem pogardzał lub był obojętny odnośnie Jego istnienia. Ot każdy umrze pragnąc znaleźć się w miejscu "faktycznych korzyści" i "realnego pożytku"


Co ciekawe, w koncepcji @JednegoPosta nie ma słowa o Bogu, o przykazaniu miłości, przywiązania do grzechu jako kryterium stojącego u podstaw wyboru, najważniejszymi kwestiami jest dla niego to, czy niebo/piekło jest "faktyczną korzyścią" i przynosi "realny pożytek". Zatem skoro takie są kryteria, to owszem piekła nikt nie wybierze, każdy idzie do nieba. Piekło jest puste.


Pt paź 23, 2015 18:43

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
Mrs_Hadley napisał(a):
- nie jest zdolny kierować się złą wolą, co oznacza, że wolna wola jest iluzją


Nie stawiałem takiego załozenia, choćby z tego powodu, że nie wiem, cóż to jest w tym kontekscie owa "zła wola".


Mrs_Hadley napisał(a):
- każde jego złe działanie wynika z braku świadomości, że jest złe, natomiast każde dobre działanie wynika z świadomości, że jest dobre. (nie musi brać za siebie odpowiedzialności, bowiem wszytko co zrobi złego i tak zostanie usprawiedliwione brakiem rozumu/chorobą/skażeniem grzechem/brakiem świadomości czy czymkolwiek innym, zatem zło było popełniane przez niego nieświadomie i nie może za nie odpowiadać. Za dobro już tak)


Nie napisałem ani słowa o usprawiedliwieniu. W ogóle nie odnosiłem się do tego problemu.

Nie pisałem nic o tym, że "każde dobre działanie wynika z świadomości, że jest dobre."

Mrs_Hadley napisał(a):
- przy wyborze piekła/nieba będzie będzie kierował się rachunkiem zysków i strat, z czego wynika, że do nieba pragnie iść dlatego, że skalkulował sobie, że mu się to opłaca.



Różnymi przyczynami będzie się kierował, zlenie jakim jest człoweikiem. Jeśli za życia kierowął się miłością - tym będzie się kierował. Wiarą - podobnie. Jeśli jednak był egoistą - tak, będzie kierował się rachunkiem korzyści. To chyba logiczne? A skoro będzie miał pełną jasność (warunek postulowanego świadomego wyboru) co do tego gdzie one leżą...

Kto świadomie wybierze niekorzyść? Idącanalogiami zapewne człowiek, który za życia celowo wybierał dla siebie to, co uważał za gorsze. Wiele zna Mrs Hadley osób żyjących wedle tej metody?

Mrs_Hadley napisał(a):
Co ciekawe, w koncepcji @JednegoPosta nie ma słowa o Bogu, o przykazaniu miłości, przywiązania do grzechu jako kryterium stojącego u podstaw wyboru, najważniejszymi kwestiami jest dla niego to, czy niebo/piekło jest "faktyczną korzyścią" i przynosi "realny pożytek". Zatem skoro takie są kryteria, to owszem piekła nikt nie wybierze, każdy idzie do nieba. Piekło jest puste.


Słuszna konkluzja. Człowiek, jak zresztą każda istota żywa, tak jest przez Boga/ewolucję ukierunkowany, by zwracał się ku temu, co dla niego korzystne, a nie w przeciwną stronę.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt paź 23, 2015 19:34
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
JedenPost napisał(a):
nie wiem, cóż to jest w tym kontekscie owa "zła wola".

JedenPost napisał(a):
Nie napisałem ani słowa o usprawiedliwieniu. W ogóle nie odnosiłem się do tego problemu.

A to interesujące. Dyskutujemy o piekle w ramach doktryny katolickiej, a tu wychodzi, że @JedenPost wybiórczo przestudiował zagadnienie. Tak się składa, że w katolicyzmie zagadnienie wolnej woli jest kluczowe w kontekście życia wiecznego, zatem proszę zapoznać się z nauką katolicką uwzględniając elementy stojące u jej podstaw, ewentualnie przedstawić własną.
Dodam jeszcze, że jeżeli JedenPost wierzy w determinizm wolnej woli, to jak najbardziej usprawiedliwia każdy zły uczynek człowieka(widły Hume'a).

Cytuj:
Różnymi przyczynami będzie się kierował, zlenie jakim jest człoweikiem. Jeśli za życia kierowął się miłością - tym będzie się kierował. Wiarą - podobnie. Jeśli jednak był egoistą - tak, będzie kierował się rachunkiem korzyści. To chyba logiczne? A skoro będzie miał pełną jasność (warunek postulowanego świadomego wyboru) co do tego gdzie one leżą...


Cytuj:
Człowiek, jak zresztą każda istota żywa, tak jest przez Boga/ewolucję ukierunkowany, by zwracał się ku temu, co dla niego korzystne, a nie w przeciwną stronę.


Niech się @JedenPost zdecyduje, bo oba powyższe cytaty się wzajemnie wykluczają. Albo wszyscy są egoistami, bo tak nas ukierunkowała ewolucja albo mamy wolną wolę i możemy kierować się innymi wartościami niż biologiczne wyposażenie.


Pt paź 23, 2015 20:58
Post Re: Czy Bóg w swej dobroci nie da nikomu pójść do piekła?
Akurat. Człowiek jest tak ukierunkowany, by zwracał się ku temu co korzystne, ale wartościowanie korzyści leży już w jego gestii. Dlatego rozmaite systemy religijne, tudzież psychologiczne, starają się wywrzeć wpływ na człowieka, aby przewartościował on swoje wartości i zaczął kontentować się drobnymi przyjemnościami dnia codziennego, czy obiecankami przyszłej nagrody – wszystko jedno, byle siedział cicho, a "przy okazji" zapewniał kapłanom, tudzież psychologom, nawet nie tyle wikt i opierunek, ale wprost sens życia.


Pt paź 23, 2015 21:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 276 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL