Alez Yarpen, obiektywizm moderacji tego forum jest przeciez niepodwazalny. Takze w postach prywatnych.

Juz napisalam: dla mnie bedzie smiesznie albo strasznie. To takie proroctwo na bazie przeszlosci.
Ale naprawde mnie ciekawi, jakie to ruiny odbuduje samodzielny rzad PiSu, a jakich zwlok wpiwnicy nie zauwazy.

A i czy jak temat pomnika na Krakowskim Przedmiesciu pojawi sie w ciagu pierwszego polrocza po objeciu wladzy, to mnie przeprosicie?

Ja cię nie prosiłem, abyś tutaj tworzyła dalsze insynuacje, tylko o wskazanie moderatorów, którzy podobno zabraniają sceptycyzmu wobec zwycięzcy.


Na ten moment mamy jedynie ślepe powtarzanie linii wyborczej PO, które na straszeniu PiS usiłowało zbudować sporą część swojej kampanii, a nie "proroctwo".


Ja liczę na to, że naprawi parę idiotycznych błędów poprzednich rządów.


Jak gdyby rzeczony pomnik był najważniejszą rzeczą na świecie, a jego postawienie dowodem na to, że PiS rządzi w sposób karygodny.

Dla Yarpena:



No wiec wlasnie nie jest najwazniejsza rzecza. Jezeli PiS zrozsadnial, to nie zrobi z niego najwazniejszej rzeczy.

I gdzie tu masz zabranianie sceptycyzmu wobec wygranej partii? Stwierdziłaś, że dwóch moderatorów tak robiło, a tu zonk: nie wskazałaś nawet jednego. Coś mi się zdaje, że kampanię straszenia PiS przerabiasz powoli na kampanię pomówień względem osób, które ci to wypominają.


Jakoś nie słyszałem, aby gdzieś w kampanii wyborczej PiS robił z tego najważniejszą rzecz, więc wychodzi na to, że tworzysz jakiś temat zastępczy, który ma przesłonić fakt, że PiS ma szanse na naprawienie błędów, które PO popełniło przez ostatnie osiem lat.

@Yarpen_Zirgin: drugi moderator (czy moze to byli tylko uzytkownicy? To przepraszam) pisal cos o mediach, ktore beda teraz robic nagonke. Tak jakby te media byly jedyne w Polsce i PiS nie mial zadnej szansy na przejecie TVP np.

Ale ok. Widze pewna nerwowosc, dla mnie niezrozumiala, w koncu macie wyniki jakie was satysfakcjonuja (zadnych nominalny postkomunistow, jedynie sluszna partie rzadzaca samodzielnie), wiec skad takie najezanie sie?

Jezeli teraz wolno tylko gratulowac zwyciezcom, to moze jakos temat watku zmiencie, albo punkt w regulaminie dopiszcie?

W tym momencie nie wskazałaś nawet pierwszego, który miałby Ci czegokolwiek zabraniać. To o czym my piszemy?


Nerwowość? Nerwowi to są zwolennicy przegranej partii, a nie my. W końcu to Ty kontynuujesz kampanię straszenia PiSem i oskarżasz moderatorów o to, że rzekomo zabraniają Ci wyrażania sceptycyzmu wobec wygranych.


I kolejne cuda niewidy. Ktoś ci zabronił krytyki PiS i straszenia? Nie. To skończ z takimi tekstami.

Szukam takiej wypowiedzi i znaleźć nie mogę. Możesz mi wskazać miejsce, w którym ją przeczytam?

Zawsze to mówiłem: to idiotyczne i skandaliczne, żeby ludzie mieszkający na stałe poza Polską, mogli decydować, kto będzie w Polsce sprawował władzę.

w Radiu Maryja przebojem dnia jest " nie placz Ewka " . viva Ojciec Dyrektor !

nadzieje Polakow odzyly jak 26 lat temu . a Ewa i przyjaciele ? ano , przez ostatnie 8 lat ciezko pracowali na swoja porazke .

Koniec świata: zgadzam się z akrukiem

Prawo wyborcze powinny mieć wyłącznie osoby, których wynik wyborów bezpośrednio dotknie - a więc zamieszkałe na stałe w Polsce, albo co najmniej płacące tu podatki.

@Johnny99 pijesz do mnie, czy do Dariusza?

Glosy z zagranicy niewiele moga, ale mozliwe, ze glosowali na pPS. To co: powtorzyc wybory?

Do nikogo. Od zawsze tak uważam.

Ja tez. Dlatego nie glosuje.

Co nie znaczy, ze nie mam prawa do wlasnej opinii.

Śmieszne. Nie głosujesz, ale psioczenie na to, kto wygrał, oczywiście uważasz za słuszne? Skoro nie uznałaś się za odpowiedzialną za to, kto będzie rządził w RP, to daruj sobie krytykanctwo pod adresem wybranej władzy.

No i prosze: zawsze znajdzie sie powod, zeby niewygodnym zamknac usta. Twoje niedoczekanie Yarpen.
Dariusz glosowal? Jesli nie to zabron i jemu peanow na czesc!


Nie glosuje, bo to ma znaczenie tylko symboliczne, jak glosuje zagranica. Jezeli bede jednak kiedys planowac powrot do Polski, to moze i przyjade ekstra na wybory do kraju. Kto wie?
A w kraju jest cala moja rodzina i los Polski nie jest mi obojetny.