Czy bez pokrycia są, czas pokaże. Nikogo nie powinno skazywać się, za to, że się stara.

Pieniądza na dzieci (choć może niekoniecznie tak, jak to wyartykułowano w zapowiedziach) rzeczywiście sa potrzebne od zaraz.

Emerytury - sądzę, że z tym poczekamy. Na łagodne przejście. Jeszcze nie wiadomo, kogo będzie dotyczyć. Wiadomo jedynie, że zostanie zlikwidowany przymus, a zostanie dobrowolność. I większość, nawet ci, którzy krytykowali za to Tuska, wybiorą dłuższą pracę. Dzięki zmianie zniknie patologia jaka jest skazywanie bezrobotnych na dodatkowy okres bez emerytury.

Jakby nie liczył, to klęska LiD dała wygraną PiS zdolnego do samodzielnego rządzenia.
5,46% dałoby LID ok12%, a co za tym idzie +- 45 posłów.
Czyli strata dla PO rzędu ok 11 -15 posłów, dla PiS 20-30 posłów.
Owszem wygrana PiS, ale bez zdolności samodzielnego rządzenia.

Nie wiem czy LIDL dał władzę.

Wiem, że POLACY biorący udział w wyborach tak głosowali.


Szkoda, że p. Anders nie dostałe mandatu senatorskiego.

No i Ziobrze dają ministerstwo sprawiedliwości. Tego właśnie chciała gita? Ciągu dalszego prywaty i samosądów?

To jest katastrofa Miejmy nadzieję, że nie utrzyma się długo

Nie umniejszając winy PiS w tej nominacji, piłka leży po stronie PO. Miał być Trybunał Stanu - zawalili sprawę. Miał być wniosek do prokuratury - był? Jest? Będzie? Halo?

W ogóle, poszli po bandzie z tym składem - przecież Kamiński ma nieprawomocny wyrok więzienia, co jeżeli utrzyma się w drugiej instancji? Będzie niebywały skandal. Strzał w stopę.

Ciekawe, że nie ma w podanym składzie ani ministerstwa finansów, ani ministerstwa gospodarki. Już jakiś czas temu pojawiła się plotka, że PiS chce je połączyć w jeden resort. Szykowany na ministra finansów Mateusz Morawiecki dostał "ministerstwo rozwoju" - czyżby to było to?

To ma być resort powstały z połączenia ministerstwa rozwoju regionalnego, gospodarki oraz części skarbu.

Ponoć najważniejsze w tym rządzie.

To gdzie w takim razie jest minister finansów? Zlikwidowany?

Wyraźnie jest to rząd Jarosława Kaczyńskiego. Najwidoczniej jedyne, co udało się ugrać Szydło, to brak teki wicepremiera dla Macierewicza (dostał ją za to Gowin - i to jest dobra wiadomość - zapewne w zamian za rezygnację z MON).

Dobrą wiadomością jest też Anna Streżyńska w rządzie.

Jak to nie ma ministra finansow? Przeciez jest Pawel Szalamacha.

A poza tym Prezes mnie nie zawiodl. Dokladnie tego oczekiwalam od wygranej PiS: zadnej zmiany myslenia w stosunku do IV RP.
Tych kilku ludzi, ktorzy moze i chca cos zmienic na lepsze, jak minister zdrowia, nawet mi nie bardzo szkoda. Sami sie zgodzili na to, by wspoldzialac z Macierewiczem, Ziobra i Kaminskim i udawac, ze ich szefem jest pani Szydlo.


Gratuluje pragnacym zmian.

Aha, faktycznie.

Czyli nie ma ministerstwa gospodarki, ministrem rozwoju jest bankster Morawiecki, a finansów - ekspert od doradztwa ws. prywatyzacji, były ekspert Centrum im. Adama Smitha i były publicysta "Najwyższego Czasu!" No to tyle, jeśli chodzi o realizację "socjalistycznych" obietnic przedwyborczych PiS Co jest doskonałą wiadomością Kolejny raz potwierdziło się, że Kaczyńskiego nie obchodzi gospodarka i chętnie ją odda liberałom, byle tylko móc zwalczać układ za pomocą MON, MS i Koordynatora Służb Specjalnych. Cóż, przynajmniej tyle.

Czyli cieszysz sie z tego, ze ekonomiczne obietnice PiSu polecialy w nirwane i uwazasz, ze wyrownuje to szalencow i skazanych przy resortach silowych i specjalnych?

Osobiscie uwazam, ze PiS pojdzie w szalenstwo i da te 500 zl na dzieci i nawet bedzie nacjonalizowal kopalnie, zeby uszczesliwic gornikow.
Bo z tego co mi swita, prywatnych firm panstwom unii ratowac nie wolno.
A pieniadze sie po prostu dodrukuje albo wyciagnie ludziom z kieszeni posrednio. Np podatkiem od supermarketow.

Tak.



Jakich szaleńców? Ale, zasadniczo - tak.

Zresztą, problem z Ziobrą jest na razie głównie moralny. Ten człowiek nie ma moralnego prawa zajmować żadnej funkcji publicznej, zwłaszcza związanej z prawem. I tyle można powiedzieć, póki prokuratura nie weźmie się do roboty. Być może zarzutów nie usłyszy, a swoim zachowaniem od teraz jakoś odkupi wcześniejsze winy. Szansa jest mała, ale jest.

Co do Kamińskiego, to w mojej ocenie jego wyrok jest nie do utrzymania. Ale to nie znaczy, że nie zostanie utrzymany. Powierzenie mu takiego stanowiska przed ostatecznym rozstrzygnięciem sprawy jest skrajnie nieodpowiedzialne. Ale cóż - jeżeli wybuchnie skandal, to będzie on dramatyczną kompromitacją PiS. Chcieli, będą mieli.

Czyli Macierewicz to najlepszy wybor na szefa MON a Kaminski do sil specjalnych i to sprawi, ze “Polska zyska w oczach inwestorow“(jak twierdzi najwiekszy z prezesow)? To ja nie mam wiecej pytan...

Liczby, które podałem były tylko przykładem NIEsumowania się procentów.
Musiałabyś wiedzieć ile osób wcześniej głosowało na SLD i ile faktycznie daje z tego 7,8%
Musiałabyś wiedzieć ile osób wcześniej głosowało na Palikota i ile faktycznie daje z tego 7,8%

Poznałabyś w ten sposób faktyczną liczbę osób, które zmieniły opcję z SLD i Palikota na PiS i dopiero wtedy dowiedziałabyś się jaki był procentowy udział byłych wyborców SLD i Palikota w obecnym elektoracie PiS.
Chce Ci się liczyć?

Skoro przez 8 lat rządów PO nie udało się skazać Ziobry to znaczy, że po prostu nie da się tego zrobić.
Ergo - Ziobro nie ma tak naprawdę niczego na sumieniu, a doniesienia prasowe są po prostu faktami medialnymi.
Tak więc ma jak najbardziej moralne prawo do zajmowania funkcji ministra sprawiedliwości.

Myślę, że Kaczyński jest zbyt wytrawnym graczem, żeby narażać się na to, że dojdzie do jakiegokolwiek innego rozstrzygnięcia poza tym, które on bierze pod uwagę.
Tak więc, nie będzie żadnego skandalu, chyba że znowu sprokurują go media.

Masz rację. Jeśli większość mediów, prokuratorów, sędziów i śledczych nie zdołała niczego znaleźć przez 8 lat, to znaczy, że nie mają nic. Gdyby cokolwiek znaleźli, to już dawno tkwiłby w więzieniu wraz z Macierewiczem i Kaczyńskim