To nie jest forum "Wpisujcie swoje luźne przemyślenia, a inni niech potakują ze zrozumieniem". Tylko forum dyskusyjne. Autor wstępniaka postawił pewną tezę i wypisał argumenty na jej poparcie. Tym samym rozpoczyna dyskusję na argumenty i każdy ma prawo na merytoryczny komentarz.

Zresztą całkiem przed chwilą user trudność odwoływał swoje wszystkie poglądy, więc chyba nie był do końca przekonany.

viewtopic.php?p=874925#p874925

---------------------

Do jednego argumentu się odniosę:


Jak wiemy z Dziejów Apostolskich, chrześcijaństwo nie przejęło chrztu janowego, św. Paweł chrzcił ponownie tych, co mieli za sobą już tamten chrzest. Przez analogię należy przyjąć, że i "spowiedź janowa" nie jest obowiązkowa dla chrześcijan, jest co najwyżej jej zapowiedzią.

Chrześcijanie nie przyjęli chrztu Janowego, na jakiej podstawie tak wnioskujesz ? Przecież Sam Jezus ochrzcił się tym chrztem i stwierdził że robi to dla wypełnienia sprawiedliwości. Rozumiem to jako że tym czynem zatwierdził chrzest ku opamiętaniu.

Ale nie chrzest ku zbawieniu.

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=396&werset=29#W29

Dz 19:1 Kiedy Apollos znajdował się w Koryncie, Paweł przeszedł okolice wyżej położone, przybył do Efezu i znalazł jakichś uczniów. 2 Zapytał ich: «Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy przyjęliście wiarę?» A oni do niego: «Nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty». 3 «Jaki więc chrzest przyjęliście?» - zapytał. A oni odpowiedzieli: «Chrzest Janowy». 4 «Jan udzielał chrztu nawrócenia, przemawiając do ludu, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to jest Jezusa» - powiedział Paweł. 5 Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa. 6 A kiedy Paweł włożył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich. Mówili też językami i prorokowali. 7 Wszystkich ich było około dwunastu mężczyzn.

Na takiej podstawie.


Jezus wypełniał stare przymierze. A chrzest janowy stoi w tradycji judaistycznej. Judaizm praktykował obmycie rytualne jako znak na pozbycie się nieczystości przy "grzechach mniejszych".

A do dziś osoba która konwertuje na judaizm musi zanurzyć się w mykwie. Rytuał bardzo przypomina wczesną tradycję chrzcielnic do pełnego zanurzenia.

Dla wypełnienia sprawiedliwości Jezus też został obrzezany i wypełniał prawo w innych punktach.


Na pewno nie zanurzył się, żeby oczyścić się z grzechów. Co nie?

Jednak Jezus jest początkiem Nowego Przymierza i daje swoim apostołom nakaz chrztu. Tak samo, wracając do tematu, daje im prawo odpuszczania grzechów. Ponieważ chrześcijanie są uczniami Jezusa, nie Jana, idą za jego poleceniami, nie Janowymi. Sam Jan był tylko / aż zapowiedzią Jezusa.

No cóż masz wolną wolę i możesz myśleć jak chcesz. Uważam że prawdy biblijne są proste i zrozumiałe dla każdego człowieka, nie tylko dla tych wykształconych.
Uważam też że Pismo Święte należy przyjmować jako całość. Wielokrotnie jest zaakcentowana WIARA + CHRZEST, i nic więcej. Czy w związku z tym uważasz że chrzest w „ przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa „ jest w zastępstwie chrztu ku opamiętaniu ?
Zauważ że kontekst tego fragmentu wskazuje na DUCHA ŚWIĘTEGO...wniosek że ten chrzest to chrzest Duchem Świętym, o którym mówił Jan. Tak więc chrzest to chrzest. Jan chrzcił wodą jako potwierdzenie że w sercu człowieka nastąpiło opamiętanie – zwrot. Czy w związku z takim Twoim rozumowaniem, uważasz że chrzest wodny Janowy nie obowiązuje ?
Natomiast ja wnioskuję że chrzest wodny/Janowy ku opamiętaniu jest integralny z chrztem Duchem Świętym i ogniem.

Ps. nie interesuje mnie spojrzenie jakichś ludzi, ale tylko to co mówi Biblia.



Jak nie jak tak, Jezus się nie zanurzył jak wszyscy inni ludzie którzy byli chrzczeni przez Jana. Jest przecież napisane że wyszedł z wody. Czy w związku z tym uważasz że tylko wszedł do wody, chwilkę postał i wyszedł ? Czy to byłoby wypełnieniem wszelkiej sprawiedliwości ?

Prawo odpuszczania grzechów sobie NAWZAJEM, czyli jeden człowiek drugiemu człowiekowi, mają WSZYSCY WIERZĄCY. Apostołowie Jezusa Chrystusa są reprezentatami WSZYSTKICH wierzących/ufających Bogu. Jeśli ludzie sobie nie przebaczą, to Bóg też tego nie uczyni. Tak więc stoję w poglądzie założyciela wątku, który okazał się jak chorągiewka na wietrze...Apostoł Jakub w tej kwestii coś napisał (Jak 1;5-8) chodzi o wiare, lecz o poglądy też, całe postępowanie.

Tylko trzeba pamiętać, że apostołowie, współcześni biskupi, kapłani mogą odpuszczać, bo mają namaszczenie z Wysoka i niejako "mandat" Kościoła.

Ależ mają przy spełnieniu określonych warunków. Interakcja musi mieć dwie strony: kogoś kto jest przekonany o oczyszczeniu i kogoś, kto jest przekonany, że w imię Boga oczyszcza. Oczywiście, nie ma tu miejsce na udawania i przebieranki bo to nie kwestia przynależności do kapłaństwa czy sutanny a świadomość człowieka.
Nikt nie powiedział, że mogą to robić tylko księża, po prostu oni to wprowadzili i upowszechnili ale na świecie jest wiele osób, które pomagają i niosą ulgę.

Najlepiej byłoby, gdyby zdolność wyznawania grzechów i oczyszczania uruchomione zostało w jednym człowieku, w tym który odczuwa związany z tym ciężar ale to nie jest póki co łatwe zadanie pomimo, że minęło już ponad 2000 lat

"Idź i nie grzesz więcej. Twoja wiara Cię uzdrowiła" rzekł Jezus.
Warto przeczytać to bardzo dokładnie.
Nie uzdrowiło DOTKNIĘCIE.
Nie uzdrowił PŁASZCZ.
Nie uzdrowił jej też JEZUS.

Uruchomiony został całkiem inny mechanizm
TWOJA wiara cię uzdrowiła czyli Jezus wyjaśnił bardzo dokładnie, że przekonanie kobiety, że jeżeli w tym tłumie uda się jej choćby dotknąć płaszcza będzie uzdrowiona - i tak się stało.
Mogło też być tak, że ta kobieta wcale nie była chora jak i większość starców, którzy dziś przesiadują w przychodniach bo nie mają towarzystwa, czują się porzuceni i samotni więc chcą coś robić, być czegoś częścią.
Ale załóżmy że była chora i ozdrowiała. Moje pytanie czy gdyby dotknęła a nawet spojrzała, spróbowała jakiejkolwiek innej rzeczy z tym samym przekonaniem (wiarą) to też by ozdrowiała?

TAK

Jest na to wiele przykładów.
Ale niepotrzebnie tracimy czas robiąc świętość z cudownej wody, rośliny, sposobu odżywiania tworząc tak naprawdę bożki na podobieństwo Boga, kiedy to tak naprawdę NASZA wiara nas uzdrawia. To MY jesteśmy tym kreatorem napraw nie otoczenie.
Ale jeżeli jeszcze dziś nie sposób nam w tę naszą cudowność uwierzyć to musimy się wspomagać wodą z gór, obrazkiem czy tam gałązką - bo jeżeli to naprawdę działa no to świetnie

To co napisałem w moim wątku nie jest moim prywatnym przemyśleniem, lecz skopiowałem stanowisko Biblii. Ale Ty kopiujesz to co naucza Katechizm.
Nie przekonamy się nawzajem, bo w gruncie nie o to chodzi. Jednak chodzi o to żeby mówić i żyć jak Słowo Boże.
Kto stanowi Kościół ? Czyż nie wszyscy wierzący/ufający Bogu, ci którzy przewodzą i są prowadzeni ?

jezus wypełnił prawo czyli takze zmienił i chrzrest

Pisz proszę jaśniej, żeby ktoś tego źle nie zrozumiał.
Pan Jezus wypełnił Prawo i wszystko co było o Nim napisane w Prawie i Proroków, ale też powiedział:

"nie przyszedłem znieść Prawa i proroków"