Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 13:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 699 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 47  Następna strona
 Wszechświat z niczego 
Autor Wiadomość
Post Re: Wszechświat z niczego
Askadtowiesz napisał(a):
Pytam wiec powtórnie: jesli cząstka nie ma masy, to co ma? Czym jest?

Sobą. Pytanie za pytanie: co to jest – masa? Bo z Twoich postów wynika, że utożsamiasz masę z substancją, z esencją. Ja nie mam większych problemów z postrzeganiem masy jako rodzaju naboju, ładunku takiego, tyle że nie elektrycznego. Nie mam też większych problemów z istnieniem neutronu, kktóry nie ma ładunku elektrycznego. Nie mam więc siłą rzeczy problemu z istnieniem fotonu, który nie posiada ładunku grawitacyjnego.

Nie mam również większych problemów z zakupieniem butelki szamponu i odwróceniem jej dnem do góry; w butelce popłynie wtedy w górę bąbel powietrza. Szampon lepki jest, więc bąbel będzie płynął powoli. Jeśli zależy nam na klarowności i uproszczeniu modelu *) zjawiska, żeby dało się cokolwiek z niego porachować, wygodnie jest potraktować bąbel jako cząstkę o pewnej masie, masie oczywiście od powietrza większej. Idąc natomiast tropem Twoich przemyśleń, musiałbym powiedzieć, że to nie bąbel płynie do góry, tylko ciecz napiera na powietrze nadając mu formę bąbla (co wcale nie jest oczywiste i wymaga osobnego rachunku) i przy okazji ciąży ku dołowi; za czym musiałbym wprowadzić umowne porcje objętości cieczy i powietrza, uruchomić całki i różniczki i tak dalej. Czy teraz rozumiesz cośkolwiek z problemu, którego do tej pory w ogóle nie dostrzegałeś?
___________________
* Bo cząstka jest modelem, nie bytem, do cholery ciężkiej.


So sty 30, 2016 21:09
Post Re: Wszechświat z niczego
I w ogóle, kto powiedział, że w pikoskali, gdzie zjawiska kwantowe są na porządku dziennym, muszą istnieć byty objaśnialne za pomocą intuicji generowanych przez umysłowość, co wyewoluowała w celu ciosania pięściaków w skali mezo?


So sty 30, 2016 21:21
Post Re: Wszechświat z niczego
Przepraszam, jestem sfrustrowany, jak zawsze, kiedy coś do mnie w miarę jasno dociera, ale nigdy jeszcze tego nie formułowałem słownie, więc rzecz mi wciąż i wciąż umyka.

Tam na dole jest coś. Nie wiadomo dokładnie, co; badania trwają. To coś wygodnie jest ujmowac modelem cząstki, ale czasem trzeba się uciekać do modelu fali; oba te modele stanowią, prawdopodobnie, bardzo zgrubne przybliżenie, ale użyteczne rachunkowo, co w naukach niehumanistycznych jest rzeczą najważniejszą i właściwie jedyną istotną, biorąc pod uwagę, że racją bytu (w sensie finansowania przez państwo) nauk niehumanistycznych są wynalazki (co jest racją bytu nauk humanistycznych?). Trudno raczej oczekiwać, żeby to coś na dole, co zachowuje się w tak dziwaczny sposób, dało się w całości wyrazić przez intuicje rodem z życia codziennego; prawdopodobnie przyjdzie się oswajać z rzeczą zupełnie nową, podobnie jak ludzie oswajali się z liczbami urojonymi, i z liczbami ze znakiem, i liczbami niewymiernymi, i z zerem nawet, które teraz znają, a wcześniej nie znali i w głowach im się pomieścić nie mogło, że można kłaść w rachunku symbol oznaczający nic.


So sty 30, 2016 22:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechświat z niczego
ErgoProxy napisał(a):
Trudno raczej oczekiwać, żeby to coś na dole, co zachowuje się w tak dziwaczny sposób, dało się w całości wyrazić przez intuicje rodem z życia codziennego; prawdopodobnie przyjdzie się oswajać z rzeczą zupełnie nową,

Może nie będzie tak źle :-D co by nie odkryli, to jak by nie patrzeć, to coś będzie musiało mieć jakieś rozmiary i jakąś strukture.
Więc jak to odkryją, wystarczy później to opisać, nadać mu nazwe i tyle :biggrin:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sty 30, 2016 23:19
Zobacz profil
Post Re: Wszechświat z niczego
Robek napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Trudno raczej oczekiwać, żeby to coś na dole, co zachowuje się w tak dziwaczny sposób, dało się w całości wyrazić przez intuicje rodem z życia codziennego; prawdopodobnie przyjdzie się oswajać z rzeczą zupełnie nową,

Może nie będzie tak źle :-D co by nie odkryli, to jak by nie patrzeć, to coś będzie musiało mieć jakieś rozmiary i jakąś strukture.
Więc jak to odkryją, wystarczy później to opisać, nadać mu nazwe i tyle :biggrin:


Nadanie czemus nazwy nie jest odkryciem. :-)


N sty 31, 2016 0:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wszechświat z niczego
ErgoProxy napisał(a):
Przepraszam, jestem sfrustrowany, jak zawsze, kiedy coś do mnie w miarę jasno dociera, ale nigdy jeszcze tego nie formułowałem słownie, więc rzecz mi wciąż i wciąż umyka.

Tam na dole jest coś. Nie wiadomo dokładnie, co; badania trwają. To coś wygodnie jest ujmowac modelem cząstki, ale czasem trzeba się uciekać do modelu fali; oba te modele stanowią, prawdopodobnie, bardzo zgrubne przybliżenie, ale użyteczne rachunkowo, co w naukach niehumanistycznych jest rzeczą najważniejszą i właściwie jedyną istotną, biorąc pod uwagę, że racją bytu (w sensie finansowania przez państwo) nauk niehumanistycznych są wynalazki (co jest racją bytu nauk humanistycznych?). Trudno raczej oczekiwać, żeby to coś na dole, co zachowuje się w tak dziwaczny sposób, dało się w całości wyrazić przez intuicje rodem z życia codziennego; prawdopodobnie przyjdzie się oswajać z rzeczą zupełnie nową, podobnie jak ludzie oswajali się z liczbami urojonymi, i z liczbami ze znakiem, i liczbami niewymiernymi, i z zerem nawet, które teraz znają, a wcześniej nie znali i w głowach im się pomieścić nie mogło, że można kłaść w rachunku symbol oznaczający nic.

Bynajmniej nie jest tak źle. Sporo wiemy i nie widzę potrzeby uciekania w fantazje.
To coś zderza się jedno z drugim (i potrafimy to opisac matematycznie), wiec jest to jak najbardziej cząstka w sensie klasycznym. Fale dotycza nawet materii makro, natomiast są wyraźnie zauważalne na poziomoe subatomowym. Cząstka ma i własności korpuskularne i falowe.
Tak czy owak, każda cząstka ma jakieś "ciało", jest malutkim fragmentem materii a nie tylko obrazem.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N sty 31, 2016 17:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wszechświat z niczego
sapper napisał(a):
Robek napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Trudno raczej oczekiwać, żeby to coś na dole, co zachowuje się w tak dziwaczny sposób, dało się w całości wyrazić przez intuicje rodem z życia codziennego; prawdopodobnie przyjdzie się oswajać z rzeczą zupełnie nową,

Może nie będzie tak źle :-D co by nie odkryli, to jak by nie patrzeć, to coś będzie musiało mieć jakieś rozmiary i jakąś strukture.
Więc jak to odkryją, wystarczy później to opisać, nadać mu nazwe i tyle :biggrin:


Nadanie czemus nazwy nie jest odkryciem. :-)

Dlaczego wybrałeś akurat najmniej istotny aspekt?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N sty 31, 2016 17:54
Zobacz profil
Post Re: Wszechświat z niczego
Askadtowiesz napisał(a):
Dlaczego wybrałeś akurat najmniej istotny aspekt?


Akurat ja, widze w tym duzo szersza odpowiedz. :-)

Wymyslenie abstrakcji ktora mozna co nieco wyjasnic i nadanie nazw poszczegolnym elementom tej abstrakcji to abstrakcyjnie to samo co wymyslenie nazwy. :-)
Tak samo mogli bysmy rozpatrywac fizyke kwantowa na podstawie "czarnoksieznik z OZ". :-)
Nazwy by sie jedynie zmienily. :-)


N sty 31, 2016 19:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechświat z niczego
sapper napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Dlaczego wybrałeś akurat najmniej istotny aspekt?


Akurat ja, widze w tym duzo szersza odpowiedz. :-)

Wymyslenie abstrakcji ktora mozna co nieco wyjasnic i nadanie nazw poszczegolnym elementom tej abstrakcji to abstrakcyjnie to samo co wymyslenie nazwy. :-)
Tak samo mogli bysmy rozpatrywac fizyke kwantowa na podstawie "czarnoksieznik z OZ". :-)
Nazwy by sie jedynie zmienily. :-)

O jakich abstrakcjach mówisz?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sty 31, 2016 19:50
Zobacz profil
Post Re: Wszechświat z niczego
Robek napisał(a):
sapper napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Dlaczego wybrałeś akurat najmniej istotny aspekt?


Akurat ja, widze w tym duzo szersza odpowiedz. :-)

Wymyslenie abstrakcji ktora mozna co nieco wyjasnic i nadanie nazw poszczegolnym elementom tej abstrakcji to abstrakcyjnie to samo co wymyslenie nazwy. :-)
Tak samo mogli bysmy rozpatrywac fizyke kwantowa na podstawie "czarnoksieznik z OZ". :-)
Nazwy by sie jedynie zmienily. :-)

O jakich abstrakcjach mówisz?

O wszystkich ktore sa uzywane w wyjasnianiu fizyki kwantowej.
Zauwaz ile lat zajelo wyprostowaniie wprowadzonego wczesniej pojecia i budowy atomu.
Ludzie maja to do siebie ze dosc latwo ulegaja sugestiom, a takie abstrakcje z pewnoscia nie pomagaja w rozumieniu fizyki kwantowej.
cala nauka dziala na zasadzie wyboru wiekszosci, ale naukowcy zarezerwowali sobie wybory jedynie w swoim i to bardzo okrojonym gronie.
Dlaczego nie podawane sa jedynie stwierdzone fakty, a decyzja o ich przyjeciu czy odrzuceniu nie zostanie pozostawiona dla indywidualnego wyboru?
Dlaczego np. naukowiec majacy osiagniecia w jakichs badaniach, gdy trafi na cos niezgodnego z oficjalna nauka, jest nagle odsuwany od badan? Dlaczego w szkolach nie podaje sie historii w postaci czystych faktow bez dodawania do nich komentarza np. o jakichs mordach, ciemnotach, itp. sugestii, ktore wypaczaja fakty?
To samo z fizyka, dlaczego nie podaje sie faktow, tylko wymysla abstrakcyjne pojecia do wytlumaczenia czegos czego naukowcy nie sa w stanie wyjasnic.

Placac podatki z ktorych finansuje sie badania mamy prawo znac czyste fakty, a nie jakies abstrakcje z "czarownika z OZ".


N sty 31, 2016 20:09

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Wszechświat z niczego
sapper napisał(a):
Definicja to wlasnie opis. :-)
Niby poprawnie opisales, ale jest w tym troche sprzecznosci, bo nie wiemy co jest ta energia, wiec nie znajac co dokladnie jest energia, nie mozna stwierdzic czy jest zniszczalna, czy nie, oraz czy nie mozna jej stworzyc-wytworzyc lub nie.
Wiemy jedynie ze istnieje cos nienamacalnnego co nazywamy energia, dajacego namacalnne i dajace sie obserwac skutki w postaci np; ciepla, materii, pracy, swiatla, itp.


Nie dość, że religia jest pełna mitów, to jeszcze chcesz zmitologizować całą fizykę! No straszne. Pomylenie pojęć, wymieszanie. Oczywiście, że fizycy wiedzą co to jest energia. Wśród nich są zapewne i katolicy. O energii człowiek wie na prawdę dużo. To co starasz się jakoś dziwnie określić - może chodzi ci o entropię - to jest to czego dokładnie jeszcze chyba nie rozumiemy, jest to niewątpliwie ciekawe zagadnienie. Ale nie energia! Dajcie już spokój z tą energią!


N sty 31, 2016 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechświat z niczego
sapper napisał(a):
O wszystkich ktore sa uzywane w wyjasnianiu fizyki kwantowej.

Tu nie ma żadnych abstrakcji, coś ci sie pomyliło.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lut 01, 2016 13:37
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 12, 2014 22:13
Posty: 64
Post Re: Wszechświat z niczego
Szczęść Boże. Nie jestem księdzem. Pragnę jako osoba świecka podzielić się swoimi przemysleniami na temat ,,wszechświat z niczego". Wszechświat został stworzony przez Pana Boga z niczego. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: ,,Bóg, aby stwarzać, nie potrzebuje niczego istniejącego wcześniej, ani żadnej pomocy.(...). Bóg stwarza w sposób wolny z niczego"(KKK 296). Jedynym więc powodem stworzenia wszechświata jest miłość Boga do całego stworzenia, a szczególnie do człowieka. Tą prawdę podkreśla Biblia już w pierwszych wersetach: ,Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem" (Rdz 1, 1n). Na czele stworzenia Bóg postawił czlowieka jako istotę cielesno-duchową. Błogosławił im i polecił, aby rozmnażali się iczynili sobie ziemię poddaną (por. Rdz 1, 26nn; 2, 4b-7).
Także w filozofii znajdujemy wiele argumentów na istnienie Boga i stworzenie przez Niego wszechświata z niczego. Św. Tomasz z Akwinu podaje pięć dróg poznania Boga: z ruchu, z przyczynowości sprawczej, z przygodności bytu, ze stopni doskonałości, z faktu kierowania rzeczami (por.Suma teologiczna, tom 1, zagad.2: O Bogu. Czy Bóg jest?,Art.3: Czy Bóg istnieje?, w:http://katedra.uksw.edu.pl).
Jeszcze chcę nadmienić, że Bóg ciągle stwarza i ciągle podtrzymuje świat w istnieniu, a czyni to przez swojego Syna i naszego Pana Jezusa Chrystusa. Chrystus jest odblaskiem i odbiciem Boskiej istoty. Dar stwarzania jest nieprzekazywalny. Pisze o tym natchniony autor Listu do Hebrajczyków (por. Hbr 1,1-3).
I tutaj dotykamy tajemnicy Trójcy Świetej. Jest ona trudna do zrozumienia. Dlatego postaram się ją wyjaśnić dość krótko, ale najlepiej jak umiem. Należy ją jednak wyjasnić, aby choć w kilku zdaniach omówić rolę Trójcy Swiętej w stworzeniu.Tajemnica Trójcy św. mowi nam, że Bóg jest jeden, ale w trzech Osobach (Bóg Ojciec, Syn Boży, który stał się człowiekiem, poniósł za nas śmierć męczeńską na krzyżu i zmartwychwstał oraz Duch Święty). Czy w taki razie 1=3? Otóż nie! Bóg jest jeden co do natury. Katechizm Kościoła Katolickiego wyjasnia nam:,, Kościól posługuje się pojęciem ,,substancja" (oddawanym niekiedy także przez ,,istota" lub ,,natura", by określić Boski Byt w jego jedności, pojęciem ,,osoba" lub ,,hipostaza", by określić Ojca, Syna Bożego i Ducha Świetego w tym, czym rzeczywiście się różnią między sobą, apojęiem ,,relacja", by określić fakt, że rozróżnienie Osób Boskich opiera się na Ich wzajemnym odniesieniu do siebie"(KKK 252). Do natury Boga należą: milość, doskonałość w najwyższym stopniu, niezmienność, prostota, wieczność, wszechobecność, najwyższe dobro. Do natury Boga należą również samoistna wiedza, mądrość, wola Boża, świętość, wszechmoc Boga itd.(por. Sławomir J. Stasiak, R. Zawiła, Abc teologii dogmatycznej. Notatki z wykładów ks.prof. Romana Rogowskiego, Oleśnica-Wrocław 1997, str. 177-191).
Natomiast pojęcie ,,osoba" wskazuje na określenie Boga Ojca, Boga-Syna Bożgo i Boga-Ducha Świętego(por. Stanisław Budzik, Taka jest wiara Kościoła, Tarnów 2000, str. 41). Osoby Boskie różnią się między sobą relacjami pochodzenia (relacja jednej Osoby wobec Dwóch pozostałych). Bóg Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Boży jest Tym, który jest rodzony; Duch Święty jest Tym, który pochodzi od Ojca i Syna" (por. KKK 254). NIe przeczy to nauce o jedności Trójcy Świętej ( a podstawą tej jedności, tak ajk całego życia wewnętrznego Trójcy Św. jest miłość), a tym samym wzajemności relacji w Trójcy Św.(por. KKK 253). Dlatego ,,Ojciec jest cały w Synu Bożym i cały w Duchu Świętym; Syn Boży jest cały w Ojcu, caly w Duchu Swiętym a Duch Święty jest cały w Ojcu i cały w Synu (por. KKK 255). Poza tym zwrócę uwagę na jeszcze jedno zagadnienie: ,,Każda Osoba Boska wypełnia wspólne dzieło według osobowej właściwości (por. KKK 258). Całe Pismo święte daje śiwdectwo o jedności działania Trójcy Świętej od stworzenia świata aż po powtórne przyjście Chrystusa (czyli paruzję).Jak już wspomniałem Trójca Święta jest jednym Bogiem co do natury. Starałem się dość prosto i krótko wyjaśnić tę tajemnicę. Jeżeli coś pominąłem lub wyjaśniłem niezgodnie z nauczaniem Kościoła to przepraszam.
Wyjaśnienie tajemnicy Trójcy Św. jest ważne, aby omówić Jej rolę w stworzeniu świata z niczego. Pełnię objawienia Trójcy Świetej podaje nam Nowy Testament. Dlczego nie od razu Stary testament? Otóż Bóg naszej ograniczone j naturze dawał się poznać stopniowo. Dlatego też w Starym Testamencie znajdziemy jedynie przebłyski prawdy o Trójcy Świętej. Cytowana już Księga Rodzaju stwierdza: ,,Duch Boży unosił się nad wodami" (Rdz 1, 2). W opisie stworzenia człowieka Bóg w stousnku do siebie używa liczby mnogiej (Uczyńmy...nasz...nam-por. Rdz 1, 26n). Można też wspomnieć np o tekstach prorockich, Psalmach (np. Ps 2; 16; 22; 110) i in. W Psalmie 33 czytamy: ,,Przez słowo Pana powstały niebiosa i wszystkie ich zastępy przez tchnienie ust Jego (33, 6).
W tym momencie należy spojrzeć na teksty Nowego Testamentu, który w sposób całkowity wyjaśnia tajemnicę Trójcy św. i jej rolę w stworzeniu. Św. Jan pisze: ,,Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało. co się stało (J 1, 1-3). Dodam, że Nowy Testament, a za nim cała Tradycja Kościoła przez ,,Słowo" określa drugą osobę Trójcy Świętej, a więc Syna Bożego, Tego, kóry stał się człowiekiem (,,Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas"-J , 1, 14; ale-uwaga! ,,Słowo", a nie ,,słowo"!). Także inne pisma Nowego Testamentu potwierdzają prawdę o stworzeniu wszechświata przez Boga Trójjedynego (por. np. 1 Kor 8, 6). Tradycja Kościoła już od pierwszych wieków naucza, że Bóg w Trójcy Jedyny stworzył świat z niczego: ,,Bóg jest rozumnym Bytem i dlatego przez Rozum-Logos (greckie słowo ,,logos" to po polsku ,,słowo"-przyp. aut) uczynił to, co stworzył. I duchem jest Bóg i dlatego przez Ducha wszystko upiększył"(św. Ireneusz z Lyonu, Wykład nauki apostolskiej, Kraków 1997, str. 26n).
Sobór Laterański IV z 1215 roku stwierdza uroczyście: ,,Wierzymy mocno i wyznajemy po prostu, że jest tylko jeden prawdziwy Bóg (...)Ojciec i Syn i Duch Świety: trzy wprawdzie Osoby, lecz jedna istota (...) czyli natura zupełnie niezłożona (...). (Ten jeden Bóg) swoją wszechmocną potęgą jednocześnie, od początku czasu z niczego stworzył jedno i drugie stworzenie duchowe i materialne(...) i następnie ludzkie, jakby wspólne złożone z ducha i ciała" (Sobór Laterński IV, Definicja przeciw albigensom i katarom, nr.147, w: http://jednoczmysie.pl/wp-content/uploa ... mfidei.pdf
Data wydruku:01.02.2016). Na nauce tego Soboru oparło się też nauczanie Soboru Watykańskiego I z 1870 roku w tej kwestii.
Św. papież Jan Paweł II również kilka razy wypowiedział się na temat stworzenia świata z niczego przez Boga Trójjedynego. Papież, opierając się na Biblii i Tradycji Kościoła uczy, że akt stworzenia jest aktem Boga Trójjedynego. Świat stworzony w SŁowie-Synu zostaje wraz z Synem ,,oddany" Ojcu przez ten współistotny Obojgu Dar, którym jest Duch Święty. I tak oto stworzenie wszechświata ( zwłaszcza człowieka) jest aktem Miłosci Ojca i Syna, wzajemnym obdarowaniem w Duchu Świętym (por. św. Jan Paweł II, Katechezy. Bóg Ojciec, Kraków-Ząbki 1999, str. 141).


Wt lut 02, 2016 23:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Wszechświat z niczego
radoslaw_kowalczyk72 napisał(a):
Jeszcze chcę nadmienić, że Bóg ciągle stwarza i ciągle podtrzymuje świat w istnieniu, a czyni to przez swojego Syna i naszego Pana Jezusa Chrystusa. Chrystus jest odblaskiem i odbiciem Boskiej istoty. Dar stwarzania jest nieprzekazywalny. Pisze o tym natchniony autor Listu do Hebrajczyków (por. Hbr 1,1-3).


A co robił ze światem, gdy jeszcze Jego Syn nam się nie objawił? Czyli przez 13 miliardów lat? Jezus przyszedł na świat 2000 lat temu.
Natchniony? Skąd wiesz, że natchniony? To przecież nie jego słowa. Listy i ewangelie zostały spisane już kilka pokoleń po Jezusie.


Wt lut 02, 2016 23:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wszechświat z niczego
radoslaw_kowalczyk72 napisał(a):
Szczęść Boże. Nie jestem księdzem. Pragnę jako osoba świecka podzielić się swoimi przemysleniami na temat ,,wszechświat z niczego".

Nawet fajnie to stworzenie świata opisałeś :-D
W sumie jeszcze przed XX wiekiem nie było nic innego, wizje religijne w tym chrześcijańska, wydawały sie jedynym rozwiązanie kwestii powstania świata, dzisiaj jest jeszcze wizja czy może bardziej teoria naukowa, która opisuje w jaki sposób świat istnieje, i powiem ci że nauka ma przewage nad religią, bo tutaj mamy mnóstwo teorii naukowych, które przynajmniej w większości można zweryfikować, natomiast jeśli chodzi o chrześcijaństwo, to mamy tylko jedną książke, i to bez żadnej możliwości weryfikacji.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr lut 03, 2016 0:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 699 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL