Małżeństwa poligamiczne (wydz.)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Nie, on zamierza rekonstruować religię Azteków, żeby wyciąć Ci serce. Przecież to miłośnik Indian jest, nie Allaha.
|
Pn lut 08, 2016 17:22 |
|
|
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Nie śledzę wątku od początku ale na to wygląda
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 08, 2016 17:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Ale napisał Ci przecież, że forsowanie monogamii rozbijało Indianom rodziny, tzn. że chrześcijanie, wiedzeni swoją idee fixe, produkowali masowo samotne matki. Dalej nic?
|
Pn lut 08, 2016 17:27 |
|
|
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Oczywiście dla kobiety jest lepiej być codziennie zdradzaną być taką "podręczną"
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 08, 2016 17:35 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Andy72 napisał(a): Jaki chamski?: podasz wreszcie zalety wielożeństwa?
Chamski, ponieważ ci ludzie naprawdę żyli, kochali siebie nawzajem i swoje dzieci, wychowywali je, troszczyli się o siebie... a Ty sprowadzasz to wszystko do zezwierzęcenia. Andy72 napisał(a): podasz wreszcie zalety wielożeństwa?
Opieka dla wszystkich kobiet i ich dzieci; szerokie i silne więzi społeczne, które przenikały całe plemię i je integrowały; duże rodziny, stanowiące podporę dla jednostki, gdy stracić bliskich było stosunkowo łatwo. Oprócz tego kwestie praktyczne - mając dużo żon myśliwy mógł dużo łowić, bo było komu to wszystko pooprawiać. W większości indiańskich społeczności nie było w ogóle znane zjawisko sieroctwa, jako sytuacji, gdy dzieckiem nie ma się kto opiekować, nie było na dłuższą metę samotnych matek, które w tamtych warunkach zresztą dlugoi by nie ptrzetrwały. Wiesz co myśleli Indianie, widząc osiedlające się w domkach na prerii rodziny pionierów składające się z rodziców i dzieci lub tylko kobiety i mężczyzny? Patrzyli podejrzliwie, bo jedynym powodem zamieszkiwania z daleka od spłeczności i szerokiej rodziny, jaki przychodził im do głowy, było to, że ci tutaj musieli coś zmalować i pewnie zostali wygnani. Pomyśl zatem, co stało się z tymi społecznosciami, gdy mężom nakazano pooddalać żony, a dzieci zagarnięto do szkół z internatami, w których miano robić z nich małych chrześcijan, izolując jak tylko się dało od wpływu rodziców-barbarzyńców...
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lut 08, 2016 17:40 |
|
|
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
A co z facetami, którzy nie mieli żon?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 08, 2016 17:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Człowieku, ogarnij się. Co robił Winnetou z Komanczami?
|
Pn lut 08, 2016 17:43 |
|
 |
DzikiDuch
Dołączył(a): N sty 17, 2016 19:43 Posty: 38
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Cytuj: Jest nakazane przez Boga w Biblii. Mam nadzieję, że jesteś obrzezany, bo inaczej znaczy to, że zerwałeś przymierze.
Obrzezanie chłopców to typowo żydowski obyczaj. Jezus był Żydem, więc został obrzezany. Samo obrzezanie w późniejszych wiekach nie było elementem religii chrześcijańskiej. Sądzę, że gdyby Bogu to przeszkadzało, to pewnie zwróciłby na to uwagę w którymś z objawień. Cytuj: Co jest zaś złego w poligamii? To jej likwidacja okazała się fatalna. Lepiej powiedz od razu, że chciałbyś mieć parę żon, żeby mieć urozmaicenie w łóżku, bez dorabiania sobie zbędnej ideologii. Cytuj: Świadomość, że niedobrze jest zabijać, kraść, kłamać i zdradzać żonę była raczej powszechna (inna sprawa w jakim zakresie tego przestrzegano), można więc wywnioskowac, że Bóg jakoś to wszystkim zakomunikował, jako zasady uniwersalne. Skoro jednak koncepcje małżeństwa były tak różne, to wygląda na to, że nic uniwersalnego u podstaw ścisłego monogamizmu nie leży i jest to kwestia kulturowa. Uniwersalistyczne bzdury.
|
Pn lut 08, 2016 17:57 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
DzikiDuch napisał(a): Obrzezanie chłopców to typowo żydowski obyczaj. Jezus był Żydem, więc został obrzezany. Samo obrzezanie w późniejszych wiekach nie było elementem religii chrześcijańskiej. Sądzę, że gdyby Bogu to przeszkadzało, to pewnie zwróciłby na to uwagę w którymś z objawień.
Zaraz, czy ja dobrze rozumiem? Masz czarno na białym zapisane słowa samego Boga, wyraźny nakaz dotyczący wszystkich pokoleń - a Ty sugerujesz, że stosowałbyś do niego, gdyby Bog raczył się o to specjalnie upomnieć? Jeśli natomiast chodzi Ci o to, że to było wypowiedziane do żydów... cóż, oprócz paru Listów Apostolskich wszystko w Biblii było wypowiedziane do żydów, więc może regulacje kwestii małżeńskich też odnoszą się tylko do ich zwyczajów, hę? DzikiDuch napisał(a): Lepiej powiedz od razu, że chciałbyś mieć parę żon, żeby mieć urozmaicenie w łóżku, bez dorabiania sobie zbędnej ideologii.
Pudło. Jestem bardzo zadowolony z obecnego stanu rzeczy. DzikiDuch napisał(a): Uniwersalistyczne bzdury.
Większość treści Dekalogu to dla Ciebie bzdury? OK.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lut 08, 2016 19:28 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
6 - Nie cudzołóż, a czymże jest wielożeństwo?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 08, 2016 19:32 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Współżyciem z cudzą żoną, tudzież z kimś nie będącym własną.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lut 08, 2016 19:42 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Z powodu grzechów zarówno niewolnictwo jak i wielożeństwo były dopuszczone w Starym Testamencie. Chrześcijaństwo wyżej podniosło poprzeczkę moralną. A czy jesteś za małżeństwami gejów? przynajmniej mamy tu parę a nie harem.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 08, 2016 19:45 |
|
 |
DzikiDuch
Dołączył(a): N sty 17, 2016 19:43 Posty: 38
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Cytuj: Zaraz, czy ja dobrze rozumiem? Masz czarno na białym zapisane słowa samego Boga, wyraźny nakaz dotyczący wszystkich pokoleń - a Ty sugerujesz, że stosowałbyś do niego, gdyby Bog raczył się o to specjalnie upomnieć? Jeśli natomiast chodzi Ci o to, że to było wypowiedziane do żydów... cóż, oprócz paru Listów Apostolskich wszystko w Biblii było wypowiedziane do żydów, więc może regulacje kwestii małżeńskich też odnoszą się tylko do ich zwyczajów, hę? W Starym Testamencie Bóg nakazał również, żeby nie bratać się z poganami i grzesznikami. Tymczasem Jezus Chrystus właśnie z takimi ludźmi przebywał, z takimi jadał, do takich przychodził, dając nam swoje postępowanie za wzór. Wyraźnie wypowiedział się również na temat bardzo skrupulatnie przestrzeganych przez Żydów praw. Cytuj: Większość treści Dekalogu to dla Ciebie bzdury? OK. Chodzi o stwierdzenie, że wszystkim kulturom zostały objawione te same prawa i w rzeczywistości wierzą one w tego samego Boga, a kwestia poligamii to li i jedynie kulturowy obyczaj. Cytuj: Współżyciem z cudzą żoną, tudzież z kimś nie będącym własną. Pudło. Polecam bardziej zagłębić się w temat. Byłoby naprawdę świetnie, gdyby temat cudzołóstwa obejmował jedynie zdradę. Swoją drogą ciekawe, jak Ty byś się czuł, gdybyś musiał dzielić się ze swoją żoną z czterema innymi mężczyznami. Rozumiem, że to dla Ciebie żaden problem i z uśmiechem na ustach sam zaproponowałbyś jej taki układ?
|
Pn lut 08, 2016 20:01 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Właśnie - dlaczego polygamia a nie polyandria?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 08, 2016 20:07 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy księża powinni pouczać małżonków?
Andy72 napisał(a): Właśnie - dlaczego polygamia a nie polyandria? Polyandria też występowała, ale rzadko. Zazwyczaj po prostu więcej jest kobiet, niż mężczyzn. DzikiDuch napisał(a): W Starym Testamencie Bóg nakazał również, żeby nie bratać się z poganami i grzesznikami. Tymczasem Jezus Chrystus właśnie z takimi ludźmi przebywał, z takimi jadał, do takich przychodził, dając nam swoje postępowanie za wzór. Wyraźnie wypowiedział się również na temat bardzo skrupulatnie przestrzeganych przez Żydów praw.
Na temat obrzezania coś mówił? DzikiDuch napisał(a): Chodzi o stwierdzenie, że wszystkim kulturom zostały objawione te same prawa i w rzeczywistości wierzą one w tego samego Boga, a kwestia poligamii to li i jedynie kulturowy obyczaj.
Nie pisałem nic o wierze w tego samego Boga, nie wiem skąd to sobie wziąłeś, tylko o pewnych uniewersalnych prawidłach moralnych, które są faktem. I tak, polygamia to kwestia czysto kulturowa. DzikiDuch napisał(a): Pudło. Polecam bardziej zagłębić się w temat. Byłoby naprawdę świetnie, gdyby temat cudzołóstwa obejmował jedynie zdradę.
Uwzględniłem wyraźnie wspóżycie z kobietą nie będącą własną żoną. DzikiDuch napisał(a): Swoją drogą ciekawe, jak Ty byś się czuł, gdybyś musiał dzielić się ze swoją żoną z czterema innymi mężczyznami. Rozumiem, że to dla Ciebie żaden problem i z uśmiechem na ustach sam zaproponowałbyś jej taki układ? Nie, ale ja wychowałem się w kulturze, gdzie coś takiego nie jest przyjęte. Gdybyś wychował się w takiej, gdzie polyandria jest normą, zapewne nie miałbyś nic przeciwko temu. Zresztą - w indiańskich społecznościach z reguły każdy mężczyzna sam wybierał, czy chce mieć jedną żonę czy więcej, podobnie kobieta decydowała, czy woli być jedyną, czy jedną z kilku.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lut 08, 2016 20:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|