Z jakiego powodu, to wszystko sie zaczeło?

urojenia na tle religijnym. Rok wcześniej stałem się wrogiem religii, zacząłem ją nienawidzić, Skończyło się to tak, że jak słuchałem Ewangelie wraz z komentarzem w radiu, myślałem że to do mnie. Coraz bardziej, aż myślałem że jestem opętany.

Czyli problemem jest religia.

Nie. To schizofrenia. Właśnie przed chwilą o tym rozmawialiśmy.


Raczej pomyliłeś to z czymś innym. Prozac działa. To pierwszy lek typu SSRI, inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny. Nadal najbardziej popularny rodzaj leków.

Ja dostawałem lek o nazwie Fluoksetyna, a to właśnie Prozac. Na mnie nie działał. Słyszałem że Prozac może być placebo. Choć z drugiej strony może nie działał wraz z lekami blokującymi dopaminę.

Jeśli zaczeło sie od urojeń na tle religijnym, to znaczy że problemem może być zajmowanie sie religią, jeśli by z tego zrezygnować, to sytuacja mogłaby sie poprawić.

SSRI zwiększają poziom serotoniny. Jeśli Tobie brak dopaminy, to nie pomoże.

Fluoksetyna na pewno pomaga wielu ludziom. Zwykle im cięższa depresja, tym antydepresanty bardziej pomagają. Na lekką depresję działają bardzo słabo, a najczęściej wcale.


Urojenia i schizofrenię mają niewierzący oraz wierzący. Bez różnicy.

Depresja to ma wiele przyczyn - choćby inne choroby i leki.
Mnie dopadała 2 razy, ale wyczytałam, że m.in. cukrzyca (u mnie cukrzyca II typu) jest jedną z głównych przyczyn.
U mnie głównym, zasadniczym lekiem był Seronil, na lęki Sedam.
Po tych dwu rzutach depresji,spania to ja już nie mam, bez leków nasennych nie prześpię nocy

Jak myślicie co oznaczają te słowa ? 'Pułapka..., to stworzenie systemu sakramentalnego, w którym zbawienie uzależnione jest od przyjęcia chrztu i posiadania udziału w Wieczerzy Pańskiej"

Czy te osoby nie chcą mnie przekabacić na swoją stronę, zapraszając mnie na różne spotkania itd

Nauka kk mówi że antykoncepcja to grzech C. a ksiądz mi powiedział że ten grzech wyznajemy w spowiedzi powszechnej na początku mszy a koleżanka mówi że żyję w rozdwojeniu i bym zmieniła kościół.

To nieprawda. Zbawienie nie jest od tego uzależnione.

miała na mysli inego ksiedza ja oprucz swojego koscioła jedze do inego koscioła inej parafi bo tam jest komunia na kleczoco a unas na stojaco do roku 1930 stanowisko wszystkich Kościołów chrześcijańskich było jednoznaczne: antykoncepcja jest złem w każdych okolicznościach.akt małżeński w niepowtarzalny sposób pokazuje moc życiodajnej miłości przymierza. Wszelkie inne rodzaje przymierza również unaoczniają i przekazują miłość Boga, ale jedynie w przymierzu małżeńskim miłość ta jest tak rzeczywista i potężna, że przekazuje życie.

Kiedy Bóg stworzył człowieka, mężczyznę i niewiastę, już na początku dał im nakaz, aby byli płodni i rozmnażali się. Mieli być obrazem Boga - Ojca, Syna i Ducha Świętego, jedności Trojga, Boskiej Rodziny. Tak wiec kiedy dwoje staje się jednym w przymierzu małżeńskim, to "jedno", którym się stają, jest tak rzeczywiste, że dziewięć miesięcy później mogą stanąć przed koniecznością nadania mu imienia! Dziecko jest uosobieniem ich jedności mającej źródło w przymierzu.

Zacząłem rozumieć, że za każdym razem, gdy w pełni przeżywaliśmy z Kimberly nasz akt małżeński, czyniliśmy coś świętego. I za każdym razem, gdy blokowaliśmy życiodajną moc miłości przez antykoncepcję, profanowaliśmy ten akt. (Brak poszanowania dla świętej czynności jest - z definicji - jej profanacją).http://www.kbroszko.dominikanie.pl/hahn.html

w którym zbawienie uzależnione jest od przyjęcia chrztu i posiadania udziału w Wieczerzy Pańskiej"
Jezus powiedział: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 16). Czy to znaczy, że chrzest jest konieczny do zbawienia? Czy nieochrzczeni są potępieni?

Chrzest jest konieczny dla wszystkich, którzy osiągnęli pełne poznanie Ewangelii. Bez chrztu nie ma przecież żadnego powiązania z Chrystusem, a brak połączenia z Nim uniemożliwia dojście do Ojca niebieskiego (por. J 14, 6). Chrzest jest więc nieodzownym warunkiem zbawienia jedynie dla tych, którym był on głoszony i którzy mogli podjąć decyzję przyjęcia go.

Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim (J 6,53-56). Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie (J 15,6).

czyli kto nie spozywa ciała jezusa ten bedzie w piekle

Mieszają Ci w głowie prowadząc agitkę na rzecz swojego zboru/sekty.
Nie chrześcijanie, jak i chrześcijanie mogą dostąpić zbawienia tylko dzięki łasce wysłużonej przez Jezusa Chrystusa i udzielanej przez Ducha Świętego.
Jezus Chrystus i Duch Święty oddziaływuje nie tylko na chrześcijan.
ZBAWCZE DZIAŁANIE JAKIE JEZUS CHRYSTUS PROWADZI ZE SWOIM DUCHEM I PRZEZ NIEGO ROZCIĄGA SIĘ NA CAŁA LUDZKOŚĆ PONAD WIDZIALNYMI GRANICAMI KOŚCIOŁADeklaracja Dominus Jesus 12
Wyczerpującą wykładnię teologiczną wszystkich zagadnień znajdziesz na stronie
http://www.teologia.pl/m_k/zag05-03.htm#0