Wystawa antyaborcyjna w Łodzi i Lublinie
Wystawa antyaborcyjna w Łodzi i Lublinie
Autor |
Wiadomość |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
 Wystawa antyaborcyjna w Łodzi i Lublinie
Co myślicie o akcjach antyaborcyjnych w Łodzi i Lublinie?
Co dalej? Każda następna będzie musiała być bardziej brutalna, żeby móc szokować...
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Śr lip 13, 2005 22:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wiesz, jeżeli te wystawy mogłyby uratować życie chociaż jednego dziecka to uważam że są potrzebne...
|
Cz lip 14, 2005 7:41 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
No dobra, macie małe dzieci? Pozwolilibyście im oglądać te plakaty?
Są w miejscach publicznych wyeksponowane tak, że trudno ich nie zauwazyć...
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Cz lip 14, 2005 15:27 |
|
|
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
Wanda napisał(a): No dobra, macie małe dzieci? Pozwolilibyście im oglądać te plakaty?
Są w miejscach publicznych wyeksponowane tak, że trudno ich nie zauwazyć...
Co Wy z tymi dziećmi? Przecież treść plakatów nie jest adresowana do nich, nie?
O co chodzi? O kwestie estetyki? Rzeczywiście "rozprute flaki dzieci" to zapewne przykry widok...
|
Cz lip 14, 2005 15:31 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
O to chodzi, że są ustawiane w miejscach PUBLICZNYCH i KAŻDY, bez ograniczeń, może, a nawet MUSI je zobaczyć przechodząc koło nich.
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Cz lip 14, 2005 16:22 |
|
|
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
Wanda napisał(a): O to chodzi, że są ustawiane w miejscach PUBLICZNYCH i KAŻDY, bez ograniczeń, może, a nawet MUSI je zobaczyć przechodząc koło nich.
Zdaje się, że takie zadanie ma plakat
Nie będę ich bronił - nigdy ich nie widziałem, ale mogę domyślić się, co przedstawiają. Na pewno nie jest to przyjemny widok.
Czy akurat takie akcje są potrzebne? Myślę, że mimo wszystko tak. Czy w takiej formie? Nie wiem. Myślę, że tego typu przedsięwzięcia nie mogą być oparte tylko i wyłącznie na szokowaniu widza, bo to wywoła w nim niechęć. Tak więc pozostaje kwestia przekazu. Jeśli będzie to proste hasło na jakimś ładnym tle to czy wywoła ono jakąkolwiek refleksję?
|
Pt lip 15, 2005 8:09 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
a jaką refleksję wywołają te reklamy u dzieci?
uważam, że zaczyna sie wyścig - kto bardziej będzie epatował krwią, brutalnością - i nic nie szkodzi, zę w imię obrony Dobra [życia dziecka]... a czemużby nie epatować powieszonym, otrutym człowiekiem czy kimś, kto zginął na krześle elektrycznym? żeby zaprotestować przeciwko karze śmierci... itd itp - aż zło i okrucieństwo spowszednieje...
dla mnie tego typu akcje to nic innego jak rozpowszechnianie zła - że nie wspomnę o "kamieniu", jaki te plakaty rzucają w kobiety, które usunęły ciąże, żyją z brzemieniem winy, czy bez niego - i muszą przechodzić obok
czy naprawdę cokolwiek sie zmieni, gdy człowiek ZOBACZY zło? przeciez widzi je codziennie - i przestaje reagować; codziennie sami popełniamy sło - i potrafimy sie z niego rozgrzeszyć...
jeśli nie będzie nawrócenia serca, nic nie da zaszokowanie zmysłów - a nie wiem, czy szokując zmysły można nawrócić serce...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt lip 15, 2005 8:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zwłaszcza, że można je zbyć prostą kontrrefleksją, że gdyby ktoś pokazał jak się wycina wyrostek robaczkowy, to też by to było nieestetyczne i wstrząsające. Poród też można pokazać jako coś przykrego, co należy unikać. Wizyta u dentysty okropnie by wyglądała. Czyli w gruncie rzeczy ta wystawa nie ma w sobie ładunku merytorycznego a jedynie emocjonalny. Wstrząśnie z pewnością takimi osobami jak ja, które absolutnie nie mogłyby być chirurgami, bo na widok krwi i ciętego ciała się im niedobrze robi. Ale to nie wiele znaczy.
Istnieją inne argumenty przeciwko aborcji, a nie tylko to, że jest ona nieestetyczna.
Chociaż nie można nie zauważyć, że to jest po prostu odpowiedź, na również wcale nie merytoryczne argumenty, że nienarodzony płód to nie jest człowiek, czy istota ludzka. Tak jakby ktokolwiek wiedział co oznaczają wyrazy "człowiek" lub "istota ludzka".
|
Pt lip 15, 2005 8:37 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Ela - słyszałam zdanie jakiejś gimnazjalistki: "nie wiedziałam że to takie zło"... I to jest bardzo dużo.
Ale przyznam że i mnie niepokoi zupełnie niewybiórczy charakter takich prezentacji. Zwłaszcza w kontekście dzieci, które ulicą przechodzą, a masakry dobrze tolerować nie będą...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt lip 15, 2005 8:53 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
elka napisał(a): a jaką refleksję wywołają te reklamy u dzieci?
Pewnie taką samą jak animowane filmy (których pełno przed południem, zwłaszcza w wakacje), gdzie walczący superherosi strzelają do siebie, kopią, zabijają.
Jesteś pewna, że każde dziecko spoglądając na plakat będzie wiedziało o co w nim chodzi?
Jak napisałem - nie chcę bronić takiego przedsięwzięcia, tym bardziej, że nie widziałem plakatów "na żywo". Nie mam więc wyrobionej opinii.
|
Pt lip 15, 2005 8:59 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Film animowany to film. A nie zdjęcia strzępków ludzkich, Color... W żadnym filmie nie pokazują chyba rozkawałkowanego ciała człowieka - a zdaje się, że to przedstawiały...
Choć rzeczywiście - wystawy nie widziałam...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt lip 15, 2005 9:05 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
jotka owszem, tylko akurat gimnazjalisci, z tego co sie orientuję, mają możliwosć zapoznania sie z brutalnościa i złem aborcji poprzez film Niemy krzyk, który jest wyświetlany podczas lekcji religii...
ok, color, poczekam, aż obejrzysz te plakaty 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pt lip 15, 2005 9:06 |
|
 |
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
No właśnie, "Niemy krzyk". W szkole moej siostry probowano go wyswietlać, zdążono w jednej klasie, potem rodzice zaprotestowali i dalej pokazywać nie pozwolono. Mnie też ten film na religii pokazywano, ale chyba przeszedł bez echa... W każdym razie, nie rozmawiałam na ten temat ani z rodzicami, ani z nikim innym.
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
Pt lip 15, 2005 19:08 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Widziałem raz film o przebiegu aborcji, widziałem też film przedstawiający wykonanie kary śmierci (krzesło elektryczne).
Zabijanie jest czymś obrzydliwym. Jednak jeszcze obrzydliwsza jest ludzka obojętność, chociaż, o zgrozo - to pewien ratunek - to sposób na przetrwanie - to jedyna możliwość - no bo, któż byłby w stanie współodczuwać cierpienie z wszystkimi ofiarami nieszczęść.
Nic to do dyskusji nie wnosi, ale musiałem to napisać.
Dzieci powiny być chronione przed zdjęciami z aborcji - dorośli - wprost przeciwnie
|
So lip 16, 2005 1:31 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Elka - być może, nie wiem co się ogląda na religii w gimnazjum.
Ale dlatego mówię - rozumiem cel takich wystaw. Rozumiem, że może mieć dobre skutki. Wstrząs bywa potrzebny.
Natomiast zupełna niewybiórczość adresatów mnie przeraża. I może nie chodzi tylko o dzieci - dorośli też mają różną wrażliwość i doświadczenia, a prowokowanie szoku w sposób niekontrolowany chyba rzadko bywa dobre.
Osobiście nie widziałam "Niemego krzyku" i nie zamierzam oglądać. Nie widzę sensu w katowaniu siebie obrazami...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So lip 16, 2005 7:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|