"Nie było takiego oświadczenia" a "nie zdecydowali się" to róznica, nie uważasz?

Nie pytałam o historię.

Po pierwsze Episkopat nie popierał żadnej opcji i było to ewentualnie prywatne zdanie poszczególnych biskupów (nie powinni oficjalnie zajmować stanowiska, ale to inna sprawa).
Po drugie: przeczytaj ze zrozumieniem o co chodziło w tym piśmie:
Warszawa, 5 lutego 2016 r.
Czcigodny Księże Daly,
Piszę ten list w odpowiedzi na artykuł, zatytułowany Co się dzieje w Polsce? który ukazał się w periodyku Europe Infos. Nasze głębokie zaniepokojenie wynika z faktu, że artykuł reprezentujący subiektywną opinię Pana Henryka Woźniakowskiego na temat sytuacji politycznej i społecznej w Polsce został opublikowany w oficjalnym periodyku, który reprezentuje Komisję Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE). Pod koniec artykułu, w jednym z ostatnich zdań czytamy: „Do tej pory biskupi katoliccy zdecydowali się nie składać publicznego oświadczenia w tej sprawie”. Jednak okazuje się, że ani periodyk Europe Infos ani Pan Woźniakowski nie skontaktowali się z Konferencją Episkopatu Polski w sprawie publicznego oświadczenia. Publikacja tego artykułu w Europe Infos, reprezentującym Konferencje Episkopatów Europy, jest przeciwdziałaniem, które ingeruje w wewnętrzne sprawy Polski. W związku z tym, że wersja papierowa periodyku została już wydrukowana, chcielibyśmy uprzejmie poprosić o wycofanie tego nieobiektywnego tekstu z oficjalnej strony internetowej Europe Infos oraz o publikowanie tekstów, szczególnie dotyczących spraw takich jak te, z większą roztropnością.

Z wyrazami szacunku,
Bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski
http://episkopat.pl/aktualnosci/7130.1, ... Infos.html
Jest to najwyraźniej prywatne zdanie pana Woźniakowskiego, tak jak tutaj Twoje, majace na celu zdyskredytowanie Episkopatu.
A na marginesie: co w kwestii sprawiedliwości społecznej dotyczącej rządów PiS robią Metodyści? i nie mów mi, że jest Was za mało (jesteście w jedności z wszystkimi protestantami podobno), aby głos był słyszalny.

Zatem nie należy błędnie mówić episkopat popierał, , ale rzetelnie poszczególni biskupi publicznie popierali.

I o to właśnie mi chodzi. Nie jest/nie był to głos Kościoła w Polsce. Głosem KK w Polsce jest głos Episkopatu.

Tak jak w Targowicę popierali hierarchowie KK, tak i dzisiejsza władza depcząca prawa ma duże poparcie hierarchii KK. Ta sama krótkowzroczność

Dzisiejsze czasy: Hierarchowie popierali PiS w jego drodze politycznej, a teraz sa głosy w najlepszym razie wzywające do porozumienia, w najgorszych popierające PiS.
Jednym z bardzo nielicznych przeciwnych głosów jest bp Pieronek.

A na marginesie: co w kwestii sprawiedliwości społecznej dotyczącej rządów PiS robią Metodyści?

A duchowni zajmują się tym, czym powinni : Ewangelią, nie polityką.

To taka stara metoda: atakować kogoś, kto przynosi niewygodną wiadomość.

Metodyści? W dużej części uczestniczą w KOD.

A duchowni zajmują się tym, czym powinni : Ewangelią, nie polityką.

Otóż to, a masz pretensje do KK, że nie wtrąca się do polityki, a właściwie, że popiera PiS, co jest nieprawdą (z tym własnie polemizowałam).

W takim razie dlaczego oczekujesz od biskupów, że powiedzą "co myślą o PiS"? Czy twoi pastorzy mówią, co myślą o PiS?

Polemizujesz z własnymi strachami. Przeczytaj jeszcze raz, co zacytowałem.

Dzisiejsze czasy: Hierarchowie popierali PiS w jego drodze politycznej, a teraz sa głosy w najlepszym razie wzywające do porozumienia, w najgorszych popierające PiS.

W takim razie dlaczego oczekujesz od biskupów, że powiedzą "co myślą o PiS"? Czy twoi pastorzy mówią, co myślą o PiS?

Tak jak i katolicy. Dla przykładu, Andrzej Miszk, protestujący "głodowo" ponad miesiąc pod KPRM w związku z nieopublikowaniem wyroku TK, jest gorliwym katolikiem i codziennie przyjmował Komunię Św. (co nie było specjalnie rozgłaszane).

Odniosłam się do tego:

W poprzednich grzmieli z byle powodu, a teraz nagle cisza.

Otóż to, a masz pretensje do KK, że nie wtrąca się do polityki, a właściwie, że popiera PiS, co jest nieprawdą (z tym własnie polemizowałam).

Kiedy np. grzmieli i z jakiego powodu?

Czy piszę "episkopat" albo "KK"? Piszę o biskupach. Polemizujesz z wlasnymi strachami, czytasz to, czego nikt nie napisał.

Kiedy np. grzmieli i z jakiego powodu?

Chcą zaostrzenia prawa aborcyjnego, zakazu albo choć ograniczenia in-vitro.