I kompletnie w tej chwili nie rozumiem Twojego oburzenia na list Episkopatu w sprawie aborcji, skoro się z tym zgadzasz.

@Helenka, dziś wybitnie nie jest Twój dzień

Spróbuj ponownie jutro

Jesteś pewny?:
"Jesteśmy przeciwni stosowaniu późnej aborcji określanej jako: zniszczenie, ekstrakcja (czę­ściowa aborcja, wczesnoporonna) i wzywamy do zaprzesta­nia jej wykonywania oprócz takich przypadków, gdy zagro­żone jest życie matki a inne postępowanie medyczne nie jest możliwe oraz wtedy, gdy występuje poważna patologia pło­du uniemożliwiająca jego życie."
Aborcja wczesnoporonna to aborcja do 12 tygodnia życia płodu. Jak widać aborcja wczesnoporonna nie może być jednocześnie późna aborcją.

Lewactwo i postepactwo miało kiedyś swój target wśród miejskiego i wiejskiego proletaryatu.
Nawet rewolucje zrobili i rządzili terrorem czas jakiś.
Potem robotnicy i chłopi lewactwu powiedzieli dziękujemy, dość tego "postępu", STOP, to jest złe!!!
Zatem lewactwo znalazło nowy target, wśród LGBTXQA.
A tęczowi nie wiadomo po co domagają się prawa do aborcji, jak pani od awanturki w kościele.
Twierdzi, że dokonała aborcji w "święto sześciu kruli". To nowe święto ogłoszone przez pana Petru. Jak ta pani zaszła w ciążę nie wiadomo, bo jej partnerką jest kobieta.

"J. Przerywanie ciąży — Początek i koniec życia są przez Boga wyznaczonymi granicami. Chociaż zawsze do pewne­go stopnia mieli ludzie kontrolę nad tym, kiedy zakończą ży­cie, to jednak od niedawna uzyskali napawającą lękiem umie­jętność decydowania nie tylko kiedy, ale nawet czy poszcze­gólne istoty ludzkie przyjdą na świat. Nasze przekonanie o świętości nienarodzonego życia ludzkiego sprawia, iż nie­chętnie dopuszczamy do przerywanie ciąży. Jesteśmy jednak również zobowiązani do respektowania świętości życia i do­bra matki, której wielką szkodę przynieść może ciąża nie­chciana. W nawiązaniu do nauczania chrześcijańskiego wie­ków minionych, stwierdzamy obecność tragicznych konflik­tów życia z życiem, które mogłyby usprawiedliwić przerwa­nie ciąży, i w takich właśnie przypadkach dopuszczamy moż­liwość legalnego przerwania ciąży z zastosowaniem wszel­kich niezbędnych procedur postępowania medycznego. Nie możemy natomiast uznać przerywania ciąży jako środka re­gulacji urodzin. Bezwarunkowo odrzucamy przerywanie cią­ży jako metodę wyboru płci. Jesteśmy przeciwni stosowaniu późnej aborcji określanej jako: zniszczenie, ekstrakcja (czę­ściowa aborcja, wczesnoporonna) i wzywamy do zaprzesta­nia jej wykonywania oprócz takich przypadków, gdy zagro­żone jest życie matki a inne postępowanie medyczne nie jest możliwe oraz wtedy, gdy występuje poważna patologia pło­du uniemożliwiająca jego życie. Wzywamy wszystkich chrześcijan do wnikliwych badań i modlitwy o określenie rodzaju niezbędnych warunków, które można uznać za przema­wiające za przerwaniem ciąży. Zapewniamy o niesłabnącym zaangażowaniu naszego Kościoła w dalsze świadczenie posługi w stosunku do tych, którzy przerwali ciąże, którzy sta­ją wobec problemu przerwania ciąży, oraz tych, którzy zde­cydowali się urodzić dziecko. Prawo i regulacje stanowione przez państwo nie stanowią wystarczających podstaw do podjęcia właściwej decyzji, która powinna wszakże odwoływać się do kryterium sumienia chrześcijańskiego. Dlatego decyzja dotycząca przerwania ciąży powinna zostać podjęta wyłącznie po dogłębnym i modlitewnym rozważeniu jej przez wszystkie zaangażowane strony, z uwzględnieniem po­rady medycznej, duszpasterskiej oraz wszelkiej innej nie­zbędnej w zaistniałych okolicznościach."

Określenie "aborcja wczesnopornonna" jest mylące. To tłumaczenie z jęz. ang. (dokument powstał w jęz. ang). Zwrócono na to uwagę i przy następnym wydaniu będzie to zmienione. Chodzi jednak jednoznacznie o późną aborcję określaną jako ... itd.

Ok, Kozioł. W takim razie gratuluję równości Bogu, bo tylko On jest Panem życia i śmierci.

Baaaaaaaaaaaardzo merytoryczne.....styl PRL czasów stalinowskich.

Bardzo merytoryczne. Jesteś zwolenniczką utrzymania ciąży za wszelka cenę, bez względu na okoliczności?

Zostawmy offtop i wróćmy do sedna rozmowy.
To jak to jest, chcą polscy biskupi KK zaostrzenia prawa aborcyjnego?

Czyli Biblia sobie, Kozioł sobie .
Nie wciskaj mi czegoś, czego nie powiedziałam. Podzielam zdanie Kościoła, że celem aborcji nie może być uśmiercenie płodu, a ratowanie życia i w przypadku ratowania życia kobiety śmierć płodu jest dopuszczalna.

Szukasz tematu zastępczego?
Bardzo chętnie o tym porozmawiam w wątku o aborcji.

Tu poruszyliśmy temat, że biskupi KK w Polsce chca zaostrzenia prawa aborcyjnego.
Masz cos do powiedzenia?

Własnie poruszając się w tym temacie dowiodłam, że nie jest to zaostrzenie prawa, a niezmienne stanowisko Kościoła. W dodatku zaostrzenie prawa wiąże się z zaostrzonymi konsekwencjami, których tu brak.
Najwyraźniej boli, że Bóg sobie, a ... , ale to dobrze, bo może sumienie sie poruszy.

Helenka, czy zniesienie jakichkolwiek warunkow, ewentualnie dolozenie do obecnych mozliwosci aborcji “trudnych warunkow socjalnych“, to byloby zlagodzenie prawa?
Jesli tak, to calkowity zakaz aborcji jest zaostrzeniem prawa.

Kara za aborcje nielegalna zostaje jak dzis. Po co robic ekstra kary?

To fakt, że jest to niezmienne stanowisko Kościoła. Polega ono na tym, że Kościół domaga się zaostrzenia prawa poprzez wprowadzenie szerszego zakresu zakazu aborcji, co oczywiście leży w jego misji.

Tak, bo nie były kar.
Nie, bo nie ma propozycji kar, a inne działania (o tym mówiłam i o tym mówi Kosciół):
Dobro wspólne wymaga pomocy matce, rodzinom – zainteresowania, troski i odpowiedzialności. W tym mieści się przyjęcie właściwych regulacji prawnych.
http://www.rp.pl/Zdrowie/304309973-Ks-p ... .html#ap-1

Rozszerzenia, a nie zaostrzenia. Zaostrzenie łączy się z większymi karami. Tu nie ma o tym mowy.

Powtarzam po raz wtóry: osobiście uważam, że prawo w sprawie aborcji powinno pozostać w dotychczasowym kształcie. Reszta to wolność sumienia. Grzebanie na nowo zrodzi konflikt społeczny, taki, jaki był poprzednio, a może i większy.

Ja tam prawnikiem ani filologiem nie jestem, ale “rozszerzenie prawa“ dotyczy w potocznym rozumieniu rozszerzenia uprawnien, a “zaostrzenie prawa“ - zmniejszenia, badz ograniczenia uprawnien.
I o takim zaostrzeniu tu wszyscy mowia. Zmniejszenia (do zera) prawa do aborcji.