Kto jest w stanie wyjaśnić mi taką oto sytuację:

Co to jest? Samodzielna decyzja ministra, skoro premier nie wiedziała? Czy może wiedziała, a pytała o postępy? Ale w dalszym ciągu wypowiedzi czytamy:

Wygląda na to, że rząd nie ma żadnej orientacji w temacie. A może źle rozumiem?
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... book_money
Holding..., czyli nowe teczki w sensie nowe etaty? Nowy twór, który będzie grupował inne nowe twory? Przyznam, że w tym temacie jestem zielona i proszę o wyjaśnienie na poważnie, bez "ręce opadają" .

Czyli minister sam siebie likwiduje? A pani (podobno), premier nic nie wie i nie zna szczegolow?
Czyli w tym rzadzie kazdy rzadzi sie sam?

No właśnie nic z tego nie rozumiem. Dlatego pytam. Może ktoś bardziej znający te zawiłości rządowe/ekonomiczne czy jakie tam inne, wyjaśni mi.

W ministerstwie tłumaczyli, że chodzi o bioprotezy odzwierzęce.....fizjoterapeuta wymawiając się klauzula sumienia może odmówić wykonywania zabiegów ludziom posiadającym te protezy.

Że niby co? Że to już nie człowiek a pół zwierzę?

Nie wiem......
W PRL lekarze ginekolodzy nie dokonywali aborcji i jakoś obywali sie bez klauzuli sumienia.
Zamykali sobie tym drogę awansu, ale zawsze jest wybór coś za coś.
Aktualnie klauzula sumienia zaczyna być traktowana jako forma wyróżnienia.

Ale w jakim sensie? Co ma tu jego sumienie do rzeczy?

U nas obecnie też nie muszą wykonywać aborcji. Wystarczy, że zatrudnią się w ośrodku który nie zakontraktuje takich usług, albo będą prowadzić swoją praktykę niezakotraktowaną w NFZ. Czyli identycznie, jak robi np weganin rezygnujący z pracy w mięsnym - radzi sobie jakoś bez klauzuli sumienia.

Co to fizjoterapeutów - w Informacjach widziałem jaką posłankę PiS bredzącą coś, że masaż kobiety w wkładką domaciczną może być niebezpieczny dla niej życia czy coś takiego.

Ty pytasz o sens?
Zaden.
Wolnoc Tomku w swoim domku. Nie podoba ci sie klient? To mozesz go zgodnie ze swoim sumieniem nie obsluzyc

Tak jest, jeżeli klient przychodzi prywatnie. Ale jeśli usługa jest zakontraktowana - to MUSI ją wykonywać.

Oplułam monitor. , a to w gabinetach fizjoterapeutycznych wykonują masaże erotyczne? , ale i taki nie szkodzi zdrowiu a tym bardziej życiu kobiety. Po niby po co jest ta wkładka? Aby nie zajść w ciążę. A kiedy się zachodzi w ciążę?

No wlasnie nic nie musi. Klauzula sumienia

... w trakcie masażu?...

1. spektakl dla mediów pt. "otwarte posiedzenie Rady Ministrów" zorganizowano właśnie po to, żebyście tracili czas na jego komentowanie,
2. spektakl pt. "klauzula sumienia dla fizjoterapeutów" to wrzutka zorganizowana właśnie po to, żebyście tracili czas na tasiemcowe dyskusje odnośnie tego, czy fizjoterapeuci powinni mieć, czy nie powinni mieć i dlaczego powinni, a dlaczego nie powinni etc. etc.

Moi drodzy - mąż kandydatki na prezydenta USA, mającej obecnie duże szanse na zwycięstwo, właśnie użył Polski jako "złego przykładu". To się za mojego życia jeszcze nie zdarzyło (w każdym razie sobie nie przypominam). TO jest nasz obecny problem (mam na myśli całokształt, nie tę konkretną wypowiedź, która jest jedynie jednym z jego przejawów), którego rozwiązaniu musimy poświęcić wszystkie wysiłki - my wszyscy, którzy kochamy Polskę i którym zależy na jej dobru, a nie na dobru Kaczyńskiego czy Schetyny. Nie traćmy więc czasu na bzdety, które nam podrzuca władza, żeby odwrócić naszą uwagę. To tylko taki apel.

Sądzisz, że PiS jest aż tak wyrachowany, że gra w takie gierki? Może i masz rację... W każdym razie na pewno komentarz Clintona to ze dwa rzędy wielkości poważniejsza dla Polski sprawa, niż wygłupy rządu.