Nie wstyd Ci rozpowszechniać takich paszkwili?

Czy, aby na pewno paszkwil?:
http://www.fronda.pl/a/kukiz-ostro-kole ... 65169.html
http://niezalezna.pl/79028-kukiz-w-potr ... -dwie-rece
Chcesz więcej dowodów tego, że Kukiz 15 jest chorągiewką?

Nie chcę więcej dowodów, tym bardziej, że to nie jest wątek o Kukizie.

No jak to. Przeciez to ty o Kukizie wspominalas.
A watek jest o Polsce po wyborach 2015. Wiec i o Kukizie i jego romansach i klotniach z PiS.

gito, powtórz to jeszcze 999 razy to może prawo się zmieni. Próbuj, będziemy sprawdzać.


A niech i tak zrobi. Jej opinie co do tego co jest wyrokiem TK wykraczają poza jej kompetencje i nie mają żadnej mocy prawnej - w przeciwieństwie do wyroku TK, który jest ważny i ma moc prawną, choćby nawet został wydany w niewłaściwym składzie.



To będzie naprawdę wielkopomna chwila.

i tak oto pozamiatałam tezę gity, że
no i stwierdzenie:

jest dowodem na to, że jak Kali ukraść krowę to dobrze, ale jak Kalemu, to ... . No, ale chwała prezesowi, że ma talent pedagogiczny i pilnych uczniów.

Czy ja moze przeoczylam prawne uzasadnienie Yarpena badz gity, dlaczego pani Beatka ma prawo niepublikowac orzeczen TK, co wiecej, samodzielnie rozsadzac czy to orzeczenie czy nie?

Kael, prawne uzasadnienie jest chociażby takie:

Art. 18.
§ 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Kodeks karny

Ręce opadaja poniżej podłogi . Jak można tak naginać prawo? Yarpen, tego po Tobie się nie spodziewałam, mimo wszystko. Jak może ktoś nie będący prawnikiem interpretować prawo i naginac do własnych potrzeb?

Ja sie pytam o prawne kompetencje pani premier a nie obawy przestraszonej Beatki czy jak komus poda kubek wody to ja do wiezienia wsadza.

Sa takie? Nie ma.
Tylko probujesz sie po prezesowemu, manipulacjami i kombinowaniem ratowac.

Rzad ma psi obowiazek publikowac co TK oglosi. Mozna to zmienic. Ale na dzis takie jest prawo.
Nigdzie nie jest powiedziane, ze Nadcenzorem Trybunalu Konstytucyjnego jest premier. Ktory moze byc np kucharzem. Pani Beatka kim jest z zawodu? O wlasnie: etnografem!.

art. 115 § 1 kodeksu karnego:

Jeśli więc Twoim zdaniem publikacja wyroku TK jest "czynem zabronionym" - to musisz wskazać przepis kodeksu karnego, który zabrania premier RP publikacji wyroku TK.
Prywatne poglądy Prezesa PIS nie są przepisami prawa karnego.

Tomek, samosobieprawodawca Rzepliński złamał Konstytucję kiedy postanowił, że TK wyda orzeczenie wbrew temu, co zapisano w art. 197 ustawy zasadniczej. Premier publikując to "orzeczenie" weźmie udział w tym przestępstwie.

Yarpen, nie idź tą drogą, że tak powiem za ... . A poważnie, cenię Cię za wiedzę teologiczna, ale tu idziesz w zaparte z klapkami na oczach i bardziej obronisz swój honor milknąc.

Yarpen, w tym orzeczeniu brali udzial i sedziowie z laski PiSu.
Jestes zwyczajnym oszczerca, jezeli przypisujesz sedziemu Rzeplinskiemu wladze absolutna nad TK, jaka ma, co wszyscy widza, prezes nad PiSem.

A pani premier nie ma ani wiedzy ani kompetencji ani podstawy prawnej, zeby cenzurowac wyroki TK.
CBDU

Jej sie moze duzo wydawac, ale prawo jest jasne: Trybunal orzeka - rzad publikuje. Cenzor posredni nie jest przewidziany.

Czy jeśli urzędnik uzna, że sędzia wydał wadliwy wyrok, może go nie opublikować, tyko zwyczajnie zignorować?

Yarpen, odniesiesz się do argumentacji, czy też raczej wyjaśnień, Johnny'ego w kwestii publikacji wyroków?