Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Meg
Takie swojsko robione ogórasy lub kapucha, nie to ze sklepów. Nie ma nic zdrowszego
Z pewnoscia jest to o niebo zdrowsze od tych "amerykańckich" świnstw. Cola czy tez Pepsi....to dobre, ale do zardzewiałych srub, gdy nie mozesz odkręcic.
Szczerze mówiąc, to ostatnio cos tam gadali, ze mleko tez jest niezdrowe. Ja tam naukowcom nie zawsze wierze  Jestem jednak pewien, ze to co kupujemy w sklepach tzw. mleko UHT....to ci dopiero kopalnia swinstwa
Takie prosto od krówki "z cyca" jest wysmienite, a kiedy skwasnieje to mozna łyzka jeść....Mniam 
|
N lip 17, 2005 10:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poza tym, ostatnio poznałem jedna góralke......obiecała mi dać skosztowac niejakiej rzętycy (nie wiem czy poprawnie pisze).
No ale jak to z góralkami bywa....obiecanki cacanki, a głupiemu radość  :P:P:P:P:P:P:P:P
Może to nie chodziło o rzętyce, ale chce mnie kobitka ciupaska bez łeb przejechać....hmmm  :P:P:P:P:P:P:P:P
|
N lip 17, 2005 11:01 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
Mistrzu Belizariuszu
Mleka prosto z krowiego gwinta to ja nie piłem
Co najwyżej przelane z bańki do szklanki 
_________________ Mors dicit
|
N lip 17, 2005 11:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
...a załuj, bo to ciekawe doswiadczenie
Udowodniłem kiedys pewnym niedowiarkom, ze DA SIE tak zrobic. Co prawda to troszke mało bezpieczne , bo mozna skończyc z odciskiem kopytka na twarzy, ale mimo wszystko da sie
Nie bede mówił co wygrałem.....ale to tez był pewien rodzaj płynu  :D:D
|
N lip 17, 2005 11:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
...i prosze bez głupich smiechów.
To na pewno była krowa. Wczesniej dokładnie policzyłem ile ma "wypustek" i były 4!!!!!!!
|
N lip 17, 2005 11:14 |
|
|
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
Może to były cztery krowy

_________________ Mors dicit
|
N lip 17, 2005 11:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Poza tym, ostatnio poznałem jedna góralke......obiecała mi dać skosztowac niejakiej rzętycy (nie wiem czy poprawnie pisze). No ale jak to z góralkami bywa....obiecanki cacanki, a głupiemu radość  :P:P:P:P:P:P:P:P Może to nie chodziło o rzętyce, ale chce mnie kobitka ciupaska bez łeb przejechać....hmmm  :P:P:P:P:P:P:P:P
Wszystko możliwe  Ale na pewno zasłużyłeś na pałę z ortografii
żętyca - czyli serwatka po produkcji bundzu ( białego sera owczego) - najlepsza zimna, kwaśna ( na słodko ma właściwości przeczyszczające  )
Dawniej była polecana jako środek lecznicy przy gruźlicy , a także " kobietom osłabionym porodem, młodzieńcom wycieńczonym rozpustą lub za wcześnie ożenionym (...)"
Z inych napojów mlecznych polecam Ayran - słony jogurt kozi  ( niestety, w Polsce nie spotkałam)
Natomiast mleko kobyle jest stanowczo za rzadkie i za słodkie
Lubię też herbatkę Earl Grey w wersji mocnej oraz napój jabłkowo-miętowy ( Tymbark)
|
N lip 17, 2005 14:49 |
|
 |
Butterfly
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 10:22 Posty: 171
|
Nescafe + pół łyżeczki cukru + mleko  A tak w ogóle to nabardziej na świecie lubie "asab" - sok z trzciny cukrowej, mniaam mniaaaaaaam 
|
N lip 17, 2005 17:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Coca rządzi!!!
|
N lip 17, 2005 21:23 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
O tak TYMBARK zdorwy TYMBARK nasz 
|
N lip 17, 2005 21:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czysta, zdrowa woda mineralna ...
"Odrdzewiacza"  - nie piję, ani nie polecam.
Jako "Środek dopingujący" - na przemęczenie polecam kawę (najlepsza gorzka z mlekiem) 
|
N lip 17, 2005 22:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dla mnie z napojow nieprocentowych to .. herbata... Chyba matka przekazala mi w genach milosc do czarnej lisciastej.
Oprocz tego soczki, najchetniej grepfrutowy.
A z procentow... piwo, wodka, moga byc wymieszane. Jak stoje za barem, na imprezach, lubie saczyc gin z tonickiem albo caipi. Jak piwa, to albo regionalne, o niepowtarzalnym smaku, albo ciemne, z posmakiem drozdzy. Debowemu mowimy stanowcze nie! Ostatnio do listy dopisalem tez weizenbier
Z wodek pijam glownie czyste... Polsca siwucha rzadzi.
Z kolorowych wysokoprocentowych... nie ma nic lepszego niz Jägermeister
Crosis
|
N lip 17, 2005 23:31 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
:) UWAGA O % tudzież alkoholach proszę wypowiadać się w wątku lukiego pt "Piwo". Ten wątek z założenia miał być o WSZYSTKICH INNYCH NAPOJACH poza alkoholami 
W razie niewysłuchania prośby użyję Wilczka (czytaj = poproszę Anguę o interwencję nożyczkową )
DZIĘKUJĘ. :):)):):)):):)):):))
_________________
|
Pn lip 18, 2005 8:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie ma problemu, posta zeedytowac nie moge, wiec przepraszam
Crosis
PS
Jest Angua... a gdzie Marchewa?
Kryzys
|
Pn lip 18, 2005 9:38 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
a piliscie tak kawe:
przyżądy: szeroka słomka,wysoka szklanka
kawe zaparzyć ,ostudzić i do lodówki ubić kremówkę z cukrem pudrem wlać kawe ,mozna dodać śmietanki w płynie lub mleka lepiej na wierch wrzucić tę kremówkę ubitą posypać lekko nesquikiem wsadzić słomke z zaginanym końcem (robią trrrr jak sie je odgina ) mozna parasolke miniaturke dla ładnego wygladu też dodać
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn lip 18, 2005 14:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|