Co masz na myśli pisząc :
mamy historyczną szansę ożywić własną wiarę.

Jak chcesz ją ożywić, czy tym, że nasz kraj, który ma tradycje chrześcijańskie, ma przyjmować uchodzców o innej wierze, kulturze, tradycji. Chcesz swoją wiarę ożywić, czy zniszczyć?
Muzułmanie nie kierują się głoszoną miłością przez Jezusa. To nie Jezus jest ich prorokiem, zbawcą. To nie nauki Jezusa przestrzegają jako zasady swojej wiary. My mamy przykazanie Boże - nie zabijaj, a dla islamisty zabić dla Boga - to zaszczyt. Czy oni wyznają naszego Boga. Boga jakiego my wielbimy? Boga w jakiego my wierzymy ? Co jest warta nasza wiara, jeżeli jej zasad nie bronimy.
Miłować blizniego trzeba, ale nie kosztem swojego życia, bo wtedy nie miłujemy siebie, a też powinniśmy. Każda miłość ma wartość ale tylko w tedy, gdy jest połączona z rozsądkiem. Bóg nie pragnie byśmy miłowali kogoś a sobie szkodzili. Mamy kochać blizniego swego - jak siebie samego.

Puściłam mimo uszu, bo widzisz - nie będę powielała czyjeś złośliwości.
Jesteś zadowolona z siebie i swojego pytania - Czyżbym zgadła?
Hominibus chyba wiedział co pisze.

Puściłaś też mimo uszu wyjasnienie słowa oszczerstwo i żyj w swoim matrixie. Pusciłas je, jak wiele innych, bo do niewłaściwego jego pierwotnego rozumienia za nic się nie przyznasz. Mam rację?
Dopiero to pytanie: czyżbym zgadła? było co nieco złośliwe, bo mnie zirytowałaś. Poprzednio wyjaśniłam z całą powagą przyznając się nawet do tego, że nie wiem jak sama wówczas postapię.

Jeśli do nas dotrą w większej liczbie (i teraz jest ich wcale nie tak mało), to będziesz miała okazję zmierzyć swoja wiarę poprzez ewangelizowanie muzułmanów. I wcale nie mam na myśli czytanie im Biblii czy nachodzenie w domach na wzór ŚJ, a własnie poprzez ukazywanie miłości do każdego bez wyjątku: tego pijanego leżącego w rowie w czasie upału, tego żebrzącego brudnego bezdomnego (takich jest całkiem niemało wśród naszych rodaków) nie zważając na odrażający wygląd, dziecka, które idzie przez całe miasto z rowerkiem i płacze, a wszyscy udają, że nie widzą etc. etc. W taki sposób ewangelizowali pierwsi chrześcijanie. Inni mówili: popatrzcie jak oni sie miłują i przyjmowali chrzest.

Co ty piszesz. Uważałam, ze rozmawiam z intelegentną osobą.
Muzułmanie od wieków mordują i prześladują chrześcijan, a ty piszesz żeby sprowadzić ich tu w celu ewangelizacji ? Czy ty w ogóle czytałaś "koran"? Znasz ta wiarę ?.
Dotrze do nas kilkadziesiąt tysięcy a za kilka lat poprzez rozmnożenie zrobią się miliony.
Czy ty nie widzisz jaką ewangelizację przyjmują w Niemczech. Bardzo mi żal tych ludzi i my jako katolicy powinniśmy im pomagać. Prowadzić akcję humanitarną. Pomagać zbrojnie w obronie ich kraju. Uważam, że cały świat powinien się jeszcze bardziej w tą pomoc zaangażować. Nie jestem wrogiem islamistów, mają prawo do wyznawania wiary jaką chcą, ale ja również mam prawo do swojej wiary i moja ojczyzna.

Co ty piszesz. Uważałam, ze rozmawiam z intelegentną osobą.
Muzułmanie od wieków mordują i prześladują chrześcijan, a ty piszesz żeby sprowadzić ich tu w celu ewangelizacji ? Czy ty w ogóle czytałaś "koran"? Znasz ta wiarę ?.
Dotrze do nas kilkadziesiąt tysięcy a za kilka lat poprzez rozmnożenie zrobią się miliony.
Czy ty nie widzisz jaką ewangelizację przyjmują w Niemczech. Bardzo mi żal tych ludzi i my jako katolicy powinniśmy im pomagać. Prowadzić akcję humanitarną. Pomagać zbrojnie w obronie ich kraju. Uważam, że cały świat powinien się jeszcze bardziej w tą pomoc zaangażować. Nie jestem wrogiem islamistów, mają prawo do wyznawania wiary jaką chcą, ale ja również mam prawo do swojej wiary i moja ojczyzna.

Znów nie zrozumiałaś. Nigdzie nie napisałam, że mamy sprowadzać w celu ewangelizacji, ale jeśli już będa, to będziesz miała okazję ewangelizowac zyciem.
Tak, czytałam Koran, wprawdzie nie w całosci, a wybiórczo, ale czytałam.
Tak, znam tę wiarę. Po pierwze znam tę wiarę, bo nawet musiałam zdawać egzamin z religionawstwa, min. z islamu. Znam tę wiarę u polskich Tatarów, znam tę wiarę u bośniackich muzułmanów, gdzie to własnie chrześcijanie (Serbowie) ich mordowali, a nie na odwrót. Znam tę wiarę od czasów kiedy Ciebie na swiecie nie było, a kiedy to muzułmanie Palestyńcy powrali statek na Morzu Środziemnym, na którym tańczyła w zespole SABAT kuzynka mojego męża. I wcale nie zamierzali i nie skrzywdzili nikogo. Walczyli o niepodległość Palestyny. Wszystkich uwolnili. Wreszcie znam tę wiarę z przekazów kapłanów pracujących w Syrii i w ogóle w tamtym rejonie. Islam nie jest jednorodny. A Alkaidę i ISIS wyhodowali Amerykanie najazdem na Irak i nie tylko. Zauważ komu zagrażają najbardziej: USA - atak na Iran - odwet 11 września WTC, Francja przystąpiła do wojny w Syrii - odwet zamachy w Paryżu. W Syrii do czasu wojny pokojowo zyłow wśród muzułmanów milion chrześcijan.
Fakt, teraz ISIS zagraża także Polsce. Dlaczego? A o to zapytaj Macierewicza, który wysyła nasze wojska w tamte rejony.

Rzecz w tym, że należysz do grona ludzi, którzy uważają odmienność poglądów jako wyraz nienawiści......dżihadyści podobnie postrzegają.

Inteligencje mozna poznac po tym, czy ktos opiera swoje zdanie na faktach, czy na swoich badz cudzych wyobrazeniach.
.Jestes chrzescijanka? A chociaz wiesz dlaczego? 1000 lat temu ktos przyszedl na tereny obecnej Polski i glosil Ewangelie. Wielu przy tym zginelo. I to po obu stronach. Misjonarze i “poganie“, bo trwali wiernie przy swoich wierzeniach.
Ale to ze ty jestes chrzescijanka od dziecka to ... przypadek. Urodzilas sie w konkretnym kraju, w konkretnej rodzinie, ktora wychowala ciebie tak a nie inaczej.
Moze pozniej swiadomie przyjelas Jezusa jako swojego Pana i Zbawce. Jesli tak, to powinnas wiedziec, ze Jego uczniowie rzadko maja wygodne i beztroskie zycie. Maja konkretne zadanie: isc i glosic Ewangelie ze swiadomoscia, ze beda przesladowani jak On. Ale ty wybralas Go dobrowolnie.

Gloszenie Jezusa chrzescijanom, to dosyc wygodna opcja. Gloszenie tym, ktorzy Go nie znaja, to wypelnienie Jego nakazu.

A co do muzulmanow

http://kosciol.wiara.pl/doc/1482629.Co- ... je-chrzest

Jak wyglada zycie prawdziwych swiadkow wiary dzis?
http://gosc.pl/doc/2808844.Ojciec-pustyni

A my? My sie nawet tych chrzescijan wyrzekamy. Niech sobie uciekaja ... o, np do Niemiec!

Za to swoich rodzimych dzihadistow nawet nie zauwazymy
http://gosc.pl/doc/2330695.Dzihad-po-europejsku

Dobrze, zatem - @Helenka - mam pytania.

* Czy jest nieprawdą, że pewna część islamu - ta reprezentowana przez ISIS - uważa, że słuszne i sprawiedliwe jest narzucanie islamu wszystkim niemuzułmanom przez siłę, a także zabijanie tych, którzy się temu przeciwstawią?
* Czy jest zatem nieprawdą, że ISIS zagraża nie tylko tym, którzy atakują ISIS, ale także każdemu, kto nie chce przyjąć islamu - choć oczywiście w pierwszej kolejności ISIS atakuje tych, którzy chcą je zniszczyć?
* Czy jest nieprawdą, że ISIS przez siłę i terror narzuca swój porządek miejscowej ludności, która w dużej mierze wcale tego nie chce?
* Czy jest nieprawdą, że ISIS otwarcie twierdzi, że chce podbić ogromne tereny, tak więc jeśli pozwoli się ISIS urosnąć w potęgę, to ISIS rozszerzy swoje podboje poza obszar Syrii i Iraku, a nawet spróbuje dojść do Europy?
* Czy uważasz zatem, że zbrojne zwalczanie ISIS jest bezprawne, niemoralne, głupie, krótkowzroczne? Czy uważasz, że rząd iracki lub organizacje kurdyjskie nie mają prawa zbrojnie zwalczać ISIS? Czy uważasz, że Europa i Stany nie mają prawa zbrojnie zwalczać ISIS?

Zgadzam się, że najprawdopodobniej ten bałagan z terroryzmem powstał w dużej mierze w wyniku polityki USA na terenie Bliskiego Wschodu. Ale to jeszcze nie implikuje, że USA nie mają prawa zwalczać ISIS.

A czy ty uwazasz, ze ISIS to reprezentatywna grupa zdecydowanej wiekszosci muzulmanow i przesladuje tylko chrzescijan?

Walka z ISIS to powinność, ale jak na razie zwycięża pazerność na kasę - kupowanie od ISIS ropy naftowej, gazu ziemnego, siarki,organów do przeszczepów, ludzi, po obniżonych cenach, to współudział w ich morderstwach.
Przy czym ISIS to nie uchodźcy - przynajmniej 95% z nich.

prawda

zagraża, ale nie w takim stopniu w jakim tu sie próbuje wmówić: każdy muzułmanin to terrorysta. Jest sposób na to, aby zminimalizować napływ tych z ISIS, o czym juz pisałam.

tendencyjne pytanie z sugestią, że zagraża także Polsce, ale odpowiem. Zagraża przede wszystkim na terenie swoich krajów, a Polacy odżegnują sie od ratowania tych zagrozonych przez ISIS.

Prawda, ale kto temu będzie winien? Uchodźcy? Ci, którzy ich przyjmą? czy może USA i inne kraje wpieprzające się tam dla własnych korzyści pod pozorem czyjejkolwiek obrony?

Po pierwszt to na część tych pytań odpowiedziałeś: to, co się dzieje na Bliskim Wschodzie, jest "zasługą" szeroko rozumianego Zachodu; USA i in.
Nie jestem ani politykiem, a tym bardziej strategiem, aby dac receptę jak rozwiązać te problemy.

I dołaczam się do pytania Kael.

Helenko nasze wojsko w tamte rejony wysłali Kwaśniewski z Millerem, Platforma tez uważała że nasi żołnierze powinni tam być. Wysłanie ich tam obecnie jest ponoć efektem umów z 2015 roku, a może wiążą nas jeszcze jakieś inne umowy, więc na pewno nie jest to tylko wina Macierewicza lecz wszystkich którzy na przestrzeni ostatnich lat podejmowali takie decyzje.

Pamiętam i byłam temu przeciwna, tak samo jak teraz. Jednakże zostali wycofani do 2008 roku i wówczas zostało tylko 20 oficerów w grupie szkoleniowej w 2009 - 15, a od sierpnia do grudnia 2011 tylko 10 w grupie logistycznej. Ponoć była to misja pokojowa, a ilu zginęło? Teraz zwiadowcza, a zwiadowcy to raczej należą już do ofensywy. Uważam, że teraz bardziej jest to zagrożeniem dla Polski ze strony ISIS (wtedy była ALKAIDA i oni skupili się bardziej na USA, a ISIS działa w Europie).

Ponoć, czyli nie wiesz na pewno?
Ok, może wiążą umowy, ale dlaczego teraz to ok, bo umowy, a wcześniej było be mimo, że też były umowy? Zaznaczam, że zawsze uważałam, że to nie nasza wojna i nasi żołnierze nie powinni brać w niej udziału. To wojna o strefy wpływów i ropę.

Dokładnie.
A my ponosimy jedynie jak wyrobnicy koszty, co gorsze w ludziach - zabitych, inwalidach fizycznych i psychicznych.