Jak na osobę obrażającą się na każdą krytykę całkiem nieźle pojechałeś po bandzie tymi epitetami. Mam je teraz - Twoim wzorem - brać do siebie i pisać, że Marek mnie uznał za agenta Rosji, kapusia UB czy głupola?

Hamuj się. Nie "chamuj się".

I pozwól, że twój "dowód" zbyję milczeniem. Argument zawiera błąd logiczny błędnego koła (Kto krytykuje, należy do grona "agentów i innych", bo krytykuje). I ignoruje, że Macierewicza krytykowali także posłowie (byli lub aktywni) PiS-u. Ale to pewnie też agenci i zdrajcy.

Ciekawe jak rząd/Macierewicz wyjaśni Rosji to oskarżenie o przyczynę rzezi wołyńskiej:

Jakkolwiek mam osobiste powody nie znosić Rosji i pewne jest, że nie wierzę jej przywódcom za grosz, to jednak wszelka rusofobia jest mi obca. Ale chyba wiem dlaczego Rosja jest naszym wrogiem. Przecież tak zapisano w Księdze Powtórzonego Prawa i Sprawiedliwości (5,5-6): "A Rus mówił: [...] Nie będziesz miał wrogów innych oprócz mnie".

Rzad / Maciarewicz nie musi Rosji niczego wyjasniac . to Rosja musi Polsce co nieco wyjasnic odnosnie lat 1939 - 1989 .

ciesze sie ze pieszczoszki PO czyli byli towarzysze z UB , SB i podobnych organizacji przestepczych beda mieli mocno obnizone emerytury . wreszcie morderca ksiedza Popieluszki przestanie miec emeryture 5000 zl .
brawo Jaroslaw !

Towarzysze UB i SB po ustawie z 2009r gremialnie - 80% - przeszli z emerytur na renty.....ciekawe w jaki sposób PiS odbierze im renty......ale populistyczne "odbieranie emerytur esbekom" brzmi dumie no i cieszy

Odezwał się niegodny butów pucować
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/ce ... 63817.html

Następny bubel prawny:

jak sie komu rzady Jaroslawa nie podobaja to zawsze moze naskarzyc na PL za granica np Bruksela , Berlin , Komisja Wenecka itd . mozliwosci wiele .
" co-poniektorzy " wybieraja jednak sciane placzu czyli " forum.wiara.pl " .

Co poniektórzy piszą jednozdaniowe lamentacje i kłamstwa zasłyszane w jedynie słusznych mediach...

Minęła rocznica Powstania Wielkopolskiego. Zbliża się następna - Powstania Warszawskiego? Poznań nie dał się, a co z Warszawą?
Jak na zarządzenie Macierewicza patrzą powstańcy?

Jak się nie dał jak się dał?

No nie do końca:
W poniedziałek MON zapewniło jednak, jak informuje "Gazeta Wyborcza", że wojsko weźmie udział w wieczornym, kulminacyjnym punkcie obchodów na Placu Mickiewicza. Scenariusz przewiduje wystąpienia m.in prezydentów m.in. Polski i Węgier, występ chóru, a także odczytanie cywilnego apelu, upamiętniającego wyłącznie ofiary Czerwca. MON zapowiedziało jednak odczytanie apelu w przyjętej przez siebie wersji, czyli ze wspomnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie sprecyzowano jednak gdzie miałby się on odbyć. Informacje o wojskowej asyście potwierdził rzecznik Kancelarii Prezydenta RP Marek Magierowski. Poznańscy urzędnicy, sprzeciwiający się takiemu rozwiązaniu, nie zostali poinformowani o planach ministerstwa. (http://www.tvn24.pl)
Co robili przed południem na obchodach skoro mieli być wieczorem? Takim oto sposobem odczytano apel nie informując władz miasta o swoich zamiarach.
Kiedy zaczęli odczytywać apel, ludzie zaczęli odchodzić. Mieli zrobić powtórkę 56'?

Niestety, tylko to źródło, gdyż www.codziennypoznan.pl nie chce się otworzyć - google wyszukuje, ale "witryna nieosiągalna" (czyżby ustawa działała?)

Nie tylko Lech, także sam Jarosław.
Osobiście słyszałem wywiad JK w I programie PR (2007 r.), w którym stwierdził, że "nie można zmuszać zgwałconych dziewczynek do rodzenia dzieci".
Było to wtedy, gdy w jego własnej partii odbywała się rejterada zwolenników całkowitego zakazu aborcji z marszałkiem Jurkiem na czele, którym nie spodobało się, że władze partii blokują zmianę Konstytucji, prowadzącą do całkowitego zakazu przerywania ciąży.
Wkrótce potem jednak duchowy przywódca PiSu i znany biznesmen z Torunia tak zdecydowanie zmieszał z błotem szwagierkę prezesa za głoszenie podobnych poglądów (przyrównał ją do czarownicy i zalecił poddanie się eutanazji), że niewykluczone iż od tego czasu i sam poseł Kaczyński zmienił zdanie.
Rola duchowego przywódcy wprawdzie dzisiaj chyba trochę osłabła, ale nie sądzę, aby prezes ryzykował z nim otwarty konflikt. Szczególnie, że chodzi o obszar, który prezesa PiSu w ogóle chyba nie interesuje.
Może być i za i przeciw.
Faktem jest jednak, że kiedyś "popierał aborcję"*.

_________________________________________________
* cudzysłów ma tu kluczowe znaczenie

I pomyśleć, że jeszcze dwa lata temu Wielki Architekt polskich przemian nauczał, że :
„Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym dziś jest Turcja."

Ciekawe, kiedy "czyniąc wszystko" doprowadzi polskie społeczeństwo do takich wewnętrznych napięć, że skończy się to tak, jak w Turcji. Czyli wybuchem, czołgami na ulicach i ofiarami.
Na razie tylko społeczeństwo skłócił, ale nikt nie bierze do rąk karabinów.