Logiczne. Ale to Ty powiedziałeś. Ja podobnych diagnoz nie czynię.
Również dlatego, że nie wnoszą nic do wątku o piekle.

Jakże nie wnosza? Toż dysponując takimi spostrzeżeniami można opracować metodologię typowania grup szczególnie zagrożonych potępieniem, rzecz bezcenna.

To akurat prosta typologia - wszyscy jesteśmy zagrożeni.
I wszyscy możemy być wyratowani przez Jezusa.

Jak to "możecie być wyratowani"?! Z woli wyjaśnienia, pozwól że zapytam:
Ten kaznodzieja ze starożytnej Judei, odkupił wasze grzechy własną śmiercią, czy w końcu nie odkupił?

To ci odpowiem - a czemu jeden łotr przyjął odkupienie a drugi kpił i urągał?....możemy, ale tylko gdy zechcemy.

To jak to w końcu jest?
Bo albo odkupił nasze grzechy, albo złożył propozycje odkupienia naszych grzechów?
Musisz sie zdecydować, bo jedno i drugie, na raz sie nie da.

Odkupił nie oznacza ubezwłasnowolnił, odebrał wolną wolę i osobisty wybór.....czego dowodem jest wolny wybór ukrzyżowanych łotrów.

Jest taka prosta sprawa ,której nikt z was nie poruszył tutaj ,otóż jak Jezus mógł być sądzony w ogóle przez Piłata na śmierć krzyżową skoro jako mesjasz pomazaniec Boży ,Syn Boży ,był widoczny dla każdego człowieka chociażby przez swoje Najświętsze serce które promieniowało miłością .
Gdyby nie miał żadnych cech odróżniających go od zwykłego człowieka takich jak właśnie najświętsze serce lub czynienie cudów czy cokolwiek innego ,to nigdy byśmy się o nim nawet nie dowiedzieli .
Z tego wszystkiego wychodzi jedno ,że to wszystko było jednym wielkim spektaklem Boga ,mówię o śmierci krzyżowej Jezusa Chrystusa ,wszyscy dokładnie wiedzieli kim On tak naprawdę jest ale na polecenie Boga go ukrzyżowali .Proste ...

Daj spokój.... obrazki Najświętszego Serca powstały znacznie później w wyobraźni ludzkiej.
Ty sobie wyobrażasz, że Jezus chodził po ziemi z otwartą klatą i sercem na wierzchu?

Czyli Jezus najpierw sie pyta, czy może odkupić czyjeś grzechy?

:facepalm
Jest katechizm...

Nic nie wyobrażam sobie ,po prostu tak było ,ok Medieval ,w takim razie mam do Ciebie proste pytanie na które mam nadzieję szczerze odpowiesz ,jeżeli dzisiaj w tym momencie na Ziemi był Jezus to jakbyś i po czym go rozpoznał ,bo chyba nie po wyglądzie ,tak jak on wygląda mnóstwo ludzi w Ameryce Południowej ,Europie ,wszędzie .

A skąd pewność, że w ogóle bym Go rozpoznał?
Skąd pewność, że ktokolwiek Go rozpozna?
O ile pamiętam, to:
On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi.

Jezus była sługą tylko i wyłącznie przed swoim Ojcem ,bo Jego Ojciec był i jest od Niego większy mocą ,Bóg Ojciec nie miał początku ,istniał od zawsze natomiast Jezus został zrodzony ,miał swój początek ,Jezus nie służył ludziom tylko swojemu Ojcu ,to że obmył nogi jednemu z apostołów czy inne tego typu rzeczy było to wyłącznie dobrym gestem z jego strony ,
Gdyby Jezus Chrystus nie miał żadnych cech charakterystycznych to w tej chwili nikt by nie wiedział o tym ,że Jezus ponad 2000 lat temu żył na tej Ziemi .Jednak o tym wiemy a to dlatego ,że był Bogiem ,władał naturą ,wykonywał cudy ,był miłością tak jak jego Ojciec ,bo Bóg jest miłością ,i te serce o którym mówiłem takie jak na Świętych Obrazach miał .
Ukrzyżowanie Jezusa było odgórnie zaplanowane i było spektaklem jak w teatrze ,była to ofiara dobrowolna . Jezus mógł się spokojnie sam obronić przez żołnierzami którzy go pojmali lub też jego Ojciec mógł go obronić np co wcale niej kuriozalne porazić ich piorunami czy coś w ten deseń.

Piekło moim zdaniem nie jest heroicznym darem Boga z prostej przyczyny ,otóż ludzie którzy nienawidzą Boga i nie chcą z nim żyć po śmierci cielesnej muszą gdzieś trafiać ,bo każdy człowiek ma duszę nieśmiertelną i niezależnie od popełnionych czynów na Ziemi musi zostać gdzieś osadzony dlatego jest Piekło jako miejsce pobytu dla takich ludzi .