Dokładnie tak. Egzorcysta jest [...], wcześniej mój nauczyciel religii stwierdził, że coś jest nie tak, poinformował rodziców, a Ci się skontaktowali z egzorcystą, do którego później mnie zawieźli.

Jednak czytając tutejsze posty, sądzę, że nie ma po co dalej ciągnąć tej dyskusji, skoro nic mądrego z niej nie wynika.

Ja bym tylko skłonił Cię do zastanowienia, czy w ewentualnym sądzie sobie poradzisz. Bo wybacz, ale np. Twoje pytanie o uznanie opętania przez sąd było trochę naiwne, toteż jeśli stanie tam przeciw Tobie wygadany facet o nieposzlakowanej opinii i do tego pewnie niezły prawnik, to może być Ci bardzo ciężko, ludzie w takich sytuacjach idą na ostro w kierunku zdyskredytowania wiarygodności oponenta...

No to jak rodzice zaprowadzili to dlaczego winien jest egzorcysta?
Cały temat został założony w jednym celu. Żeby dokopać klerowi. Innych powodów nie widzę.

Udajesz głupiego? A jakby Tobie rodzice przyprowadzili swojego dzieciaka i powiedzieli "lej go" to zwalniałoby Cię to z odpowiedzialności, gdybyś lał?

A to ona została przez księdza pobita. To zmienia postać rzeczy. Trzeba zgłosić pobicie na policji i jest to ścigane. Oczywiście pierwszymi odpowiedzialnymi są rodzice którzy przyprowadzili ją do pobicia. Oczywiście powinna być zrobiona obdukcja zaraz po przestępstwie. Najlepiej w zakładzie medycyny sądowej. I trzeba zrobić zgłoszenie i... Ciąg dalszy określają przepisy. Oczywiście trzeba podać rodziców i księdza jako tych którzy pobili to biedne dziecko.

Nadal uważam ze temat to zwyczajna prowokacja dlatego pisze jak pisze.

Dalej rżniesz głupa? Napisała jak była sytuacja: była wiązana i poniżana, czego nie mają prawa robić ani rodzice, ani egzorcyści.

W jakim celu miałabym prowokować? CO bym z tego miała?

Przecież pisałem co. A że prowokujesz skrajnie nieudolnie, to już inna sprawa.

No dobrze. Jestem podłą prowokantką, nudzi mi się w domu, chce być oskarżona o pomówienia, wobec tego, po co się udzielasz?
Wydaje mi się, że dlatego, bo swoimi postami, chcesz zwrócić na siebie uwagę, a oprócz tego, najzwyczajniej w świecie Ci się nudzi.

Wow.. to co czytam to jest przerażające.. bo widać że ktoś Cię niesamowicie zranił i skrzywdził.. ale też nie wiem czy jesteś na tyle silna żeby podjąć walkę w sądzie.. to jest Ksiądz.. jezeli ma nie poszlakowana opinie to nic nie da.. a tylko Ty sobie nerwy popsujesz.. czy warto Może poprostu lepiej by było zgłosić to w kurii ? Jeżeli poprzez to jakąś opinia od lekarza psychiatry "katolickiego" i takiego "zwyklego" możesz "wygrać" że go zwolnią z tej funkcji i już nikogo więcej nie skrzywdzi.. kuria bedzie musiala zareagowac.. a zwykly sad .. pewnie sie skonczy na zawiasach albo powiedza ze sprawa przedawniona i bedziesz dlugooo walczyc..dlatego zastanow sie czy warto sie meczyc ? i tracic tez duzo kasy bo bedziesz musiala miec dobrego prawnika ktory podejmie sie tego.. aaa i lepiej usuń nazwisko tego Ksiedza..ja rozumiem ze jestes na niego zla (to pewnie za male slowo) ale wiesz to internet ktos moze mu poprostu donies i bedziesz miala przechlapane.. i sprawa w sadzie na starcie przegrana

Gdzie ja mówię, że chcesz być oskarżona o pomówienia. Po to, żebyś zrozumiała, że to forum to nie jest miejsce, gdzie zrealizujesz swój plan podboju popkultury. Ładnie nawet dałem Ci trochę wskazówek, jak mogłabyś postąpić. Nie podziękowałaś.
Uwagę na siebie już zwróciłem dawno temu.

I równolegle pisze, że nie pamiętam dokładnie co sie tam działo i mam wiarygodnych świadków, księży, którzy byli obecni przy egzorcyzmie....czyli co autorka zna jedynie relacje od księży, którzy donieśli na egzorcystę?

No wlasnie. Same sprzeczności. Można powiedzieć za Klasykiem ze źle napisany donos. Nikt logicznie myślący nie uwierzy w te bzdury. Same nieścisłości i zaprzeczenia.

Ten wątek do niczego nie prowadzi. Gdyby pojawiły się jednak jakieś konkrety w sprawie ewentualnego postępowania sądowego, proszę się zgłosić do moderatora, a wątek zostanie ponownie otwarty.