Helenka pisze:"Ode mnie wymagano i nadal wymaga sie myslenia, a nie slepej wiary w cokolwiek. Tym rózni sie KK odsekt, że nie ma tu prania mózgów."

Helenko, zapomnialas tylko dodac: myslenia UKIERUNKOWANEGO ...
Nawet tego nie zauwazylas...Dobry "pracz" zna cie lepiej niz ty jego...W twoim przypadku nie musial sie chyba zbytnio wysilac...Bo zanim zaczelas samodzielnie myslec ,juz wiedzialas- bez myslenia- ze jestes "owca w owczarni". A owce daja sie najczesciej latwo prowadzic. Tylko od czasu do czasu pojawiaja sie czarne owce w stadzie, ktore nie chca pedzic owczym pedem tam, dokad ich gnaja PASTERZE

Helenko, to nie sa oszczerstwa, tylko moje poglady. W Sredniowieczu nazywano poglady herezja i palono delikwenta na stosie. A teraz jest demokracja i nie mozna palic ludzi za poglady.

Zakladajac, ze skazano by mnie na stos, bylabys pewnie pierwsza z tych , ktorzy by sie rwali
zeby podlozyc ogien...

Pozdrawiam cie w mysl " zlotej zasady", ktora podal nam Jezus , bedac na Ziemi...wiesz, tej o milosci blizniego...

68 stron...
Udało się już komuś logicznie wyjaśnić co to ta Trójca?

Wiary nje zgłębisz logiką. Co rozum neguje, odrzuca - serce, dusza pragnie i czuje. Nie jesteś wstanie również odpowiedzieć, dlaczego pokochałeś tą osobę a nie inną? Dlaczego spotykasz obcą osobę i w pierwszej rozmowie czujesz do jednej sympatię, a do innej niechęć ?
Nasze głębsze uczucia, pragnienia są w nas głębiej i nie zawsze idą w parze z naszym rozumowaniem i pojmowaniem.

Jak to czym jest Trójca Święta? To trzy Osoby Boskie w jednym: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty!

Jakim jest Bóg w istocie swojej nikt nie zgłębi, ani umysł ludzki, ani anielski, Dzienniczek. Jezus w przekazie do św Faustyny.

W powyższych przykładach obiektami westchnień są zrozumiałe, fizyczne, realne obiekty: ludzie.
W przypadku Trójcy jest tylko opis słowny, którego raczej trudno inaczej brać niż na rozumowanie. No a bez logiki będzie on tylko bezwartościowym zlepkiem słów.

W jednym czym?
W jednym zdaniu?

W jednej naturze. Bardzo lubię, jak ludzie nie mający pojęcia o teologii chrześcijańskiej się wymądrzają na jej temat.

No popatrz, a ciągle próbuja zgłębić i to do tego stopnia, ze wymyślili Trójcę. A nie da sie ukryc, ze wymyślili, bo nawet w Biblii nie ma mowy o Trojcy. Wymyślono ją wprawdzie inspirujac sie Biblią, ale w samej Biblii nie ma!

Ależ jest - Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie (J 15,26).

-"Duch prawdy, pochodzi od Ojca" ( a wiec od Ojca anie od Ojca i Syna )
-"Bedzie swiadczyl o mnie" (dlaczedo tylko " o mnie" a nie " o nas"...?...skoro to nierozerwalna Trojca jest....? )

Ja tu nie widze zadnej Trojcy.

Jak slusznie zauwazyl Askadtowiesz, Biblia posluzyla w tym przypadku za inspiracje dla KK.
Ale z Biblii rowniez inni czerpali inspiracje. Wszyscy popuszczali na swoj sposob wodze fantazji i dlatego mamy dzis sytuacje jaka mamy. Wszyscy , tzn. wszystkie odlamy Chrzescijanstwa roszcza sobie prawo do tlumaczenia i wykladania prawd biblijnych. I wszyscy uwazaja , ze maja racje.
Ja mysle, ze przy okazji tych rozwazan o Trojcy, byloby dobrze przeanalizowac pewien fragment Biblii, ktory moze byc fajna wskazowka dla szukajacych Boga.


Oto fragmenty Ewangelii wg Mateusza, rozdzial 24.-( Biblia Tysiaclecia) :



Przyjście Chrystusa8


23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo: "Tam", nie wierzcie! 24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. 25 Oto wam przepowiedziałem. 26 Jeśli więc wam powiedzą: "Oto jest na pustyni", nie chodźcie tam!; "Oto wewnątrz domu", nie wierzcie! 27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. (.......)




35 Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.(....)



Nieznany czas przyjścia16


36 Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec. (.....)



Jezus nie wypowiada sie tutaj w liczbie mnogiej i wyraznie wskazuje na swoja podporzadkowana pozycje wobec Boga Ojca.
Zwraca natomiast uwage na powstanie falszywych prorokow...ostrzega przed naiwna wiara, jakoby mial byc gdzies w konkretnym miejscu (religii...?)...i zwraca uwage, ze jesli ON przyjdzie to " zajasnieje jak blyskawica od wschodu do zachodu slonca"...

Ja nie widze , ani nie czuje w calej Biblii nawet cienia sugestii, zeby mialo byc inaczej niz jest napisane.

Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i ducha Świętego (Mt 28,19)...też nie dostrzegałaś?

Bo nie ma "nas" trzech, ale Jeden w 3 osobach.

Ok...to w takim razie dlaczego liczba mnoga przy stwarzaniu czlowieka: "uczynmy" ?...Kilka razy jest to na tym forum podawane jako argument pro Trojca... Czyzby wtedy bylo " nas" dwoch....albo trzech...?

Mysle ze te wszystkie argumenty" za" sa jednak baaaaaaardzo watpliwe....

A ten twoj ostatni argument ( Idzcie i nauczajcie.....) wogole nie jest argumentem, bo przeciez mozna to rownie dobrze interpretowac jako trzy niezalezne osoby...Dlaczego by nie...?...

A przy okazji mala uwaga, ze przed chrztem ma sie odbyc nauczanie...a co za tym idzie chrzest niemowlat wydaje sie byc wielce niewlasciwy...

Bo to są trzy niezależne Osoby. Żadne syjamskie trojaczki .

Helenko, chrzescijanska milosc az z ciebie kipi...Milo cie znowu spotkac.