eucharystia a związki niesakramentalne
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Znaczy, bo ja tę przypowieść dawno, ale to nie było trochę tak, jakby jakiś Polak podpisał volkslistę, bo "życie zmusiło" i na tym polegał jego grzech i upadek moralny? A tu nie ma, że życie zmusiło, bo wieści rozchodzą się szeroko i ojciec ma już problem, że leśni przestaii zachodzić do niego po wyżywienie? Za to sąsiadów nachodzą ciągle i malutko, a cała wieś ojca szczerze znienawidzi i zacznie mu wyrządzać rozmaite przykrości, jak to chłop chłopu potrafi?
|
Śr sie 31, 2016 8:39 |
|
|
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Zastanówmy się dalej nad motywacjami syna marnotrawnego. Jestem w obcej ziemi i nikt mi tu nie pomoże, chociaż, jak miałem pieniądze i wszystkim stawiałem to wszyscy mnie kochali. Umrę tutaj z głodu. Nie mam innego wyjścia. Ostatnia moja nadzieja w miłości ojca i jego miłosierdziu. I wraca ale jest przerażony, że ojciec wściekły na jego postępowanie przegoni go. Zaczyna kajać się przed ojcem, można powiedzieć, że żebrze o jego miłosierdzie. To, że ojciec nie zwraca na to uwagi nie znaczy, że jest mu to obojętne. To w jaki sposób syn się zachował w tym momencie ma bardzo duży wpływ na ich późniejsze relacje. Można powiedzieć, że tą przypowieścią Bóg nas zachęca do takiej postawy. Nie można jednak powiedzieć, że Bóg nas do tego zmusza albo wymaga.
|
Śr sie 31, 2016 10:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
No owszem. Ale syn zrezygnowal z poprzedniego zycia i nie planowal wrocic do lask. Chcial byc tylko sluga u ojca. A oznacza to ze zerwal z poprzednim zyciem.
Przyznasz to w koncu czy nie?
|
Śr sie 31, 2016 10:29 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Nie przyzna tego. Przyznanie, że syn marnotrawny zerwał z poprzednim życiem zmusiło by go do uznania, że błądzi głosząc wymyślona przez siebie tezę, iż można przystępować do Komunii Świętej mając na sumieniu nieodpuszczone grzechy ciężkie.
|
Śr sie 31, 2016 10:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Problem w tym, ze on uwaza ze spowiedz jest konieczna (!), ale powinna z automatu i bez zadnych warunkow dawac rozgrzeszenie. Zeby mu sie wydawalo, ze do wieczora i kolejnego zaplanowanego grzechu jest "czysty".
|
Śr sie 31, 2016 10:40 |
|
|
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
krzysiekniepieklo napisał(a): Zastanówmy się dalej nad motywacjami syna marnotrawnego. Jestem w obcej ziemi i nikt mi tu nie pomoże, chociaż, jak miałem pieniądze i wszystkim stawiałem to wszyscy mnie kochali. Umrę tutaj z głodu. Nie mam innego wyjścia. Ostatnia moja nadzieja w miłości ojca i jego miłosierdziu. I wraca ale jest przerażony, że ojciec wściekły na jego postępowanie przegoni go. Zaczyna kajać się przed ojcem, można powiedzieć, że żebrze o jego miłosierdzie. To, że ojciec nie zwraca na to uwagi nie znaczy, że jest mu to obojętne. To w jaki sposób syn się zachował w tym momencie ma bardzo duży wpływ na ich późniejsze relacje. Można powiedzieć, że tą przypowieścią Bóg nas zachęca do takiej postawy. Nie można jednak powiedzieć, że Bóg nas do tego zmusza albo wymaga. Skąd wniosek, ojciec nie zwracał uwagi na skruchę syna? Syn zrozumiał swoje nadużycie i winę jednoznacznie "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem" (Łk 15.22) nie stawia ojcu żadnych warunków, poprzez obietnicę posłuszeństwa, decyduje się na oddanie ojcu wszystkiego co posiada. W kontekście jego świata i życia, poddanie się ojcu jest wszystkimm, co może zaoferować, nie żądając niczego, ale prosząc o absolutne minimum. To rodzaj rachunku sumienia, wyrzeczenie się grzechu i postanowienie poprawy. Nie wiem natomiast skąd wziąłeś to co piszesz "ojciec nie zwraca na to uwagi", bo ojciec wybiegając naprzeciw syna, wyraża właśnie postawę natychmiastowego zrozumienia dla jego postawy, więc zwraca na syna pełną uwagę. Syn wyznaje swój błąd, ojciec obdarowuje go za to pełnym zaufaniem.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr sie 31, 2016 11:37 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Kael: Trudno twierdzić, że człowiek dokonuje wyboru jeśli ma tylko jedno wyjście. Powiedz mi jakie wyjścia widzisz w jego sytuacji. No mógł zdechnąć jak pies pod płotem ale raczej nad tym wyjściem się nie zastanawiał. Co do ojca to zwróćcie uwagę, że ojciec nie odezwał się do syna ani słowem, czyli nie odbył nad nim sądu a jedynie przebaczył. Co do spowiedzi to plan grzechu sam w sobie jest grzechem ale jest trochę mniejszym jak sam czyn. Z planu zawsze można się jeszcze wycofać, a jak dokonałeś czynu to już nie. Spowiedź oczyszcza z grzechu i daje szansę na refleksję. Jezus właśnie dał taką szansę refleksji Judaszowi. Człowiek bezpośrednio po spowiedzi jest czysty a kolejne grzechy oddalają go od Boga, aż przekracza granicę i jest odłączony od Boga. Zawsze jest to wybór człowieka. Bóg człowieka nie każe ani nie nagradza ale mówi jedynie „niech ci się stanie jak uwierzyłeś” To czy jesteśmy z Bogiem czy poza Nim jest tylko naszą decyzją. Wróćmy pod krzyż. Jeden z łotrów przeklina swój los i urąga Bogu, a drugi przyznaje się, że źle żył i zwraca się do Boga. Chociaż tak samo żyli to jednak różny był ich los. Po prostu dokonali innych wyborów.
|
Śr sie 31, 2016 13:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Ja tylko chciałem powiedzieć, że odświeżyłem sobie i rozumiem, że mój ostatni post był od czapy...
Natomiast nie rozumiem, dlaczego Krzysiek bardziej wierzy zmyślonej postaci z przypowieści (z głodu ginę), niż narratorowi tej przypowieści (zaczął cierpieć niedostatek). W ogóle, czy to nie jest figura literacka mająca powiedzieć coś o charketerze tego, no, marnotrawnego: nie dość, że hulaka, to nawet głodować nie potrafi?
|
Śr sie 31, 2016 14:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Czy ktoś tutaj kwestionuje Komunie św. dla osób, które uzyskały rozgrzeszenie w Sakramencie pokuty? Napisz wreszcie po ludzku o co ci chodzi. Kwestionujesz zasady udzielania rozgrzeszenia czy może chcesz żeby każdy mógł przystępować do Komunii?
|
Cz wrz 01, 2016 18:08 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Odsyłam do końcowych fragmentów tekstu pierwotnego oraz do "grzechy zastrzeżone papieżowi."
|
Cz wrz 01, 2016 18:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Cytuj: Pan Jezus na ten temat powiedział tak „weźmijcie Ducha Świętego ,którym grzechy odpuścicie są im odpuszczone ,a którym zatrzymacie są im zatrzymane” stąd wynika ,że to Duch Święty odpuszcza grzechy a nie ksiądz. Ksiądz ma się tak przygotować do spowiadania aby nie być przeszkodą dla Ducha Świętego. Nikt nie ma prawa do ograniczania Duchowi Świętemu swobody odpuszczania grzechów. Jeśli ktoś waży się to robić to jest to grzech przeciw Duchowi Świętemu. To jest świętokradztwo czyli zawłaszczanie tego co należy do Boga. Duch Święty odpuszcza grzechy w konfesjonale. Poza konfesjonałem Duch Święty nie odpuszcza grzechów. Poza konfesjonałem Duch Święty nie zabrania odpuszczania grzechów ,bo to by znaczyło ,że ogranicza sam siebie. Zapewne chodzi o to. Czyli o nowatorska teologie krzyska, ze Pan Jezus mowil co mowil, a myslal co ... krzysiek mysli. Ksiadz ma .... nie przeszkadzac Duchowi sw w odpuszczaniu grzechow. Bo wg krzyska Duch sw odpuszcza kazdy grzech wyspowiadany, nawet jesli penitet nie ma najmniejszej ochoty z niego zrezygnowac. Ksiadz to taki (zupelnie nie wiadomo po co?) wykonawca rozkazu rozgrzeszania, chyba ze ... mu Duch sw osobiscie objawi, ze On, Duch sw tego grzechu tym razem nie odpusci. A potem penitent leci rozgrzeszony do Komunii sw ktora nie jest zadna laska, tylko nalezy mu sie bo tak i wraca do grzeszenia z premedytacja. A w tym czasie Komunia sw dziala w nim tak, ze moze, moze na lozu smierci wreszcie z grzechem zerwie na zawsze. A, doczytalam: krzysiek wykombinowal, ze Duch sw czuje sie byc zwiazany miejscem spowiedzi. W konfesjonale odpuszcza z automatu, poza konfesjonalem nie odpuszcza z zasady. Ze konfesjonal wprowadzono kilkaset lat po Zmartwychwstaniu? Drobiazg.
|
Cz wrz 01, 2016 19:08 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Konfesjonał, to nie jest ts skrzynka, gdzie się spowiadamy ale miejsce gdzie człowiek przychodzi do Ducha Świętego i przyznaje się do swojego grzechu. Poza konfesjonałem (bez spotkania z Duchem Świętym) nie ma odpuszczenia grzechów. Ktoś, kto nie słucha spowiedzi, nie ma prawa decydować co jest grzechem, a co nie. taką władzę ma tylko Bóg.
|
Cz wrz 01, 2016 19:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Alez ksiadz nie okresla sam co jest grzechem. W seminarium uczy sie, co jest grzechem wedlug Boga.
Jesli jednak ktos sobie robi kpiny z Pana Boga i traktuje ksiedza jak automat do stukania w konfesjonal, a on grzeszyc dalej bedzie, bo lubi, to to byloby wlasnie swietokradztwem ze strony ksiedza, gdyby odpuscil grzechy komus, kto z premedytacja grzeszy, grzeszyl i bedzie grzeszyl.
To ksiadz ma w tej sprawie asystencje Ducha sw dana od samego Pana Jezusa, a nie grzesznik.
Przeczytaj to zdanie jeszcze pare razy. Pan Jezus daje Ducha sw apostolom. I mowi, ze teraz oni beda decydowac, z asystencja Ducha sw, ktorego wlasnie otrzymali, czy grzech odpuszcza, czy nie.
|
Cz wrz 01, 2016 19:37 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Jeszcze raz- przeczytałeś "grzechy zastrzeżone papieżowi"? tam jest napisane, że niektóre grzechy Duch Święty w zwykłym konfesjonale nie ma prawa odpuścić. Niektóre biskup, a niektóre tylko papież. no to powiedz,kto ma większą władzę, a kto w tej sprawie powinien mieć władzę absolutną?
|
Cz wrz 01, 2016 19:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Skup się, heretyku Boży. Powiedziano Ci, że grzechy odpuszczają ludzie, bo tak zdecydował Bóg, dwa tysiące lat temu. Jaki masz problem ze zrozumieniem tego?
|
Cz wrz 01, 2016 19:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|