Czy płód to też człowiek?
Autor |
Wiadomość |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Proponowałbym jednak dyskutować merytorycznie, na argumenty, a nie ograniczać się do emocji. egleszmeglesz, fakt, że ktoś jest od kogoś uzależniony nie oznacza, że wolno mu się "odłączyć" i tym samym skazać tę drugą osobę na śmierć. Kluczowa zatem jest kwestia, czy mamy do czynienia z osobą. andej napisał(a): Uważam, że aborcja jest zbrodnią, zabójstwem. Aby dojść do jakiegoś konsensusu społecznego nie wystarczy wyrazić własne stanowisko. Prywatny pogląd praktykowany w zaciszu domowym nic nie wnosi w sprawie ustalenia zasad, które mają obowiązywać wszystkich.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Śr paź 26, 2016 11:53 |
|
|
|
 |
Andrzej67
Dołączył(a): So kwi 11, 2015 20:55 Posty: 187
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Marek_Piotrowski napisał(a): bla bla bla... A morderstwa trwają... Daruj sobie epatowanie prawacką ideologią.
|
Śr paź 26, 2016 12:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Soul33 napisał(a): Aby dojść do jakiegoś konsensusu społecznego nie wystarczy wyrazić własne stanowisko. Prywatny pogląd praktykowany w zaciszu domowym nic nie wnosi w sprawie ustalenia zasad, które mają obowiązywać wszystkich. Dokładnie dlatego mówię o edukacji a nie kodeksie karnym mimo, że moje zdanie jest niezmienne: nie tylko płód, ale zapłodnione jajeczko to człowiek. Koniec kropka. Nie umiem tego dowieść, bo to jest kwestia mojej wiary i zawierzenia Bogu, ale rozumiem wątpliwości innych i dlatego mówię o edukacji. A za emocje przepraszam. Scyzoryk w kieszeni mi się otwiera jak czytam argumenty, że ojciec zapłodnił i umywa ręce i to jest w porządku.
|
Śr paź 26, 2016 12:10 |
|
|
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Cytuj: Aby dojść do jakiegoś konsensusu społecznego nie wystarczy wyrazić własne stanowisko. To jest stanowisko precyzyjnie "Wielkiej" (w czym?) Rwolucji Francuskiej. Społeczeństwo nie jest suwerenem wszystkich praw i nie ma prawa decydować o wszystkich prawach. Mało było lekcji nazizmu? (Andrzejowi przypominam znaczenie terminu: Narodowy Socjalizm)
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr paź 26, 2016 12:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Dopoki mezczyzni beda tylko straznikami przepisow a ojcami tylko w dokumentach, dopoty nic sie nie zmieni. Bycie ojcem to cos wiecej niz plodzenie. Do tego sie dorasta, a w swiecie bez dojrzalych, prawdziwych ojcow trudno oczekiwac ze synowie dojrzeja do odpowiedzialnosci. A corki, teskniac za ojcem, beda wybierac byle jakich partnerow.
Odpowiedzialnosc za zycie ktore sie powolalo w chwili przyjemnosci powinna byc bezwzglednie egzekwowana. Bez wyjatkow. Jak to sie panom podoba?
A juz przepisy o karaniu lekarzy za nieumyslne spowodowanie smierci sa chyba z czasow palenia czarownic.
|
Śr paź 26, 2016 17:09 |
|
|
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Posty nie na temat albo posty bez sensu i niemerytoryczne ("mam się ciebie bać?", czy też "Wszystkich nie zabijecie") będą usuwane. Proszę dyskutować na argumenty, bo w końcu zacznę uznawać takie wypowiedzi za prowokacje i wszczynanie kłótni. Marek_Piotrowski napisał(a): To jest stanowisko precyzyjnie "Wielkiej" (w czym?) Rwolucji Francuskiej. Społeczeństwo nie jest suwerenem wszystkich praw i nie ma prawa decydować o wszystkich prawach. Mało było lekcji nazizmu? Nie musi to dotyczyć wszystkiego ale ogromna ilość praw wynika z moralności, zasad i zwyczajów społeczeństwa (głównie rozpatrywane tutaj kwestie to dobro i zło oraz co powinno być zakazane przez państwo). Taka sytuacja może czasem prowadzić do tworzenia praw szkodliwych, ponieważ społeczeństwo nie jest nieomylne ale żadne inne rozwiązanie nie jest lepsze. Gdyby w społeczeństwie było 90% osób akceptujących autorytet moralny KK, można by oddać decydowanie o wszystkich kwestiach moralnych episkopatowi. Tyle, że takich ludzi jest o wiele wiele mniej. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić, że prawo związane z moralnością miałoby być określane przez grupę imamów, "brooklyńską radę Żydów" albo jakiś rząd niedemokratyczny o innych zasadach niż Twoje i od razu by Ci się odechciało narzucania prawa z góry. Rząd demokratyczny stanowi jednak jakiś bufor między ludem a prawem. Co prawda jest on dość słaby ale przynajmniej zwykle taki rząd działa zgodnie z życzeniem społeczeństw do życia we względnym spokoju i w dobrobycie. Dlatego państwa demokratyczne zwykle nie toczą między sobą wojen. I jeśli prawo zaczęłoby doprowadzać do niezadowolenia lub frustracji coraz większej liczby ludzi, wtedy zostałoby zmienione.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Śr paź 26, 2016 17:49 |
|
 |
Marek144
Dołączył(a): N sty 03, 2016 22:44 Posty: 65
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Kael napisał(a): Dopoki mezczyzni beda tylko straznikami przepisow a ojcami tylko w dokumentach, dopoty nic sie nie zmieni. Bycie ojcem to cos wiecej niz plodzenie. Do tego sie dorasta, a w swiecie bez dojrzalych, prawdziwych ojcow trudno oczekiwac ze synowie dojrzeja do odpowiedzialnosci. A corki, teskniac za ojcem, beda wybierac byle jakich partnerow.
Odpowiedzialnosc za zycie ktore sie powolalo w chwili przyjemnosci powinna byc bezwzglednie egzekwowana. Bez wyjatkow. Jak to sie panom podoba? . Jestem za. Gdyby nie umywanie rąk wcześniejszych pokoleń ojców, nie byłoby feministek, czarnych marszy i podobnych. Mężczyźni poprzestali na tym, że mają władzę, ale w oderwaniu od Boga, taka władza jest wypaczeniem. Często przytaczają słowa św. Pawła o poddaństwie żon, a nie pamiętają o dalszej części. Jezus powiedział: kto chce być pierwszy niech będzie sługą.
|
Śr paź 26, 2016 18:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Nawiązując do wypowiedzi Kael, jestem ciekawa czy ci panowie, którzy sa za karaniem kobiet a nie widzą winy u mężczyzn, będa domagać się kary dla własnych córek, jeśli któraś z nich pod namową/przymusem ze strony ojca dziecka dokona aborcji.
|
Śr paź 26, 2016 18:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Soul33 napisał(a): Posty nie na temat albo posty bez sensu i niemerytoryczne ("mam się ciebie bać?", czy też "Wszystkich nie zabijecie") będą usuwane. Proszę dyskutować na argumenty, bo w końcu zacznę uznawać takie wypowiedzi za prowokacje i wszczynanie kłótni. Marek_Piotrowski napisał(a): To jest stanowisko precyzyjnie "Wielkiej" (w czym?) Rwolucji Francuskiej. Społeczeństwo nie jest suwerenem wszystkich praw i nie ma prawa decydować o wszystkich prawach. Mało było lekcji nazizmu? Nie musi to dotyczyć wszystkiego ale ogromna ilość praw wynika z moralności, zasad i zwyczajów społeczeństwa (głównie rozpatrywane tutaj kwestie to dobro i zło oraz co powinno być zakazane przez państwo). Taka sytuacja może czasem prowadzić do tworzenia praw szkodliwych, ponieważ społeczeństwo nie jest nieomylne ale żadne inne rozwiązanie nie jest lepsze. Gdyby w społeczeństwie było 90% osób akceptujących autorytet moralny KK, można by oddać decydowanie o wszystkich kwestiach moralnych episkopatowi. Tyle, że takich ludzi jest o wiele wiele mniej. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić, że prawo związane z moralnością miałoby być określane przez grupę imamów, "brooklyńską radę Żydów" albo jakiś rząd niedemokratyczny o innych zasadach niż Twoje i od razu by Ci się odechciało narzucania prawa z góry. Rząd demokratyczny stanowi jednak jakiś bufor między ludem a prawem. Co prawda jest on dość słaby ale przynajmniej zwykle taki rząd działa zgodnie z życzeniem społeczeństw do życia we względnym spokoju i w dobrobycie. Dlatego państwa demokratyczne zwykle nie toczą między sobą wojen. I jeśli prawo zaczęłoby doprowadzać do niezadowolenia lub frustracji coraz większej liczby ludzi, wtedy zostałoby zmienione. Statystycznie 90% Polaków akceptuje autorytet KK, ale realnie: http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/ar ... jnych.html
|
Śr paź 26, 2016 18:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Akceptowanie obowiązującej ustawy nie oznacza zgody na aborcję nawet w przypadkach przez nią dopuszczających. To już wyjaśniłam wcześniej.
|
Śr paź 26, 2016 18:51 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Helenka napisał(a): Nawiązując do wypowiedzi Kael, jestem ciekawa czy ci panowie, którzy sa za karaniem kobiet a nie widzą winy u mężczyzn, będa domagać się kary dla własnych córek, jeśli któraś z nich pod namową/przymusem ze strony ojca dziecka dokona aborcji. A są tu tacy, którzy "nie widzą winy u mężczyzn"? Przypominam przy tym, że już obecna ustawa przewiduje karę za nakłanianie do aborcji - więc strzał w pudło, Helenko. Soul33 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): To jest stanowisko precyzyjnie "Wielkiej" (w czym?) Rwolucji Francuskiej. Społeczeństwo nie jest suwerenem wszystkich praw i nie ma prawa decydować o wszystkich prawach. Mało było lekcji nazizmu? Nie musi to dotyczyć wszystkiego ale ogromna ilość praw wynika z moralności, zasad i zwyczajów społeczeństwa (głównie rozpatrywane tutaj kwestie to dobro i zło oraz co powinno być zakazane przez państwo). Taka sytuacja może czasem prowadzić do tworzenia praw szkodliwych, ponieważ społeczeństwo nie jest nieomylne ale żadne inne rozwiązanie nie jest lepsze. No, przy Ustawach Norymberskich się nie sprawdziło... Przyjmijmy na chwilę, dla potrzeb dyskusji tę tezę - takie założenie zakłada, że każdy będzie głosował wg swoich poglądów. W takim razie błędem jest naciskanie na katolików, by głosowali już uwzględniając cudze, a nie swoje poglądy - bo ten system polega na tym, że każdy głosuje według swoich poglądów i następuje wybór ilościowy. Tak czy owak to zaden argument dla katolika. Cytuj: Poza tym wystarczy sobie wyobrazić, że prawo związane z moralnością miałoby być określane przez grupę imamów, "brooklyńską radę Żydów" albo jakiś rząd niedemokratyczny o innych zasadach niż Twoje i od razu by Ci się odechciało narzucania prawa z góry. Po pierwsze: prawo zawsze jest narzucane z góry. Po drugie: nie bredźmy o demokratycznym stanowieniu prawa: większość Polaków jest za karą śmierci i co? Po trzecie: nie porównuj z imamami. Imamowie tworzą prawa, które pozwalają zabijać. My - takie, które chronią przez zabijaniem. Jesli jest więc podobieństwo do imamów, to u tych, którzy domagają się (rzekomego) "prawa" do aborcji.Cytuj: Dlatego państwa demokratyczne zwykle nie toczą między sobą wojen. Dawno się tak nie uśmiałem. Ty to na poważnie? 
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Cz paź 27, 2016 1:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Marek_Piotrowski napisał(a): A są tu tacy, którzy "nie widzą winy u mężczyzn"? viewtopic.php?p=926941#p926941na co odpowiedziałam: i zero reakcji, co sugeruje powyższe. Cytuj: Przypominam przy tym, że już obecna ustawa przewiduje karę za nakłanianie do aborcji - więc strzał w pudło, Helenko. Nie rozmawiamy o ustawie, a o przekonaniu mężczyzn.
|
Cz paź 27, 2016 6:06 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3116
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Dyskusja zbacza w dziwnym kierunku. Nieodpowiedzialne kobiety zwalają winę na nieodpowiedzialnych mężczyzn. Żądają, aby edukować? Kogo? Tylko mężczyzn?
A ja żądam praw dla mężczyzn. Równych praw (praw, a nie uwarunkowań biologicznych) dla mężczyzn. Obie płcie powinny mieć ten sam zakres obowiązków i praw w stosunku do dziecka. Na każdym etapie jego rozwoju. Uważam, że kobieta dla własnego komfortu nie może mieć prawa zabicia dziecka. Jeśli już morderstwo ma być popełnione, to wyłącznie na wniosek obojga rodziców. I oboje powinni ponosić za to odpowiedzialność.
Zupełnie nie rozumiem argumentów przemawiających za tym, aby za winy ojca skazywać na śmierć dziecko. Naziści i komuniści stosowali takie prawo.
Kompletną bzdurą jest postulat, aby zwalniać lekarzy z niemyślnego pozbawienia życia. Dlaczego tylko lekarzy? Może też kierowców i aptekarzy? Im też się zdarza źle ocenić sytuację na drodze lub wydać niewłaściwy lek. W sposób całkowicie niezamierzony.
Dziwią mnie też argumenty typu prezydenckiego: Jestem za, a nawet przeciw. Życie ludzkie to konkretna wartość. Albo je szanuję i chronię, albo nie. Nie zgadzam się na eugenikę. Na zdefiniowanie jakiejkolwiek grupy ludzi jako podludzi i skazanie ich z tego powodu na śmierć.
Dlaczego tak wiele kobiet znacznie wyżej stawia własną wygodę niż życie? Dlaczego takie osoby mają czelność uważać się za etyczne lub wierzące? Jak można odrzucać przykazanie: Nie zabijaj? A jeśli to przykazanie odrzucać, to dlaczego nie lekceważyć pozostałych?
|
Cz paź 27, 2016 8:10 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
andej napisał(a): A ja żądam praw dla mężczyzn. Równych praw (praw, a nie uwarunkowań biologicznych) dla mężczyzn. Obie płcie powinny mieć ten sam zakres obowiązków i praw w stosunku do dziecka. Na każdym etapie jego rozwoju.
Znaczy - chcesz walczycz naturą?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz paź 27, 2016 8:12 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Dziecko tydzień w macicy kobiety, a potem tydzień w macicy mężczyzny... 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Cz paź 27, 2016 8:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|