Powiedział: "Każdy z nas może stać się Józefem P. Albo Józefem K." (jeśli ktoś z czytających nie wie, chodzi o bohatera "Procesu" Franza Kafki, który symbolizuje człowieka zaszczutego przez reżim).


No nie przesadzajmy... Tutaj widać, że Władysław Frasyniuk uważa go za człowieka, jak to określił, wewnętrznie uczciwego.

Ale Józef Pinior nie jest jedyny. Frasyniuk podał też przykład oskarżeń wobec prezydent Łodzi, prezydenta Lublina, wspomniał, że Dutkiewicz, prezydent Wrocławia podał się do dymisji (prokuratura go nie ściga, więc mogli zaszantażować go czymś, co nie jest przestępstwem).

Zapewne zwolennicy PiS się nie zgodzą z jego tezami ale warto wysłuchać tej rozmowy.

Mam wrażenie ze dzisiaj jest koniec listopada i cisza.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pit-podatek-jednolity-zus-cit-pis,206,0,2208462.html
Odnoszę wrażenie, że nikt mnie nie czyta

Czytamy, ale PiS już przyzwyczaił, że w jedną noc odwracają wszystko......poczekamy...zobaczymy...

Zwolennicy zapewne nie wysłuchają, a myślący pamiętają "sukcesy" CBA z W. Marczyk-Pazurą, z "willą Kwaśniewskim" w Kazimierzu.

Czyta, link ciekawy, dzięki Ale jednak nie jest to stanowisko rządu.

Meczennicy normalnie... maja stanowiska, pieniadze, prawnikow, trybunaly sprawiedliwosci...media, mury za nimi i takie tam...przyslowiowy Kowalski tylko ma byc poniewierany? To moze odrazu zrobic ustawe uniewinniajaca tych wszystkich notabli i zasluzonych?
Ktos pisze, ze biedaka tylko za 40 tys scigaja...mnie scigaja za 180 zl jakis wydumanych bredni, czy Frasyniuk pomoze?
Odpolitycznili na tyle skutecznie prokurature, ze KNF w sprawie Amber Gold nie pomogl, prokuratorzy nic nie pamietaja, nie wiedza, nie slyszeli o Amber Gold. Tysiace ludzi przekreconych na setki milionow...no ale Pan senator zasluzony za walke, tylko 40 tys zaiwanil. Nie nie ukradl! On tylko pomogl, dal sie skorumpowac...dobrze , ze nie rosyjskiemu KGB. Byl w potrzebie. Taki gosc nas kosztuje dziennie ok tysiaca zl, jak oszczedny senator. Takich powinnismy karac surowiej.
Jezeli komus pomogl za kase, komus innemu zaszkodzil. O ofiarach nikt nie panieta.

Przypominam sobie nijaka Pitere, ktora z walki z korupcja i dorsza za 6.99 uczynila sobie cztery lata cyrku i darmowej kasy z budzetu...coz. Zawsze pisze, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Szczegolnie na tym forum, i szczegolnie u pewnych osob.

Jedna stawka VAT????
Nie przejdzie. Sprzeczne z dyrektywą UE, która np. określa przypadki, w których należy stosować "zwolnienia podatkowe" (u nas stawka: 0%), np. WDT. Więc sądownictwo administracyjne będzie musiało być związane korzystniejszymi dla podatników zapisami dyrektywy VAT.
No chyba, że "dobra zmiana" obejmie sędziów sądów administracyjnych, którzy będą nawet ignorowali orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE - tyle tylko, że w takim przypadku kary nakładane na Polskę byłyby dotkliwe.

Więc myślę, że ten link to taka populistyczna podpucha.

Konfabulujesz. Po pierwsze, UE okresla tylko widelki w ktorych nalezy sie zmiescic. Po drugie, stawka 0 VAT jest na przeplywy towaru poza granice Polski, ale nie jest wymogiem. Oczywiscie, moze byc jednolita stawka vat, z stawka 0% eksportowa. Nie wiem co wctym niemozliwego...

Jakież typowe dla PiS....jeszcze prokurator nie postawił oficjalnych zarzutów, a szubienice czas stawiać.....po co kosztowne dochodzenie, sądy....lud wie winien.

Jakież to piękne.
Gdy cała lewicowa prasa, wraz z innym mediami, stawiała po 2007 pod pręgierzem polityków PiS, gdy angażowano wszystkich możliwych prokuratorów, aby udowodnić winę i miesiącami trąbiono, że ten i ów pójdzie siedzieć - to było szlachetne działanie, bo antypis.
Gdy ekipa PiS usiłuje czynić to samo, to nastaje hańba narodowa. Gdy PiS czyni to całkowicie zgodnie z prawem, a powodem są konkretne fakty i łamanie prawa, to jeszcze większa hańba.
Nie chodzi to o to, aby przekonać do swoich racji. Nie mają znaczenia argumenty. Pominąć mozna łamanie prawa. Istotne jest tylko czy nienawidzisz PiSu. Jeśli sprzyjasz PiSowi, jesteś wrogie. Jeśli nie sprzyjasz, ale starasz się obiektywnie oceniać, to jesteś pisiorem. A jak jesteś pisiorem, to jesteś wrogiem. Albo jak twierdzi Tweedlede jesteś gorszego sortu.

Jeśli polityka podejrzewa się o zapędy autorytarne, wtedy - szczególnie, gdy już ma władzę - dba on o to, aby tych podejrzeń nie potwierdzać. Przynajmniej tak wygląda normalność.


Albo zawiadamia się o przestępstwie i prowadzi proces, albo nie. Nie można tylko szczuć kogo się da na lewo i prawo.

Zawsze byłem zdania, że jeżeli wobec kogoś - kogokolwiek - istnieją uzasadnione podejrzenia popełnienia przestępstwa, to należy zgłaszać to organów ścigania i pozwolić rozstrzygnąć sprawę sądowi.

Oczywiście, dopóki sądy są niezawisłe.

Problem polega na tym, że prokuratura jest dzisiaj "zbrojnym ramieniem rządu" (określenie Stanisława Piotrowicza). Za każdą czynność prokuratury odpowiada dzisiaj Ziobro, a więc rząd PiS. Z samego tego faktu wynika, że każde śledztwo, zwłaszcza głośne, jest dzisiaj "sprawą polityczną", ponieważ ostatecznie zależy od polityka, a nie od niezależnego prokuratora. PiS samo tego chciało i do pewnego czasu głośno to mówiło.

Za czasów PO prokuratura była, po pierwsze, jako całość formalnie niezależna (Prokurator Generalny nie był członkiem rządu), a, po drugie, sami prokuratorzy również byli niezależni (nie obowiązywała zasada bezpośredniego zwierzchnictwa Prokuratora Generalnego nad każdym prokuratorem). Nie przeczę, że mogło dochodzić do łamania tych zasad i zapewne dochodziło (zwłaszcza w sprawie Amber Gold), ale one obowiązywały i trzeba było obchodzić prawo, żeby się do nich nie stosować. Dziś już nie trzeba. Skoro na pstryknięcie palca ministra z PiS można tak wszcząć, jak i umorzyć każde śledztwo przeciwko politykowi PO, to co się, przepraszam, dziwicie?

Taaaaaa....
Tak nawiasem mówiąc to śledztwo w sprawie Piniora rozpoczęto już za rządów poprzedniej koalicji...
Ani więc minister z PiS go nie wszczął ani nie umorzył.

No chyba, że piszesz tylko teoretycznie....