Konkurs to konkurs a program to program. Sprawa już została objasniona ale siedzę na komórce i ciężko mi się linki wkleja

Nie wszyscy tylko kaczofobiczne fanatyki. I nie myla się, tylko klamia.

Podobnie jak Tuskofobiczni

Nawet wyborcza pisze ze juz wcześniej nie było
http://wyborcza.pl/7,75968,21063353,nik ... rects=true
Wiec o co to halo?
Wprawdzie wyglada to na rozdwojenie jaźni bo wyborcza mówi co innego niż Gazeta.pl . Widać zarażeni wirusem Wałęsy są za a nawet przeciw.

Tuskofobiczni nie rzucają się o Walese.
http://wpolityce.pl/m/media/317860-medi ... j-nie-bylo

Pisza, ze Wyborcza się cofła.

Piszą, jak przystało na wpolityce anonimowo.
A fakty są takie - opracowanie nauki historii dla kl IV, dotychczasowe.
http://historia.opracowania.pl/podstawo ... idarnosci/

Tu chodzi o podejrzenia wobec Kaczyńskiego, jakie ma część społeczeństwa. I bynajmniej nie są to podejrzenia bezpodstawne, bo wiadomo, co on myśli o Wałęsie.


Dokładnie tak, jak PiS krytykował PO?

Moim zdaniem obie strony popadają w absurd.

PiS a ustrój komunistyczny...
Dobitnie, w twardych żołnierskich słowach określił różnicę między PiS a komuną pułkownik Mazguła:

Adam Mazguła stwierdził, że stan wojenny był wydarzeniem, w którym „dochowano kultury”, a oprawcami nie są byli funkcjonariusze aparatu represji PRL, tylko obecny obóz rządzący.

No i to też jest Polak. Pewno szczerze wierzy w to, co mówi i nie jest sam jeden, ale wyraża zdanie wielu Polaków. I wcale nie są to kryminaliści, ale raczej ludzie wartościowi, wiernie służący Państwu Polskiemu w takim wydaniu, jakie akurat zastali. I chcą mu służyć w dalszym ciągu i dać mu coś od siebie. Akceptujesz takiego Polaka? Szanujesz jego punkt widzenia?

Ależ to zależy od tego jak ów Polak "służył" – jeżeli "pacyfikował" kopalnię Wujek, strzelając do górników z ostrej amunicji albo skazywał patriotów na śmierć spod płaszczyku Stalina/Jaruzela, to ostatnie co mogę mu okazać to szacunek.
Niemniej oczywiście sam fakt legitymacji partyjnej =/= potwór, zbrodniarz, anty Polak.

Jedziesz mitologią w tym momencie. Tymczasem przaśna rzeczywistość jest taka, że jeśli Ślązakom z kopalni znowu z jakiegoś powodu odbije antypaństwowo i zaczną, powiedzmy, kontestować brak autonomii Górnego Śląska, to przecież trzeba będzie na nich posłać ludzi z ostrą amunicją jeszcze raz, bo następni w kolejce do windykacji swoich słusznych praw są Kaszubi, a Kaszuby to już prawie Rosja, w sensie Kaliningrad.

Jeżeli Państwo Polskie istnieje dziś tylko teoretycznie, to właśnie wskutek braku szacunku dla ludzi, którzy w obronie tegoż Państwa nie bali się brać spraw za twarz. Z zastrzeżeniem, że ze strzelaniem do buntowników jest jak z aborcją: to nie jest środek antykoncepyjny. tylko ryzykowna procedura chirurgiczna, którą stosować należy najrzadziej jak tylko można.

Ty natomiast pojechałeś z totalitarną dialektyką i Kiszczakową.
Czym innym jest pacyfikować protest a czym innym dokonywać z premedytacją mordu na obywatelach...



Odbije antypaństwowo?
Zdajesz sobie sprawę jakie są przyczyny strajku w Kopalni Wujek? Zdajesz sobie sprawę jak strajk przebiegał, jakie rozkazy wydało czerwone ścierwo i z jakiego powodu?

Odczłowieczanie wroga jest pierwszym krokiem do mordu, hipokryto.

Nazywam rzeczy po imieniu.

Komuniści są dla mnie takim samym ścierwem jak naziści, niemniej w przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie postulowałem ani nie postuluje pozbywania się tego paskudztwa za pomocą karabinu.

Są oni ludźmi i z tego tytułu przysługują im inherentne prawa człowieka, w tym prawo do życia i sprawiedliwego procesu (pomimo tego, iż oni tych praw swoim ofiarom odmówili). Takim to postulantem mordów jestem.

Rada na przyszłość - nie mierz innych własną miarą.

Różnica między nami polega na tym, że ja odwołuję się do roztropności jednostek, a ty do emocji tłumu. Dlatego rozmowy między nami nie będzie, chyba że taka, że ty będziesz słuchał moich rozkazów i zdawał raporty z ich wykonania, tzn. że jeśli będę gdzieś potrzebował podburzyć tłuszczę do pogromu, to ciebie tam poślę...

Oczywiście nigdzie nikogo nie poślę; nie rozporządzam władzą. Ale tak mniej więcej to w kręgach władzy wygląda: że rządzą chłodni cynicy, a podżegacze im się wysługują; mordu zaś dokonują tacy, którzy dają się uwodzić podżegaczom. Takim jak Iago.

Tymczasem czekam na odpowiedź medievala.