Ja, niestety, mam rację, a ty walisz w chochoła, w dodatku na oślep. Wrócisz teraz do moich postów i wykonasz na nich dwie trudne operacje: czytania ze zrozumieniem i rozważenia.

Czyli władza nie może ustanowić odpowiedniej kary za morderstwo, może za to być amoralna i przelewać krew niewinnych?

Sorry, ale szkoda mi czasu na dwukrotne zajmowanie się tym samym przypadkiem.

Spoko. Pogarda jest w tej materii zrozumiała.

Andy, mieszasz dwa nieprzystawalne porządki, to po pierwsze. Po drugie, to że czapa jest adekwatna, a polegli zawsze niewinni, to należy najpierw udowodnić. Bo przecież carska władza wieszając Traugutta (odpowiedzialnego za śmierć wielu Rosjan) postąpiła według Ciebie słusznie, a strzelając do bolszewików – niesłusznie.

Rozumiem, że tłumaczyłeś to kolegom z PiS w w 2011r lub 2014r??

Gdyby takie utożsamianie miało miejsce, to zgodziłbym się, że jest ono grubą przesadą (bo nie wiem dlaczego miałoby być hipokryzją...). Ale wybór 13 grudnia to nie utożsamianie aktualnej władzy z tą, która wprowadziła stan wojenny, a jedynie przestroga, aby obecne działania władzy nie doprowadziły do sytuacji, którą mieliśmy 13 grudnia roku pamiętnego.

Oczywiście możesz się z tym nie zgodzić, ale wiele osób dostrzega podobieństwa obecnych "dobrych zmian" z rozwiązaniami znanymi z PRLu. Dlatego uważają one, że 13 grudnia wzmocni siłę ich protestu.


Co to historyczne kłamstwa?

Opozycja przekracza wszelkie granice. Blokuje salę obrad, nawołuje do buntu społecznego, wyprowadza ludzi na ulicę, próbuje przeprowadzić zamach na legalne, wybrane demokratycznie władze.
Idea polskiego Majdanu - wiecznie żywa. Retoryka wojny domowej znów na tapecie. Nagłówki artykułów mówią same za siebie: "PiS przyspiesza w stronę Majdanu" - J. Dymek na wp.pl. Onet krzyczy Larum! - policja używa siły!

Pewne, że lewactwo nie cofnie się przed niczym. Akcję świetnie przygotowali wcześniej.
Jak donosi Liroy (Kukiz 15) jeszcze przed wczorajszymi obradami sejmu, zamówiono 1000 kanapek, pikiety, przy Al. Ujazdowskich, zgłoszono już 12 i 14 grudnia. Pikietującym wzorowo dostarczane są nieodpłatne posiłki, opłacone przez niewidocznych sponsorów. Nikt o zdrowych zmysłach nie wierzy, że to spontan.

Nie wygląda to dobrze...

Tylko, że Liroy nie mówił iż te kanapki wydano pikietującym. Mówił, że ktoś zamówił, że wydano już 500, a nadawał z Sejmu. Taki szczegół.
Nie kto inny, jak Kaczyński zapowiadał, że w grudniu będzie gorąco, więc ciekawe, kto zaplanował taki a nie inny obrót sprawy. Nie wpuszczono mediów do Sejmu (wcześniej już to zapowiedziano), więc pikieta w obronie wolności mediów była wynikiem tegoż.
Nie bronię tu opozycji, ale sytuacja nie jest zerojedynkowa.

Kijowski wczoraj mówił w nocy, że już koniec, ale ludzie zostali. Z kolei Schetyna wcześniej wyszedł i powiedział protestującym, aby poszli do domu i wrócili we wtorek (sic!).

To kto zamawiał te kanapki? PiS?

Nie wiem kto zamawiał, ale skoro Liroy był w Sejmie, a zamawiano by dla protestujących, to chyba wszystko odbyłoby się na zewnątrz i Liroy nie miałby wiedzy ile kanapek zamówiono i ile wydano. Tak mi się wydaje. Zresztą, jak się słucha Liroya, to widać, że jest on przeciwny posunięciom PiS.

Identyczne argumenty jakich komuna używała wobec opozycji solidarnościowej.
Tamte władze też wybierano przecież w wyborach, a zapewnienia o rozkwicie demokracji nie schodziły z ust polityków niemal tak często, jak dziś...

Przez 8 lat PiS nie cofał sie przed żadnym kłamstwem i oskarżeniem i u władzy nadal kłamie - Liroy zamawiał kanapki, a Kukiz nieświadomy nie uczestniczył w posiedzeniu sejmu
Podpowiem Ci jeszcze jedną "prawdę" głoszoną przez patriotów - otóż sobotnie i niedzielne zgromadzenia zorganizowały dzieci i wnuki komuchów i esbecji

Alicjo , kiepski spektakl w wykonaniu waszego " meczennika " , ktory lagodnie polozyl sie na ziemi a potem cudownie zmartwychwstal . TRWAM bezlitosnie to pokazuje jako dowod kim wy jestescie .

kanapki juz duzo wczesniej byly dla was przygotowane a Klopotek na kilka godzin przed rozruchami niechcacy wygadal sie ze bedzie zadyma . przejecie wladzy ukartowane , jednak nie udane .

Kim wy jesteście...no to kim jestem skoro od lat mam alergie na zapachy.....w kościele przyjdzie zapachowa pani muszę przechodzić w drugi koniec kościoła lub wychodzić na zewnątrz.
Z autobusów wysiadać i przesiadać sie do innego. Rodzina i wszyscy znajomi wiedzą, że w mojej obecności nie mogą używać mocnych perfum/dezodorantów, wód po goleniu.
Kim jestem wedle Twojego guru o Rydzyka....dewiantem???

Rydzyk grzmiał w radiu pałając świętym oburzeniem na dziennikarzy, którzy sz ukrycia zrobili mu zdjęcia masażu w prywatnej klinice, gdy chorował na rwę kulszową, ale już inny słabnący, cz z innymi dolegliwościami to niechybnie dewiant.......swojskie polsko - przaśne pojęcie ewangelicznego nakazu miłości bliźniego.

Twoj guru Donald juz przyjechal do PL na ratunek twojej ulubionej partii . . . . i ciebie .