PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
mikkel napisał(a): Na czym polega ta dobra inwestycja? Na antagonizowaniu miasta ze wsią zapewne. To też mi ProxyOne wyłożył: na 500+ najbardziej skorzystała tradycyjnie wielodzietna prowincja. Miasta, w których dominuje filozofia tzw. modernistyczna, będą się per saldo zrzucać na "buraków", jak to oni lubią nazywać chłopa.
|
Pn gru 26, 2016 20:46 |
|
|
|
 |
dimko
Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38 Posty: 350
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Kowalskiemu jest dobrze jak nigdy publikacja: 23.12.2016 aktualizacja: 23.12.2016, 07:31 Chociaż pesymiści wciąż są górą, koniunktura konsumencka w tym roku jest najlepsza w historii. To dobrze wróży gospodarce – zwraca uwagę "Puls Biznesu". Już blisko od dwóch dekad GUS co roku bada nastroje gospodarstw domowych. Sprawdza nie tylko, jak zmieniła się ich bieżąca sytuacja finansowa, ale też ocena kondycji gospodarki czy skłonność do poważnych zakupów. Statystycy pytają Kowalskiego, czego spodziewa się w nadchodzących miesiącach. Grudzień przyniósł nieznacznie pogorszenie koniunktury konsumenckiej w porównaniu z listopadem. Mimo to rok 2016 przejdzie do historii. Po raz pierwszy od blisko 20 lat konsumenci widzący w jasnych barwach przyszłość domowego budżetu wygrali z czarnowidzami. Zbiorczy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, na który wpływają też m.in.: ocena krajowej gospodarki i zakupy Kowalskiego wyniósł -5,2. To najniższy poziom w historii badania, choć pesymiści wciąż mają niewielką przewagę nad optymistami.
źródło:Rzeczpospoita
|
Pn gru 26, 2016 21:45 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
ErgoProxy napisał(a): Tradycyjnie – woda z mózgu. Szczególnie zdanie o inwestycjach standardowych. Medieval próbował tam coś wyrazić, zawrzeć jakąś myśl, ale tak się starał przelicytować na intelektualną gadkę-szmatkę, że zabijcie mnie – nie jestem w stanie dojść, o co człowiekowi szło. Jakoś mnie to nie dziwi. Specjalnie też nie martwi. mikkel napisał(a): Rozumiem, że jakiś współczesny pisowski Łysenko zbadał, że 500 zł rozdane "zwykłym ludziom" da korzystny impuls popytowy w pożądanej skali zaś np. 2000 prowadziłoby do upalenia gospodarce nosa. Szkoda, że tego impulsu popytowego do tej pory w całej okazałości i krasie jakoś nie można dostrzec mimo, że program działa już pół roku.
Owszem. Starannie policzono ile pieniędzy powinno znaleźć się dodatkowo na rynku, żeby był to impuls popytowy, a nie rozbuchiwanie inflacji. Podobną rzecz zrobiono za pierwszych rządów PiS kiedy obniżenie podatków i składki zdrowotnej dało dodatkowe pieniądze w kieszeniach obywateli w zbliżonej wysokości. Co poskutkowało rozruszaniem gospodarki. A dzisiaj mikkel jest ślepy jeśli nie widzi tego, co widzą ekonomiści. I nie czyta prasy. Na przykład: http://wpolityce.pl/gospodarka/320438-dochody-budzetu-panstwa-wyzsze-o-116-proc-niz-w-poprzednim-roku-deficyt-budzetowy-nizszyCytuj: Resort finansów podał, że po listopadzie 2016 r. dochody budżetu państwa (po zmianach) wyniosły 294,5 mld zł, tj. 93,8 proc. tegorocznego planu, wydatki wyniosły 322,1 mld zł, tj. 87,4 proc. Deficyt budżetu państwa po listopadzie 2016 r. wyniósł 27,6 mld zł, tj. 50,4 proc. wartości planowanej w ustawie budżetowej. Był on niższy o 8,5 mld zł w stosunku do wykonania po listopadzie 2015 r. (36,1 mld zł) MF poinformowało, że w okresie I-XI br. dochody budżetu państwa były wyższe o 11,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Dochody podatkowe wzrosły w tym okresie o 7,4 proc. rdr. Kto chce widzi. Kto chce pozostawać ślepy, pozostaje.... mikkel napisał(a): Cytuj: Może wiesz od kogo pożycza? Od jakiegoś banku? Oczywiście, nie. Stwierdzenie Morawieckiego, że 500+ jest "na kredyt" oznacza tylko, że jest ono inwestycją, na którą pieniądze z budżetu przeznacza się na inne cele niż inwestycje standardowe. Te pieniądze to 20 dodatkowych miliardów deficytu budżetowego. A skąd rząd bierze pieniądze na finansowanie deficytu? Nie trzeba wyjaśniać. Skoro dotychczasowy deficyt finansuje pożyczając pieniądze, to jak Twoim zdaniem finansuje deficyt dodatkowy? Ma na to jakiś inny, magiczny, niestandardowy sposób? Jak widać w zalinkowanym artykule i tak ten deficyt jest niższy niż zakładano. mikkel napisał(a): Pożyczkodawcy - z największym prawdopodobieństwem można przyjąć, że nabywcy wyemitowanych obligacji. Można przypuszczać... Być może... Myślimy, że... Z największym prawdopodobieństwem... Czyli, nic nie wiemy, ale krytykujemy mikkel napisał(a): Cytuj: Kolejny prorok z zamkniętymi oczami. Dobrze zainwestowany kredyt sprawia, że oddaje się to, co zbywa po uprzednim dobrym zarobieniu na tym kredycie. A bez wycieczek personalnych się nie da? Czy 500+ to "dobrze zainwestowany kredyt"? Na czym polega ta dobra inwestycja? Już wyjaśniałem: impuls popytowy mikkel napisał(a): Może zechcesz mnie głupiego oświecić? Na demobilizacji zawodowej matek? Na pokazywaniu młodym pokoleniom, że nie warto pracować, bo państwo "daje"? A może na tworzeniu złudnego wrażenia, że można poprawiać czyjś byt bez uprzedniego podniesienia produktywności, wydajności pracy? Google
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 26, 2016 22:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Oho – medieval nam się powoli w smoka zamienia. Eustachego. Przestaje pisać nie to, że zrozumiale, ale nawet pełnymi zdaniami. In googlis non est, ergo non est – znasz-li taką prześmiewczą maksymę, adresowaną, o ile dobrze pamiętam, do co bardziej wygadanych dzieci neostrady?
|
Pn gru 26, 2016 23:01 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
medieval_man napisał(a): Starannie policzono ile pieniędzy powinno znaleźć się dodatkowo na rynku, żeby był to impuls popytowy, a nie rozbuchiwanie inflacji. Starannie policzono? Bardzo interesujące. Już nawet po wprowadzeniu programu 500+ żaden z pisowskich specjalistów od ekonomii nie potrafił precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie: ile dokładnie program 500+ będzie kosztował. Może 17, a może 20 mld zł? Ba, nie wiedziano nawet ile jest w Polsce "drugich i kolejnych dzieci". Nie wiedziano też, ile rodzin z tego programu w ogóle skorzysta. Bogaczy namawiano przecież, aby nie korzystali, że to nieetyczne sięgać po pieniądze dla ubogich. Można było przypuszczać, że hasło 500+ rzucił w wyborach któryś z pisowskich propagandzistów: biecajmy obywatelom 500 zł na dziecko, a ludzie szturmem pójdą na nas glosować. Na tej samej zasadzie obiecywano przecież przewalutowanie kredytów frankowych po cenie zakupu. Nikt nic nie liczył. Rzucono hasło i czekano na wyborcze owoce. A tu nagle medieval zdradza, że program 500+ "policzono". I to w dodatku "starannie". Nie wiedziano, ile program będzie kosztować, ani ilu w rzeczywistości jest jego beneficjentów, ale wiedziano, że 500 zł to ta kwota, która należy dać niektórym zwykłym ludziom na 2 i kolejne dziecko, aby wywołać korzystny impuls popytowy, a nie wywołać szkodliwych następstw. Trzeba dać 500 zł. Nie 400 i nie 900, ale dokładnie 500! Nie wiadomo, kto i nie wiadomo jak, ale "starannie to policzono". Odkrycie na miarę "złotego podziału" odcinka Pitagorasa wieki temu. Cytuj: Podobną rzecz zrobiono za pierwszych rządów PiS kiedy obniżenie podatków i składki zdrowotnej dało dodatkowe pieniądze w kieszeniach obywateli w zbliżonej wysokości. Co poskutkowało rozruszaniem gospodarki. Na czym polega to podobieństwo? No i skoro wtedy tak bardzo rozruszało to gospodarkę, dlaczego teraz nie wrócono do tego sprawdzonego pomysłu? Tylko sięgnięto po pomysł całkowicie nowy, który "rozruszał" gospodarkę tak, że tempo wzrostu PKB spadło z planowanych 3,7% do 2%. Czyli niemal o połowę! A może i jeszcze bardziej? Cytuj: A dzisiaj mikkel jest ślepy jeśli nie widzi tego, co widzą ekonomiści. I nie czyta prasy. Na przykład: http://wpolityce.pl/gospodarka/320438-dochody-budzetu-panstwa-wyzsze-o-116-proc-niz-w-poprzednim-roku-deficyt-budzetowy-nizszyCytuj: Resort finansów podał, że po listopadzie 2016 r. dochody budżetu państwa (po zmianach) wyniosły 294,5 mld zł, tj. 93,8 proc. tegorocznego planu, wydatki wyniosły 322,1 mld zł, tj. 87,4 proc. Deficyt budżetu państwa po listopadzie 2016 r. wyniósł 27,6 mld zł, tj. 50,4 proc. wartości planowanej w ustawie budżetowej. Był on niższy o 8,5 mld zł w stosunku do wykonania po listopadzie 2015 r. (36,1 mld zł) MF poinformowało, że w okresie I-XI br. dochody budżetu państwa były wyższe o 11,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Dochody podatkowe wzrosły w tym okresie o 7,4 proc. rdr. Kto chce widzi. Kto chce pozostawać ślepy, pozostaje.... Zalinkowany artykuł nie wyjaśnia wcale, kto i dlaczego uznał, że 500 zł to magiczna którą należy dać zwykłym ludziom na II i kolejne dziecko, aby gospodarka zyskała, a nie straciła. A to mnie w Twojej wcześniejszej wypowiedzi zainteresowało. Moje zainteresowanie spotęgowałeś jeszcze twierdząc, że te 500 zł "policzono". I to w dodatku "starannie". A z danych dotyczących budżetu radość znikoma. Tym danym należy przecież dokładnie się przyjrzeć. Wyraźnie spadają inwestycje. Nie ma inwestycji, więc nie ma i środków niezbędnych na ich finansowanie. Nic dziwnego zatem, że deficyt mniejszy. Gdyby w ogóle przestać inwestować, wyniki budżetu byłyby jeszcze lepsze. Czy to jest zatem właściwy kierunek? PKB Polski za 2015 r. to ca. 1800 mld zł. Miał on w tym roku wzrosnąć o 3,8%. A wzrośnie prawdopodobnie tylko o ok. 2% To oznacza, że nasz wspólny majątek wzrośnie zamiast o 68 mld mld zł tylko o 36 mld. 32 mld zł bezpowrotnie przepadają. To skutek polityki PiS, a nie np. zewnętrznych okoliczności. Te akurat są sprzyjające. PiS rozda więc polskim rodzinom 18 mld zł pożyczonych pieniędzy. W tym samym czasie Polacy nie zarobią 32 mld, o które nas Naród mógłby być bogatszy, gdyby tylko nie rządził PiS. To jest prawdziwy bilans tego roku.
|
Wt gru 27, 2016 8:03 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
mikkel napisał(a): Trzeba dać 500 zł. Nie 400 i nie 900, ale dokładnie 500! Nie wiadomo, kto i nie wiadomo jak, ale "starannie to policzono".
Policzono sylaby. Czte-ry-sta i dzie-więć-set brzmi beznadziejnie, nie wchodzi w mózgowie. Co innego zwarte i wybuchowe PIĘĆ-SET-PLUS! Idealne hasło.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt gru 27, 2016 9:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
dimko napisał(a): Kowalskiemu jest dobrze jak nigdy publikacja: 23.12.2016 aktualizacja: 23.12.2016, 07:31 Chociaż pesymiści wciąż są górą, koniunktura konsumencka w tym roku jest najlepsza w historii. To dobrze wróży gospodarce – zwraca uwagę "Puls Biznesu". Już blisko od dwóch dekad GUS co roku bada nastroje gospodarstw domowych. Sprawdza nie tylko, jak zmieniła się ich bieżąca sytuacja finansowa, ale też ocena kondycji gospodarki czy skłonność do poważnych zakupów. Statystycy pytają Kowalskiego, czego spodziewa się w nadchodzących miesiącach. Grudzień przyniósł nieznacznie pogorszenie koniunktury konsumenckiej w porównaniu z listopadem. Mimo to rok 2016 przejdzie do historii. Po raz pierwszy od blisko 20 lat konsumenci widzący w jasnych barwach przyszłość domowego budżetu wygrali z czarnowidzami. Zbiorczy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, na który wpływają też m.in.: ocena krajowej gospodarki i zakupy Kowalskiego wyniósł -5,2. To najniższy poziom w historii badania, choć pesymiści wciąż mają niewielką przewagę nad optymistami.
źródło:Rzeczpospoita Tyle tylko, że ta koniunktura konsumencka w żaden sposób nie poprawia sytuacji ekonomicznej kraju - PKB spada, inwestycje spadają, dług publiczny zastraszając rośnie. A konsumenci pytani o wizję przyszłości w 46% oceniają negatywnie, tylko 31 % pozytywnie - ot realiści.....bo przejedzenie nie generuje wzrostu
|
Wt gru 27, 2016 9:40 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
JedenPost napisał(a): Policzono sylaby. Czte-rys-ta i dzie-więć-set brzmi beznadziejnie, nie wchodzi w mózgowie. Co innego zwarte i wybuchowe PIĘĆ-SET-PLUS! Idealne hasło. Najwyraźniej tak właśnie było. Zapewnienia, że kwotę 500 zł "policzono", i to w dodatku "starannie", to czysta fantazja medievala. Ale najwyraźniej weszło to w mózgowia Polaków. Nie słabnie przecież poparcie wobec dobroczyńców, którzy rozdali Polakom 18 mld "na dziecko". Kogo obchodzi, że to pożyczone pieniądze? Że będzie je trzeba z odsetkami za kilka, kilkanaście lat oddawać. Albo, że wskutek dobrej zmiany Polacy w tym samym czasie po prostu nie zarobili 32 mld, które były w zasięgu reki. Wystarczyło tylko, aby władza nie gadała głupot i nie wywoływała totalnej demolki instytucji państwa, a wzrost naszego wspólnego dobrobytu o 3,8% mieliśmy niemal pewny. To niemal 2 razy tyle, ile rozdano "na dziecko". Te pieniądze własnie przechodzą Polakom koło nosa. Zamiast wymiernego wzrostu naszego wspólnego bogactwa, mamy dobrobyt na kredyt. I jedno wielkie oszustwo.
|
Wt gru 27, 2016 9:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
dimko napisał(a): Kowalskiemu jest dobrze jak nigdy publikacja: 23.12.2016 aktualizacja: 23.12.2016, 07:31 Chociaż pesymiści wciąż są górą, koniunktura konsumencka w tym roku jest najlepsza w historii. To dobrze wróży gospodarce – zwraca uwagę "Puls Biznesu". Już blisko od dwóch dekad GUS co roku bada nastroje gospodarstw domowych. Sprawdza nie tylko, jak zmieniła się ich bieżąca sytuacja finansowa, ale też ocena kondycji gospodarki czy skłonność do poważnych zakupów. Statystycy pytają Kowalskiego, czego spodziewa się w nadchodzących miesiącach. Grudzień przyniósł nieznacznie pogorszenie koniunktury konsumenckiej w porównaniu z listopadem. Mimo to rok 2016 przejdzie do historii. Po raz pierwszy od blisko 20 lat konsumenci widzący w jasnych barwach przyszłość domowego budżetu wygrali z czarnowidzami. Zbiorczy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, na który wpływają też m.in.: ocena krajowej gospodarki i zakupy Kowalskiego wyniósł -5,2. To najniższy poziom w historii badania, choć pesymiści wciąż mają niewielką przewagę nad optymistami.
źródło:Rzeczpospoita Skoro jest tak dobrze, to ksiądz bawi się w dywersanta? http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jacek-st ... nym/t2z3m3
|
Wt gru 27, 2016 11:48 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
A tu taka ciekawostka. Tak mało płaca posłom, że muszą dorabiać w pierwszy świąt Bożego Narodzenia w handlu (jako właściciele mogli handlować): https://www.facebook.com/zbigniewstonog ... =3&theaterDo kościoła na Pasterkę, a potem ... wychowanie w trzeźwości  . Panu Bogu świeczkę, a ... .
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt gru 27, 2016 14:18 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Ja tam nie mam zaufania do "niezależnego" Stonogi. Ciekawe kto za nim stoi. Skąd miał nagrania?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt gru 27, 2016 14:29 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Przeczytaj komentarze, a wśród nich o ubiegłorocznych świętach w tym sklepie. Po drugie, człowiek, który bezinteresownie pomaga ludziom zapomnianym przez wszystkich (poprzednie rządy i obecny też) chyba zasługuje na choćby minimum zaufania.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt gru 27, 2016 14:47 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Ja od początku nie ufam Stonodze. Posłuchajmy jego wynurzeń, Poza tym, to nie mój poziom : https://www.youtube.com/watch?v=66wHndRLjrYi warto poczytać: http://www.fronda.pl/a/sumlinski-zdradz ... 58332.html
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Wt gru 27, 2016 14:54 |
|
 |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9098
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Z zasady nie ufasz nikomu, kto nie kocha PiS  . A te przekleństwa mnie rażą, dlatego nie zamierzam oglądać podanego przez Ciebie filmiku. Dla mnie liczy się to, co on robi dla ludzi zapomnianych przez wszystkich.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt gru 27, 2016 20:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Małgosiaa napisał(a): A tu taka ciekawostka. Tak mało płaca posłom, że muszą dorabiać w pierwszy świąt Bożego Narodzenia w handlu (jako właściciele mogli handlować): https://www.facebook.com/zbigniewstonog ... =3&theaterDo kościoła na Pasterkę, a potem ... wychowanie w trzeźwości  . Panu Bogu świeczkę, a ... . W moim mieście przewodniczącym stowarzyszenia walczącym o zakaz handlu w niedzielę dla supermarketów też był właściciel kilku sklepików osiedlowych, otwartych przez 366 dni w roku od godz 6,00 do 23,00....... od wieków wiadomo, że najskuteczniejszym argumentem jest "Bóg z nami".
|
Śr gru 28, 2016 8:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|