| Autor |
Wiadomość |
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
pisać pisać
i ja prawdę mówiąc też bym chciała happy end ... bo będę się bała spać .. i co wtedy kurcze
wiecie, że coraz lepiej idzie mi gra na gitarze  :P aczkolwiek moja siostra co chwilę się pyta kiedy skończę ją stroić 
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
| Wt lip 26, 2005 15:34 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Kup tuner
Crosis
to ja przytocze piosenke, ktorej sie ostatnio nauczylem, tak w klimacie mojej uczelni i imprez mojego akademika:
Siedzieliśmy pod jodłą i dobrze nam się wiodło, Kapitan Farell, stary zgred, postawić nie chciał whisky. Trzy razy mu mówiłem, uprzejmie go prosiłem, Lecz pycha rozpierała go, a nam już wyschły pyski. Więc dałem jemu w nos, co myśli sobie, Co myśli wredny typ - postawić nie chciał nam!
Wybrałem się do Mary, chodziłem tam dni cztery, Ekonom Paddy, suczy syn, wciąż dawał jej robotę. Trzy razy mu mówiłem, uprzejmie go prosiłem Lecz nie posłuchał łobuz mnie, do dziś ma Mary cnotę, Więc dałem jemu w nos, co myśli sobie, Co myśli wredny typ - pozwolić nie chciał nam!
W Dublinie, przy niedzieli, pięć funtów nam gwizdnęli, Właściciel pubu, tłusty byk, chciał funta na zapłatę. Trzy razy mu mówiłem, uprzejmie go prosiłem, Lecz nerwy ciut poniosły mnie, zepsutą ma facjatę. Bo dałem jemu w nos, co myśli sobie, Co myśli wredny typ - odpuścić nie chciał nam!
Na trakcie, przez przypadek, los też mnie kopnął w zadek, Łapaczy oddział wyrwał mnie tak, jak borsuka z dziury. Na okręt mnie zabrali, po zadku fest przylali, A kiedy drzeć zacząłem pysk, padł taki rozkaz z góry: A dajcie jemu w nos, co myśli sobie, Co myśli wredny typ - przeszkadzać będzie nam!
Cros
|
| Wt lip 26, 2005 15:48 |
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
/Wystawia łebek z dołka z błotkiem. rozgląda się -Dzień dobry -chowa się ponownie/
_________________
|
| Śr lip 27, 2005 6:26 |
|
|
|
 |
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Nutko, spóźnione, ale za to bardzo szczere życzenia zdrówka i zdania poprawowego.
Ja jestem w piachu zasypana, bo płaczę, moja mama pojednała się z Panem w spokoju i bez bólu, z Bogiem w sercu. Przede mną jeszcze to najgorsze... Przepraszam za ten smutny akcent. Kończę pisać, bo nie widzę, mam załzawione ślipka.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
| Śr lip 27, 2005 7:47 |
|
 |
|
ElaP
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 18:45 Posty: 156
|
NUtko ode mnie tez wszystkiego naj, naj, blogoslawienstwa Bozego na kazdy dzien. by sil w zyciu codziennym nie braklo a usmiech twoarzyszyl i rozjasnial mroki.
Bobo przykro mi, westchne do Boga o sily dla Ciebie :* <przytul>
_________________ Zycie to wielkie i wspaniale plotno, nanies na nie wszelka i mozliwa farbe jaka zdolasz.
(mi autor nieznany)
|
| Śr lip 27, 2005 12:18 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Bobo, moje szczere kondolencje...
Crosis
|
| Śr lip 27, 2005 13:02 |
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Elu dziękuję
Żabeczko  x999999999
mów sobie: "ona już nie cierpi, jest u Ojca, patrzy na mnie z góry"
Bardzo Ci współczuję 
_________________
|
| Śr lip 27, 2005 18:00 |
|
 |
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Bobo,
Wlasciwie to chcialabym Ci powiedziec dokladnie to, co mam w swoim podpisie:
W swej wszechmocnej milosci Bog ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
On nie zostawi Cie samej sobie.
A ja tak bardzo potrafie wczuc sie w Twoj bol. Bede pamietac i Twojej mamie, i o Tobie.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
| Cz lip 28, 2005 4:32 |
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Wszystkim upieczonym, ugotowanym, i ogólnie przegrzanym i spragnionym wystawiam na brzegu mojej fontanny: 
_________________
|
| Cz lip 28, 2005 18:47 |
|
 |
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
Przykro mi bobo z powodu mamy
__________________________________________________________
Dzieki Nutuś
grzeje jak głupie dosłownie  No ale nie narzekam, bo byłam nad wodą i mi się z leksza ryjek opalił  :D:D W końcu, bo ileż to można być bladym (blondynki wiedzą o czym mówię  ) ... tylko, że teraz swoim wyglądem przypominam trochę świnkę 
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
| Cz lip 28, 2005 19:58 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Zoe witak w gronie blondynek
dokładnie wiem o co Ci chodzi
Bobo 
|
| Cz lip 28, 2005 22:19 |
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Dobry  Meg Zoe ja nie jestem blondynką a cerę mam taką białą że już bardziej się nie da i to mimo opalenizny  Dziś ma być 35 stopni No normalnie : 
_________________
|
| Pt lip 29, 2005 5:47 |
|
 |
|
ElaP
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 18:45 Posty: 156
|
U mnie wieje przyjemny wiaterek  Nie jest tak,zle chciaz duszno jest  Pozdrawiam
Bobo  <przytul>
_________________ Zycie to wielkie i wspaniale plotno, nanies na nie wszelka i mozliwa farbe jaka zdolasz.
(mi autor nieznany)
|
| Pt lip 29, 2005 9:43 |
|
 |
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
dziewczynki w ogóle rozpacz ... wybierałam się dzisiaj z siostrą na kąpielisko ... no bo sory ale hic tragiczny - nie będę siedzieć w murach przeca  Dojeżdżamy a mojej siostrze słabo, plamy przed oczami, głowa pęka ... wracamy do domu .. ehh i tyle se popływałam  No a teraz biedaczka leży w pokoju i śpi ... Ja tam lubię jak jest ciepło, ale tak, że da się jakoś funkcjonować a nie to co nam teraz pogoda serwuje - najlepiej siedzieć w domu i nie wychylać nosa.
Więc dla odmiany chłodno pozdrawiam
aha ... już nie wyglądam jak świnka  To co było różowe nabiera lekko koloru brązowopodobnego 
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
| Pt lip 29, 2005 12:08 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A u mnie spadl grad wielkosci pileczek do ping-ponga  Wesolo bylo :>
Crosis
|
| Pt lip 29, 2005 21:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|