A czyj głos słyszał Pan Jezus kiedy zdemolował stoiska handlowe w świątyni? Kiedy je demolował to je kochał czy nie?

Kael; ja nie wybieram przykazań. Cudzołóstwo jest grzechem jak każdy inny grzech. Grzech to jeszcze nie wyrok. Każdy z nas powinien walczyć ze swoim grzechem. Aby mieć szansę na zwycięstwo to niezbędna jest pomoc Boga. Nikt z szatanem w pojedynkę nie wygra. Aby zwiększyć szanse na zwycięstwo to potrzebna jest nasza solidarność. Powinniśmy pomagać każdemu kto chce walczyć. Ludzie zniewoleni przez szatana i odrzuceni przez wspólnotę załamują się i przestają walczyć. Widzisz wokół siebie coraz więcej takich, którzy się poddali, to i Tobie z czasem opadną ręce i się poddasz. Widzisz leżącego to pomóż mu się podnieść, bo za chwilę i Ty możesz potrzebować pomocy. Uwierz mi, że Komunia ma dla człowieka niepojętą wartość. Jezus czeka na Ciebie każdego dnia. Chce wziąć Cię za rękę i poprowadzić do domu Ojca. Jak idziesz sama to praktycznie jesteś bez szans.

Właśnie bylejaki, mam dokładnie zrobić to samo co wtedy zrobił Pan Jezus. Mam posprzątać Świątynię Pana.

No coz. Duzo juz bylo fakszywych prorokow...

Krzysiek osobie żyjącej w grzechu, która nie chce z nim zerwać, na pewno nie pomoże przystępowanie do Komunii Św. Taka osoba przede wszystkim nie otrzyma rozgrzeszenia w Sakramencie Pokuty i Pojednania.

A co Duchem Świętym jesteś i za Boga chcesz decydować.

A Ty jesteś Duchem Świętym, że objawiasz coś rozmówcom i nie dowodzisz przy pomocy Biblii ani nauki Kościoła?

Oczywiście żadnego głosu Boga nie uznaje się na słowo bez badań lekarskich. To byłby szczyt głupoty i naiwności, aby tak łatwo komuś uwierzyć.

Ty natomiast niczego nie dowodzisz, tylko zajmujesz się wykłócaniem z rozmówcami dotąd aż Cię nie zaczną ignorować.

krzysiek znam Biblię i nauczanie Kościoła, niestety Ty jesteś z tym na bakier.

Nikt nie pisze identycznie jak ktoś inny. Dlatego stwierdziłem tylko tyle, że piszą podobnie. Wszyscy stawiali dziwne radykalne tezy i nie potrafili ich dowieść, za to chętnie ciągnęli wielostronicowe przepychanki. Jakby ich z szablonu wycięli pod tym względem. Głównie na tym polega podobieństwo.

Kiedyś frater nawet chciał wymusić na rozmówcach zgodę, aby skończyli pytać o dogmaty, to wtedy on zdradzi więcej ze swojej tajemnej wiedzy. Wkrótce po tamtej absurdalnej kłótni go zbanowaliśmy.

Pan Jezus też tych waszych badań by nie przeszedł. Żydzi dużo wcześniej postanowili Go zabić. Szukali tylko pretekstu, żeby się usprawiedliwić. I tak po waszym badaniu lekarskim byście Go ukrzyżowali. Kto nie zna miłości ten tępi inność.
Nie znam fratera ale tym co z nim zrobiliście to ja bym się nie chwalił. Na pewno z miłością bliźniego nie miało to nic wspólnego.

Soul33; to może znajdź w ewangeliach jakiś cytat gdzie Pan Jezus udowadniał Żydom, że jest Bogiem i mówi prawdę.
Znali pisma i sami mogli sprawdzić, że to co mówi jest zgodne z tym co jest w pismach. Bóg nic nie musi udowadniać ale domaga się wiary. Ja też nic nie będę udowadniał, bo to dopiero byłoby dziwne. Znacie pisma dużo lepiej jak ja. Jeśli udowodnicie, że to co piszę jest niezgodne z pismem, to wtedy sam stwierdzę, że mnie szatan zbajerował. Jeśli jednak dalej jedynym dyżurnym waszym argumentem będzie to, że mam nierówno pod sufitem, to niedługo z was zaczną się śmiać.

Sorry: udowodnilismy ci to nie raz. O cudzolostwie np Ale przeciez ty "wiesz lepiej". I niczego Biblia nie udowadniasz. Ciebie oswiecilo a Biblia to sie uczeni w Pismie podpierali. Wedlug ciebie oczywiscie.

Kael; rozumiem, źe wasze wszystkie wypowiedzi to są dowody, a moje to brednie?

Skoro już tak sobie beztrosko gawędzimy, to może zdradzisz nam co żeś temu biednemu księdzu naopowiadał że aż określił Cię mianem chorego człowieka i kazał więcej do niego nie przychodzić?
viewtopic.php?f=9&t=38268&p=918196#p918196

krzysiekniepieklo, na pewno z szacunkiem do rozmówców nie masz nic wspólnego, bo dyskusja nie polega na prezentowaniu wszystkiego, co komuś do głowy przyjdzie bez poważnego uzasadnienia.

I nie zmyślaj, czy Jezus przeszedłby jakieś współczesne badania, bo to już zwyczajne wysysanie z palca. Tylko trollujesz w ten sposób. Dziś jakoś święci i błogosławieni KK potrafili przejść badania za życia. A jeśli myślisz, że inni na słowo uwierzą, że przekazujesz coś od Boga, to masz ich za durniów.


Już udowodniono, choćby to, że nie istnieje żadna potrzeba ponownego chrztu w dosłownym znaczeniu ale Ciebie to nie obchodzi.

Poza tym to Ty masz udowadniać swoje twierdzenia, a nie my mamy szukać, czy Biblia wprost im zaprzecza. Jest nieskończona liczba rzeczy, o których Biblia nie wspomina i to nie nasz obowiązek udowadniać, czy są prawdziwe, czy nie.

Dopóki KK nie uzna Twoich przekazów od Boga, możesz je zachować dla siebie, bo nikt nie ma powodu, aby Ci uwierzyć.