Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 20:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona
 Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia. 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Laskawca! Czyli nie jest istotne do zbawienia, czy ktos wierzy, ze Jezusjest Bogiem? Czy tez moze Duch sw jest, albo go nie ma? Chrzest, odpuszczenie grzechow i zycie wieczne, to tez tylko takie detale nieistotne po prostu?

Prawda jest tam, gdzie jest. Prawda nas wyzwoli. Nie jakis zlepek polprawd i wybranych wierzen. To, ze coraz wiecej ludzi podobno wierzacych, tworzy sobie wlasna religie, kazdy inna, bo jeden nie wierzy w to, drugi w tamto i tak innych naucza, skutkuje min tym, ze zyja jak zyja i ich wiara zadnych gor nie przeniesie, ani swiata nie zmieni. Ich tez nie.

A uczniowie Chrystusa maja byc sola ziemi i swiatlem swiata. Maja zyc wiara. No ale jesli ta wiara jest dowolnie definiowalna, to sol juz dawno zwietrzala. Co chcesz powiedziec, jesli ktos ciebie zapyta o powod twojej nadziei i twojego dobrego zycia?
A jesli nie pyta, to moze juz wiesz dlaczego?


A jak z Dekalogiem? Tez do wybiorczej selekcji?


Cz mar 09, 2017 6:19

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
To co kwestionujesz takie miękkie sformułowania jakie były na tzw. Soborze Jerozolimskim i uważasz, że trzeba pisać inaczej aby nikt nie miał prawa postępować inaczej? Piotr się pomylił?


Cz mar 09, 2017 6:51
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
I znowu zrozumiales co chciales...I oczywiscie NIE przwczytales tego o czym dyskutujesz
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=392

Nie Piotr a Jakub a z nim inni Apostolowie.
A ich "dobrze uczynicie" to nie takie ecie-pecie tylko ojcowskie: dobrze zrobisz jak bedziesz o tym pamietal. "Nie grzesz wiecej" Jezusa to w domysle "zeby ciebie cos zlego albo gorszego nie spotkalo", a nie "nie pij juz syneczku, ale jak zapijesz to mamusia i tak ciebie utuli".
Taki syneczek nie umrze dla Chrystusa (ani duchowo grzechowi ani cielesnie za wiare) bo powie: a czy ja Go prosilem, zeby za mnie umieral?


Cz mar 09, 2017 7:45

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
To co, uważasz, że tych co za wiarę nie są gotowi umierać, to trzeba ich wyrzucić? Czy masz taką wiarę, o jakiej mówisz?


Cz mar 09, 2017 11:14
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Nie mam, ale na drodze rozmycia wymagan stawianych przez Jezusa nie mam tez szansy wygrac w godzinie proby. Ty bazujesz na magicznym dzialaniu Komunii sw bez stawiania sibie zadnych wymagan. Tego np sw Jan Pawel II nie nauczal. Kazal nam od siebie wymagac.


Cz mar 09, 2017 12:26

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Kael. Ja mam zupełnie inne podejście do wiary. Przyjmuję codziemnnie Chrystusa w komunii właśnie po to, żeby we mnie zamieszkał.
Ja nie muszę postanawiać i starać się osiągnąć to co postanowiłem. Dałem Bogu wolną rękę co do mojego losu i to On we mnie działa. Jak widzę jakiś sukces to nie przypisuję go sobie ale Bogu. Jak odnoszę się życzliwie do innych to wiem, że to On jest życzliwy. Jak zaczynam być nieżyczliwy, to idę do spowiedzi, bo wiem, że działam na oparach łaski. Tak postępując nie przypiszę sobie żadnej zasługi.


Cz mar 09, 2017 13:11
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Ok. Jestes doskonaly, rozdales swoje mienie ubogim, oddajesz plaszcz temu kto chce ci go zabrac, dzielisz sie ostatnia kromka chleba z muzulmanskim uchodzca, a zona ma z toba jak w raju: pelny podzial obowiazkow, troszczysz sie o nia jak Chrystus o ciebie, no pelen ideal...

Tylko z ta znajomoscia Ewangelii nie bardzo.
Osobiscie mam wrazenie, ze traktujesz pana Jezusa instrumentalnie.Z jego nauk wybrales sobie to co tobie sie podoba, a wymagania wykresliles.

A tak na marginesie: ile czasu poswiecasz na rozwazanie Slowa Bozego? Ono tez dziala i przemienia.


Cz mar 09, 2017 13:24

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Kael, ja ostatnio rozważam Słowo Boga kilka godzin dziennie. To co Wy piszecie traktuję jako słowo Boga. Proszę Go aby to słowo mi objaśniał. Myślę, że to Wy nie traktujecie tego co piszę, jako słowo Boga. Nie prosicie, aby Bóg objaśniał wam to słowo. Oceniacie to słowo sami i to co Wam nie pasuje odrzucacie. Rzadko widzę refleksję nad tym co piszę.


Cz mar 09, 2017 13:49
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
O, nie. Ty masz Pismo sw czytac i najlepiej z przypisami ludzi, ktorzy naprawde temat, jezyk i historie studiowali. My odrzucamy ewidentne herezje w twoich “objawienuach“.

Twoja teoria, ze codzienna Komunia sw ciebie zbawi bezbolesnie jest naiwna. Dosyc kaplanow i zakonnikow odpadlo, a przeciez i modlili sie i spowiadali i do komunii sw przystepowali.
Rozni byli wizjonerzy, jak chociazby mateczka Kozlowska, ktorzy zaczynali poboznie a konczyli rozerwaniem Kosciola.

Jezeli twoja zona jest nieszczesliwa z twojego powodu, jezeli jej nie pomagasz, sie nia nie interesujesz, nie wspierasz materialnie w miare mozliwosci rodziny, znajomych czy nie znajomych, poswiecasz czas, zeby pomoc ludziom konkretem, to twoje cale zycie jest jak cymbal brzeczacy. Cale te potwierdzenia stukaniem do drzwi, czy snami na zamowienie na nic ci sie przy Sadzie Ostatecznym nie przydadza.

My ciebie tylko ostrzegamy. Gdybys nie byl taki zapatrzony w siebie i naprawde mial pokore, to zglebialbys doswiadczenia madrzejszych od siebie i naprawde doswiadczonych na drodze do Boga. Chocby Ojcow Pustyni, jak sw Teresa to dla ciebie zaden autorytet.
Nam i tak nie wierzysz.


Cz mar 09, 2017 14:31

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Kael, każdy ma swoją drogę. Moja droga Ci się nie podoba OK. Powiedz czy twoja droga Ci się podoba? Bo jeśli nie, to masz problem. Moja droga ma się mnie podobać, bo to jest dar Boga dla mnie. Moja żona zmarła dziewięć lat temu. Zostałem z dwójką dzieci w wieku szkolnym. Wiem, że jest w niebie i to jest moją radością. Po ludzku jest mi trudno ale wiem, że ten dar zbudował moją wiarę i dziękuję Bogu za to.


Cz mar 09, 2017 16:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Cytuj:
Nawiasem mówiąc, to wolność, wbrew poglądom wyznawanym przez wielu "nowoczesnych" ludzi, nie oznacza braku ograniczeń, ale jest zdolnością do samodzielnego nałożenia ich na siebie.


Yarpen, dogmat to jest ograniczenie nałożone przez innych - więc to nie jest wolność.



Poprawione cytowanie. - YZ


Pt mar 10, 2017 14:01
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Krzysiek dla Ciebie wolność to wiara w cokolwiek? Biblia się liczy? Jeżeli dogmat wynika z Biblii to co? Może wyrzucić Biblię?


Pt mar 10, 2017 14:14
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Cytuj:
Nawiasem mówiąc, to wolność, wbrew poglądom wyznawanym przez wielu "nowoczesnych" ludzi, nie oznacza braku ograniczeń, ale jest zdolnością do samodzielnego nałożenia ich na siebie.


Yarpen, dogmat to jest ograniczenie nałożone przez innych - więc to nie jest wolność.

Nie dziwię się, że masz takie poglądy, bo uznałeś, że to Ty jesteś powołany do oceny jak brzmi prawidłowa nauka, a nie Kościół Chrystusa, a w nim papieże i biskupi. Dlatego uważasz dogmat za "ograniczenie", bo w wielu miejscach Twoja wiara i wyznawane nauki nie są tymi, które Kościół podaje jako prawidłowe.
No, ale to typowe dla każdego odstępcy od wiary, bo niby jakim prawem ktokolwiek ma mu mówić, że ma błędne poglądy? No przecież to niemal zbrodnia przeciw ludzkości, gdy ktoś wskazuje na dogmat i mówi, że to jest właśnie prawidłowa nauka, a nie to, co sobie ten odstępca wymyślił.


Pt mar 10, 2017 14:17

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Yarpen, poczytałem o tych kilku pierwszych soborach i potwierdziło się co o tym myślałem. Tam były nieustanne kłótnie i do jednomyślności było bardzo daleko. Jeśli większość narzuca mniejszości w co ma wierzyć, to pewne jest, że skutkowało to będzie podziałami. Na tzw. Soborze Jerozolimskim podjęto decyzję jednomyślnie. Tam między nimi Był Duch Święty. Tekst był bardzo miękki aby nie było to przyczyną podziałów. Jeśli decyzja jest przyczyną podziałów, to zapomnij o tym, że może to być decyzja Ducha Świętego.


Pt mar 10, 2017 14:52
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Jakis dogmat krzyskowy tu spisales?

Jesli wilki wejda miedzy owce i nie dopuszcza do jednomyslnosci to juz Prawda nie jest prawda? Myslisz, ze przy soborze jerozolimskim nie szlo na noze? W koncu chodzilo o jedna z podstaw zycia wiernego Prawu zyda.


Pt mar 10, 2017 15:02
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL