Cóż, łatwiej jest widzieć drzazgę w oku bliźniego, bo przesłania belkę w swoim. Trzeba zmienić myślenie ludzi. Zawsze powtarzam, że nie wierzę w księdza, ale w Boga, a ksiądz jest in persona Christi tylko i wyłącznie sprawując sakramenty oraz cytuję słowa swojego wykładowcy: piekło jest wybrukowane głowami księży. A poważnie: za mało modlimy się o dobrych, świętych kapłanów, a a skupiamy się na krytyce i szukaniu ich wad. Tak łatwiej usprawiedliwić swój brak wiary i odstępstwo.

Tak radykalnie, jak ty opisujesz to nie. Owszem, znam kilku, ktorzy odeszli od kaplanstwa przez kobiete. Nie znam takich, ktorzy latami z kobieta (prawie) jawnie zyja i biskup to toleruje.
Domagajacych sie pieniedzy po fakcie, na swoje (pseudo)artystyczne ozdabianie kosciolow tez znam.
Prowadzacych wystawne zycie tez spotkalam, ale jakos nie odepchneli mnie od wiary.

Malgosia ma duzo racji: za malo sie modlimy za kaplanow. Sw Teresa z Avila swoja spowiedzia nawrocila grzeszacego spowiednika.
Ja calego swiata ani Kosciola nie zmienie. Moge zmienic siebie. A Kosciol to Cialo Chrystusa, za ktore On umarl. Wierze, ze On ofiary naszych grzechow potraktuje lagodniej niz nas - przyczyny zgorszenia.

Komu wiecej dano...

Obserwujac ogolnie organizacje i charakter dzialalnosci KK dochodze do wniosku, ze problem tkwi wlasnie tam...Potwierdzaja to badania przeprowadzone wsrod ksiezy, ktorzy porzucili sutanne wlasnie z powodu braku mozliwosci realizacji powolania duchowego ...Zobaczcie sami...Zrodlo jest jak najbardziej wiarogodne...:

Księża-zdrajcy. Dlaczego odeszli z Kościoła?



http://www.newsweek.pl/.../ksieza-zdraj ... z-kosciola

Niestety, źródło, które podajesz nie zawiera owych sensacji. Link informuje o błędzie 404 i wpisie: "nie mamy tego, czego szukasz".

Dziala na 100%...w tej chwili sprawdzilam i nie rozumiem dlaczego u ciebie nie dziala...

Kurczę, jak bym tak podchodził do Polski (na podstawie tego, jak potraktował mnie w jakimś urzędzie jej przedstawiciel) jak niektórzy z Was podchodzą do Kościoła, to dawno już rzuciłbym polski paszport.
A może nawet przestałbym być człowiekiem...

Małgosiaa napisałaś : "
A może masz inteligentny komputer, który nie odtwarza linków do stron plujących w twarz innym? Taki przedmiot z duszą

Uwierzę, że działa, jeśli potwierdzi to ktoś, kto nie przyszedł na forum szkalować KK.

U mnie tez nie dziala...

U mnie też.....jakiś "inteligentny" link, wybiera kogo zaszczyci otwartym tekstem

Aha, czyli już wiem co to za link. Pojawiła się owa sensacja na fb i przekierowuje na stronę neewsweka, aby owa strona miała więcej wejść, a ada wciska, że u niej działa, bo jakżeby miała sie przyznać, że dała się nabrać? Czasem też tak robi GW.

To nie Kaninka ma problem, ale Ty. Ona wyraźnie sformułowała swoje zarzuty pod Twoim adresem.

Dziala, dziala...taki byl podany i taki wam przekopiowalam...A ze nie jest katolicki to inna sprawa...Ale na pewno jest neutralny i objektywny...

Historia chrześcijaństwa - Początki chrześcijaństwa.
https://www.youtube.com/watch?v=Bj7MCbeUXM0

Muszę nadrobić zaległości z młodych lat, w których to tłukli nam do głowy Katechizm i odpowiednią długą listę pytań, od których zależało przystąpienie do I Komunii Św.

Świat się zmienia. Kościół nigdy! Nadal tłucze ludziom do głowy co mogą myśleć i w jaki sposób.
Patrz:


Droga Małgosiu ani mi w głowie krytyka księży. Swoją wiarą, postawą i życiem, sami wydają osąd o sobie, przed Bogiem i ludźmi.
Także Ty.

Google przerzuca wprost na strony Newsweeka.
Temat trudny, który nie da sie rozstrzygnąć w krótkim artykule.....m.in porusza brak kontaktu młodych, żarliwych w wierze duchownych ze starszymi "fachowcami".
Ostatni przykład rozmowa B. Grysiak z księdzem, który złożył wizytę kolędową w agencji towarzyskiej.
Młody ksiądz, uliczny ewangelizator, zapytany przez Grysiak, na której parafii posługuje od czasu ukończenia seminarium......okazuje się już na 7......jak widać, niezbyt przydatny w parafii do posługi wikarego


Subiektywnie postrzegany jako obiektywny......raczej jednostronny - nie zawiera ani jednej wypowiedzi księży, którzy znali osobiście i posługiwali wspólnie z tymi którzy porzucili kapłaństwo.

Zatem śmiało można powiedzieć że kościół to fabryka w którym specjaliści od manipulacji Słowem Bożym mówią ludziom jak mają żyć, sami nie stosując się do tego co głoszą.

Mam nadzieję, że wzorem zachodnich państw, każdy obywatel będzie musiał określić swoją przynależność religijną i uiścić stosowny podatek. I po kłopocie co łaska za udzielenie sakramentów. Choć biskup Rzymu wyraźnie zakazał pobierania za nie jakichkolwiek pieniędzy.
Gdzie tu jest posłuszeństwo biskupowi Rzymu?