Ado. Skojarzenia to myślenie zwierzęce, przystosowawcze, do rozwiązywania najprostszych zadań. Są pozarozumowe. Szamanka jest więc dobrym określeniem. Dla ludów pierwotnych był to pośrednik między bóstwem a człowiekiem, był tym, który pomagał całemu plemieniu, był najwyższym autorytetem moralnym. Bez szamana plemię przestawało żyć.
Na kolejne skojarzenia nie będę jednak odpowiadać. Powinno się tak skojarzyć, by mnie upokorzyć. Znów poczujesz na chwilę ulgę. Na dłuższą chwilę. Nie lubię takich rozmów.

Dzieki za wyklad o roli szamana wsrod ludow pierwotnych



A dlaczego mialabym cie upokarzac...?

Nie jestes chyba masochistka...?

Ada piszesz że na Ciebie żadne gusła nie działają, a mimo tego rogaty cieszy się, że kwestionujesz posługę kapłańską dyskryminując Kościół.
Błądzić jest rzeczą ludzką bo wszyscy upadamy. Nikt nie jest doskonały, natomiast wrzucanie danej grupy do jednego worka jest krzywdzące dla tych, którzy służą Bogu i ludziom całym sercem, poświęcając nawet swoje życie

Ada przecież to ty probujesz upokorzyć Lizę, a nie Liza sama siebie. Pisała wyrzaźnie, że nie lubi takich rozmów, więc gdzie tu widzisz masochizm?

Nikt nie promuje ksiązki Marka ani też nie żąda od Ciebie abyś mu przytakiwała. Niestety, nie pokusiłas się nawet, aby sięgnąć po link jego strony, o książce nie mówiąc. Do pięt mu nie dosięgasz wiedzą.

I tym właśnie przyznałaś, że wierzysz w gusła, a więc daleko Ci do chrześcijaństwa.
Co ma piernik do wiatraka? Zanim znów uzyjesz jakiegoś słowa, zajrzyj do słownika:
masochista
1. w medycynie: człowiek odczuwający rozkosz płciową pod wpływem bólu fizycznego lub psychicznego, zadawanego przez partnera seksualnego;
2. przenośnie: człowiek odczuwający przyjemność w umyślnym zadawaniu sobie cierpień fizycznych lub psychicznych, w wyszukiwaniu sobie problemów, kłopotów albo w biernym poddawaniu się im; ofiara, męczennik, cierpiętnik
http://sjp.pl/masochista
Bynajmniej z definicji nie wynika, że jeśli ktoś czuje się upokorzony, jest masochistką. Pomijam już, że za cienka jesteś w uszach, aby upokorzyć Lizę.

Na razie to jedynie Ada upokarza samą siebie poprzez niedojrzałe zachowanie, tę całą infantylną przepychankę na poziomie źle wychowanej trzynastolatki oraz bycie kolejną osobą nie potrafiącą przyjąć krytycznych uwag.

Oczywiście nie spodziewam się, że tę krytykę przyjmie.

"Prawdę", że upadek KK na przestrzeni 2 tys lat wieściło multum proroków, jakoś nie słychać rumoru padającego KK, którzy stanowili w 2013r 17,9% całej ludzkości świata.

ps. a laleczka Voodo klawa

Slychac, slychac...ale nie wszyscy slysza...

Np. autor ponizszego bloga ma bardzo wyostrzony sluch:

kosikosi.salon24.pl/517196,jak-upada-kosciol-katolicki


PS laleczka jak laleczka ...nie wiedzialam tylko, ze katolikow rajcuje

Bloger, wikipedia, strony antykatolickie, nawet ŚJ autorytetem A podobno nie jesteś tu po to, aby szkalować KK

Znów się pogrążasz, ośmieszasz.

Leci stereotypem sprowadzając Kościół jedynie do pozycji duchownych i stosunku wiernych do nich.
A realia można ująć słowami ks Tischnera - nienawidzę kleru za zło, które się tam gnieździ, ale kocham Boga i jego Kościół i dlatego Kościół nigdy nie upadnie.
Nie upadnie podobnie jak nie upadł w krajach zamierzonej ateizacji - ZSRR, Meksyk - bo jego istnienie nie zasadza sie jedynie na ludziach, ale na realnej obecności Jezusa, którą osobiście zagwarantował.


[/quote]
A co katolicy to jakaś inna kategoria ludzi?

Kler jest obrazem naszego społeczeństwa. Nie wiem dlaczego ktoś uważa, że ksiądz ma być bardziej święty niż przeciętny katolik. Kiedyś się mówiło o księżach z ludu wzięty dla ludu ustanowiony. Politycy, duchowni itp. są obrazem naszego społeczeństwa.
Co do upadku Kościoła to zgadzam się z Alus. Chyba po raz drugi w dziejach mojego uczestnictwa. Kościół przetrwa bo to nie ksiądz jest gwarantem trwania a Jezus.

Co do adyBRD to nie znalazłem w jej postach żadnego argumentu a jedynie niski atak na katolicyzm. Jej rozterki juz dawno były rozwiane przez Małgosię Marka i wielu innych którzy maja duża wiedzę o katolicyzmie. W moim odczuciu wcale jej nie chodzi o odpowiedzi a o atakowanie katolików.

Mój wykładowca z TM mawiał: takich mamy księży, jakie mamy rodziny. Z choinki się nie urwali.

Przy czym - komu więcej dano, od tego więcej wymagać będą - społeczeństwo czasem w ogóle nie posiada edukacji z zakresu biblistyki, teologii, a duchowny po kilku latach seminarium wyrasta wiedzą ponad większość społeczeństwa i z tej racji ma przewodzić a nie równać do poziomu zerowego.

Ależ mój poprzedni wpis nie był usprawiedliwieniem, a jedynie stwierdzeniem faktu. Nie miał na myśli usprawiedliwienia ów wykładowca.

Jedną z przyczyn stanu Kościoła w Polsce wskazuje ks misjonarz w Afryce, posługujący aktualnie Polonii w Niemczech, ks Stanisław Wójcik - Mamy w Polsce powrót pogaństwa. Poganin to nie jest człowiek, który wierzy w bóstwa, kłania się kamieniom i drzewom. Poganin to człowiek zawistny, zazdrosny, nienawistny, który powoduje w drugim człowieku strach......zaraz po modlitwie oczerniania, jątrzy i zieje nienawiścią.
Taki poganin powiada później modliliśmy sie do obrazu Maryi na Jasnej Górze, Ona wysłuchała nasze prośby i sprawiła klęskę opozycji.
Jedni oburzają sie takim przekazem części duchownych, inny przyjmują za prawdy wiary......stąd zachowanie wiernych jakie opisuje autor bloga, podanego przez adę.