| Autor |
Wiadomość |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
To jak mi tygrysek zabrał kocyk o niech mnie teraz ktoś wyczesze na pocieszenie. Proszszszszszszszszę -dla tego kto mnie wyczesze /skołtuniony kotek wychodzi na szczyt baszty, rozgląda się i zjeżdża po zjeżdżalni lądując niemal na palmie/
z mleczkiem kokosowym dla piaskowiczów stoi na fontannie
_________________
|
| Śr sie 03, 2005 8:27 |
|
|
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Nutek, ja cie moge wyczesac...
[szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur] [szur]
i jak?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Śr sie 03, 2005 8:31 |
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
mrrrrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrrrrrrrrrrrmrrrrrrrrmrrrrrrr Cudo :)):):)):):)) Teraz jestem mięciutka i śliczna i gotowa na nowy dzień  Juluś x 333
_________________
|
| Śr sie 03, 2005 8:35 |
|
|
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no i wychodzi na to, ze jak ja znikne, to juz nikt nie dba o futerka naszych piaskowiskowych zwioerzakow. jak tak mozna, a potem co? jak sie juz ich nie da wyczesac, beda tak zapuszczone, to bedziemy golic zwierzaki na łyso? bez przesady
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Śr sie 03, 2005 8:44 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja moge drapac i czesac.. ale tylko Wilczka ... poza tym, to wszystkie zwierzaczki sa teraz mieciutkie i wyczesane... i jeszcze ktos mnie ogrzal wczoraj w nocy...
Wiking, cny gospodarzu, ja jednak poprosze o jakas komnate, taka, w ktorej w drzwiach bedzie klapa, a w srodku kominek... po pracy mi reumatyzm dokucza ...
Milego dnia
Crosis
|
| Śr sie 03, 2005 9:24 |
|
|
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
co za dyskryminacja....
ty lizusie, wilczek ma naczelna łopatke, pewnie dlatego wybierasz głaskanie i drapanie wilczka, coby cie nie zakopał 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Śr sie 03, 2005 9:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wybieram, bo wilczek ma zeby. I raz mi tymi zabkami bylsnal....
Nie zybem to robil z przymusu, ale, ze tak powiem, Wilczek ma na mnie monopol
Crosis
|
| Śr sie 03, 2005 9:30 |
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no tak  zanim sie pojawiles, to wilczek nocował w mojej baszcie, na dywaniku, a teraz... czy pytales się czy mozesz mi zabrać wilczka? ja sie tak nie bawie 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Śr sie 03, 2005 9:33 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Moment moment, wczoraj poszlas spac z mieciutkim jak kaczsuszka tygryskiem :> Wiec co mial zrobic biedny wilczek? Poszedl do reki, co go drapie
Crosis
|
| Śr sie 03, 2005 9:37 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Spokój!
No tak - czyli jednak sprowadza się do łopatki. Echhh
Nie kłócić się, bo się wyprowadzę. Pójdę do lasu na długą wyprawę w poszukiwaniu łosia.
I przypominam, że dywanik się zagubił w tajemniczych okolicznościach. Teraz mam nowy u Pędzi w piwnicach. Przy takich fajnych beczułkach  :D:D
A w ogóle wilczek sypia tam, gdzie chce (jak nie chce, to nie sypia), więc ciii

_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| Śr sie 03, 2005 9:38 |
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
nie to nuie... przeciez mowilam, ze dywanik lezy i czeka na wilczka, ale on jakos nie chce z niego skorzystac... trudno, musze sie z tym pogodzic, ze w mojej baszcie wilczek nie chce nocowac :beczy:
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Śr sie 03, 2005 9:44 |
|
 |
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Witam!
Tak rano a taki halas! Dajcie pospas!
Julio czy bede mogl prosic o doprowadzenie mojej brody do stanu "na wyprawe", skoro tak ladnie zwierzatka wyczesujesz?
Crosis oddaje Ci do dyspozycji pierwsze pietro w mojej baszcie. Na parterze jest sala przyjec w piwinicy beczki trunkow i podwieszane udzcie. Bierz co chcesz. Na parterze jest tez komnata z cygarami i tytoniem fajkowym.
Zoe oczywiscie dla Ciebie jest sok zurawinowy i to tradycyjne z jagodami, lub z jablkiem, lub z malinami. Mam tez kilka wlasnych mieszanek, z figa, z anananes, z kokosem i z platkami rozy.
|
| Śr sie 03, 2005 10:08 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dzieki cny gospodarzu, dla Ciebie to specjalnie:
Ogien w kominku trzaska wesolo, cienie po scianach snuja sie wokolo, ja z fajka zas, kolka puszczajac, piwo pierwszorzedne popijajac, mysle, jak to cudownie poobiednia pora, nogi do ognia wyciagnac, skoro gospodarz czlek zacny, przedni i uczciwy kazdemu goscine da, kto zywy, ufnie i goscinnie drzwi mu otwierajac, klucze nawet do piwnic swoich dajac. Taki gospodarz do skarb nie lada! Nie lajdak to, co wlasnych gosci objada, co im strawy zaluje, o miodzie nie wspomne, Co to kwatery daje tylko skromne. Popatrzze na moja! Toc to apartament! Z widokiem na plaze, ah, toc to zamek! Zamek z piasku, faktycznie, zapomnialem, Jednak baszty, po prawdzie, ma wspaniale. Pokoj duzy, loze wielkie, losia skora na podlodze, Na losiej skorze Wilk przeciaga sie srodze. Tak cny gospodarzu, rymamie temi, miernymi, nierownymi, ale szczeremi, dziekuje Ci za goscine, tyton i popitek I zycze, bys cale zycie mial tego zbytek.
Crosis
|
| Śr sie 03, 2005 10:22 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Julcia - proszę nie zwiększać wilgotności w Piaskownicy.
Coś czuję, że jak pojawi się Meg, to zacznie beczeć, że Ci nie wystarcza jej towarzystwo...
Zamiast się martwić, że mnie tam nie było, ciesz się, że był tygrysek.
Wtłoczę Wam wszystkim takie spojrzenie na sprawę, zobaczycie
Choć na razie, przyznaję, efektami nie mogę się pochwalić... Twarde jesteście  Ale na pewno nie twardsze od wilczka, co to to nie!  :D:D
Wiecie co? Chodźmy na spacer
Kto ostatni w lesie, tego własnołapnie wrzucę do fosy!

_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| Śr sie 03, 2005 10:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja ide na spacer! Ja!
Spacer do pracy...
Crosis
PS
Ja jestem twardszy od Wilczka
Kryzys
|
| Śr sie 03, 2005 10:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|