Jaki jest Prezydent Duda?
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
bert04 napisał(a): Tylko że miał do tego pozycję i narzędzia. Jako osoba spoza partii ma na nią taki sam wpływ, jak Kwaśniewski na SLD. Kwaśniewski nie ma determinacji ani wrogów, Tusk to co innego. A pozycję i narzędzia właśnie zdobędzie. Cytuj: PiS to jest obecnie 235 posłów, nie licząc prezydenta, wolontariuszy z K15 czy działaczy w terenie. Doceniam zdolności Tuska, ale chyba się nie sklonuje. A Kaczyński się sklonował? Cytuj: Tusk w pewnym momencie to oddał. Oddał to tylko formalnie. W kuluarach wszyscy wiedzą, że cały czas jest blisko polskiej polityki. Cytuj: Twierdzisz, że Tusk siłą woli może przywrócić tę pozycję... Nie przywrócić, tylko zdobyć nową. Cytuj: Prezez ze swojego tylnego fotela ma mniej odpowiedzialności, niż Duda. Teoretycznie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 10, 2017 21:04 |
|
|
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Johnny99, przez ostatnie lata wyrobiłem sobie dobre zdanie o Tobie, teraz zwątpiłem. Nie za wcześnie jeszcze na ostrzeganie przed Tuskiem? Nie za tania ta taktyka, że zamiat "Platforma i Tusk robiły tak samo" piszesz "Platforma i Tusk będą robiły tak samo"? Nie starcza już grożenie pustą lodówką, dziadkiem zombie z Wermachtu i odebraniem pińćset zuotych?
Potraktuj ten post jako ironię, bo wiem, że nie było Twoją intencją. Niemniej ... nie daj się tak mocno ponosić, nje wiem, fantazji, lękom czy co tam jeszcze, wole jednak rozmawiać na poważnie.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Śr maja 10, 2017 21:52 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
bert04 napisał(a): Nie za wcześnie jeszcze na ostrzeganie przed Tuskiem? Nie rozumiem. Piszę to, co myślę. Cytuj: Nie za tania ta taktyka, że zamiat "Platforma i Tusk robiły tak samo" piszesz "Platforma i Tusk będą robiły tak samo"? Nie rozumiem. Piszę to, co myślę. Jeżeli uważasz, że to jest "tanie", to cóż - piszę za darmo, więc nie mogę za bardzo zaprzeczyć Cytuj: Nie starcza już grożenie pustą lodówką, dziadkiem zombie z Wermachtu i odebraniem pińćset zuotych? A ja czymś takim grożę? Nie przypominam sobie. Cytuj: nie daj się tak mocno ponosić, nje wiem, fantazji, lękom czy co tam jeszcze, wole jednak rozmawiać na poważnie. Ja również, więc może powróćmy do konkretów, zamiast dywagować o jakichś rzekomych "taktykach" czy "ostrzeganiu". Soul33 napisał(a): PiS ma więc szansę coś wykombinować, aby Tuska skazać i uniemożliwić mu kandydowanie na prezydenta. Bardzo w to wątpię. Nie wiem już gdzie, ale w którejś gazecie puszczono przeciek, że na Nowogrodzkiej trwają narady, czy aby nie zakończyć grillowania Tuska - za bardzo go to wzmacnia. Zwłaszcza, że przy okazji przesłuchania w prokuraturze udowodnił - oczywiście celowo - że nie cofnie się przed politycznym wykorzystaniem każdego tego typu zdarzenia. Poza tym, co też wynika z jednego z przecieków, Kaczyński bynajmniej nie ma w planach uniemożliwiania mu kandydowania. Przeciwnie - on chce, żeby Tusk kandydował. I przegrał. Z nim. Sromotnie. I na dobre. Od początku więc nie zamierzał go skazywać, chciał go tylko nękać kolejnymi zarzutami, postępowaniami i całodziennymi przesłuchaniami bez przerw na kanapki. Cytuj: A według mnie - co jest trochę tragiczne i trochę komiczne zarazem - prezydentura Tuska jest największą szansą na odbudowę reputacji Polski w świecie. Ja też tak uważam.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr maja 10, 2017 22:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Cytuj: Poza tym, co też wynika z jednego z przecieków, Kaczyński bynajmniej nie ma w planach uniemożliwiania mu kandydowania. Przeciwnie - on chce, żeby Tusk kandydował. I przegrał. Z nim. Sromotnie. I na dobre. Od początku więc nie zamierzał go skazywać, chciał go tylko nękać kolejnymi zarzutami, postępowaniami i całodziennymi przesłuchaniami bez przerw na kanapki. Jesli autentycznie ma takowe plany, to jedynie świadczy to o jego totalnej paranoi i oderwaniu od życia. Stary człowiek, który od 2010r non stop powtarza idziemy...dochodzimy...odkryjemy prawdę....ujawnimy, straszy wydumaną nienawiścią opozycji, co może ponad to zaoferować Polakom w kampanii wyborczej za 3 lata?....coraz większą demencję starczą?
|
Cz maja 11, 2017 7:10 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
@Alus
Nie dawałbym zbyt wiele na ten "przeciek", za dużo ostatnio przecieków kontrolowanych czy podpuch, a to rzucanych przez polityków mediom, a to wymyślanych przez dziennikarzy. Cała ta historia z pojedynkiem w samo południe między dwoma bohaterami westernu bardziej pasuje do fantazji piblicystów niż do dotychczasowego działania Prezesa.
@J99
Możesz sobie myślec i pisać co chcesz, ale już zbyt wielu forumo-kolegów widziałem przechodzących na "ciemna stronę mocy", a Twój post wpisywał się w pewien schemat. Moja odpowiedź nie miała byc dyskusją z Twoimi tezami, ale wyrażeniem tego mojego niepokoju.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz maja 11, 2017 7:51 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Nadal nie rozumiem o co chodzi, jaki "schemat" masz na myśli ani jakich "kolegów". Może zamiast naśladować prezesowskie "są-tacy-którzy" mów konkretnie 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz maja 11, 2017 8:00 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Nie kontynuuję dyskusji, czy Tusk po powrocie do Polski będzie miał taką władzę jak nad-prezes, przy jeszcze mniejszej (?) odpowiedzialności. Zwłaszcza, że sam nie podałeś konkretnie, jak Tusk miałby osiągnąć pozycję, którą mu supponujesz. Dlatego nie mam na co konkretnie replikować.
Opisałem Ci natomiast wrażenie po Twojej wypowiedzi, po jej tonie. Przyjmij to jako moją opinię, moje zaniepokojenie raczej. Pewnie niesłuszne, mam nadzieję, dlatego pisane z nutką ironii. Bądź pewny, gdybym chciał pisać tekstem w stylu "tam gdzie Zomo" albo "pokaz nienawiści", to by to inaczej brzmiało. I nie, nie będę rzucał nickami osób, co do których takie wrażenie się ziściło w przeszłości.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz maja 11, 2017 8:41 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
bert04 napisał(a): Nie kontynuuję dyskusji, czy Tusk po powrocie do Polski będzie miał taką władzę jak nad-prezes, przy jeszcze mniejszej (?) odpowiedzialności. Zwłaszcza, że sam nie podałeś konkretnie, jak Tusk miałby osiągnąć pozycję, którą mu supponujesz. Dlatego nie mam na co konkretnie replikować. Ja mówię tylko, że ma taki zamiar. Pozycję tę osiągnie poprzez zostanie prezydentem. Jestem w stanie zrozumieć, że po doświadczeniach prezydentur ś.p. Kaczyńskiego, Komorowskiego i obecnej, wielu ludziom ciężko wyobrazić sobie, że prezydent może być silny politycznie - ale jak najbardziej jest to możliwe. Szczerze mówiąc - co można wyczytać w moich starych postach - wyobrażałem sobie, że taką prezydenturę będzie tworzył Duda. Cóż, oględnie mówiąc, nie do końca tak się stało  ale Tusk to zupełnie inny kaliber. I powtarzam jeszcze raz, że chodzi mi o odpowiedzialność REALNĄ, a nie FORMALNĄ. Oczywiste jest przecież, że w obecnym układzie politycznym Duda nie ponosi żadnej realnej odpowiedzialności - złamał przecież nawet Konstytucję i nic mu się nie stało. Warunkiem tego, że poniesie ją kiedykolwiek, jest istnienie BARDZO SILNEJ opozycji - nie tylko w tym sensie, że zdoła ona zgromadzić odpowiednią większość w Sejmie i Senacie, Trybunale Stanu itp. ale także w sensie siły woli politycznej, która nie jest wymierna i na którą składa się wiele czynników (takiej siły zabrakło np. do postawienia Ziobry przed TS-em, a przecież sprawa Dudy będzie sprawą o wiele większego kalibru). Jedyną w Polsce silną opozycją przeciwko Tuskowi jest Kaczyński - a Kaczyński w momencie upływu ew. kadencji Tuska będzie już staruszkiem. Nie ma nikogo innego, kto dysponowałby taką siłą polityczną, by wyegzekwować od Tuska jakąkolwiek odpowiedzialność za cokolwiek, co ten uczyni będąc prezydentem - zwłaszcza, że Konstytucja, prawo, instytucje itp. rzeczy leżą w Polsce w gruzach, z których jeszcze długo się po rządach PiS nie podniosą. Minie pokolenie, zanim ktoś w Polsce znów na poważnie uzna, że np. nie powinien przejmować Trybunału Konstytucyjnego na własność, bo "Konstytucja przecież zabrania, a poza tym tak się nie robi, to jest złe i szkodliwe". Jeszcze długo tego typu marzycielstwo będzie kwitowane śmiechem. Państwa prawa już nie ma - weszliśmy w fazę rządów siły i woli. A tej Tuskowi, jak sądzę, nie brakuje. Cytuj: Opisałem Ci natomiast wrażenie po Twojej wypowiedzi, po jej tonie. Przyjmij to jako moją opinię, moje zaniepokojenie raczej. Przyjmuję, ale jednak chciałbym wiedzieć, co takiego cię niepokoi, skoro już mnie to dotyczy.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz maja 11, 2017 16:21 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Johnny99 napisał(a): Przyjmuję, ale jednak chciałbym wiedzieć, co takiego cię niepokoi, skoro już mnie to dotyczy.
Wskazałem na dwa punkty, które wpisują się w taką narrację. Po pierwsze "symetryzm", czyli PiS i PO są w złych sprawach nieomal identyczne. Stosowane albo wyjaśnianie przez niemiłościwie panującą partię ("Oni też naruszali Konstytucję"), albo w okresach przedwyborczych, przez różnych znanych i anonimowych troli w celu zniechęcenia do głosowania. Drugi punkt, to właśnie ostrzegactwo przed złym Tuskiem (vel. złą Platformą), co to nas położy na kolana przed Merkel, Łunią Jewropejską i innymi krewnymi-i-znajomymi dziadka, co to lodówki opróżni czy pińćset złotych odbierze. Wiem że w tym temacie snułem różne przypuszczenia na temat Dudy, ale były one oparte na konkretnych wydarzeniach w przeszłości. Unikałem (chyba) ekstrapolacji w stylu globalnego ocieplenia (wiem, metafora niezbyt udana, ale nie stać mnie chwilowo na lepszą). Johnny99 napisał(a): zwłaszcza, że Konstytucja, prawo, instytucje itp. rzeczy leżą w Polsce w gruzach, z których jeszcze długo się po rządach PiS nie podniosą. Minie pokolenie, zanim ktoś w Polsce znów na poważnie uzna, że np. nie powinien przejmować Trybunału Konstytucyjnego na własność, bo "Konstytucja przecież zabrania, a poza tym tak się nie robi, to jest złe i szkodliwe". Jeszcze długo tego typu marzycielstwo będzie kwitowane śmiechem. Państwa prawa już nie ma - weszliśmy w fazę rządów siły i woli. A tej Tuskowi, jak sądzę, nie brakuje. To jest faktycznie konkret w Twoim wywodzie. Państwo prawa tak gruntownie leży w gruzach, że trudno nawet wymyślić, jak sensownie je odbudować. Po 2007 pozostawiono przykładowo zbyt dużo i zbyt długo ludzi z nomenklatury PiS i to się zemściło. Teraz będzie zrozumiała chęć wymiecenia tych wszystkich misiewiczów, nieważne, co tam reguły. W kwestii TK... już na dźwięk tekstu "ustawa naprawcza" mam najgorsze przeczucia. Przykładów można mnożyć. Ale co do konkretnie Tuska: nawet gdyby istotnie było tak, jak uważasz, to prezydentura mu tu w niczym nie pomaga. Jedyne - że usuwa Dudę jako "bezpiecznika" PiS. Ale jeżeli Tusk miałby mieć taką władzę, to niezależnie od praw i reguł.od reguł, a nawet mimo ich. Tu, wzorując się na historii, powinien zostać sekretarzem generalnym PO. 
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pt maja 12, 2017 8:47 |
|
 |
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
A dlaczego z gory zakladacie ze Tusk bedzie za te kilka lat chcial sie dalej szarpac w polityce, zamiast milej synekurki w zarzadzie czy radzie nadzorczej jakiejs niemieckiej grupy kapitalowej, gdzie za kilka godzin pracy w tygodniu bedzie bral 10x wieksze pieniadze niz jakikolwiek prezydent i mial swiety spokoj ? Przeciez na wlasne uszy slyszalem ze nigdy PO i premierostwa nie opusci na rzecz pieniazkow z UE, a potem wyfrunal jak golebica na lepiej platna pozycje ?
|
Pt maja 12, 2017 16:44 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
bert04 napisał(a): Wskazałem na dwa punkty, które wpisują się w taką narrację. Po pierwsze "symetryzm", czyli PiS i PO są w złych sprawach nieomal identyczne. Może kiedyś można mi było coś takiego przypisać, ale już dawno od tego odszedłem i wydawało mi się, że jasno to dałem do zrozumienia. A nawet jeśli, to nigdy nie służyło to zniechęcaniu do głosowania, wręcz przeciwnie. Cytuj: Drugi punkt, to właśnie ostrzegactwo przed złym Tuskiem (vel. złą Platformą), co to nas położy na kolana przed Merkel, Łunią Jewropejską i innymi krewnymi-i-znajomymi dziadka, co to lodówki opróżni czy pińćset złotych odbierze. Niczego takiego nie twierdzę. Ale zawsze piszę to, co myślę, i, cokolwiek by się nie działo, nie zamierzam udawać, że nagle zapałałem do Tuska sympatią. 8 lat rządów PO, a zwłaszcza okres po katastrofie smoleńskiej, wyklucza dla mnie przyjęcie, że można ją traktować jako coś więcej niż mniejsze zło - przynajmniej aż do dowodu przeciwnego. Cytuj: Wiem że w tym temacie snułem różne przypuszczenia na temat Dudy, ale były one oparte na konkretnych wydarzeniach w przeszłości. Hehe, to zabawne, bo wszystkie moje wypowiedzi, które ewentualnie można odebrać jako "ostrzegactwo przed złym Tuskiem" to są właśnie wypowiedzi oparte na "konkretnych wydarzeniach z przeszłości"  Natomiast zdecydowana większość moich wypowiedzi, z których wynika, że wiążę z nim jakieś nadzieje na przyszłość, to przypuszczenia oparte głównie na nadziei i wrodzonej wierze w to, że człowiek potrafi się zmienić Cytuj: To jest faktycznie konkret w Twoim wywodzie. Państwo prawa tak gruntownie leży w gruzach, że trudno nawet wymyślić, jak sensownie je odbudować. Moim zdaniem, do momentu odejścia z polityki duopolu Tusk - Kaczyński (tj. przynajmniej jednego z tej dwójki) jest to niemożliwe i nawet nie warto do tego czasu tracić energii na próbowanie. Cytuj: Po 2007 pozostawiono przykładowo zbyt dużo i zbyt długo ludzi z nomenklatury PiS i to się zemściło. Kompletnie się z tym nie zgadzam. To nie miało większego znaczenia dla późniejszych wydarzeń, ani dla zwycięstwa PiS w 2015 r. Cytuj: Teraz będzie zrozumiała chęć wymiecenia tych wszystkich misiewiczów, nieważne, co tam reguły. Żadne reguły już nie obowiązują i nie zaczną cudownie obowiązywać z powrotem tylko dlatego, że PiS ewentualnie przegra wybory. Nie ma sensu nawet o tym marzyć ani tego od kogokolwiek teraz oczekiwać (tzn. oczekiwać może i należy, ale ze świadomością, że nie jest to realne oczekiwanie). Chodzi nie o reguły, tylko o cel. Nawet Misiewicza, być może, można w jakiś sposób wykorzystać w przyszłości. Cytuj: W kwestii TK... już na dźwięk tekstu "ustawa naprawcza" mam najgorsze przeczucia. Przykładów można mnożyć. TK w tej chwili nie istnieje i nie da się go przywrócić bez zmiany Konstytucji. Wybory niczego tu nie zmienią. Po ew. przegranej PiS kwestia TK sprowadzać się będzie jedynie do rozważenia, w jaki sposób zneutralizować można jego starania o zapobieżenie depisyzacji Polski. Cytuj: Ale co do konkretnie Tuska: nawet gdyby istotnie było tak, jak uważasz, to prezydentura mu tu w niczym nie pomaga. Jedyne - że usuwa Dudę jako "bezpiecznika" PiS. Ale jeżeli Tusk miałby mieć taką władzę, to niezależnie od praw i reguł.od reguł, a nawet mimo ich. Tu, wzorując się na historii, powinien zostać sekretarzem generalnym PO.  Nie do końca. To rządy PiS wywołują wrażenie, że żeby mieć w Polsce taką władzę, trzeba przede wszystkim sprawować dyktatorską władzę nad partią. Zresztą jest to szersze zjawisko - nawet ostatnie wpadki PO pokazują, że Schetynie też zaczęło się wydawać, iż musi być "jak Kaczyński". Większość obserwatorów odczuwa swego rodzaju fascynację rozległością pisowskiej władzy - czego jednym z efektów jest poczucie, że tylko "coś takiego jak PiS" może zdobyć władzę porównywalną, że musi być wszechwładny prezes, że prezydent musi być marionetką itp. Nie sądzę, by tak było. Istnieją inne możliwości. A skoro Tusk chce zostać prezydentem, to znaczy, że jedną z takich innych możliwości widzi. Jaką konkretnie, tego nie wiem, ale ja nie byłem w Sejmie od początku III RP, szefem partii od początku XXI w. i przez 8 lat premierem. Z pewnością Tusk ma plan. Dopiero się okaże jaki.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
Ostatnio edytowano Pt maja 12, 2017 17:41 przez Johnny99, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt maja 12, 2017 17:35 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
subadam napisał(a): A dlaczego z gory zakladacie ze Tusk bedzie za te kilka lat chcial sie dalej szarpac w polityce, zamiast milej synekurki w zarzadzie czy radzie nadzorczej jakiejs niemieckiej grupy kapitalowej, gdzie za kilka godzin pracy w tygodniu bedzie bral 10x wieksze pieniadze niz jakikolwiek prezydent i mial swiety spokoj ? Już o tym pisałem - gdyby tak było, nie szedłby na wojnę z PiS. Nic go do tego nie zmuszało. Moim zdaniem on po prostu jest w wielu kwestiach bardzo podobny do Kaczyńskiego. Różnica polega głównie na tym, że świetnie potrafi to ukrywać. Uważam więc na przykład, że on także chce się po prostu zemścić, chce PiS i Kaczyńskiego zniszczyć, zgnoić i zetrzeć z powierzchni ziemi - czyli zrobić z nimi to samo, co oni chcą zrobić z nim. Tyle, że o ile PiS i Kaczyński nie potrafią tego ukryć i próbują to robić na chama, kierując się często czystymi emocjami, o tyle Tusk działa w sposób całkowicie opanowany i skrupulatnie zaplanowany. Cytuj: Przeciez na wlasne uszy slyszalem ze nigdy PO i premierostwa nie opusci na rzecz pieniazkow z UE, a potem wyfrunal jak golebica na lepiej platna pozycje ? Nie wiem, jak było wtedy. Może wtedy faktycznie chciał uciec. Ale jeśli tak, to musiał zmienić zdanie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt maja 12, 2017 17:39 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Tusk wiedział, że kolejne wybory są przegrane. Dlatego niespodziewane pojawienie się dobrego powodu do wyjazdu, i to na prestiżowe stanowisko, było dla niego jak wygrana na loterii.
Dzięki temu, formalnie uniknął porażki. Nie ma natomiast powodu przypuszczać, że Tusk chciał uciec z polskiej polityki na stałe.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So maja 13, 2017 11:09 |
|
 |
JacobGil
Dołączył(a): Pn maja 01, 2017 14:08 Posty: 3
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Wybory nie były przegrane, bo PiS miałby problemy z odnalezieniem koalicjanta. Przypominam, że rząd 2005-07 upadł m.in. z powodu odrzucenia oferty koalicyjnej przez PSL.
|
N maja 14, 2017 9:40 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Jaki jest Prezydent Duda?
Johnny99 napisał(a): Niczego takiego nie twierdzę. Ale zawsze piszę to, co myślę, i, cokolwiek by się nie działo, nie zamierzam udawać, że nagle zapałałem do Tuska sympatią. 8 lat rządów PO, a zwłaszcza okres po katastrofie smoleńskiej, wyklucza dla mnie przyjęcie, że można ją traktować jako coś więcej niż mniejsze zło - przynajmniej aż do dowodu przeciwnego.
To "coś więcej niż mniejsze zło" to drobna aczkolwiek istotna różnica do wszelkiej maści Korwinów, Kukizów czy innych niby-alternatyw. Jakiś procent negatywnego elektoratu PiS z powodu takiej retoryki został w domach. No ale to już historia. Cytuj: Hehe, to zabawne, bo wszystkie moje wypowiedzi, które ewentualnie można odebrać jako "ostrzegactwo przed złym Tuskiem" to są właśnie wypowiedzi oparte na "konkretnych wydarzeniach z przeszłości"  Natomiast zdecydowana większość moich wypowiedzi, z których wynika, że wiążę z nim jakieś nadzieje na przyszłość, to przypuszczenia oparte głównie na nadziei i wrodzonej wierze w to, że człowiek potrafi się zmienić Twoja wizja Tuska była dla mnie zbyt absurdalna, zwlaszcza te słowa o "jeszcze mniejszej odpowiedzialności". W miedzyczasie... powiedzmy, źe odnalazłem przykład polityka, który istotnie nie ma żadnej odpowiedzialnosci, choć do władzy go ciagnie. I gdyby jego partia zdobyła jakąs znaczącą większość, to jego pozycja byłaby bliźej Twojego opisu. Mowa tu o Leszku-musi-odejść-Balcerowiczu. Cytuj: Moim zdaniem, do momentu odejścia z polityki duopolu Tusk - Kaczyński (tj. przynajmniej jednego z tej dwójki) jest to niemożliwe i nawet nie warto do tego czasu tracić energii na próbowanie.
A myślisz, że jak Kukiz, Korwin czy inna pseudo-alternatywa dojdzie do wladzy, to będzie lepiej? Dla mnie jedyna opcja, która daje szansę na jakieś uzdrowienie, to jakiegos rodzaju koalicyjne małzeństwo z rozsądku, w którym obie partie u władzy są na tyle wrogie, że zamiast tradycyjnego podziału łupów starałyby się o przywrócenie "reguł gry". Ale ja idealista jestem. Cytuj: Kompletnie się z tym nie zgadzam. To nie miało większego znaczenia dla późniejszych wydarzeń, ani dla zwycięstwa PiS w 2015 r. Może nie miało decydującego, ale wystarczylo agentów Tomków. Wystarczyło, że Kamińskiego sądzono do wyborów. A juź nie wspomnę, jak możliwa była cala "akcja ośmiorniczki" bez profesjonalnego sprzętu czy swoich ludzi, ale to juź luźna spekulacja. Cytuj: Żadne reguły już nie obowiązują i nie zaczną cudownie obowiązywać z powrotem tylko dlatego, że PiS ewentualnie przegra wybory. Nie ma sensu nawet o tym marzyć ani tego od kogokolwiek teraz oczekiwać (tzn. oczekiwać może i należy, ale ze świadomością, że nie jest to realne oczekiwanie). Chodzi nie o reguły, tylko o cel. Nawet Misiewicza, być może, można w jakiś sposób wykorzystać w przyszłości.
Juź Tusk chcial wykorzystać Kamińskiego jako straszak przeciwko podatnym na korupcję. I bokiem mu wyszło. Tego błędu nie powtórzy. Cytuj: TK w tej chwili nie istnieje i nie da się go przywrócić bez zmiany Konstytucji. Wybory niczego tu nie zmienią. Po ew. przegranej PiS kwestia TK sprowadzać się będzie jedynie do rozważenia, w jaki sposób zneutralizować można jego starania o zapobieżenie depisyzacji Polski.
TK moźna "przeczekać". W końcu nikt nie zmusza PO do łamania Konstytucji. Wiem, idealista. Cytuj: Nie do końca. To rządy PiS wywołują wrażenie, że żeby mieć w Polsce taką władzę, trzeba przede wszystkim sprawować dyktatorską władzę nad partią. Zresztą jest to szersze zjawisko - nawet ostatnie wpadki PO pokazują, że Schetynie też zaczęło się wydawać, iż musi być "jak Kaczyński". Większość obserwatorów odczuwa swego rodzaju fascynację rozległością pisowskiej władzy - czego jednym z efektów jest poczucie, że tylko "coś takiego jak PiS" może zdobyć władzę porównywalną, że musi być wszechwładny prezes, że prezydent musi być marionetką itp. Nie sądzę, by tak było. Istnieją inne możliwości. A skoro Tusk chce zostać prezydentem, to znaczy, że jedną z takich innych możliwości widzi. Jaką konkretnie, tego nie wiem, ale ja nie byłem w Sejmie od początku III RP, szefem partii od początku XXI w. i przez 8 lat premierem. Z pewnością Tusk ma plan. Dopiero się okaże jaki. Po pierwsze to Kaczynski ma swoja władzę nie tylko przez szefowanie partii, co przez swoje małe imperium finansowe, dzięki któremu jest uniezaleźniony od finansowania panstwowego. 8 lat opozycji, wiele kosztownych (i przegranych) kampanii wyborczych. Nie znam innego podobnego przykładu, no chyba żeby głębiej zbadać finansowanie N. Po drugie, oczywiście że nie trzeba być szefem partii, żeby sprawować nad nią dyktatorską władzę. Ale to pomaga, daje do ręki szereg narzędzi egzekwowania woli. Z drugiej strony... Kaczyński sprawuje nieograniczoną władzę nad "Andrzejkiem", patronem tego wątku. Wiadomo, źe musi mieć do tego inne narzędzia, bo w grożenie TS to raczej też nie wierzę. W sytuacji przez Ciebie postulowanej Tusk musiałby mieć porównywalnie "magiczny" wpływ na cały szereg kluczowych postaci... cóż, wykluczyć się nie da, niech będzie punkt dla Ciebie. Jednakże brak jeszcze konkretnych przykładów na takie poza-partyjne sterowanie przez Tuska. Po trzecie, główny sprzeciw wywołało Twoje "jeszcze mniejsza odpowiedzialność" no niestety, zasłanianie się tym, źe Konstytucja nie działa jest trochę słabe, bo obniźa też tym bardziej jakąkolwiek odpowiedzialność Prezesa. Więc nawet w tym wariancie jest co najwyżej "podobnie niską".
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
N maja 14, 2017 15:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|