To wilczek już nas dziewczyn nie lubi

Spoon z łosia to ja zrobie SITO jak będzie zaczepiał


Psy mnie najwyraźniej nie lubią Nie mogę dla Incognita znaleść tego ^&$%^%

Łoś is dead...



To była uczciwa walka, żeby se nikt nie myślał

Witam Panstwa.

Bobo


Moj biedny los
tak wiernie mi sluzyl. No trudno przywiozlem z ostatniej podrozy niedzwiedzice, na niej bede jezdzil (kuloodporna).


Julia masc przywiozlem, choc ta od Nutki juz pewnie pokryla wszytkie potrzeby.
Kilka razy w wode wpadlewm podazajac za nimfami, chcialem sie wywiedziec o ich stopniu pokrewienstwa do tych norweskich, ale te tylko tanczyc chcialy. Drogi Crosis maja zbroja nie rdzewieje jest pomazana specjalnym preparatem z zolwich uszu, ma efekt przeciwrdzenny i jeszcze kilka innych.
Mialem nadzieje spotkac tamtejsza pieknosc, trudno moze nastepnym razem.

Winszuje nowej wersji szantow bardzo mi przypadla do gustu.

Tym razem mam kwiaty w brodzie jesli ktos chcialby mnie wyczecac.

Spoon witaj spowrotem. Jeszcze raz Ci oferuje nmiodu w mojej baszcie.

Tez zaczyna mnie niepokoic ta bliska znojomosc wilczka i wloczegi, jeszcze nam wedrowiec zabierze

Oj no, wszystkich Was baaardzo lubię, co się głupio pytasz?
Tylko akurat oni sobie tak ładnie dyskutowali... No, do czasu - to u Spoona coś nowego, czyżby mu Nospherek imponował?
Do seminarium obu ich! :D:D



Czy to na pewno Wikingowy łoś? Może dla niego to tylko wierzchowiec, ale dla mnie to był przyjaciel...



Zazdrośnicy
Wikingu drogi, czy ja Ci kiedykolwiek odmówiłam nocnego spaceru?
Rzeczywiście - opowieści Wędrowca połączone z drapaniem za uszami mają nieco hipnotyczny wpływ, ale na pewno nie silniejszy od rozsądku wilczka Nie dam się tak łatwo uwieść wartkiej akcji i biegłości palców
Hmmm, w ogóle nie dam się łatwo uwieść :P:P

Broda to domena Julii, ale może powierzysz mi znów swe warkocze?

wiking... wróciłes...
oczywiście miałam straszniste wyrzuty sumienia, bo przed twoja ostatnia wyprawą nie zdążyłam wyczesać twojej brody, ale teraz chętnie się nią zajmę. No i oczywiście za maść bardzo dziękuję... zaraz wypróbuję

Spoona trzeba zrozumieć. Przechodzi stres pourlopowy A nosperek ma tak chyba od zawsze

Kici kici kici kici... a glaskanie to co? Nie chcesz? Mam mieciutki kocyk


Crosis

nosper... jak mogłeś utłuc łosia... teraz wiking sie obrazi i sobie pojdzie ....

jak ktoś spotka wikinga (gdziekolwiek) to powiedzcie mu, że ja cały czas czekam na wyczesanie mu brody

A ja mam flaszke Jägermeistra W sam raz na wikingowe gardlo

Crosis

Ja chce wyczesać brodę Wikinga , chyba, że zrobie to zJulią

I tak zdąrzyłam wcześniej przeczytać co wilczek naciachał swoimi nożyczkami

mój ci on... [i gdyby teraz wiking był w okolicy Julia zarzuciłaby na niego białą chuste]

wszedzie konkurencjka, ja sie tak nie bawie [i Julia samotnie ze spuszczona glową pochlipując cichutko drepcze do swojej baszty]

Normalnie, zgodnie ze wszelkimi konwencjami [czytaj: seria pociskami przeciwpancernymi]
A na opancerzoną niedźwiedzicę też coś wykombinuję
Dopranocc