Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 20:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 189 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Żadna. Wyznam szczerze, nigdy nie roztrząsałem tego problemu. Skądinąd jednak nie mam nic przeciwko darom wotywnym czy wierze jako takiej, bo, zjeżdżając w zupełny ateizm, na wiarę można przecież uruchomić efekt placebo, więc – primum non nocere, a jak mi to powiedział chirurg w szpitalu wojskowym: organizm ludzki jest nieprzewidywalny.

Ale na wszystkie Duchy Niebios i Podziemi, jeśli babrzemy się w nauce i licytujemy publicznie dane naukowe, to trzymajmy się, w miarę naszych skromnych możliwości, rygoru dysputy naukowej. Tutaj serio chodzi o prawdę i o reputację osobistą, a nie o żaden cyrk i trony.


Pn cze 19, 2017 22:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2877
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
ErgoProxy napisał(a):
Żadna. Wyznam szczerze, nigdy nie roztrząsałem tego problemu.
..................................................................................................................
Ale na wszystkie Duchy Niebios i Podziemi, jeśli babrzemy się w nauce i licytujemy publicznie dane naukowe, to trzymajmy się, w miarę naszych skromnych możliwości, rygoru dysputy naukowej..

W porzadku.
Pewnie niektore zjawiska nie sa tak istotne aby Nauka przez duze N sie nimi zajmowala.
Ale moze kiedys kogos zainteresuje dlaczego w tej rzece wystepuja klenie i w niektorych miejscach sa miliony wotow.


Pn cze 19, 2017 22:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
equuleuss napisał(a):
Iago, dysputa z Tobą to jest jakiś cyrk po prostu. Stawiasz się na pozycji, sorry ale... jakiegoś - ''ą'' , ''ę'', - Marysiu, podaj Panu jajecznicę... bowiem takie mam wrażenie. Ty nie rozmawiasz w normalny sposób, rozmowa z Tobą to słuchanie oskarżeń i zarzutów które wypływają z Twoich wypowiedzi. Stawiasz się na pozycji tronu, na pozycji zwycięzcy który patrzy z pogardą na rozmówcę, bo co ten kretyn może wiedzieć, ja wiem wszystko, bajki opowiadają tutaj a ja wiem, jajajajajajaja wiem....! Dowody! Nauka! Eureka!


Człowiek inteligentny w obliczu wskazani błędu stara się go naprawić. Ignorant rżnie głupa i przechodzi do ad personam. Sama sobie odpowiedz, której postawie hołdujesz w powyższej wypowiedzi.

equuleuss napisał(a):
Jedź sobie chociażby do Częstochowy i popatrz na wota pozostawione przez ludzi. Są tam różne rzeczy, także kule i inne. To wyrazy wdzięczności za uzdrowienie. A potem możesz sobie stanąć na środku kaplicy i publicznie powiedzieć że to bujda i że żądasz dokumentacji medycznej każdego przypadku uzdrowienia. Może ktoś Ci podrzuci.

Możesz nie wierzyć, Twoja rzecz. Ale nie masz prawa zaprzeczać faktom które są doświadczeniem innych osób. Nazywaj sobie przyczynę uzdrowienia jak chcesz, a oni widzą to w Bogu.


Tutaj z kolei trollujesz czy rżniesz głupa? Postawiłaś tezę, iż "istnieją rzetelne dokumentacje medyczne stwierdzające, że guz znika na skutek "konkretnej, modlitwy, zawierzenia Bogu". Twoim obowiązkiem w dyskusji jest ją udowodnić. Czego w tych dwóch prostych zdaniach nie rozumiesz? Na którym konkretnie słowie wysiadasz?

equuleuss napisał(a):
Ależ sugerowałeś i przyznałeś się do bycia masonem w pewnym wątku tutaj, dokładniej w dyskusji z medieval manem.


Jest to zwykłe łgarstwo na mój temat.
Albo udowodnij tą bzdurę albo ją grzecznie odszczekaj, gdyż nie godzę się na wypisywanie wyssanych z palca bredni na mój temat. Tutaj masz ten wątek (http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=9&t=38699) dla ułatwienia, byś mogła przekonać się na własne oczy, iż po raz kolejny pobredzasz przy 0 stanie wiedzy na omawiany temat. I znów jest to popis czystej ignorancji z Twojej strony ponieważ zweryfikowanie tego zajęłoby kilka minut – no ale equuleuss w swoim niechlujstwie intelektualnym nie zajmuje się przecież takimi detalami jak zadbanie o to by nie napisać kłamstwa na czyjś temat...

equuleuss napisał(a):
Ależ mają, to czysta ezoteryka, stopnie wtajemniczenia.


Ręce opadają...
Udowodnij swoje brednia albo odszczekaj. Posiadanie symbolicznych stopni wtajemniczenia =/= magia.

equuleuss napisał(a):
Gdybyś doświadczył takiego uzdrowienia za pośrednictwem Boga, wtedy zmieniłbyś zdanie, tymczasem ta rozmowa jest bezsensowna.


Istotnie jest bezsensowna, ponieważ rozmawiam z osobą cechującą się nad wyraz wysokim niechlujstwem intelektualnym czego świadectwo, czarno na białym mamy powyżej. Czym innym jest popełniane błędów z braku wykształcenia (to się każdemu zdarza) a czym innym jest jawna ignorancja wobec expressis verbis wykazaniu byków.

equuleuss napisał(a):
Wiele wiem o homoseksualizmie i genezie tego zjawiska. Usłyszałam nawet takie słowa że mam wiedzę na ten temat, z ust światowej klasy psychoterapeuty który zajmuje się tym zagadnieniem. Nie znasz mnie Iago, ale oceniasz.


A ja usłyszałem z ust "światowej klasy psychoterapeuty, który zajmuje się tym zagadnieniem" by nie wierzyć "na gębę" podejrzanym anonimom, wypisującym na porządku dziennym piramidalne brednie na infantylnym poziomie oraz walącym tyle błędów logicznych że nie sposób tego zliczyczyć.

equuleuss napisał(a):
Jesli chcesz weryfikowalnych merytorycznych arumentów na forum wiara, w temacie - cuda, to chyba pomyliłeś fora.


Strzeliłaś brednię, którą jak najbardziej można merytorycznie uargumentować (tezę iż „istnieją rzetelne dokumentacje medyczne stwierdzające, że guz znika na skutek "konkretnej, modlitwy, zawierzenia Bogu. Problem polega na tym, iż zapomniałaś o tym że najpierw się myśli czy to co mamy do powiedzenia ma jakikolwiek sens i poparcie w faktach, a dopiero potem się pisze. I tak wpadłaś w szambo z którego nijak nie możesz się wydostać, ponieważ idiotyczna teza, którą postawiłaś jest a naura rei nieprawdziwa – i tak musisz uciekać się do pozamerytorycznego blablaniaa byleby tylko rozmyć jako tako bylejako temat.


Pn cze 19, 2017 22:40
Zobacz profil
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Iago napisał(a):
Człowiek inteligentny w obliczu wskazani błędu stara się go naprawić.


Ty jesteś ''nienaprawialny'' w tej materii. Otrzymałeś już wiele moich łagodnych i stonowanych wypowiedzi, zwłaszcza w moim wątku, gdzie pewne osoby nawet były zdziwione że toleruję Twoją postawę wobec mnie. Poczucie humoru także byłoby mile widziane. Moje słowa nie są złośliwą kpiną, ale przedstawiam Twoją postawę w humorystyczny sposób, postawę którą tutaj prezentujesz.

Cytuj:
Twoim obowiązkiem w dyskusji jest ją udowodnić.


A dlaczego wierzący chrześcijanie mają szukać dowodów i argumentów dla ateistów lub nie-chrześcijan? Wierzący są tutaj u siebie, a inne osoby można powiedzieć że są tutaj goścmi, nie wiem dlaczego ktoś zagląda na forum dla wierzących i żąda dowodów na wiarę i cuda. W jakim celu, aby tylko robić zamęt? Nie mam żadnego obowiązku aby dostaczać Ci jakichkolwiek dowodów tego typu, a Twoje żądanie dowodów jest co najmniej śmieszne na forum wiara, w wątku - cuda. Chcesz to sam poszukaj.

Cytuj:
Jest to zwykłe łgarstwo na mój temat.


Nie, Iago. Założyłeś temat w którym prezentowałeś i reklamowałeś masonerię, następnie na skutek dyskusji z medieval manem przyznałeś i zasugerowałeś że należysz do masonerii, a potem wykłócałeś się z pewnym użytkownikiem forum który przedstawiał argumenty przeciwko masonom.

Cytuj:
Ręce opadają...
Udowodnij swoje brednia albo odszczekaj. Posiadanie symbolicznych stopni wtajemniczenia =/= magia.


Owszem, masoneria opiera się na ezoteryce, chyba że nie rozumiesz znaczenia słowa - ezoteryka.

Cytuj:
ponieważ rozmawiam z osobą cechującą się nad wyraz wysokim niechlujstwem intelektualnym


:roll:

Cytuj:
A ja usłyszałem z ust "światowej klasy psychoterapeuty, który zajmuje się tym zagadnieniem" by nie wierzyć "na gębę" podejrzanym anonimom, wypisującym na porządku dziennym piramidalne brednie na infantylnym poziomie oraz walącym tyle błędów logicznych że nie sposób tego zliczyczyć.


Yeah... Iago - heteroseksualny ''znafca'' zjawiska homoseksualizmu które to zjawisko zna tylko ze słyszenia...

Cytuj:
Strzeliłaś brednię, którą jak najbardziej można merytorycznie uargumentować

I tak wpadłaś w szambo

ponieważ idiotyczna teza, którą postawiłaś jest a naura rei nieprawdziwa

i tak musisz uciekać się do pozamerytorycznego blablaniaa


Co Ty tutaj robisz na tym forum? Przyszedłeś siać zamęt? I ogólnie dziwi mnie to że moderacja toleruje takie osoby jak Ty. Bluzgasz wokół, prezentując postawę zacietrzewionego ''intelektualisty'' rzucającego przeintelektualizowanym tekstem, aby robić wrażenie osoby inteligentnej. Chcesz dowodów na cuda to rusz szanowne cztery litery i jedź sobie do miejsca objawień, do miejsc uznanych za święte w chrześcijaństwie, popytaj, zainteresuj się tematem, podejdź do tego w sposób uczciwy, a nie wyżywaj się na innej osobie na forum. Bo to nie świadczy dobrze ani o Twojej domniemanej inteigencji ani ogólnie o Twojej postawie.

Masz pretensję o ad personam kiedy piszę że jesteś prawdopodobnie masonem, co zresztą sam przyznałeś, a co najmniej masz z tą organizacją do czynienia, podczas kiedy docinasz mi na każdym niemal kroku wyrzucając braki w moim wykształceniu. Jeśli jesteś wykształcony to powiem Ci pewną rzecz - wykształcenie nie czyni człowieka mądrym i inteligentnym. Niestety, nie w każdym przypadku. Nie wystarczy rzucać mądrze brzmiącymi słówkami aby robić wrażenie.


Wt cze 20, 2017 9:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2877
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
equuleuss napisał(a):
Co Ty tutaj robisz na tym forum? Przyszedłeś siać zamęt? I ogólnie dziwi mnie to że moderacja toleruje takie osoby jak Ty.

Alez to swietnie, ze nasz przyjaciel jest na tym forum. W przeciwnym razem bylo by to kolko wzajemnej adoracji. Mamy okazje poznac inna strone medalu. Dla mnie istnienie kleni w Narwi podobnie jak miliony wotow w roznych miejscach kultu ma jakies tam znaczenie ale sa tacy, ktorzy zupelnie nie zwracaja na to uwagi jak rowniez tacy, ktorzy maja te miliony ludzi skladajacych wota za niespelna rozumu.


Wt cze 20, 2017 11:21
Zobacz profil
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
robaczek2 napisał(a):
Alez to swietnie, ze nasz przyjaciel jest na tym forum. W przeciwnym razem bylo by to kolko wzajemnej adoracji.


A tutaj należy przyznać rację. :) Tylko irytujące jest to żądanie dowodów naukowych w temacie - wiara i cuda. Jeśli ktoś żąda tutaj dowodów, to chyba nie bardzo rozumie znaczenie słowa - wiara i cud. Wiara nie jest pewnością, gdyby była pewnością to stałaby sie wiedzą, a przestałaby być wiarą, a takie rzeczy to po tym życiu tylko można doświadczyć.


Wt cze 20, 2017 12:05

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
equuleuss napisał(a):
Jeśli ktoś żąda tutaj dowodów, to chyba nie bardzo rozumie znaczenie słowa - wiara i cud.


Sama twierdziłaś, że istnieją dowody w kwestii, o którą pyta Iago. Przestań zatem rżnąć głupa i wyjaśnij, dlaczego nagle nie możesz ich przedstawić.

Czy nie dlatego, że po prostu kłamałaś?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 20, 2017 12:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Dla człowiek mającego złą wolę żaden dowód nie będzie przekonujący, ani że noga odrosła, ani Cud Słońca

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt cze 20, 2017 12:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Utrzymywanie, że dowody istnieją, a potem odmowa ich wskazania jest więcej niż nieprzekonywujące. Sugeruje wprost, że utrzymująca celowo kłamie, by przeforsować swoje stanowisko.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 20, 2017 12:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
Cud Słońca jest bardzo przekonującym dowodem, ale są ludzie którym i to nie wystarcza...

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt cze 20, 2017 12:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1182
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
@JedenPost, zgodzisz się, że w mowie potocznej ludzie czasem używają słowa dowód, nie w znaczeniu d. naukowego, ale mniej ścisłym, jako potwierdzającej, mniej lub bardziej przekonującej okoliczności, świadczącej na rzecz czegoś?

_________________
Tylko Bogu chwała


Wt cze 20, 2017 12:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
@JedenPost, @Iago, nie bój nic, po śmierci dostaniesz bardzo mocny dowód, tylko że wtedy będzie już za późno ;-)

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt cze 20, 2017 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
białogłowa napisał(a):
@JedenPost, zgodzisz się, że w mowie potocznej ludzie czasem używają słowa dowód, nie w znaczeniu d. naukowego, ale mniej ścisłym, jako potwierdzającej, mniej lub bardziej przekonującej okoliczności, świadczącej na rzecz czegoś?


Jasne. A czy Ty zgodzisz się, że czytając, że coś jest udokumentowane medycznie można zasadnie oczekiwać istnienia czegoś konkretnego, a nie wskazania na jakieś mniej lub bardziej przekonujące okoliczności?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 20, 2017 12:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1182
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
JedenPost napisał(a):
Jasne. A czy Ty zgodzisz się, że czytając, że coś jest udokumentowane medycznie można zasadnie oczekiwać istnienia czegoś konkretnego, a nie wskazania na jakieś mniej lub bardziej przekonujące okoliczności?


Było o medycznym udokumentowaniu? Ok, nie czytałam wszystkiego. Jeśli chodzi o medyczną dokumentację w takim przypadku można jedynie stwierdzić, o czym wszyscy wiedzą, że np. choroba cofnęła się, a lekarze nie znają przyczyn takiego stanu rzeczy.
Co nie przeszkadza, że wciąż może to być dla kogoś wystarczającym dowodem (tu: świadectwem) boskiej interwencji. I pewnie to equuleuus miała na myśli. Jak dla mnie kwestia dogadania się co do właściwej terminologii, nie powód by zarzucać komuś celowe rżnięcie głupa ;)

_________________
Tylko Bogu chwała


Wt cze 20, 2017 12:52
Zobacz profil
Post Re: Czy cuda istnieją i po co? wydzielony wątek
JedenPost napisał(a):
Utrzymywanie, że dowody istnieją, a potem odmowa ich wskazania jest więcej niż nieprzekonywujące. Sugeruje wprost, że utrzymująca celowo kłamie, by przeforsować swoje stanowisko.


I znow kolejna osoba zarzucająca mi kłamstwo? Przecież tłumaczę, lepiej już chyba nie można, a nie moją winą jest że Wy nie potraficie tego zrozmieć, Ty i Iago. Są udokumentowane raporty medyczne że ktoś został wyleczony, czasem w nagły i niespodziewany sposób który jest niewytłumaczalny z punktu widzenia medycyny / nauki.

A ta osoba ma swoje osobiste doświadczenie, na przykład taka sytuacja cofnięcia się choroby nastapiła na skutek modlitwy i wstawiennictwa w miejscu uznanym za cudowne, lub ogólnie na skutek modlitwy, są świadectwa że na przykład za sprawą Koronki, różańca, czy za sprawą wsawiennictwa Maryi, świętch, choroba została uleczona. Posądzanie o celowe kłamstwo jest przejawem złej woli w tym przypadku, sorry, ale tak to wygląda.

Przecież żaden naukowiec nie napisze w raporcie że Bóg uleczył tę osobę i dobrze o tym wiesz. To że stało się to za sprawą wiary i modlitwy wstawienniczej to wie tylko ta osoba i jej bliscy. I to jest dostatecznym dowodem dla wierzcej osoby aby uznać to za cud. Są cudowne uzdrowienia uznane przez Kościół, ale dobrze wiesz że nie będą uznane jako cudowne przez medycynę i naukę, bowiem oficjalnie medycyna i nauka nie popiera takich przypadków.

I doskonale wiem że ateiści będą widzieć te wszystkie uzdrowienia jako przypadek, ale to nie upoważnia Was do oskarżania kogoś o celowe kłamstwa i ośmieszanie tej osoby. To zagrania poniżej pasa, nie honorowe. Shame.


Wt cze 20, 2017 13:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 189 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL