Przypominam, że ZG63 nadal nie zadeklarował po czym odróżnia mutacje "korzystne", od "niekorzystnych"

W myśl teorii ewolucji takiego podziału bowiem w ogóle nie ma. Tak samo zresztą jak podziału na mikroewolucję i makroewolucję. To są pojęcia popularne, a nie naukowe. A kiedy używają ich członkowie sekty kreacjonistycznej, to nigdy nie chcą konkretnie zdefiniować co mają na myśli.

czytelnik biblii



Katechizm Kościoła Katolickiego (czyli oficjalna wykładnia doktryny i interpretacji Biblii)

302



283



310

Dokładnie się zgadzam...
Czekam na wypowiedzi strony ewolucyjnej (z uzasadnieniem: jak godzą Boże Słowo z ewolucją; tu: w temacie śmierci, która w zasadzie od zawsze być musiała...).

@pilaster, ładnie zacytowałeś KKK, to ja się zrewanżuję Biblią:
Biblia Paulistów
Rdz 1:31
I widział Bóg, że wszystko, co stworzył, było bardzo dobre. Zapadł wieczór i zaświtał poranek dnia szóstego.

Gołym okiem widać, że Katechizm "ściemnia"...

Pomogę ci..Poszukaj w wikipedii co znaczy słowo "korzystny" , może coś cię olśni..Choć szczerze to raczej niczego po tobie sie nie spodziewam.

Katechizm to tylko czyjeś przemyślenia a nie jakaś wyrocznia.

Oczywiście łżesz. I w dodatku się wydzierasz. Nie proszę Cię o dowody, proszę Cię o kryteria według których mam interpretować Twoje własne słowa. No chyba, że Twoje własne słowa nic nie znaczą. Wtedy nie mamy o czym gadać.

Żądanie, żebyś najpierw wyjaśnił precyzyjnie, jak rozumiesz to pojęcie, zanim ktoś Ci odpowie na pytanie jest bardzo zasadne. W przeciwnym wypadku grozi zabawa w przesuwanie bramki, a tę zabawę lubią bardzo kreacjoniści, ale niekoniecznie dyskutujący z nimi.

Wiesz co znaczy słowo korzystny? Jeśli nie wiesz zapytaj rodziców, poszukaj w wikipedii a potem do tego dopasuj mutacje..Czekam..
Nie obchodzi mnie co lubisz bardziej, co mniej..

ZG63 w dalszym ciągu nie zdefiniował czym się wg niego mutacja "korzystna" rózni od "niekorzystnej".

Abstrahując już od faktu, że ani zefciu, ani pilaster, ani żaden inny dyskutant poza członkami sekty nie pisał nic o "korzystnych mutacjach"

Po samym używaniu tego pojęcie (tak samo jak "makroewolucji") można poznać sekciarza



A po czym by ZG63 odróżnił "mysz" od "niemyszy"?



Ale w dalszym ciągu ZG63 nie podał jakie dowody by go usatysfakcjonowały.



Dla nas, katolików jest to oficjalna i obowiązująca wykładnia doktryny i prawd wiary. Ale dla Was to tylko oczywiście "czyjeś przemyślenia". Dlatego właśnie nie jesteście katolikami.

czytelnik Biblii



jw.

Katolików obowiązuje interpretacja Biblii autorstwa UNK, czyli ta zawarta w katechizmie, a nie ta zawarta w "strażnicy"

Gandalf



Oczywiście. Ewolucja jest pewnym zjawiskiem zachodzącym w przyrodzie (dziedziczną zmianą rozkładu cech w populacjach żywych organizmów - czy szerzej replikatorów). A teoria ewolucji jest teorią opisującą to zjawisko.



Czym się różni teoria naukowa od pseudonaukowej?



Nadal uchylacie się od wyjaśnienia czym się różnią mutacje regresywne od pozytywnych.



Nadal uchylacie się od wyjaśnienia po czym poznać, że taki gatunek się pojawił, gdyby się pojawił.



Owszem, jest. Jaka?

ZG63:

To może cofniemy się do wcześniejszego rozdziału:
Rdz 1,26-27
26. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!
27. Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.
z tego rozdziału wynika, że Bóg stworzył człowieka z niczego. Co istotne, mamy tutaj od razu stworzenie mężczyzny i kobiety, zaś w 2 rozdziale kobieta została stworzona później z żebra Adama.



czytelnikBiblii:

Czyja śmierć?

@pilaster, czyli bardziej słuchasz ludzi niż Boga? Więcej cenisz KKK niż Pismo Święte?
[dobrze, że jestem adwentystą, a nie katolikiem, i mogę słuchać Boga-Stwórcy, więcej niż ludzi].

Dopóki nie przyjmiesz do wiadomości, że (już kiedyś o tym pisaliśmy) Rdz 1 ukazuje stworzenie z punktu globalnego, a Rdz 2 z punktu lokalnego: Edenu, to będziesz stale miał takie myślenie chybione...

Po czym Ty stwierdzisz, że Twoim zdaniem ta mutacja nie jest korzystna i wyciągniesz na poczekaniu jakieś kryteria, o których nie było mowy. Już to powyżej zrobił Gandalf: powiedział, że nie obserwowano powstania nowych gatunków, a gdy zwróciłem uwagę, że obserwowano, okazało się, że ma on jakąś własną, ukrytą przed światem definicję słowa "gatunek".

W dyskusji o ewolucji najbardziej właściwą definicją pojęcia "korzystna mutacja" byłaby "taka mutacja, która zwiększa prawdopodobieństwo rozrodu". Ale oczywiście ZG63 nie zgodzi się na taką definicję, bo wówczas okazało się, że jednak takie mutacje istnieją.

@Yarpen pytasz: Czyja śmierć?
A co mówi Biblia? Jak czytasz? - czy nie widzisz, że całe stworzenie cierpi na skutek grzechu Adama?... (Rz 8 rozdz. poczytaj od wersu 18)

Najpierw podaj konkretne przykłady a potem zobaczymy. Wątpisz zawczasu i nie podajesz żadnych konkretów. Może ich zwyczajnie nie masz.
Podaj jakiś nowo powstały gatunek..

Guzik. Tę teorię wymyślono, bo koniecznie chciano pogodzić ze sobą te dwa rozdziały, ale ona zwyczajnie nie trzyma się kupy i przeczy już jej samo stworzenie człowieka, które w obu rozdziałach przebiega inaczej. Nie mówiąc już o tym, że w Biblii nie ma ani słowa o tym, że było jakieś "lokalne" stworzenie, a opis Ziemi z Rdz 2,4-6 zwyczajnie nie pokrywa się z tym, co wiemy na temat wyglądu świata tuż przed stworzeniem człowieka zawartym w Rdz 1,9-25.
Dlatego nie przyjmę do wiadomości teorii, które są zwyczajnie sprzeczne z tym, co mamy w Piśmie Świętym.
Musisz wykombinować coś innego, bo w tym momencie z zestawienia opisów stworzenia świata wynika tylko jedna nauka: Bóg stworzył wszystko, co istnieje.


Ciebie pytam o to, czyja śmierć się wtedy pojawiła, więc doprecyzuj pytanie.

@Yarpen, śmierć - jako stan, zjawisko, wydarzenie... Tego, Biblia tak uczy, nie było przed grzechem Adama!
A ponieważ temu stanowi śmierci podlega wszystko, co żyje (co ma tchnienie życia; rośliny go nie mają, więc uprzedzam Twoje pytanie o zjadane rośliny), tzn. że nic nie umierało przed grzechem Adama.
NIC, czyli ewolucyjna teoria stoi w opozycji do Bożego Słowa!!
[podobnie jak Katechizm, który uważa, że Boże stworzenie było doskonałe, a Bóg mówi: było BARDZO DOBRE].
Sam oceń, kogo chcesz słuchać...