|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Autor |
Wiadomość |
Jakub2017
Dołączył(a): So sie 05, 2017 10:32 Posty: 3
|
Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Witam. Ostatnio z nudów i ciekawości postanowiłem obejrzeć sobie odcinek pewnej serii traktującej o technologii. W pewnym momencie jednak na ekranie pojawiła się dość kontrowersyjna i dwuznaczna scena. Jak tylko zorientowałem się o co w niej chodzi odwróciłem wzrok, a przy drugim takim przypadku (w tym samym materiale) po prostu sobie odpuściłem i wyłączyłem ten film. Czy grzechem był fakt, że takie coś zobaczyłem? Nie miałem żadnych niecnych zamiarów, ani nieczystych myśli w oglądaniu tego odcinka (zwykła nuda i chęć posłuchania prowadzącego, bo robi na prawdę wciągające filmy), a wspomniana wcześniej scena mnie trochę zaskoczyła. Ani miniaturka, ani wstęp filmu nie wskazywały na to, że takie coś się pojawi, a ja wcale tego nie chciałem. Z tyłu głowy miałem co prawda zakodowany fakt, że prowadzący ten program czasem lubi dodawać takie fragmenty (dlatego sporej części jego materiałów jednak nie oglądam i chyba odpuszczę sobie i tą serię, żeby nie kusić losu), jednak nie we wszystkich materiałach się one pojawiają i jest to swego rodzaju loteria dla widza. Kiedyś fakt, oglądałem tą serię specjalnie wyszukując takich właśnie scen, jednak było to dawno i wyspowiadałem się z tego. Trochę mi to ciąży na sumieniu, ale z tego co czytałem to takie sytuacje się zdarzają i zwyczajnie czasem nie mamy wpływu na to, co się w danej chwili pojawi, a ja wspomniany wyżej film oglądałem, żeby dowiedzieć się czegoś ciekawego, bo interesuję się technologią, a nie żeby zaspokoić swoje fantazje, czy się podniecić. I tak jak już powiedziałem, nie miałem żadnych niecnych celów, czy pokus, aby obejrzeć tą kontrowersyjną scenę (ba, w ogóle nie chciałem, żeby się ona pojawiła, bo specjalnie szukałem takiego filmu, który nie wskazywał by na obecność takich scen i w których by one się zwyczajnie nie znalazły), tylko zwyczajnie interesowały mnie głównie tematy odcinka, czyli technologie. Czy to, co zrobiłem było czymś złym i może być uznane jako grzech? Jeśli tak, to lekki, czy ciężki? Najchętniej to bym po prostu wybrał się do spowiedzi, ale właśnie u niej byłem, a chyba nie o to chodzi, aby spowiadać się codziennie. Dodam tylko, że moje sumienie nie jest jeszcze do końca uformowane i czasem ciężko mi stwierdzić, co jest dobre, a co złe, co jest grzechem, a co nie. Dlatego też zwracam się do Was o pomoc, bo ta sprawa odkąd miała miejsce trochę mnie nurtuje. Z góry dziękuję za odpowiedź
|
So sie 05, 2017 10:55 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Jakub2017 napisał(a): Czy to, co zrobiłem było czymś złym i może być uznane jako grzech? Jeśli tak, to lekki, czy ciężki? Najchętniej to bym po prostu wybrał się do spowiedzi, ale właśnie u niej byłem, a chyba nie o to chodzi, aby spowiadać się codziennie. Dodam tylko, że moje sumienie nie jest jeszcze do końca uformowane i czasem ciężko mi stwierdzić, co jest dobre, a co złe, co jest grzechem, a co nie. Dlatego też zwracam się do Was o pomoc, bo ta sprawa odkąd miała miejsce trochę mnie nurtuje. Z góry dziękuję za odpowiedź Za bardzo się na to wszystko nakręcasz. Zresztą skoro chodzisz do spowiedzi, to chyba powinieneś wiedzieć jakie są przykazania, i jakie są grzechy główne? A skoro to wiesz(a chyba jako praktykujący katolik powinieneś to wiedzieć) to już powinieneś samemu się zastanowić, czy jakieś przykazanie zostało tutaj przez ciebie złamane.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So sie 05, 2017 13:30 |
|
|
Jakub2017
Dołączył(a): So sie 05, 2017 10:32 Posty: 3
|
Re: Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Wydaje mi się, że żadnego przykazania nie złamałem, ani żadnego z grzechów głównych nie popełniłem, ale jestem młody i jeszcze nie do końca wiem, czy takie coś jak mój przypadek zaliczał by się do nich. Ale przyznam Ci rację, że chyba trochę za bardzo biorę to do siebie i panikuję. Staram się popełniać jak najmniej grzechów jak to tylko możliwe, a jak czasem się jakiś zdarzy to przeżywam to straszliwie i przez to ciężko mi o nich zapomnieć.
|
So sie 05, 2017 13:52 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Masz rację, że nie o to chodzi, aby spowiadać się codziennie. Trzeba uczyć się samemu oceniać. Z wątku na ten temat: Aby grzech był śmiertelny (ciężki), muszą być spełnione jednocześnie 3 warunki: - poważna materia grzechu - pełna świadomość (tzn. wiedza o grzesznym charakterze czynu) - dobrowolność (tzn. zgoda na czyn na tyle dobrowolna, by stanowił on wybór osobisty)viewtopic.php?f=50&t=27097Jakub2017 napisał(a): Staram się popełniać jak najmniej grzechów jak to tylko możliwe, a jak czasem się jakiś zdarzy to przeżywam to straszliwie i przez to ciężko mi o nich zapomnieć. Jak myślisz, czy jest jakiś powód tego, że tak bardzo przejmujesz się grzechami? Czy może podobne uczucia towarzyszą Ci przy okazji wszelkich niepowodzeń w życiu? Dobrze też mówić księdzu w konfesjonale, że za bardzo obawiasz się grzechu. Oni często spotykają się z podobną sytuacją.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So sie 05, 2017 17:06 |
|
|
Jakub2017
Dołączył(a): So sie 05, 2017 10:32 Posty: 3
|
Re: Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Pewnie dlatego się ich tak obawiam, bo kiedyś byłem uzależniony od pornografii, lecz wyszedłem z tego nałogu i teraz staram się unikać jak się tylko da wszystkiego co z tym związane. Dlatego też panikuje w takich sytuacjach, gdzie w przeszłości nie robiło to na mnie absolutnie żadnego wrażenia i przechodziło bez echa. Domyślam się, że nie uchronię się przed wszechobecna erotyka w dzisiejszym świecie. Nie mniej jednak dalej będzie mnie to odrzucać i brzydzić, a zaistniałe sytuacje martwić i niepokoić. Dobrym sposobem na uspokojenie sumienia jest po prostu wypowiadanie się, ale wiem, że księża mają co robić, a przychodzenie do spowiedzi przez nawet najmniejszy nurtujący mnie grzech jest bezcelowe. Staram się jak mogę wytłumaczyć samemu sobie, że na pewne rzeczy nie mam wpływu i nie zależą one ode mnie (tak jak sytuacja która opisuje), ale ciągle gdzieś z tyłu głowy mam zakodowane, że coś było nie tak. Nie wiem jak się tego uczucia pozbyć, a przez nie mniej cieszę się z życia, bo ciągle mam tą świadomość, że może coś zrobiłem źle. I to jest najgorsze
|
So sie 05, 2017 17:31 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
To się zdarza, że ktoś chorował np. na jakiś rodzaj nerwicy, czy zaburzenia odżywiania, jak bulimia, a potem, nawet, gdy sobie z tym poradził, bardzo obawia się, że problem powróci.
Dlatego nie chodzi o to, aby unikać wszystkiego, co o problemie przypomina, ponieważ jest to niemożliwe, tylko aby nauczyć się normalnie żyć w świecie takim, jaki jest. Dobrze widać to na przykładzie nałogu objadania się - na tej zasadzie wtedy trzeba by już zawsze unikać jedzenia. Dlatego trzeba ponownie nauczyć się i przyzwyczaić, aby traktować jedzenie normalnie.
Warto popracować nad tym, aby normalnie żyć i nie martwić się zanadto. Dobrze mieć ciekawe zajęcia, rozwijać zainteresowania i kontakty z ludźmi. A gdyby było ciężko, gdyby człowiek miał problemy z nerwicą, depresją, czy choćby nieśmiałością, wtedy warto rozważyć wizytę u psychologa. Będzie to znacznie lepsze niż męczyć się niepotrzebnie przez kolejne lata.
I można też znaleźć jakieś w Internecie polecane książki i poradniki na dane tematy, np. w kwestii nieśmiałości lub nerwicy natręctw. Polecam też taką książkę Anny Dodziuk "Pokochać siebie". Mówi ona o poczuciu własnej wartości, które, gdy jest zbyt niskie, może wiązać się z wieloma innymi problemami.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So sie 05, 2017 18:53 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Obejrzałem film z dwuznaczną sceną. Czy mam grzech?
Jakub2017 napisał(a): Pewnie dlatego się ich tak obawiam, bo kiedyś byłem uzależniony od pornografii, lecz wyszedłem z tego nałogu i teraz staram się unikać jak się tylko da wszystkiego co z tym związane. Dlatego też panikuje w takich sytuacjach, gdzie w przeszłości nie robiło to na mnie absolutnie żadnego wrażenia i przechodziło bez echa. Domyślam się, że nie uchronię się przed wszechobecna erotyka w dzisiejszym świecie. Nie mniej jednak dalej będzie mnie to odrzucać i brzydzić, a zaistniałe sytuacje martwić i niepokoić. Dobrym sposobem na uspokojenie sumienia jest po prostu wypowiadanie się, ale wiem, że księża mają co robić, a przychodzenie do spowiedzi przez nawet najmniejszy nurtujący mnie grzech jest bezcelowe. Staram się jak mogę wytłumaczyć samemu sobie, że na pewne rzeczy nie mam wpływu i nie zależą one ode mnie (tak jak sytuacja która opisuje), ale ciągle gdzieś z tyłu głowy mam zakodowane, że coś było nie tak. Nie wiem jak się tego uczucia pozbyć, a przez nie mniej cieszę się z życia, bo ciągle mam tą świadomość, że może coś zrobiłem źle. I to jest najgorsze Ja do tej pornografii podchodzę bardzo na luzie, bo przecież i tak tych grzechów ileś tam będę miał, więc pare więcej nie zrobi żadnej różnicy, no i najważniejsza kwestia jest taka, że jak oglądam jakiś zwykły film w którym pojawia się jakaś goła dziewczyna, to często nie ma u mnie pożądania do tej dziewczyny, a z tego co się orientuje, to bez tego grzechu nie mam. Bo żeby się pojawił grzech, to musi mi ta dziewczyna się spodobać, a z tym to przecież różnie bywa.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So sie 05, 2017 23:14 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|