Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
| Autor |
Wiadomość |
|
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
chwat napisał(a): Kalart napisał(a): @chwat Jak wspomniałem, ciężar dowodu należy do Ciebie Rzeczywiście wspomniałeś, z tym że wspomniałeś nieprawidłowo.  Dowód będę zobowiązany przedstawić wtedy, kiedy będę chciał udowodnić, zaproponowaną przez siebie tezę. Ale ja nie przedstawiam żadnej tezy, tylko proszę Osirisa o udokumentowanie jego tezy, że na 15-tu stornach wątku, nie znajduje się dowód. Kapujesz różnicę?  Czy Ty się dobrze czujesz? Jeśli twierdzę, że nie ma krasnoludków to każesz mi przeszukać wszystkie krzaki przy każdym drzewie abym udowodnił moja tezę? Albo, że na tym forum nie ma dowodu na istnienie krasnoludków to też każesz mi sprawdzić wszystkie posty, przeanalizować je i wysłać raport bo może jest inaczej? Zrozum raz na zawsze, że takich tez (jak i braku niezbitych dowodów na to aby wierzyć na) nie trzeba udowadniać...
|
| Pt paź 06, 2017 23:35 |
|
|
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Osiris napisał(a): chwat napisał(a): Dowód będę zobowiązany przedstawić wtedy, kiedy będę chciał udowodnić, zaproponowaną przez siebie tezę. Ale ja nie przedstawiam żadnej tezy, tylko proszę Osirisa o udokumentowanie jego tezy, że na 15-tu stornach wątku, nie znajduje się dowód. Kapujesz różnicę?  Czy Ty się dobrze czujesz? Szczerze mówiąc, odpowiadanie na absurdy, nie wpływa zbyt dobrze na moje samopoczucie.  Cytuj: Jeśli twierdzę, że nie ma krasnoludków to każesz mi przeszukać wszystkie krzaki przy każdym drzewie abym udowodnił moja tezę? Albo, że na tym forum nie ma dowodu na istnienie krasnoludków to też każesz mi sprawdzić wszystkie posty, przeanalizować je i wysłać raport bo może jest inaczej? No naturalnie, że każę Ci to zrobić.  Ściśle mówiąc, nie tyle ja osobiście, co reguły dyskusji. Skoro stwierdziłeś, że na 15-tu stronach dyskusji nie ma dowodu, to przecież musiałeś sprawdzić wszystkie posty i je przeanalizować. Nie wyobrażam sobie bowiem, że strzeliłeś podsumowaniem materiału, bez jego sprawdzenia, czyli kłamałeś.  Przedstawianie raportów, jest wymogiem w dyskusjach. Natomiast poza dyskusjami, w rozmaitych darciach kapcia, wymagane już nie jest, względnie jest tam niepożądane, bo szybko uniemożliwia kontynuowanie darcia kapcia. Cytuj: Zrozum raz na zawsze, że takich tez (jak i braku niezbitych dowodów na to aby wierzyć na) nie trzeba udowadniać... Trudno zrozumieć absurd, chyba więc nie spełnię Twojej prośby. Apeluje natomiast po raz drugi: skup się  Nie rozmawiamy o tym, że poza przyjętym kontekstem, nie istnieją dowody na to, aby wierzyć. W ogóle nie wnikaliśmy w to, czy takie dowody istnieją, czy też nie istnieją. Twoją tezą było coś innego: brak dowodu na 15-tu stronach wątku, a to do wykazania jest możliwe i konieczne do rzetelnej dyskusji.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| So paź 07, 2017 6:11 |
|
 |
|
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Osiris napisał(a): Jeśli twierdzę, że nie ma krasnoludków to każesz mi przeszukać wszystkie krzaki przy każdym drzewie abym udowodnił moja tezę? Albo, że na tym forum nie ma dowodu na istnienie krasnoludków to też każesz mi sprawdzić wszystkie posty, przeanalizować je i wysłać raport bo może jest inaczej? chwat napisał(a): No naturalnie, że każę Ci to zrobić.  Ściśle mówiąc, nie tyle ja osobiście, co reguły dyskusji. Dla wszystkich: powyżej dowód na absurdalność i bezsensowność paplaniny chwata. Koniec tematu.
|
| So paź 07, 2017 8:09 |
|
|
|
 |
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Podstawowa reguła dyskusji mówi, że ciężar dowodu ciąży na osobie, które chce coś udowodnić. Nie trzeba udowadniać tego, że coś nie miało miejsca. Dlatego też jeśli Osiris pisze, że przez 15 stron tematu nie udowodniono istnienia Boga - to chwat nie może mówić: "Przejrzyj 15 stron postów i skomentuj każdy z nich, udowadniając że nie ma. Ty twierdzisz, że ich nie ma, więc to wykaż. " Przy czym przytoczyłem powyżej dosłowny cytat wypowiedzi chwata. Dlaczego? Posłużę się takim przykładem, starając się używać możliwie takich samych słów: Jeśli Osiris pisze, że w ciągu ostatnich 15 dni nie brał żadnej pożyczki - to chwat nie może mówić: Dokładnie opisz każdy krok, jaki uczyniłeś w ciągu ostatnich piętnastu dni. Ty twierdzisz że nie brałeś pożyczki, więc to wykaż. Mam nadzieję że to zrozumiałe. Chwat, jeśli chcesz dalej polemizować, to zadam ci pytanie: Czy brałeś ode mnie pożyczkę 1000 złotych w ciągu ostatnich 15 dni? Jeśli powiesz, że nie brałeś ode mnie pożyczki, będę oczekiwał udowodnienia tej tezy. Jeśli zaś brałeś ode mnie pożyczkę lub nie uda ci się udowodnić, będę oczekiwał zwrotu tysiąca złotych  Przeszłoby w sądzie? Czy jednak to JA musiałbym udowodnić, że pożyczka miała miejsce? Na kim leży ciężar udowodnienia? Na kimś, kto twierdzi że nie brał pożyczek (ani że przez 15 stron nie było dowodu), czy na tym, który każe udowodnić tę tezę?
|
| So paź 07, 2017 23:53 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a): nie ma niezbitych w świetle nauki dowodów na to, aby wierzyć. Każdy przedstawiony dowód można w sposób logiczny podważyć. Przez co, powstaje parafraza dla owego tematu: Niezbite dowody na to, aby nie wierzyć!
|
| N paź 08, 2017 0:01 |
|
|
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a): Podstawowa reguła dyskusji mówi, że ciężar dowodu ciąży na osobie, które chce coś udowodnić Dokładnie. To Osiris chce udowodnić, że na 15-tu stronach wątku, nie ma 'czegoś tam', w związku tym musi to udowodnić. W tym momencie sposobem na to jest wykazanie, że zawartość 15-tu stron wątku (która istnieje), jest treścią odmienną od owego 'czegoś tam'. Czy dla błyskotliwego umysłu Osirisa, jest jakiś problem z wykazaniem zawartości 15-tu stron? 
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| N paź 08, 2017 0:11 |
|
 |
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
chwat napisał(a): Dokładnie. To Osiris chce udowodnić, że na 15-tu stronach wątku, nie ma 'czegoś tam', w związku tym musi to udowodnić. Zauważyłeś słowo "nie"? Jest ono kluczowe, ale ciągle je ignorujesz. Trzeba udowadniać tezy. Nie trzeba udowadniać zaprzeczenia tezy. Dlatego nie możesz napisać, że mój cytat w jakikolwiek sposób potwierdza twoje słowa. Kalart napisał(a): Podstawowa reguła dyskusji mówi, że ciężar dowodu ciąży na osobie, które chce coś udowodnić Moje słowa oznaczają, że ciężar dowodu ciąży na tych, którzy są POTWIERDZIĆ istnienie boga. Osiris ZAPRZECZA, że istnieją w tym temacie dowody na istnienie Boga. Tak więc ciężar dowodu NIE ciąży na Osirisie. Potrafisz rozróżnić potwierdzenie od zaprzeczenia? Naprawdę, zainteresuj się tzw. czajniczkiem Russella. To świetny eksperyment myślowy, który jest potwierdzeniem tego, że nie trzeba udowadniać tezy, że coś nie istnieje. Nigdy nie trzeba udowadniać zaprzeczenia tezy. ZAWSZE ciężar dowodu należy do osoby, która chce "coś udowodnić". (coś udowodnić, a nie zaprzeczyć czemuś!). Jeśli nie potrafisz przyznać się do pomyłki - trudno. Poproszę przelew tysiąca złotych pożyczki na moje konto - poproś na PW o dane do przelewu.
|
| N paź 08, 2017 0:35 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a): Zauważyłeś słowo "nie"? Jest ono kluczowe, ale ciągle je ignorujesz. Trzeba udowadniać tezy. Nie trzeba udowadniać zaprzeczenia tezy. A jaka jest teza? 
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| N paź 08, 2017 1:01 |
|
 |
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Teza brzmi: Na pierwszych 15 stronach tematu istnieje dowód na to, aby wierzyć. Osisis stwierdził: "15 stron postów i nie ma tam ani jednego sensownego argumentu.", czyli zaprzeczył tej tezie.
|
| N paź 08, 2017 1:08 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Kalart napisał(a): Teza brzmi: Na pierwszych 15 stronach tematu istnieje dowód na to, aby wierzyć. Osisis stwierdził: "15 stron postów i nie ma tam ani jednego sensownego argumentu.", czyli zaprzeczył tej tezie. Na to czekałem  Pytam więc teraz: gdzie jest ta teza? Pokaż ją - pokaż autora i miejsce jej występowania. Jeśli zaprzeczeniem tezy jest " nie ma dowodu na 15-tu stronach", a tezą " na 15-tu stronach istnieje dowód", to wskaż twórcę tej tezy i miejsce gdzie została zapisana.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| N paź 08, 2017 1:14 |
|
 |
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Oczywiście. Ta teza znajduje się w wypowiedzi Osirisa w poście viewtopic.php?p=968210#p968210Brzmi ona "Zresztą wystarczy przejrzeć 15 stron postów i nie ma tam ani jednego sensownego argumentu." Tak więc skoro Osiris napisał, że wystarczy przejrzeć 15 stron postów i że nie ma tam ani jednego sensownego argumentu, to jednocześnie postawił tezę że w pierwszych 15 stronach postów jest sensowny argument, a następnie zaprzeczył tej tezie. Wynika to z zasad logiki. Skoro napisał zaprzeczenie, to musi istnieć coś, czemu zaprzeczył. Każdy wie, że gdyby Osiris napisał "x+3=5", to napisałby jednocześnie, że x=2. Choć nie znajdziesz w poście Osirisa słów "iks wynosi dwa", ale jednocześnie zgodnie z zasadami arytmetyki możesz wywnioskować, że dokładnie tak jest. Tak samo Osiris nie musiał pisać tezy, by ta teza była oczywista dla każdego, kto rozumie logikę. Skoro Osiris napisał zaprzeczenie tezy, to każdy tezę może wywnioskować tak samo, jak można obliczyć wartość "x".
|
| N paź 08, 2017 1:22 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
To jeszcze raz, tytułem podsumowania.  Czy dobrze rozumiem, że to Osiris jest autorem tezy "na 15-tu stronach istnieje dowód"?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| N paź 08, 2017 1:37 |
|
 |
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Nie. Osiris jest autorem zaprzeczenia tej tezy. Przecież nie napisał, że na piętnastu stronach istnieje dowód. Ta teza znajduje się w jego poście, ale jego intencją nigdy nie była próba jej udowodnienia. Gdyby miał taką intencję, ciężar dowodu ciążyłby na nim i taką tezę musiałby spróbować udowodnić.
Jeśli ktoś miałby mieć intencje udowodnienia tej tezy, to Ty - pisząc słowa "Przejrzyj 15 stron postów i skomentuj każdy z nich, udowadniając że nie ma." Jednocześnie miałbyś taką intencję i przerzucał dowód jej udowodnienia na kogoś innego, gdy powinieneś zrobić to sam.
|
| N paź 08, 2017 1:40 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Skoro teza znajduje się w poście Osirisa, a Osiris jest autorem swojego posta, to jest nader interesujące, w jaki sposób on, będąc autorem posta i zapisanej w nim tezy, nie jest autorem tej tezy... 
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| N paź 08, 2017 1:49 |
|
 |
|
Kalart
Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02 Posty: 173
|
 Re: Niezbite dowody na to aby WIERZYĆ
Gdy formułujesz moją wypowiedź w ten sposób to rzeczywiście wygląda to nielogicznie, ale tylko i wyłącznie biorąc pod uwagę logikę binarną, gdy świat nie jest zero-jedynkowy.
Uważam, że przykłady matematyczne są zawsze najlepsze, więc znowu taki wykorzystam. Tworząc równanie "x+3=5", zgodnie z zasadami algebry jednocześnie tworzy się rozwiązanie, którym jest "2". Mimo że jestem autorem równania "x+3=5", nie jestem jednocześnie autorem rozwiązania, które wynosi "2". Mogę po prostu zbyt słabo znać się na matematyce, by umieć dojść do prawidłowego rozwiązania.
To jest na tyle skomplikowane, że trudno mi znaleźć słowa, które potrafiłyby być zrozumiałe dla ciebie. Jesteś bardzo kłótliwy, a także regularnie korzystasz z zabiegów erystycznych, wykorzystując fakt że każde słowo ma wiele znaczeń. Dlatego też spróbuję podsumować całą polemikę na ten temat. Na potrzeby tego podsumowania bardziej precyzyjnie posłużę się kilkoma terminami. Reguły dyskusji twierdzą, że ciężar dowodu ciąży na osobie, której intencją jest stworzenie tezy. Przy takiej definicji ciężaru dowodu, Osiris jest nieintencjonalnym (nie napisał jej, ale można ją wywnioskować z jego postu) twórcą tezy "Na pierwszych 15 stronach tematu istnieje dowód na to, aby wierzyć." Jako że jego intencją nie było tworzenie tej tezy, nie musi jej udowadniać. Miałby udowadniać coś, czego nigdy intencjonalnie nie napisał? Nawet Kościół Katolicki nie uważa że osoba popełniająca grzech jest grzesznikiem, jeśli nie wie że to grzech - dokładnie na tej samej zasadzie. Jego faktyczne słowa brzmią: "15 stron postów i nie ma tam ani jednego sensownego argumentu". Jako że jest to zaprzeczeniem tezy, zgodnie ze przyjętymi powszechnie zasadami ciężaru dowodu, nie ciąży na nim obowiązek udowodnienia swoich słów (nie ma obowiązku udowodnienia zaprzeczenia tezy). Osiris odpowiada tylko za swoje słowa, a nie napisał on bezpośrednio tezy - tylko antytezę.
|
| N paź 08, 2017 2:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|