Co w waszym życiu jest największym zgorszeniem?
Co w waszym życiu jest największym zgorszeniem?
Autor |
Wiadomość |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
mnie gorszy jeszcze zachowanie się instytucji które powinny dbać o ludzi a tego nie robią, olewając sobie wszystko : służba zdrowia, policja, sądy itd., jak tutaj można spełniać swój obowiązek jak nie ma żadnej ochrony człowieka, jak mam np. spełniać obowiązek rodzicielski skoro instytucje zamiast pomagać rodzinom w trudnych sytuacjach potrafią tylko odbierać im dzieci i dawać do domu dziecka (to tylko przykład). gorszący widok jest też ludzi, którzy zamiast w ramach obowiązku o dobro jczyzny nie dbają o nie tylko idą się bawić lub robią cokolwiek innego a nie idą głosować, nie troszcząc się o dobro ojczyzny. nie mogło by zabraknąć gorszącej obojetności na ludzkie cierpienie.
jest jeszcze wiele takich zgorszeń, ale najbardziej gorszący jest własny grzech, bo to także niszczy innych (ktoś już wspominał o własnej postawie).
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Pn sie 08, 2005 17:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: służba zdrowia, policja, sądy itd., jak tutaj można spełniać swój obowiązek jak nie ma żadnej ochrony człowieka, jak mam np. spełniać obowiązek rodzicielski skoro instytucje zamiast pomagać rodzinom w trudnych sytuacjach potrafią tylko odbierać im dzieci i dawać do domu dziecka (to tylko przykład).
Widzisz, problem instytucji panstwowych jest duuuzo bardziej zlozony. Prawda jest teraz taka, ze nawet chcac niewiele mozesz zrobic. Jest przerosnieta biurokracja, kupa martwych przepisow. Spoleczenstwo przyzwyczailo sie do dawania lapowek, przyzwyczailo tez bioracych. A teraz wielki placz. Ponadto klania sie mentalnosc polaka - oby do zlobu a potem szabelka pomachac, ze kto inny nakradl.
Tylko nie patrzcie na to, ze staje w obronie lapowkarzy i oszustow - ale ktos ich cholera do tego przyzwyczail i skads to poczucie bezkarnosci sie bierze. I wiele czasu trzeba, by to naprawic.
Co zas do tych instytucji rodzinnych - Tomaszu, w Polsce i tak za wiele sie mowi o nietykalnosci rodziny. Prawda jest taka: przejdz sie po dzielnicach starych kamienic, pozachodz na podworka, zajdz "dolinek", meliniastych osiedlowych piajlni piwa.
A potem pojedz na jakas zapadla wies i zajdz do jedynego sklepu z tanim winem w okolicy.
Ja z pewnych wzgledow odwiedzam czasem i jedno i drugie... i wiesz co? Jak widze, jak dzieci wyciagaja pijanych rodzicow z knajpy, jak slysze czasem przez drzwi kamienic klotnie i placz dziecka, to mysle, ze w Polsce wlasnie za malo sie robi w tych kwestiach. Rodziny troszcza sie o dzieci o tyle, o ile dostaja na nie zasilek z opieki. Nie mowie, ze to standard, ale w stanowczo zbyt wielu przypadkach tak jest. Wiedza, ze nikt im dzieci nie zabierze, czuja sie bezkarnie. I co najgorsze: "klepia" nastepne dzieci.
Wybaczcie taki ton tej wypowiedzi, ale w Niemczech zobaczylem cos zupelnie innego. Tutaj jesli sasiedzi slysza klotnie i placz dziecka, dzwonia po policje. Jesli policja ma jakiekolwiek podejrzenia, ze dziecku nie jest dobrze, albo jesli rodzice sa pod wplywem - wchodzi opieka. I tutaj sa to wykwalifikowani psycholodzy, ktorzy potrafia dziecku wytlumaczyc, ze tej nocy nie spedzi w domu. I nie widac tu w telewizji scen zaplakanej matki, trzymanej przez policjantow i krzyczacej do placzacego dziecka, wyrywajacego sie osobie z opieki spolecznej. Rodzice, ktorzy chodz raz byli w takiej sytuacji, wiedza, ze sa "pod lupa". Boja sie, boja sie kolejnej "podpadki" bo bardzo latwo napytaja sobie powaznej biedy.
W Polsce natomiast nie ma ani tego, ani warunkow do wprowadzenia takiego systemu. Domy dziecka to nie sa domy, w ktorych mozna mlodego czlowieka naprawde dobrze wychowac. Oczywiscie sa osoby wspaniale, pochodzace z domu dziecka, ale swoje osiagniecia zawdzieczaja wylacznie sobie i wlasnej determinacji. Co nie zmienia faktu, ze wiele par w Polsce nie zasluguje na miano rodzicow i zaszczyt wychowywania dziecka. Przypadki z telewizji, dzieci bite przez ojcow, lub przygodnych kochankow matki, to tylko wierzcholek gory lodowej.
Crosis
|
Pn sie 08, 2005 18:34 |
|
 |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
masz rację Crosis, najgorsze jest to że nie ma wtym jedności w działaniu, ludzie nic nie robią by zmienić sytuacje rodzin, a myślę że bardzo wiele zależy także od ludzi, od ich jedności, to jest po prostu ta obojętność na ludzkie cierpienie, na ludzkie dramaty a przecież można takim rodzinom naprawdę pomóc - to nie tylko kwestia jednostek organizacyjnych jak opieka społeczna ale także kwestia ludzi, obowiązek pomocy innym to podstawa chrześcijaństwa oparta na prawie Bożym, to jest jeden z gorszących faktów w moim życiu, ale wielkim cierpieniem jest bezradność niektórych ludzi, którzy naprawdę chcieli by wesprzeć takie rodziny ale nie wiedzą jak, bo sami mają jakieś swoje problemy(są to najczęściej ludzie biedni,którzy wiedzą co to jest cierpienie, co to jest dramat, bo bardzo często oni to samo przeżywali). czy można w takiej sytuacji mówić o tym, że jesteśmy katolikami, że wypełniamy wolę Boga? - jeśli tak to gdzie jest miłość do bliźniego? czy to nie gorszy nikogo?
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Pn sie 08, 2005 19:16 |
|
|
|
 |
Ksiaze
Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39 Posty: 170
|
Crosis napisał(a): Czyli z ksieciem doszlismy do wniosku z mojego pierwszego posta
Tak. Zgadzamy sie w zupelnosci.
|
Pn sie 08, 2005 19:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: obowiązek pomocy innym to podstawa chrześcijaństwa oparta na prawie Bożym, to jest jeden z gorszących faktów w moim życiu, ale wielkim cierpieniem jest bezradność niektórych ludzi, którzy naprawdę chcieli by wesprzeć takie rodziny ale nie wiedzą jak, bo sami mają jakieś swoje problemy(są to najczęściej ludzie biedni,którzy wiedzą co to jest cierpienie, co to jest dramat, bo bardzo często oni to samo przeżywali)
Wiesz jak wyglada wsparcie takich rodzin? To Ci powiem - pojechalem do rodzinnego miasta, poszedlem do kumpla, wlasnie w taka dzielnice. Jakis menel pokazuje mi wychudzone dziecko, ktore trzyma za reke i mowi zebym dal dyche, bo na chleb nie ma. Szkoda mi sie tego dziecka zrobilo, wiec mowie, chodzcie, pojdziemy do sklepu, kupie Ci i chleba i masla i jakiejs wedliny (mialem zamar machnac flaszke z kumplem, ale glodne dziecko to glodne dziecko). I co? Dziecku uczy sie zaswiecily, ale "ojciec" puscil mi wiache i poszedl w swoja strone.
Wiecie jaki jest pierwszy krok pomocy takim rodzinom? Nie dawac im pieniedzy. Dawac artykuly, ubrania jesli juz. Ale to tez moga "uplynnic". W takim przypadku przede wszystkim zabrac dziecko.
Crosis
|
Pn sie 08, 2005 19:29 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ciekawy natomiast i bardzo fajny system zauwazylem w pewnym przedsiebiorstwie, w ktorym robilem cos z kompem (znajomy ojca). Otoz wlasciciel czesto do malych robot zatrudnia okolicznych meneli, o ktorych wie, ze maja dzieci. Wiecie jak im placi? Bierze zone w samochod, jedzie do supermarketu i robi zakupy. A pracujacy ojczulek dostaje papierosy.
Crosis
|
Pn sie 08, 2005 19:32 |
|
 |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
tak to już jest, bezradność ludzi, obojętnośc na takie sytuacje, brak jakiejkolwiek ingerencji z obawy przed atakiem na naszą osobę - to odstrasza najczęściej ludzi (w dzisiejszych czasach ludzie raczej na policję liczyć nie mogą, bo ta czeka aż się coś stanie, wtedy mogą interweniować). to niszczy człowieka i to co w nim jest dobre.
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Pn sie 08, 2005 19:59 |
|
 |
Ela
Dołączył(a): So maja 24, 2003 10:54 Posty: 72
|
Ta ankieta jest -moim zdaniem- bardzo nieobiektywna. W kafeterii brak wielu obszarów, które mogą być zgorszeniem. Czy Szanowny Ankieter nie wziął pod uwagę, ze np. zgorszeniem możemy byc sami dla siebie, o ile stronimy od Bożego Milosierdzia? A może by tak zacząć od belki we własnym oku? Te inne , owszem, ale dlaczego "ja" mam być wśród innych?
Zanim zostanie zbudowana w miarę obiektywna kafeteria do tej ankiety, proponuję przeprowadzić sondaż np. wśród forumowiczów.
|
Pt sie 12, 2005 8:33 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Ela napisał(a): Ta ankieta jest -moim zdaniem- bardzo nieobiektywna. Obiektywne lub nie może być zdanie, nie ankieta. Ela napisał(a): W kafeterii brak wielu obszarów, które mogą być zgorszeniem. Ankieta na forum ma bardzo ograniczoną ilość pozycji do wyboru, [...]Ela napisał(a): Czy Szanowny Ankieter nie wziął pod uwagę, ze np. zgorszeniem możemy byc sami dla siebie, o ile stronimy od Bożego Milosierdzia? Nie, podobnie jak nie wziął pod uwagę tego, że zgorszeniem dla niektórych ludzi może być para idąca za rękę lub śmiejące się głośno dzieci - tylko co z tego? [...]Ela napisał(a): Te inne , owszem, ale dlaczego "ja" mam być wśród innych?
Bo nie ma miejsca.
[...]
[...] - angua
Proszę zwrócić uwagę na § II, 3 Regulaminu Forum.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt sie 12, 2005 9:37 |
|
 |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
niestety, jak już powiedział Incognito, nie da się wszystkiego umieścić w aniecie, bo są ograniczone możliwości, ja umieściłem to co chciałem umiescic oraz kilka przykładów z forum, ale zostały one także ujete w puncie "inne", pisząc odpowiedzi do ankiety sugerowałem sie niestety swoimi poglądami, ale to nie znaczy, że nie można pisac o tym, co jest zgorszeniem, po to jest ten temat. po za tym ankietę robi się na samym początku, przy zakładaniu nowego tematu, więc nie mogłem do końca sugerować się wszystkimi opiniami, te dodane odpowiedzi wstawiał już moderator i zrobił wszystko co było możliwe.
ale masz rację Ela,brakuje w niej takiej odpowiedzi i jest ona także bardzo istotna, tylko raczej mało kto będzie pisał o sobie, ze jest zgorszeniem dla samego siebie, mimo nie właściwego postępowania w swoim życiu, ponieważ każdy stara się żyć na tyle dobrze by nikogo nie krzywdzić (przynajmniej tak często siebie oceniamy) i nie dawać powodów do zgorszenia, ale wtedy to inni oceniają ciebie a nie ty sam(sama).
w dzisiejszych czasach bardzo dużo rzeczy czy też zachowań może gorszyć i żeby to wszystko ująć to trzebaby było chyba kilkaset punktów wypisać i dla niektórych mogło by czegoś zawsze brakować.
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Pt sie 12, 2005 13:40 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Tomasz, ale chyba taka jest prawda.
Bo tak naprawdę to, co mnie niszczy to MOJA niezgoda na coś, MÓJ lęk, MOJE niezrozumienie, MÓJ brak wiary czy miłości. Reszta to tylko - coś, co mi te braki pokazuje.
Tylko że nie nazwałabym tego zgorszeniem...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt sie 12, 2005 16:28 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
pornografia- jest wstepem do rozpusty i nieczystosci.Wiele zla na swiecie dzieje sie przez jej rozpowszechnianie i wiele dusz wyladuje w piekle.
księża, którzy postępują niezgodnie z prawem i zasadami moralnymi - sa wielkim zgorszeniem i nie poprawnych czeka wielka kara w czyscu o ile Bog okarze im milosierdzie.Wszystkim ksiezom poleam do rozwazenia swietosc Sw. Ojca Pio i do nasladpowania tego swietego meza.
brutalność - nie powinna miec miejsca w swiecie.
aborcja - jest to mord niewiniatek i Bog nie pozostawi tego bez kary.
eutanazja - jest rowniez plaga, ktora rani Najswietsze Serce Boze.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
So sie 13, 2005 1:16 |
|
 |
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
Nic ująć twojej odpowiedzi Tess. Bardzo dobrze to przedstawiłeś i bardzo dosadnie. Wszystko to zło, które niszczy człowieka (włącznie ze mną).
Ważne jest także by nie być też samemu zgorszeniem (to zostało już wcześniej powiedziane - piszę to, by autor tej uwagi nie czuł się urażony, bo to jego uwaga a nie moja). To także jest bardzo istotne i słusznie zauważone. Sam mam często wrażenie, ze gorszę innych swoim postępowaniem i to mnie przeraża, ale mimo wszystko wymienione pozycje są dla mnie największym zgorszeniem dla człowieka, powody są podane wyżej w odpowiedzi Tessa.
Pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Śr sie 17, 2005 19:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 To mnie niszczy...
1. Nadużywanie miłosierdzia Bożego
2. Lenistwo
3. Pycha
4. Hedonizm
5. Mamona
6. ...
... itd. itd.
|
Śr sie 17, 2005 20:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: pornografia- jest wstepem do rozpusty i nieczystosci.Wiele zla na swiecie dzieje sie przez jej rozpowszechnianie i wiele dusz wyladuje w piekle. A co z erotyka? Cytuj: księża, którzy postępują niezgodnie z prawem i zasadami moralnymi - sa wielkim zgorszeniem i nie poprawnych czeka wielka kara w czyscu o ile Bog okarze im milosierdzie.Wszystkim ksiezom poleam do rozwazenia swietosc Sw. Ojca Pio i do nasladpowania tego swietego meza. A ja zawsze myslalem, ze ksiadz tez jest przede wszystkim czlowiekiem i jako taki ma prawo zbladzic. Cytuj: aborcja - jest to mord niewiniatek i Bog nie pozostawi tego bez kary. Pewnie kobietom zgwalconym tez aborcji odmowisz? Cytuj: brutalność - nie powinna miec miejsca w swiecie.
Ale ma. I jako katolik i wierzacy powinienes raczej z nia walczyc czynami, niz takimi postami.
Crosis
|
Śr sie 17, 2005 21:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|