Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
| Autor |
Wiadomość |
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1182
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Akurat  Dziedzic jest chyba w konsekwencji właścicielem, nie? A czy zydzi i chrześcijanie to znowu tak wielu dziedziców? Biblia została spisana przez ludzi wierzących dla ludzi wierzących. Nie dla malteistów, tylko dla wierzącego Ludu Bożego. Malteista to arogant, który interpretuje Biblię w oderwaniu od całego dorobku interpretacyjnego wspólnoty ludzi wierzących.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
| So lis 25, 2017 8:45 |
|
|
|
 |
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
białogłowa napisał(a): Akurat  Dziedzic jest chyba w konsekwencji właścicielem, nie? W tym wypadku - współwłaścicielem co najwyżej. Pozostającym w nierozwiązanym i chyba nierozwiązywalnym sporze z resztą dziedziców. Co, jak wiemy z życiowej praktyki, znacząco utrudnia korzystanie z odziedziczonego majątku. białogłowa napisał(a): A czy zydzi i chrześcijanie to znowu tak wielu dziedziców? Są jeszcze muzułmanie, nadto wszystkie te trzy określenia to tylko określenia grup dziedziców, w obrębie których toczą się kolejne spory. białogłowa napisał(a): Malteista to arogant, który interpretuje Biblię w oderwaniu od całego dorobku interpretacyjnego wspólnoty ludzi wierzących. Szczerze mówiąc nie widzę, by ludzie wierzący tworzyli jakąś "wspólnotę". Powiedziałbym, że jest wręcz przeciwnie. Poza ogólnym faktem wierzenia i przyznawania się do pewnych wspólnych wartości i źródeł, ogół wierzących to zbiorowość skłócona, złożona z grup okopanych na swoich pozycjach i tylko od czasu do czasu i w określonych celach spotykających się na ekumenicznej ziemi niczyjej, traktowanej wówczas jako boża.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
| So lis 25, 2017 9:23 |
|
 |
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1182
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Zeby nie wywolywac gownoburzy nie skomentuje prawa do dziedzictwa muzulmanow. A spory we wspolnocie nie dotycza kwestii zasadniczej, wszyscy wierzacy podzielaja wiare w to, ze co Bog czyni to jest dobre i sprawiedliwe.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
| So lis 25, 2017 9:49 |
|
|
|
 |
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
someone1 napisał(a): Soul33 napisał(a): Po prostu w czasach ST postrzegano i wyjaśniano wszelkiego rodzaju katastrofy jako sprawiedliwą karę boską. Dzięki temu mogli mieć poczucie, że mają wpływ na rzeczywistość i poprzez swoje działania mogą w przyszłości takich katastrof uniknąć.
I tak opisywano to w Biblii.
Natomiast jasne jest, że odpowiedzialność zbiorowa nie jest sprawiedliwością. Aczkolwiek społeczności Izraelitów nie mogły przyjąć takiej optyki, ponieważ straciliby poczucie wpływu na rzeczywistość, a przez to znacznie zwiększyłby się ich lęk przed światem i życiem. Lęk, który towarzyszyłby im wtedy już nieustannie.
Oczywiście plemiona pierwotne żyły w taki sposób ale oni całkowicie poddawali się przeciwnościom losu, w pełni godząc się z nimi i nie wierząc w możliwość realnego wpływu na rzeczywistość.
Z perspektywy religijnej można powiedzieć, że w takim świecie, w którym ludzie nie wierzą, że ich postawa i działania odgrywają kluczową rolę, nie byłoby miejsca na nadejście Chrystusa i wiarę chrześcijańską. Widze ze niewiele rozumiesz z wiary Katolickiej. Jak najbardziej czlowiek ma realny wplyw na rzeczywistosc, problem w tym ze czlowiek nie rozumie ze robi odwrotnie niz powinien. Psychologia go jeszcze bardziej utwierdza w tym blednym kierunku. A jaki jest związek Twojej wypowiedzi z moją? Jeśli możesz naświetlić.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
| So lis 25, 2017 10:21 |
|
 |
|
Osiris
Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39 Posty: 716
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Paulito napisał(a): JedenPost napisał(a): A jesteś w stanie przeczytać pytanie, jakie zadałem?
Co do zdjęcia - wszyscy są tu chyba dorośli, wszyscy takie widzieli. Chciałbym po prostu zrozumieć, na jakiej zasadzie chwat dzieli przypadki ludobójstwa na takie, która są mordem i takie, które nim nie są. Może ja spróbuję. Mord/zabójstwo to kwalifikacja czynu ,która oparta jest na świeckim prawie karnym, a te jak doskonale wiesz, stosuje się wyłącznie do ludzi.Nawet jeżeli byśmy chcieli przenieść na grunt prawny czyny Boga, to musielibyśmy zastosować bardziej adekwatną terminologie ,a mianowicie "kara śmierci".Choć skutek jest taki sam, to moralne konotacje są zgoła odmienne.W przypadku teologii biblijnej jest podobnie, czyli możemy mówić jedynie, o boskiej karze śmierci.(za grzechy).Taki jest de facto relacyjny stosunek absolutu do człowieka. Bzdura. Jeśli bierzesz historię potopu dosłownie to jest to ludobóstwo w pełnej skali. Ludzie zachowywali się niemoralnie z punktu widzenia Boga i postanowił ich utopić (niewinne dzieci też). Mielibyśmy do czynienia z karą gdyby Bóg przedstawił ludowi prawo iż za niemoralność czy inne przewinienie czeka ich śmierć.
|
| So lis 25, 2017 10:48 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Osiris napisał(a): Paulito napisał(a): JedenPost napisał(a): A jesteś w stanie przeczytać pytanie, jakie zadałem?
Co do zdjęcia - wszyscy są tu chyba dorośli, wszyscy takie widzieli. Chciałbym po prostu zrozumieć, na jakiej zasadzie chwat dzieli przypadki ludobójstwa na takie, która są mordem i takie, które nim nie są. Może ja spróbuję. Mord/zabójstwo to kwalifikacja czynu ,która oparta jest na świeckim prawie karnym, a te jak doskonale wiesz, stosuje się wyłącznie do ludzi.Nawet jeżeli byśmy chcieli przenieść na grunt prawny czyny Boga, to musielibyśmy zastosować bardziej adekwatną terminologie ,a mianowicie "kara śmierci".Choć skutek jest taki sam, to moralne konotacje są zgoła odmienne.W przypadku teologii biblijnej jest podobnie, czyli możemy mówić jedynie, o boskiej karze śmierci.(za grzechy).Taki jest de facto relacyjny stosunek absolutu do człowieka. Bzdura. Jeśli bierzesz historię potopu dosłownie to jest to ludobóstwo w pełnej skali. Ludzie zachowywali się niemoralnie z punktu widzenia Boga i postanowił ich utopić (niewinne dzieci też). Mielibyśmy do czynienia z karą gdyby Bóg przedstawił ludowi prawo iż za niemoralność czy inne przewinienie czeka ich śmierć. A skad takie przypuszczenie ze nie znali tego Prawa?
|
| So lis 25, 2017 10:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Soul33 napisał(a): someone1 napisał(a): Soul33 napisał(a): Po prostu w czasach ST postrzegano i wyjaśniano wszelkiego rodzaju katastrofy jako sprawiedliwą karę boską. Dzięki temu mogli mieć poczucie, że mają wpływ na rzeczywistość i poprzez swoje działania mogą w przyszłości takich katastrof uniknąć.
I tak opisywano to w Biblii.
Natomiast jasne jest, że odpowiedzialność zbiorowa nie jest sprawiedliwością. Aczkolwiek społeczności Izraelitów nie mogły przyjąć takiej optyki, ponieważ straciliby poczucie wpływu na rzeczywistość, a przez to znacznie zwiększyłby się ich lęk przed światem i życiem. Lęk, który towarzyszyłby im wtedy już nieustannie.
Oczywiście plemiona pierwotne żyły w taki sposób ale oni całkowicie poddawali się przeciwnościom losu, w pełni godząc się z nimi i nie wierząc w możliwość realnego wpływu na rzeczywistość.
Z perspektywy religijnej można powiedzieć, że w takim świecie, w którym ludzie nie wierzą, że ich postawa i działania odgrywają kluczową rolę, nie byłoby miejsca na nadejście Chrystusa i wiarę chrześcijańską. Widze ze niewiele rozumiesz z wiary Katolickiej. Jak najbardziej czlowiek ma realny wplyw na rzeczywistosc, problem w tym ze czlowiek nie rozumie ze robi odwrotnie niz powinien. Psychologia go jeszcze bardziej utwierdza w tym blednym kierunku. A jaki jest związek Twojej wypowiedzi z moją? Jeśli możesz naświetlić. A taki ze Psychologia traktuje czlowieka jako zwierze z instynktami, a to nie stanowi Czlowieczenstwa.
|
| So lis 25, 2017 10:57 |
|
 |
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
To nadal nie ma związku z moim postem.
Poza tym mylisz współczesną psychologię z wynurzeniami Freuda i punktem widzenia dawnych behawiorystów. Tylko to już było kilkadziesiąt lat temu i w obecnej nauce nie ma śladu po tamtym prymitywnym ujęciu. To trochę tak, jakbyś mylił nowożytną astronomię z astrologią. A jeśli nie z astrologią, to przynajmniej z badaniami nad nieistniejącym eterem.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
| So lis 25, 2017 11:22 |
|
 |
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
białogłowa napisał(a): A spory we wspolnocie nie dotycza kwestii zasadniczej, wszyscy wierzacy podzielaja wiare w to, ze co Bog czyni to jest dobre i sprawiedliwe. Z kolei dziedzice niewierzący dość powszechnie podzielają pogląd, że opisane w ST czyny Boga nie dają podstaw do takiego mniemania. Co więcej, wielu z nich, w tym JedenPost, wyraża niepokój, że ktokolwiek skłonny jest akceptować ludobójstwo jako dobre i sprawiedliwe tylko dlatego, że jego autorem jest Bóg.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
| So lis 25, 2017 11:23 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Soul33 napisał(a): To nadal nie ma związku z moim postem.
Poza tym mylisz współczesną psychologię z wynurzeniami Freuda i punktem widzenia dawnych behawiorystów. Tylko to już było kilkadziesiąt lat temu i w obecnej nauce nie ma śladu po tamtym prymitywnym ujęciu. To trochę tak, jakbyś mylił nowożytną astronomię z astrologią. A jeśli nie z astrologią, to przynajmniej z badaniami nad nieistniejącym eterem. To moze powiesz mi jak psychologia ta najnowsza, okresla Boga?
|
| So lis 25, 2017 11:24 |
|
 |
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1182
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
JedenPost napisał(a): Z kolei dziedzice niewierzący dość powszechnie podzielają pogląd, że opisane w ST czyny Boga nie dają podstaw do takiego mniemania. Co więcej, wielu z nich, w tym JedenPost, wyraża niepokój, że ktokolwiek skłonny jest akceptować ludobójstwo jako dobre i sprawiedliwe tylko dlatego, że jego autorem jest Bóg. Który JedenPost? I nie ma czegoś takiego jak niewierzący dziedzice. Niewierzący stawia się poza wspólnotą ludu, dla którego Biblia została napisana, nie jest targetem, ten list nie jest do niego. Poza tym niewierzący co do zasady nie twierdzi, że Bóg dokonał mordu, albo Bóg jest potworem, bo dopuszcza tego i owego. To są poglądy malteistyczne, czyli wyrażające z grubsza rzecz biorąc wiarę w to, że Bóg jest okrutnikiem.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
| So lis 25, 2017 11:38 |
|
 |
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
białogłowa napisał(a): Który JedenPost? I nie ma czegoś takiego jak niewierzący dziedzice. Niewierzący stawia się poza wspólnotą ludu, dla którego Biblia została napisana, nie jest targetem, ten list nie jest do niego. Ależ jest coś takiego. Biblia jest wspólnym dziedzictwem całego naszego kręgu kulturowego, nawet jeśli komuś się to nie podoba i nie jest nią zainteresowany. Jeśli zaś chodzi o Was, to też nie jesteście targetem ST. Adresat wskazywany jest wielokrotnie i jasno, a są nim wierni żydzi, nie wyznawcy ogólnoświatowej religii, która długo po napisaniu tych ksiąg wyewoluowała z judaizmu i posługuje się mnóstwem pojęć żydom nieznanych bądź przez nich nieuznawanych.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
| So lis 25, 2017 11:54 |
|
 |
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
someone1 napisał(a): To moze powiesz mi jak psychologia ta najnowsza, okresla Boga? Żadna z nauk przyrodniczych w żaden sposób nie określa Boga. Logika formalna ani matematyka też nie określają Boga. Jak i po co miałyby to robić?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
| So lis 25, 2017 11:57 |
|
 |
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1182
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
JedenPost napisał(a): Jeśli zaś chodzi o Was, to też nie jesteście targetem ST. Adresat wskazywany jest wielokrotnie i jasno, a są nim wierni żydzi, nie wyznawcy ogólnoświatowej religii, która długo po napisaniu tych ksiąg wyewoluowała z judaizmu i posługuje się mnóstwem pojęć żydom nieznanych bądź przez nich nieuznawanych. Przepraszam najmocniej, ale jest to okropne pierniczenie, coś takiego jak judaizm w czasach Jezusa było dopiero w powijakach. Prawda jest taka, że zarówno judaizm rabiniczny jak i chrześcijaństwo ma swoje korzenie w mozaizmie. Naród wybrany był pierwszym który otrzymał objawienie, ale docelowo miały Pana poznać i chwalić wszystkie ludy ziemi i to jest wielokrotnie podkreślane i stąd gorliwość żydowskiego prozelityzmu ( przejdziecie morze i ziemie by pozyskać jednego wsółwyznawcę).
_________________ Tylko Bogu chwała
|
| So lis 25, 2017 12:25 |
|
 |
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
białogłowa napisał(a): Przepraszam najmocniej, ale jest to okropne pierniczenie, coś takiego jak judaizm w czasach Jezusa było dopiero w powijakach. Jeśli mamy się trzymać terminologii, to owszem. Miałem jednak na myśli religie żydów - wyznawców Jahwe, a to wydało mi się najsensowniejszym określeniem, choć istotnie jest to anachronizm. Mozaizm lepszy. białogłowa napisał(a): Naród wybrany był pierwszym który otrzymał objawienie, ale docelowo miały Pana poznać i chwalić wszystkie ludy ziemi i to jest wielokrotnie podkreślane Na przykład? Nadto - ten żydowski prozelityzm stawiał, z tego co mi wiadomo, "nieco" inne cele i wymagania.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
| So lis 25, 2017 12:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|