Istotnie nagannym jest, że JK dał się sprowokować. Uważam, że ten raz, to o raz za dużo.

Ale zgoła fałszywym postępowaniem jest potępianie znienawidzonego polityka i równoczesne przyzwolenia na zamierzone wystąpienia BB czy KGP. Uczciwy człowiek zauważa i jednakowo ocenia postępki niezależnie od sympatii.
Ale opierając się na wykładni Ksena, dominująca większość z nas (tj. dyskutantów na niniejszym forum) uważa się za rasowych polityków.

Inny "sprowokowany" głosi Giertych do wora, wór do jeziora".

Czyżbyś w wystąpieniach BB albo KGP doszukał się gdzieś chamstwa?
Choćby w nikłym procencie porównywalnego z tym, które zaprezentował JK gdy obrażał i oczerniał posłów opozycji?
W wielką chęcią poznam jakąkolwiek taką wypowiedź.

Co właśnie?
Adekwatna (choć jej nie pochwalam odpowiedź na wyjątkowo chamskie wycieczki odnoszące się do brata, ktory zginął w dużej mierze właśnie przez nich.
A to wszystko razem ani trochę nie równoważne do stałego, niezależnego od okoliczności, chamskiego hejtu trwającego bez przerwy od kilkunastu lat. I nawet nie trzeba przypominac Niesiołowskiego czy ostatnich wyczynów posłów "opozycji" wobec dziennikarzy.
To powtarzane wielkokrotnie, głupie bezdennie oszczerstwo zabiło już jednego, które w nie uwierzył (no bo przeciez nie cynicznych polityków, którzy je dla walki politycznej stosują i sami w nie nie wierzą).
Pokaż który konkretny punkt Konstytucji został rzekomo złamany.
Tam się za ściganie tych co kradną nie wsadza, tylko wsadza się tych co kradną... (swoją drogą... nie wiem kto by się ostał w zarządzie PO...)
Wycierasz sobie gębę ludźmi wartymi więcej od Ciebie.

I znowu Marek_Piotrowski wytarl swoja gebe ludzmi wartymi wiecej niz on...

Biedny, przesladowany PiS... Kancelaria prezydenta zyczyla sobie wyraznie sama zorganizować wyjazd do Smoleńska, zabronila sie komukolwiek wtrącać, ale katastrofie winny jest cały świat, tylko nie ci, ktorzy swoja buta i lekcewazeniem procedur do tego doprowadzili.
A powolywanie sie na slowa Lecha Kaczyńskiego to obraza jego pamięci.

To jest dopiero prawdziwy szacunek.

No cóż, Kael - w powyższym opisie na temat Smleńska napisałaś pospolite łgarstwa.
Nie wiem czy kłamiesz, czy po prostu nie chce Ci się sprawdzić - ale przy publicznym wypowiadaniu się to właściwie wszystko jedno.

Proszę wskazać owe rzekome chamskie wycieczki.Przez kogo? Przez posłów, na których Kaczyński się wydarł w Sejmie? Proszę uzasadnić.
Czy Kaczyński wydarł się tylko na Niesiołowskiego?
Konkretnie chodzi o szarpnięcie za rękę pisowskiego dziennikarza przez Grupińskiego? No i czemu owej „opozycji” w cudzysłowiu? Totalniackie zapędy już wam idą tak daleko, że chcecie zanegować istnienie opozycji (poza opozycją reglamentowaną).

Jest tak gdy spieprzaj dziadu uznawane jest jako wyraz najwyższego szacunku do dziada.

Śp L. Kaczyński zmarł w dużej mierze przez opozycję, bo brat wysłał go do Katynia aby tam nad grobami ogłosił początek kampanii na rzecz drugiej kadencji, a zrobił to z myślą sprawienia prztyczka w nos opozycji.....czyli wina opozycji, gdyby opozycja znikła, lot do Katynia nie byłby potrzebny.

Bo przywalenie dziennikarce Polsatu i zniszczenie jej kamery przez słuchaczy RM, to nie wyczyn, ale "braterskie upomnienia"

Dalsze: głupoty? Oszczerstwa? Kłamstwa?

Chodzi o to, że chamstwo w Polsce powstało na skutek działań obecnej opozycji i jest z nią ściśle związane? Czy jakieś inne wnioski mają z tego wynikać?

Chamstwo i wojna rozpoczęło sie od: Nie daliśmy rady potężnego frontowi, który się rozciągał od FiM, pisma, które zatrudniało kiedyś G. Piotrowskiego, mordercę ks Popiełuszki, aż po NIE, GW, różne telewizje, PO, LiD itd i My stoimy tam gdzie wtedy, oni tam gdzie ZOMO....konkluzja, wszyscy oponenci PiS to ZOMO i pomocnicy mordercy ks Popiełuszki.

Tak, to prawda Aluś. Chamstwo i wojna rozpoczęło się właśnie od tego, że nie daliśmy z początku rady temu frontowi. Za dużo było takich, co udawali tylko swoich a okazali się zaprzańcami lub zwykłymi donosicielami.

Pewnie nie powstało - ale obecna opozycja (i to od roku 2005 co najmniej) podniosła chamstwo do rangi sztuki.
Widać to nawet po dyskusjach medialnych (i internetowych... także tu) - prawda już nie ma znaczenia, kłamstwo, bezpodstawne oskarżenia ludzi porządnych i wynoszenie komunistycznych donosicieli sa dobre, jesli tylko sa przeciw PiS.
Co niektórzy "katolicy" nawet chętnie wystąpią przeciw Kościołowi, jeśli tylko nie potępia PiS.

Macierewicz właśnie w Spale powiedział:
- Ja chcę powiedzieć bardzo jasno. Każdemu, bez względu na stopień, władzę i funkcję wykonywaną w Rzeczpospolitej. Proszę, możecie mnie dowolnie odwoływać. Ale jeżeli chcecie, aby armia polska, była armią polską, a nie armią, która na rozkaz rosyjski, oskarża własnych pilotów, że zabili własnego prezydenta, żeby ukryć zbrodnię dokonaną przez kogo innego. Jeżeli chcecie ode mnie, abym ja promował i utrzymywał takich dowódców (...), to nigdy tego nie zrobię - mówił w sobotę podczas spotkania z Klubami "Gazety Polskiej" Antoni Macierewicz.

- Przyrzekam Państwu, nigdy. Nigdy, bo uważam, że to po prostu hańba. (...) Hańbą są tacy generałowie i tacy dowódcy jak ci, którzy sporządzili ten raport i jak ci, którzy kazali im kłamać. To jest hańba, którą trzeba wyplenić z Polski, i to jest nasze zadanie

Dzięki Bogu że ktoś taki jest w naszym państwie.

A w ostateczności Bóg rozsądzi kto rozpoczął chamską wojnę, bo Jego nawet milionami wpisów nie da sie oszukać.


I dlatego z przedstawionej przez Macierewicza listy do awansu na 14 kandydatów, 13 ma przeszłość w PZPR i ZSMP

Ja sam napisałeś, prawda już nie ma znaczenia. Macierewicz miał kupę czasu, aby zamiast wygłaszać te swoje insynuacje, zająć się rzetelnym zbadaniem przyczyn katastrofy. Tymczasem uparte powtarzanie poważnych oskarżeń bez cienia dowodu to, delikatnie pisząc, chamstwo

Mam jedynie nadzieję, że Kaczyński stracił cierpliwość do Macierewicza i przy okazji rekonstrukcji rządu uwoli polską armię od tego oszołoma.