Ale brak znajomości języka polskiego umożliwia ustosunkowanie się co do wiarygodności prelegenta, mówiącego "wiem że Ziemia jest płaska".

Tak z ciekawości, jaka jest średnica dysku Ziemi?

Nikt tego nie mierzył .

Czyli nie wiesz, jak duża jest Ziemia; nie wiesz, jak rozłożone są kontynenty; nie wiesz, jak działa grawitacja i czy w ogóle działa; nie wiesz, dlaczego Słońce, gwiazdy i planety wyglądają tak jak wyglądają; nie wiesz, czemu obserwujemy horyzont; nie wiesz, dlaczego kula z armaty ma lot zawsze tak samo zakrzywiony.

To co Ty w ogóle wiesz?

To akurat jasne. Nikt nie mierzył dysku Ziemi, bo Ziemia nie jest dyskiem, ergo nie można tego zmierzyć.

Co nie znaczy, że ten czy ów inżynier nie może podać jego wyimaginowanych wymiarów, mimo że żaden dysk nie istnieje.
Jeżeli inżynierowie mogą podawać wyimaginowane informacje o płaskiej Ziemi, mimo że takiej nie ma, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby strzelić wymiarem tejże płaskiej Ziemi. No ale jak się nie da to trudno.

To może podajcie inżynierze wysokość Słońca nad Ziemią?

No w ten sposób dyskusja jest taka sobie.
Równie dobrze mozna powiedziec .
Nikt nie zmierzył kuli ziemi ,bo ziemia nie jest kulą , ergo nie mozna tego zmierzyć.
Co to wnosi do dyskusji?



No właśnie sęk jest w tym że inżynierowie nie mierzą ziemi . Ani kuli ,ani płaskiej.

[/quote]

Widzisz ja w przeciwieństwie do was jeśli czego nie sprawdziłem i sie nad tym nie zastanowiłem to nie mówie o tym.

W taki sposób znamy odległosc słońca od ziemi .
Podajemy 150 mln km.
Kto zmierzył , kto sprawdził i kto udowdnił.

Na przestrzeni wieków oczywiscie ta wielkosc się zmieniała. Czyżby słońce zmieniło przez ten czas odległosc od ziemi .?


Oczywiscie są to pomiary zrobione przy błednych założeniach .
Czyli takich że ziemia jest kulą i pędzi przez wszechświat z zawrotną prędkością.
A wystarczy tylko jeden zły parametr i wszystkie obliczenia są do .....

Robisz to jako jedyny. Niczego o niczym nie wiesz, ale będziesz bajdurzył o kształcie Ziemi. Bo wygięta dykta.

To istnienie szklanej kopuły nad Ziemią formek1 sprawdził? Jak to formek1 sprawdził?

1 Jestem czlowiekiem wierzącym . W Biblii jest o tym napisane .
A ja wierze Bogu że to co nakazał spisać w Biblii to prawda.

2 Obserowałem wiele startów rakiet "kosmicznych" .
Żadna nie leci do góry tylko skręca w bok.
Wiem blablabla .....muszą tak lecieć żeby wejśc na orbitę i żeby przeciwstawić sie sile grawitacji i żeby mniej paliwa spalić ....i sraty graty.
Ale to są bzdury . Żadna rakieta nie jest w stanie osiągnąć tzw predkości kosmicznej potrzebnej do wyjścia na orbitę ,przynjamniej ja nie widziałem takiego startu żeby taka prędkość była osiągana.
Ale przecież ja jeszcze mało w życiu widziałem.
Może ty mi pokażesz gdzies taki start.


3 Nie ma możliwości aby nie nastapiło wyrównanie ciśnień miedzy atmosferą ziemską a kosmosem bez takiej bariery.
Można to sprawdzic robiąc sobie doświadczenie w domu.
I żadna grawitacja jeszcze nigdy nie wygrała z próżnią.
Jak nie wierzysz to kup sobie balon napompuj go a potem otworem skieruj w górę.
I zobacz jak grawitacja trzyma powietrze w balonie .

W Biblii (Rdz1) jest napisane, że Bóg przy pomocy słowa stworzył cały świat, a na końcu czlowieka: mężczyznę i niewiastę, a w innym miejscu (Rdz 2) jest napisane, że ulepił z prochu ziemi Adama na poczatku stworzenia, potem stworzył całą resztę, a na końcu z żebra Adama Ewę.
Który opis jest prawdziwy wg Ciebie? Jesli oba, to jak to godzisz czytając literalnie tak jak o stworzeniu ziemi?

Nie mylmy wniosków ze sprawdzaniem.

Wnioski mają to do siebie, że są produkowane przez to, co kto ma w głowie. A jak w głowie.. no powiedzmy sobie nie wszystko jest na swoim miejscu, to i wnioski niestety takież.

Pytałem inżyniera o sprawdzenie kopuły. To znaczy nie o to, co sobie inżynierze pomyśleliście o kopule popuszczając wodze fantazji, tylko coś, co np. można będzie pooglądać.

Np taka rakieta zawsze skręcająca, dowodem na kopułę nie jest, bo kopuły przecież nie pokazuje.
Dowodem byłoby, gdyby rakieta lecąc sobie w górę, zrobiła w kopułę bęc, i spadła w dół. No ale żadnego bęc nie ma, to i kopuły nie ma.

Zatem:
1 sprawdzić =/= przeczytać w Biblii
2 sprawdzić =/= pomyśleć o rakietach
3 sprawdzić =/= pogadać o barierze

No właśnie to są wnioski z widzialnej rzeczywistości .
Te wszystkie rzeczy są sprawdzalne i widzilne.

Rakieta jak walnie w kopułe to nawet po nie sladu nie będzie.

A poglądac chciałes kopułę?
No to najpierw pooglądaj grawitację i ziemię kule.
Tutaj Ci nie przeszkadza że nie mozna pooglądac?
I jakoś w to wierzysz.

Gdzie jest napisane że przy pomocy słowa Bóg stworzył wszystko?

No to sprawdzam i poproszę o filmik rakiety robiącej bęc w kopułę i znikającej bez śladu.

Nie znasz Biblii? W Księdze Rodzaju w rozdziale pierwszym: i rzekł Bóg i stało się ... po kolei w kazdym dniu .
Przeczytaj pierwszy i drugi rozdział tej ksiegi i odpowiedz na moje pytanie: jak godzisz literalne czytanie z różnicami opisu stworzenia.

Znam na pamięć te słowa.
Wskaz w którym wersecie jest powiedziane że przy pomocy słowa to wszystko stworzył.
I gdzie sa róznice.?