Każdemu się zdarzy, ale żeby się tym tak publicznie chwalić...

SC, J99, fajnie się Was chłopaki czyta

Buhahahha
Rewelka

"sklepał jej szkielet piramidy"

Nie martw się. Ja wtedy poszukam
W tym wątku nawet będzie mi lepiej znaleźć
viewtopic.php?p=708178#p708178

link

Ciekawa wypowiedź,
bez cudzysłowiu tym razem. Lepiej nie będę jej wklejać, bo serwer
i tak ledwo zipie ale mimo rozmiarów warto się zmierzyć z tą ścianą tekstu.

Melduję posłusznie, żem już wczoraj zwrócił uwagę na tego tasiemca zaanonsowanego przez @MARIELA, ino jakoś tak chwil wolnych i weny mi ostatniemy czasy braknie, coby komentować. Po 9 minutach przetrawiania, co autor miał na myśli poległem, choć zamiary miałem szlachetne, ambicje wygórowane, a do ułomków przecie nie należę. Porażka - oczywiście moja .

Dysertacja (musi jak widać promotora zabrakło) liczy 5646 wyrazów i zajmuje 10 pełnych stron A4 zapisanych 12" w times new Roman. Gdyby rozdzielić "myśli" autora na wymagane odstępy, dopracować szatę graficzną i enuncjacje zapisać w poszczególnych (strawnych dla Publiczności) rozdziałach tematycznych, jak nic zajęłaby 16 stron!

(A może tak @Poecillus zacząłby tę rozprawkę drukować w odcinkach. I wierszówka by wpadła, a czytelnicy z bijącymi sercami i niecierpliwością oczekiwaliby każdej kolejnej odsłony ?)

Co było do okazania na chwałę pisarzów i filozafów, żem okazał . Amen i uchowaj dobry Boże od powtórek i naśladowców .

Och, to nic takiego, Otto-nku, to nic, zaraz powinno przejść.
To tylko ta cholera, co jest głównym motorem męskich działań
Panie będą wiedziały o co chodzi.

Chyba otworzę nową serię pt. Literówki Aluśki

Każdemu się zdarzają, ale literówki Alus są wyjątkowo zabawne i nieraz czytając poważną dyskusję, uśmiecham się pod nosem, gdy na nie natrafię. Zgaduję, że pisze w pośpiechu i rzadko spogląda na monitor

Sami sobie odszukajcie

Dobrze zgadłaś

Mnie to wcale nie przeszkadza, właściwie to niemal każdy ze stałych userów ma charakterystyczny dla siebie styl wypowiedzi i wydaje mi się, że większość z Was rozpoznałabym bez żadnego problemu pod innym nickiem, czy na innym forum A jeśli nie ma swojego wyrobionego stylu, to na przykład w charakterystyczny sposób układa tekst, albo go przyozdabia

Ja dowiedziałam się na innym forum, że mój sposób "zapodawania tekstu" w wąskiej kolumnie jest wyjątkowo wkurzający. Tymczasem moje intencje były zupełnie inne, wydawało mi się, że skoro ja lubię czytać tak uformowany tekst, to pewnie innym też tak może być wygodnie

Jeśli Was też to denerwowało to przepraszam i już rozciągam się do bólu

Tylko nie zrób szpagatu, bo jak nie jestes w tej figurze wycwiczona to moze sie skonczyc dłuuuuuga i bolesną fizykoterapia

Dziękujemy za troskę

Soull eeeee słabe. Mam lepsze tego samego autorstwa



Jak to było?....Od wojny, głodu, zarazy ......i niektórych posług. Zachowaj nas Panie!