Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 12:54



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Skrupulantyzm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Skrupulantyzm
Nie latam do spowiedzi co trzy dni "na wszelki wypadek". Grzeszę, więc idę się pojednać z Bogiem, i nie traktuję tego jak rytuału, jak to napisał WIST.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


N paź 24, 2010 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Skrupulantyzm
Jeśli musisz chodzić co trzy dni, aby się pojednać z Bogiem, to chyba łamiesz całe 10 przykazań, bo innego powodu do aż tak częstej spowiedzi nie widzę. I mogę tylko powtórzyć do znudzenia - taka praktyka dobrej spowiedzi nie służy. Nie wiem czym można w ciągu trzech dni nagrzeszyć, nie wspominając już o tym aby zdążyć zrobić dobry rachunek sumienia. Choćby czasowo i fizycznie jest to dziwne. Co trzy dni masz inne poważne i ciężkie grzechy (czyli generalnie jakiś problem), czy chodzisz cały czas z tym samym (czyli po spowiedzi nadal nic się nie zmienia)? Bo jak chyba wiesz lekkie grzechy warto wyznawać, ale nie trzeba, a już na pewno nie wierze że w 3 dni ich sobie nagromadzisz. Jak dla mnie to zajmujesz kolejkę dla tych którzy może bardziej potrzebują skorzystać. Jak widać na pierwszy rzut oka coś nie gra. Więc możesz robić jak uważasz, ale to korzyści Ci nie przyniesie, a na pewno warto powstrzymać się od upewniania innych że taka forma jest ok. Nie musisz mi odpowiadać, ale sobie bo albo ja czego nie rozumiem, albo Ty nie dostrzegasz problemu.

A może jestem w totalnym błędzie. W każdym razie nie robię Ci wyrzutu, nie nakazuje robić "po mojemu" tylko nie głaskam po główce za robienie czegoś, szczególnie gdy to wcale nie wydaje się zdrowe dla ducha.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 24, 2010 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Skrupulantyzm
WIST napisał(a):
Jeśli musisz chodzić co trzy dni, aby się pojednać z Bogiem, to chyba łamiesz całe 10 przykazań


Nie łamię całych 10 przykazań.

WIST napisał(a):
nie wspominając już o tym aby zdążyć zrobić dobry rachunek sumienia.


Rachunek sumienia zdążam zrobić. Spowiednik polecił mi to robić każdego wieczoru przed snem.

WIST napisał(a):
Nie wiem czym można w ciągu trzech dni nagrzeszyć


W moim przypadku potrafię w ciągu 3 dni ciężko nagrzeszyć.

WIST napisał(a):
Co trzy dni masz inne poważne i ciężkie grzechy (czyli generalnie jakiś problem), czy chodzisz cały czas z tym samym (czyli po spowiedzi nadal nic się nie zmienia)?


Nie są to każdego razu różne grzechy. Przeważnie 3 te same.

WIST napisał(a):
Bo jak chyba wiesz lekkie grzechy warto wyznawać, ale nie trzeba, a już na pewno nie wierze że w 3 dni ich sobie nagromadzisz.


Wiem o tym, że lekkich grzechów nie trzeba wyznawać, są odpuszczane na Mszy Świętej.

WIST napisał(a):
Jak dla mnie to zajmujesz kolejkę dla tych którzy może bardziej potrzebują skorzystać.


Nie zajmuję kolejki tym, którzy może bardziej potrzebują tego sakramentu, gdyż mam stałego spowiednika, z którym się umawiam na określony czas.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


N paź 24, 2010 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Skrupulantyzm
OK, ale nie traktuj tego jako normy dobrej dla każdego. Mogę zrozumieć że walka z trzema ale ciężkimi grzechami wymaga częstej spowiedzi, ale tu jest niebezpieczeństwo po prostu "zasiedzenia w tych grzechach", skoro postępów nie widać. Według mnie to co się u Ciebie dzieje normą nie jest, a już tym bardziej nieporozumieniem jest polecanie takiej formy osobie która właśnie z tym ma problem, czyli z tzw nerwicą natręctw.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 24, 2010 22:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Skrupulantyzm
Cytuj:
Nie są to każdego razu różne grzechy. Przeważnie 3 te same.

No to coś jest nie tak z Twoim postanowieniem poprawy, że wciąż dobrowolnie popełniasz ten sam grzech.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


N paź 24, 2010 23:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Skrupulantyzm
Choroba...

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn paź 25, 2010 6:31
Zobacz profil
Post Re: Skrupulantyzm
Nie jestem zwolennikiem udzielania rad na forum w tak delikatnej materii jak spowiedz czy ludzkie sumienie. Jednakze uwazam, ze spowiadanie sie co trzy dni nie jest rzecza normalna.
Moga czasami zdarzyc sie jakies wyjatkowe okolicznosci i ktos ma taka potrzebe zeby za kilka dni isc znowu do spowiedzi ale trzeba to traktowac jako cos rzeczywiscie wyjatkowego.

Nawet w wielu seminariach duchownych, zakonach, instytutach zycia konsekrowanego zaleca sie spowiedz co dwa tygodnie. W tym przypadku nie chodzi tylko o wyznanie grzechow ale raczej o aspekt pozytywny.Ten sakrament ma nie tylko uwolnic mnie, oczyscic z grzechu ale dac sile do wytrwania w dobrym.

Wydaje mi sie, ze w wielu wypadkach spowiedz bardzo sie zbanalizowala, spowszedniala i zamiast prowadzic penitenta do wzrastania, dojrzalosci moze prowadzic do duchowego infantylizmu i jakiejs niezdrowej zaleznosci od spowiednika.
Nie chce byc zle zrozumiany ale spowiedz ma prowadzic do prawidlowego uksztaltowania wlasnego sumienia i jakiejs zdrowej rownowagi miedzy tym ze jestem "az czlowiekiem"("czlowiek to brzmi dumnie") czyli jestem stworzony do wielkich rzeczy a tym, ze jestem "tylko czlowiekiem" a wiec istota slaba i grzeszna.

Warto poczytac troche jak chrzescijanstwo pierwszych wiekow podchodzilo do wyznania grzechow i pokuty.Nie bylo tam takiego rozkladania wszystkiego na czynniki pierwsze. Kiedy juz pokutowano to na calego. Ale nie traktowano Pana Boga jako urzedasa i buchaltera spisujacego skrupulatnie kazdy najmniejszy grzeszek.

Nie zapominajmy tez ze wsrod ksiezy tez moga byc skrupulanci, ktorzy siebie samych moga zadreczac i takze swoich penitentow.


Pn paź 25, 2010 7:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Skrupulantyzm
"Skoro po spowiedzi widać mało poprawy, to należy stąd wnosić, że była ona zła lub nawet świętokradzka."
(św. Jan Maria Vianney)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn paź 25, 2010 8:42
Zobacz profil
Post Re: Skrupulantyzm
:aniol: wzrastanie może być różne u każdego z nas , i na pewno jest różne , dlatego tak sądzę że jeżeli ktoś ma taką potrzebę to nich się spowiada , czy nie lepiej aby mógł porozmawiać ze spowiednikiem .nie sądzę też żeby spowiedż spowszedniała , raczej młodzi ludzie odchodzą od tej formy ukorzenia się przed Bogiem , spokornienia .lepiej jest stwierdzić że sobie troszkę pomedytuję niż , a może lepiej iść do spowiedzi , przyjąć ciało naszego Pana i wzrastać .spowiedz nie daje siły do wytrwania to raczej ciało Jezusa daje tą siłę do codziennego dzwigania krzyża . to nie my traktujemy Boga jak buchaltera , ale to sumienie każdego z nas prędzej czy póżniej upomni się o każdy najmniejszy nawet czyn - każdy grosik - i dobrze by było o tym nie zapominać . miłosierdzie i sprawiedliwość są na równi . skrupulanctwo to słowo może czasami doprowadzić do sytuacji gdy tak upomniany człowiek stwierdzi że tylko troszkę skłamał , ukradł a właściwie wziął tylko dlatego że przecież nic złego się nie stało . dlatego ostrożnie trzeba podchodzić do tego słowa . :)


Pn paź 25, 2010 11:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Skrupulantyzm
tajfun napisał(a):
skrupulanctwo to słowo może czasami doprowadzić do sytuacji gdy tak upomniany człowiek stwierdzi że tylko troszkę skłamał
Nie, nie. Chodzi o sytuacje tego typu:
Często mnie męczą te niepewności - zastanawiam się całe godziny
(np. czy przełknięcie śliny łamie post eucharystyczny),
a i tak mi nic to nie daje.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn paź 25, 2010 11:30
Zobacz profil
Post Re: Skrupulantyzm
Spowiedz moze byc jakas forma ukorzenia sie przed Bogiem czy spokornienia ale przede wszystkim jest to wyznanie grzechow.Prawo Kosciola mowi , ze jestesmy zobowiazani do wyznawania grzechow ciezkich (KPK , kan.988).
Co do grzechow powszednich jest tylko zalecenie aby je wyznawac.

Oczywiscie ludzie spowiadaja sie tez z grzechow powszednich ale nie znaczy to, ze musze leciec zaraz do spowiedzi bo zjadlem jednego kotleta za duzo.

Mowimy tu o skrupulach, ktore sa bardzo powaznym zaburzeniem w zyciu duchowym, ktore zatruwaja to zycie, odbieraja radosc czlowiekowi, wzmagaja kompleksy, poczucie winy itd.

Wiec ja bym prosil zeby nie radzic ludziom , ktorzy wpadli w skrupuly, ze maja chodzic do spowiedzi kiedy chca, kiedy maja potrzebe bo w koncu ksiadz jest od tego zeby spowiadal.Tacy ludzie czuja nieraz taka potrzebe juz po paru minutach po spowiedzi!!!!!

Juz od pierwszych wiekow panowala ogolna zasada : wszystkie grzechy ciężkie, które powodują zerwanie z Kościołem (odłączają od Ciała Chrystusa, stanowią przeszkodę do wejścia do Królestwa niebieskiego − św. Paweł i św. Augustyn) wymagaja sakramentalnej pokuty. Te grzechy różnie byly nazywane: scelera, crimina, peccata capitalia, peccata maiora, peccata graviora, delicta capitalia, peccata mortalia.

Natomiast grzechy lekkie (codzienne, powszednie) uzyskują przebaczenie dzięki modlitwie osobistej, wspólnotowej, jałmużnie, postom, dobrym uczynkom. Te grzechy nie wymagały pokuty sakramentalnej, wystarczyła forma osobista (prywatna).

W starożytności chrzescijanskiej za grzechy ciezkie uwazano nastepujace:
1) niezachowanie 10 przykazań: świętokradztwo, apostazja, zabobon, zabójstwo, cudzołóstwo, konkubinat, nierząd, stosunki małżeńskie w czasie niedozwolonym, przedstawienia frywolne i krwawe, kradzież, fałszywe świadectwo, krzywoprzysięstwo, oszczerstwo, spędzenie płodu;
2) grzechy główne: lenistwo, nienawiść, zazdrość, gniew, pycha, pijaństwo;
3) grzechy różne: przestępstwa zasługujące na ciężką karę przez prawo cywilne, grzechy powszednie w wielkiej liczbie;

Grzechy lekkie według Cezarego z Arles (Ser. 64 i 179):
1)przeciwko Bogu: roztargnienia na modlitwie, nieroztropne przysięgi, złamane śluby, ociąganie się w wypełnianiu obowiązków…
2)przeciwko bliźniemu: przekleństwo, oszczerstwo, pochopne sądy, milczenie wobec zła, srogość, nie przyjmowanie żebraków, zaniedbywanie się w odwiedzaniu więźniów, chorych, brak gościnności, odmowa umycia nóg gościom, nienawiść, zazdrość, ociąganie się w przywróceniu zgody, zawstydzające podlizywanie się;
3)przeciwko sobie samemu: łakomstwo, apatia i lenistwo, nieczyste myśli, pożądliwe spojrzenia, współżycie bez intencji prokreacji, próżne rozmowy, rozmowy niepotrzebne w kościele i gdzie indziej.

Kazdy sakrament jest znakiem w ktorym dziala Bog a wiec jest umocnieniem, sila dla wierzacego dotyczy to takze spowiedzi.Wynika to z calego nauczania i Tradycji Kosciola.


Pn paź 25, 2010 14:12
Post Re: Skrupulantyzm
:aniol: zgadzam się , że sytuacja o której wspomniał elbrus może być jakimś symptomem faktycznego skrupulanctwa , ale chodzi mi o sytuację taką w której popełnianie pewnych występków w pewnym momencie może ktoś uznać za rzecz całkiem normalną .tak jak mówi bramin to niestety , ale każdy moze powiedzieć to słynne - a jakie grzechy przecież ja nikogo nie zabiłem . a nasze życie to ma być wzrastanie , ciągłe doskonalenie swojej osobowości .a na każdym kroku stykając się z drugim człowiekiem popełniam , świadomie lub nie świadomie jakieś mniejsze grzechy . i tak myślę , że trzy dni to 72 godziny i mogę w tym czasie popełnić mnóstwo lekkich grzechów . a jeszcze walka jaką toczymy zwłaszcza z jakimś jednym czy dwoma grzechami (szatan doskonale wie i zna nasze słabości)wymaga nieraz nieustannego targania swojej woli i ciągłego upadania i ciągłego wstawania . szatan to duch , który nigdy nie śpi . dlatego bardzo ostrożnie podchodziłbym do określania skrupulat .jak można wzrastać do świętości jeżeli ktoś będzie mówił większe zło lub mniejsze zło . zło jest zło. :)


Pn paź 25, 2010 18:47
Post Re: Skrupulantyzm
BladzacyAniolek napisał(a):
Choroba...

Aniolku, ja tam ksiedzem, jak bramin, nie jestem, ale jezeli to jest choroba, a spowiedz na to nie pomaga, to moze jednak trzeba to leczyc inaczej?
Jezeli wiesz, ze cos jest grzechem ciezkim wg nauki Kosciola, a popelniasz to bo jestes np uzalezniona psychicznie, to spowiedz moze ci pomoc, jezeli naprawde przerazisz sie tego grzechu. Jezeli jednak on nad toba panuje, to musisz usunac przyczyny. I naprawde nie wiem, czy mozna to nazwac "swiadomym i dobrowolnym przekroczeniem przykazania Bozego w rzeczy waznej". Naprawde robisz to w pelni dobrowolnie?


Pn paź 25, 2010 18:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Skrupulantyzm
BladzacyAniolek nie pytam jaka choroba, ale jak się jednak okazuje to nadal coś jest nie tak. Czegokolwiek by nie dotyczyła i w świetle obecnej naszej wiedzy, nadal każda opcja wydaje się daleka od bezpiecznej. Spowiednik mówi że dobrze że chcesz się pojednać z Bogiem, a Ty tu napisalaś conieco co wcale nie wiadczy że chodzi o zwykłe pojednanie. Nie chce wnikac w Twoje zycie, ale Twoja rada nadal okazuje się być ryzykowna. Często jest tak że coś wydaje sie ok, no bo co chodzę często to robię dobrze. Gorzej że owoce tego mogą być zgubne.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn paź 25, 2010 19:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Skrupulantyzm
Dzisiaj rozmawiałam ze swoim spowiednikiem na ten temat, kazał mi iść dalej w tym kierunku którym idę, mam nie rezygnować z częstej spowiedzi, i chodzić do niej za każdym razem kiedy popełnię grzech ciężki.

Kamala ale mi właśnie spowiedź pomaga w tej walce, i to bardzo, i korzystam także z pomocy psychiatry oraz psychoterapeuty, przyjmuję również leki. Tak więc Elbrus jest we mnie chęć poprawy, i patrząc wstecz mojego życia, widzę tę poprawę.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn paź 25, 2010 19:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL