Yyy... saxon jest oficjalnie na urlopie więc możesz się trochę naczekać.

Ale zanim ksiądz to może ja odpowiem: nie podoba mi się rzucanie ad personam obelg podczas rozmowy.

A to, że ktoś głupoty pisze, nie znaczy, że można go obrażać. Ktoś może mieć zdanie, ze Kościół błądzi. Twoim zadaniem może być taką osobę oświecić, że nie błądzi, a nie obrażać.

Żeby zakończyć sprawę:

1. Marku - Twoje teksty są od personam i są obraźliwe. Nie jest to pierwszy raz ani jedyny wątek, w którym ponoszą Cię emocje. Proszę, żebyś spróbował się powstrzymać, inaczej sprawa zakończy się jak poprzednio. A nie ukrywam, że wcale mi się takie rozwiązanie nie podoba.

2. Leunamme kwestionuje nauczanie Kościoła w kwestii Eucharystii (o ten wątek chodzi, prawda?), ale to jest powód do wyjaśniania i rozmowy, nie ucinania możliwości stawiania problemów ze względu na bluźnierstwo. Inna sprawa, że mam wątpliwości, czy autorzy tematu faktycznie chcą słuchać jakichkolwiek wyjaśnień - w końcu jest to temat z tezą na wejściu.

3. Owszem, wypowiadają się bardzo krytycznie na temat intencji Kościoła. Z pewnością jest to krzywdzący osąd, ale trudno to uznać za bluźnierstwo.

4. Zgadzam się z szumim - piszesz rzeczy mądre, ale wycieczki personalne są nie do przyjęcia.

5. Na odpowiedź saxona musisz poczekać - co najmniej do 3 stycznia.

6. Dural został czasowo zbanowany po 3 ostrzeżeniu, za prywatne wycieczki. Gdyby ktoś się zastanawiał, dlaczego.

Nie przyjmuję tego tłumaczenia z następujących powodów:

Robię to świadomie. Tak jak świadomie odniósłbym się ad personam i obraźliwie do osoby, która obraziłaby moją Matkę (a w realu być może dałbym po pysku) - tak dokładnie odnoszę się do osób obrażających Kościół - bo jest on naszą Matką.
Nieprzypadkowo zadałem pytanie czy i dla Was tak jest.

Gdybyśmy mówili o partii, organizacji - to inna sprawa. Ale mówimy o Kościele.

No właśnie. Toleruje się wykorzystywanie forum do zwykłej antykościelnej propagandy - nieraz w słowach ZNACZNIE bardziej obraźliwych niż te którymi niekiedy obdarzam bluźnierców.

Wiecie dobrze ze człowiek UCZCIWIE kwestionujący nauczanie Kościoła może zawsze liczyć na moją pomoc, wyjaśnienia itd. Człowiek który przychodzi po to by Kościół obrażać (tak ! To nie są żadne argumenty, tylko epitety i nie chodzi o jakiś jeden konkretny wątek) powinien spotkac się z ostrą i natychmiastową reakcją moderacji.

Widzę to całkowicie inaczej. "Osąd" opiera się na argumentacji (niechby i fałszywej) a nie stanowi stek błota rzuconego na Kościół.

Nie powinny mieć miejsca - bo moderacja powinna zadziałać wcześniej i ostrzej.
BTW: jak to jest że chamskie, niesprowokowane wycieczki osobiste Durala wobec mnie (choćby podczas rozmowy o naginaniu swojego zdania do poglądów partii) przechodzą niezauważone ?
(ot, zerknijcie na post Durala z Śr gru 15, 2010 21:24 na stronie viewtopic.php?f=37&t=26712&p=568467#p568467 )

Miałem na mysli Szumiego, nie Saxona.

Hm - pisałeś do księdza, szumi księdzem nie jest.

Nie wiem jak w tym temacie, Dural właśnie został czasowo zablokowany, m.in. za wycieczki osobiste w Twoim kierunku (kolejne ostrzeżenie).

Jeśli robisz to celowo, to będziemy mieli problem i pewnie się nie dogadamy. Chyba że zmienisz zdanie.

Brałem Szumiego za księdza. Taką ma księżowską facjatę
Miałem nadzieję że to Wy zmienicie zdanie na temat prowadzenia moderacji, żebym nie miał okazji tego robić...

viewtopic.php?p=568308#p568308

Jeśli uważasz, że moderacja nie spełnia swojej roli, bo nie reaguje na takie różowe pogrubione wezwania na pomoc... To chyba się zmiany z ich strony - na szczęście - nie doczekasz.

Rozumiem że można powiedzieć na biskupa "prostak" a na akruka nie wolno ?
Dobrze zrozumiałem ?

Cóż - nie zmienię zdania ws. obrażania rozmówców - bez względu na to kto i czym został sprowokowany. I czy mogę prosić o zakończenie tematu lub przynajmniej brak komentarzy "z boku"?

Dlaczego mam kończyć niezakończony temat ? Czy nie po to jest ten wątek by tego nie robić w wątkach merytorycznych ?

Chciałbym sprecyzować: nie zmienisz zdania tylko co do tego że "rozmówców nie wolno obrażać" czy także pozostaniesz przy dotychczasowej praktyce że można obrażać biskupów ?
To nie jest pytanie retoryczne, koniecznie chciałbym to wiedzieć. To jest sprawa być albo nie być.


Druga sprawa to to czym "obrażam" rozmówców. Czy nazwałem kogoś "prostakiem" ? Żądnym władzy, spoconym w pościgu za forsą itd ?
Czy wykonałem niesprowokowany atak ?
Wiesz co ? Ani razu.

w działach, które ja moderuję, często zaczynasz być uszczypliwy wobec niektórych rozmówców, co może być przez nich uznane za obrażanie ich - to odnośnie drugiej części Twojej wypowiedzi

natomiast co do obrażania biskupów - nie powinno mieć miejsce obrażanie kogokolwiek i w sytuacji, gdy Twoim zdaniem to następuje, najlepiej zgłosić ten fakt moderatorowi - czasem coś zostanie przeoczone przez moderatora, co nie oznacza, że jest akceptowane
gdyby jednak moderator uznał, że obrażania nie było, a Ty byś się z takim werdyktem nie zgodził, możesz poprosić o rozstrzygnięcie saxona, admina tego forum z ramienia Kościoła - przeważnie jednak (to mój odbiór Twoich słów pisanych w takich dyskusjach) Ty swoimi słowami chcesz zwrócić uwagę piszącemu, moderatorowi i wszystkim innym - i sytuacja zaczyna się zagęszczać a Ciebie "ponosi" duch walki słownej

Konkrety!

To moja opinia o biskupie. A nie jest on rozmówcą tutaj. Zresztą, nie ma to znaczenia - opinia pozostaje aktualna. Nie bardzo rozumiem, czym to kogokolwiek obraża. Może - zainteresowanemu, Tobie i pewnie paru innym osobom - się to nie podobać, macie pełne prawo z taką opinią się nie zgadzać. Ale taka właśnie ona z mojej strony jest, wyrażam ją grzecznie, nie obrzucam nikogo epitetami. Tyle.



Pytanie poza konkursem:

viewtopic.php?p=568916#p568916
viewtopic.php?p=568892#p568892

Moderacjo droga - ktoś z Was, nie podpisując się, cenzuruje w całości posty Marka, już 2 znalazłem takie? Nie sądzę. Czy po prostu Marek spamuje swoimi "(...)"?

Czyli jeżeli ty masz "opinię" o biskupie że jest prostak to jest OK, a jeżeli ja mam opinię o Tobie że jesteś (...) to gwałtu rety niedobrze ?



Powyżej użyłem tego samego znaku, więc się możesz domyślić co oznacza i w tamtych wypadkach
A na marginesie - forum nie daje możliwości całkowitego usunięcia postu. Chcesz usunąć - musisz zostawić chociaż (...)

Kolejne miejsce, Marku i moderacjo - viewtopic.php?p=568889#p568889

Dla mnie - śmiecenie, spam. Nic to nie wnosi.

Czepianie się - nic to nie wnosi.