Nie.
Wskazuję tylko, że w rozdziale 9 werset 6 poprzedza 7.
W Prawie nie było żadnej wzmianki o nakazie bezżeństwa.
Jezus również o nim nie wspominał.
Powiedział jednak o eunuchach i kastracji, a to może być już pewnego rodzaju zobowiązaniem.

A ja podałam wers z rozdziału 1.

To może wskażesz gdzie, na jakim etapie dziejów ST eunuchowie i kastraci byli poświęceni Bogu?.....którzy dla królestwa niebieskiego zostali bezżenni

Nie mogło być, nakaz dotyczył raczej zawierania małżeństw.
Jeśli jednak mowa o eunuchach, wspomina się o nich w dość ciekawym kontekście, mianowicie w zasadach działania Sanhedrynu:
Starcy, eunuchowie i bezdzietni nie mogli być sędziami, bo obawiano się, że mogą mieć stępione uczucie miłosierdzia.
(za http://www.the614thcs.com)

Dlatego wskazałem, że był to noachidzki nakaz będący powtórzeniem nakazu adamowego
(bo Noe jest uznawany za protoplastę wszystkich ludzi - Rodzaju 10:32, 11:1).
(...) Rzezaniec także niechaj nie mówi: Oto ja jestem uschłym drzewem.
Tak bowiem mówi Pan: Rzezańcom, którzy przestrzegają moich szabatów
i opowiadają się za tym, co Mi się podoba, oraz trzymają się mocno mego przymierza,
dam miejsce w moim domu* i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek,
dam im imię wieczyste i niezniszczalne.
(Izajasza 56:3-5)

Jest to obietnica dotycząca rzeczywistości świata, który ma nadejść.

I eunuch, co nie skalał swych rąk nieprawością ani nic złego nie myślał przeciw Bogu:
za wierność otrzyma łaskę szczególną i dział pełen radości w Świątyni Pańskiej*.
(Mądrości 3:14)

Odnosi się to do czasów mesjańskich i związanej z nimi Świątyni Jerozolimskiej*.
Nie zostali bezżenni, tylko się wytrzebili - pozbawili siebie jąder (a może i członka).
Słowa dość kontrowersyjne, co może utrudniać zrozumienie tego, co autor miał na myśli
(Jezus lub ewangelista sugerujący, że Jezus mógł coś takiego powiedzieć).

A co z Adamem?

Rozdział tyczy "Przyjęcie pogan przez Pana" - Niechże cudzoziemiec, który sie przyłączył do Pana, czyli nalezy rozumieć, że obrzezanie nastąpiło przed nawróceniem na Judaizm


W rzeczywistości świata, który ma nadejść kastracja nadal jest zakazana.


Różne losy świętych i grzesznych - raczej eunuch nie jest zaliczany w poczet świętych......co nie skalał swych rąk mieprawością, ani nic złego nie myślał przeciw Bogu - a kastacja była sprzeciwem wobec woli Boga.
Więc podobnie może dotyczyć mężczyzn, którzy w sposób nie zawiniony zostali okaleczeni


Dowolna interpretacja, oderwana od rzeczywistości.
Mężczyźni, którzy sami się wytrzebili, poddali temu zabiegowi, postąpili wbrew przykazaniu Boga.
Kastarcji zakazyje 7 praw Noego, a w Księdze Kapłańskiej (22,24) istnieje kategoryczny zakaz składania ofiar z kastrowanych zwierząt.

No tak, gratuluję wyboru GW jako źródła informacji kościelnych (

Rozmnażał się.

A po urodzeniu się Seta żył Adam osiemset lat i miał synów oraz córki.
Ogólna liczba lat, które Adam przeżył, była dziwięćset trzydzieści. I umarł.
(Rodzaju 5:2-5)

Jednym z jego potomków był Noe i to on odnowił rodzaj ludzki (również przez rozmnażanie).
Ten rozdział dotyczy oczyszczenia i uświęcenia jakiego dokona Bóg.
Może brzmienie jest podobne, ale urzezanie (które podkreślasz - było sprzeczne z Bożym zamysłem)
jest czym innym niż obrzezanie (bo to było z kolei nakazane).
Od jakiej rzeczywistości?
Jezus to powiedział i dlatego właśnie zostało to umieszczone w Ewangelii.
Chyba że podważasz wiarygodność tego fragmentu?
A jeśli nie, to jak inaczej należy te słowa interpretować i dlaczego tak?

Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi,
ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim.
A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.
(Mateusza 5:19)

viewtopic.php?p=618062#p618062
viewtopic.php?p=618095#p618095
A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy.
(Rzymian 10:4).

Jakie to wygodne.

viewtopic.php?p=618032#p618032
Jeśli judaizm stanowi podwalinę katolicyzmu,
to chyba oczywiste, że przykazania Przymierza Synajskiego nie obowiązują, prawda?
Ależ ci judaizanci są zaślepieni!

Elbrus jeśli mieszasz nakazy Mojżeszowe podyktowane koniecznością zachowania higieny, profilaktyki:
- jak obrzezanie, zabezpieczające przed infekcjami,
- lub zakazem spożywania mięsa świni, które w tamtym klimacie ulegało błyskawicznego jełczeniu, psucu, nadto mogło być źródłem chorób odzwierzęcych,
z nakazem Boga, to nigdy się nie dogadamy.
Jezus o tych higieniczno/sanitarnych/rytalnych przepisach mówi słyszeliscie, że powiedziano ojcom/przodkom waszym - a Ja wam powiadam - i nie zmienia Prawa, w tym pierwszego - "rozmnażajcie się".
Możemy tak sobie polemizować jeszcze kilka stron - ale Jezus nie byłby wiarygodny, gdy zalecał kastrowanie czyli niemożnośc nakazanego płodzenia/rozmnażania.

Autorem całego Prawa jest Bóg,
a określenie 'Prawo Mojżeszowe' wiąże się jedynie z tym, że Mojżesz był pośrednikiem,
który to Prawo od Boga w imieniu Izraela otrzymał.
Pozbyli się też znaku obrzezania i odpadli od świętego przymierza.
Sprzęgli się też z poganami i zaprzedali się im, aby robić to, co złe.
(...) żeby synów swoich pozostawiali bez obrzezania
i żeby dusze swoje brukali wszystkim, co jest nieczyste i światowe.
W ten sposób mieli zapomnieć o Prawie i zarzucić wszystkie jego nakazy.
(1 Machabejska 1:15, 48-49)

(...) Przymierze moje, przymierze obrzezania, będzie przymierzem na zawsze.
(Rodzaju 17:13)
Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż!
(Mateusza 5:27)
Czy ten zakaz również był higieniczno/sanitarny/rytualny?
Nie zmienił więc też pewnie przykazania nakazującego wykonywanie wyroków śmierci wobec morderców.
Nie pytam się o wiarygodność twojego Mistrza, tylko o interpretację jego słów.

Mój Mistrz nigdy nie podważył Dekalogu, przykazania rozmnażania, które właśnie pochodza bezpośrednio od Boga.
I to podkreślił A Ja wam powiadam....masz odpowiedź na pytanie o przykazanie "nie cudziłóż".
I mój Mistrz bezpośredni/ pośrednio zniósł higieniczno/sanitarne/rytualne przepisy - uzdrawiał w szabat, uczniowie łuskali kłosy w szabat.
Ukazał dobitnie różnicę między przykazaniami Boga a tradycją - (Mt 5) : (Mk 7,1-23) : (Dz 11, 1-18).
Pierwszego przykazania danego ludziom przez Boga [b]Bądźcie płodni i rozmnażajcie się[/b] (Rdz 1,28) nikt nigdy nie zniósł.
Ani Jezus, ani Jego apostołowie mówiąc o celibacie nigdy nie nakzaywali kastracji, niezgodnej z pierwszym przykazaniem (Mt 19,12), (1 Kor 7,32).

Dla mnie jasne przedstawienie celibatu znajduje się w tych słowach:
"Są bowiem ludzie od urodzenia niezdolni do małżeństwa, są też tacy, których ludzie uczynili niezdolnymi, są wreszcie i tacy, którzy SAMI, ZE WZGLĘDU NA KRÓLESTWO NIEBIESKIE, UCZYNILI SIĘ NIEZDOLNYMI" (Mt 19, 12)
A co do celibatu, to trzeba się przyjrzeć np. Kościołowi anglikańskiemu. Tam duchowny jest ZAWODEM. Czy wy chcecie, aby i u nas tak było?

U prawosławnych mają żony i jest dobrze:)

Swoją drogą - obejrzyjcie nagranie z TVP 2 o dzieciach księży katolickich
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-s ... ch/6168945