molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powinien?
Autor |
Wiadomość |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Masz jak byk napisane "complex queston of sexual abuse of minors by clerics". Chociaż nie jest to nazwane problemem, tylko w wolnym tłumaczeniu: złożone zagadnienie nadużyć seksualnych wobec nieletnich przez księży.
_________________
|
Cz lut 17, 2011 13:19 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Geonides napisał(a): pilaster napisał(a): Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Masz jak byk napisane "complex queston of sexual abuse of minors by clerics". Chociaż nie jest to nazwane problemem, tylko w wolnym tłumaczeniu: złożone zagadnienie nadużyć seksualnych wobec nieletnich przez księży. Ponawiam pytanie Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Czy istnieje "problem", a nie czy istnieją księża - pedofile, bo jest oczywiste, ze istnieją, podobnie jak istnieją np księża - złodzieje, a jakoś się o "problemie złodziejstwa w KrK" nie mówi i nie pisze.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 17, 2011 14:22 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? W takim razie cóż to jest dla Ciebie fakt? W takim razie cóż to jest dla Ciebie "problem pedofilii w KrK"? Albo może na jeszcze bardziej pierwotnym poziomie. Co to w ogóle jest dla Ciebie "problem"? Z czyjego punktu widzenia mamy to niezdefiniowane pojęcie rozpatrywać? Twojego? Mojego? Księży-pedofili? Nieletnich? Może Kościoła? Albo hierarchii?
_________________
|
Cz lut 17, 2011 15:10 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
"Problem" jest instytucjonalny. "Problem" by istniał, gdyby się okazalo, że instytucja pn. Krk albo przyciąga do siebie jako kandydatów na ksieży osoby o skłonnościach pedofilnych, albo, co jeszcze gorsze, takie skłonności w swoich księżach i zakonnikach w jakiś sposób indukuje.
Wtedy mielibyśmy do czynienia z "problemem pedofilii w KrK", a nie tylko z pojedynczymi przypadkami księży - pedofilów, podobnie jak mamy do czynienia z księżmi - złodziejami, mordercami, czy nawet ludobójcami (jak ten jeden z Rwandy).
Ponawiam zatem pytanie:
Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 17, 2011 15:24 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
W takim razie mało precyzyjnie sformułowałeś pytanie. Powinno być: Czy istnieją jakiekolwiek fakty albo chociaż przesłanki, wskazujące, że: -KrK przyciąga do siebie jako kandydatów na księży osoby o skłonnościach pedofilnych. -KrK, co gorsza, indukuje powyższe skłonności w swojej kadrze. Na tak postawione pytanie odpowiadam, że jeśli chodzi o fakty, to własnych doświadczeń w tym zakresie nie mam gdyż: - nie czuję się przyciągany przez KrK jako kandydat na księdza - w związku z powyższym naocznie nie sprawdzę czy KrK zdołałby we mnie wyindukować dyskutowane skłonności. Natomiast niezweryfikowane doniesienia medialne na ten temat niespecjalnie mnie interesują. Jeśli chodzi o przesłanki, to mamy całkiem szerokie pole do spekulowania. Spekulujemy? 
_________________
|
Cz lut 17, 2011 15:44 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Geonides napisał(a): jeśli chodzi o fakty, to własnych doświadczeń w tym zakresie nie mam gdyż: - nie czuję się przyciągany przez KrK jako kandydat na księdza Ale określone skłonności posiadasz? Cytuj: Jeśli chodzi o przesłanki, to mamy całkiem szerokie pole do spekulowania. Spekulujemy?  Och, spekulacje nawet nie są potrzebne. Wystarczy zbadac, czy odsetek pedofilów wśród kleru Krk jest wyższy od średniej (co by wskazywalo na przyciąganie i/lub indukowanie), czy też mieści się w przecietnej wartości dla całego społeczeństwa, czy tez może jest mniejszy niż średnia, co by wskazywało, że jednak Krk jakieś mechanizmy filtrujące i odrzucające ludzi o podobnych skłonnościach posiada.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 17, 2011 16:03 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): podobnie jak istnieją np księża - złodzieje, a jakoś się o "problemie złodziejstwa w KrK" nie mówi i nie pisze. O złodziejstwie w Kościele? Nie, nic się nie pisze - wszystkie media się zmówiły (katolickie z antyklerykalnymi) i o tym milczą. Nie ma więc problemu, jeśli media o tym milczą... Media wyznaczają standardy. pilaster napisał(a): "Problem" by istniał, gdyby się okazalo, że instytucja pn. Krk albo przyciąga do siebie jako kandydatów na ksieży osoby o skłonnościach pedofilnych, albo, co jeszcze gorsze, takie skłonności w swoich księżach i zakonnikach w jakiś sposób indukuje. A czy gdyby się okazało, że wśród duchownych jest kilkakrotnie mniej morderców, to czy przemawiałoby to o problemie morderstw, czy też przemawiałoby o większej moralności u duchownych niż wśród reszty społeczeństwa? pilaster napisał(a): Wtedy mielibyśmy do czynienia z "problemem pedofilii w KrK", a nie tylko z pojedynczymi przypadkami księży - pedofilów A dlaczego mamy do czynienia z pojedynczymi przypadkami? Bo media nie przekazują, że jest to problem częstszy niż w przypadku innych grzechów (np. łakomstwa). pilaster napisał(a): Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Określę to tak: jest problem UKRYWANIA pedofilii w Kościele, a przede wszystkim szkodliwa i naganna (z perspektywy duszpasterskiej) polityka wobec duchownych ukrywających i tuszujących nadużycia. A dlaczego to jest problem? Bo media (w tym katolickie) nie przekazują opinii publicznej jakie są rezultaty walki (jeśli takowa istnieje) z nieodpowiedzialnymi pasterzami-przełożonymi. Bo to, że są przypadki tuszowania chyba nie trzeba udowadniać? A czy są to odosobnione przypadki? Proszę podać zestawienie przekazów medialnych o molestowaniu: - podanych przez media katolickie jako pierwsze, - podanych przez media katolickie po fakcie (jako powtórzenie za mediami świeckimi), - podanych przez media świeckie w charakterze przecieku (gdyby nie dziennikarze śledczy i zainteresowanie, to nikt by się o tym nie dowiedział). pilaster napisał(a): Wystarczy zbadac, czy odsetek pedofilów wśród kleru Krk jest wyższy od średniej (co by wskazywalo na przyciąganie i/lub indukowanie), czy też mieści się w przecietnej wartości dla całego społeczeństwa, czy tez może jest mniejszy niż średnia, co by wskazywało, że jednak Krk jakieś mechanizmy filtrujące i odrzucające ludzi o podobnych skłonnościach posiada. Należy także zastanowić się, czy skuteczność filtracji jest wyższa czy niższa od oczekiwanej (oczekiwana skuteczność=można ją uznać za dopuszczalną, dobrą, respektowalną).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lut 17, 2011 16:10 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Elbrus napisał(a): pilaster napisał(a): Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Określę to tak: jest problem UKRYWANIA pedofilii w Kościele, Doprawdy? A z iloma takimi przypadkami mieliśmy do czynienia? O ile księża skazani przez sądu za "pedofilię" (w Polsce art 200 KK) rzeczywiście, choć nieliczni, istnieją, o tyle jeszcze nie słyszłąme o przypadku skazania jakiegoś duchownego za "współudział" w takim przestępstwie (zacieranie śladów, ukrywanie dowodów, dawanie fałszywego alibi, etc), co też jest przestępstwem. Cytuj: a przede wszystkim szkodliwa i naganna (z perspektywy duszpasterskiej) polityka wobec duchownych ukrywających i tuszujących nadużycia. A są tacy? Gdyby byli, to przecież sądy by ich skazywały. Cytuj: Bo to, że są przypadki tuszowania chyba nie trzeba udowadniać? Skąd, wszyscy to wiedzą, zatem to prawda. Przypominam, że "tuszowanie", czyli pomoc przestępcy (pedofilowi) w uniknięciu sprawiedliwości samo jest przestępstwem, ściganym z urzędu. Ile było za to wyroków (w Polsce, Europie, na swiecie) w ciagu ostatnich 5, 10, 20 lat? Cytuj: pilaster napisał(a): Wystarczy zbadac, czy odsetek pedofilów wśród kleru Krk jest wyższy od średniej (co by wskazywalo na przyciąganie i/lub indukowanie), czy też mieści się w przecietnej wartości dla całego społeczeństwa, czy tez może jest mniejszy niż średnia, co by wskazywało, że jednak Krk jakieś mechanizmy filtrujące i odrzucające ludzi o podobnych skłonnościach posiada. Należy także zastanowić się, czy skuteczność filtracji jest wyższa czy niższa od oczekiwanej A jaka jest oczekiwana i dlaczego właśnie taka, a nie inna?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lut 17, 2011 16:50 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): Elbrus napisał(a): pilaster napisał(a): Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Określę to tak: jest problem UKRYWANIA pedofilii w Kościele, Doprawdy? A z iloma takimi przypadkami mieliśmy do czynienia? Rozumiem, że jeśli jakiś polityk napisałby ustawę za łapówkę, to nie zastanawiałbyś się nad tym, czy mechanizm legislacyjny jest szczelny, ale raczej porównywałbyś ile wszystkich ustaw zostało uchwalonych/wdrożonych, a ile zostało wykrytych nieprawidłowości (te które nigdy nie zostały ujawnione się nie liczą!), czy tak? Czy jeśli jakieś zjawisko nie zdarza się nagminnie, to nie jest problemem? pilaster napisał(a): Cytuj: a przede wszystkim szkodliwa i naganna (z perspektywy duszpasterskiej) polityka wobec duchownych ukrywających i tuszujących nadużycia. A są tacy? Gdyby byli, to przecież sądy by ich skazywały. Pisząc 'z perspektywy duszpasterskiej' miałem na myśli postępowanie dla poprawy jakości (uczciwości - przejrzystości i konsekwencji działań) działań pasterzy Ludu Bożego, ale nie jakościowe (o, tu jest jeden, został zdegradowany), tylko ilościowe. Skąd mam wiedzieć, ile takich wyroków zapadło, skoro dane kościelne nie są jawne? //bo chyba nie są - pewności nie mam (przyznaję się bez bicia) O rozwodach, owszem - wiemy trochę, ale statystyki co do tego typu postępowań nie są znane "szerszej publiczności". Dla dobra Kościoła i dobra misji ewangelizacyjnej? Sądy biskupie też są sądami, a wyroki wydają... różne: viewtopic.php?f=9&t=27559 (Unieważnienie małżeństwa Sąd Metropolitalny Katowice) viewtopic.php?p=553066#p553066viewtopic.php?p=555106#p555106viewtopic.php?p=555120#p555120 (Czy Kościół popiera związki niesakramentalne ?) viewtopic.php?p=553253#p553253 (Wymiatanie niepasujących ludzi poza KK...) viewtopic.php?f=27&t=27468 (Powoli tracę wszystko...) to przecież sądy by ich skazywały... pilaster napisał(a): jeszcze nie słyszłąme o przypadku skazania jakiegoś duchownego za "współudział" w takim przestępstwie (zacieranie śladów, ukrywanie dowodów, dawanie fałszywego alibi, etc), co też jest przestępstwem. A jaki jest cel tuszowania i matactwa? pilaster napisał(a): Cytuj: Bo to, że są przypadki tuszowania chyba nie trzeba udowadniać? Skąd, wszyscy to wiedzą, zatem to prawda. Argumentacja godna koleżanki negacjonistki TE: nie ma tego, bo nic o tym nie wiem, a że dużo wiem, a o tym nie wiem, to tego być nie może, bo gdyby było, to bym o tym wiedział... pilaster napisał(a): Ile było za to wyroków (w Polsce, Europie, na swiecie) w ciagu ostatnich 5, 10, 20 lat? A ile mandatów zostało wystawionych za niesprzątnięte psie odchody? W porównaniu ze wszystkimi kupami jest to bardzo mała ilość, więc psie kupy nie są właściwie problemem, no bo gdyby były, to masowo powinny być wystawiane mandaty i zapadać wyroki skazujące na karę grzywny. Ciągle to polactwo narzeka na psie kupy, a ja jak do tej pory w żadną nie wdepnąłem. Jakim CUDEM? Ach ci pieniacze i dogofoby... pilaster napisał(a): Elbrus napisał(a): Należy także zastanowić się, czy skuteczność filtracji jest wyższa czy niższa od oczekiwanej A jaka jest oczekiwana i dlaczego właśnie taka, a nie inna? No właśnie - jaka jest oczekiwana? Jeśli nie ma oczekiwań, to nie jest źle, bo gdyby było źle, to by były jakieś oczekiwania, prawda? Argument z braku aktywności krytyki? Dość mocny. Nie ma marszów protestujących przeciwko psim kupom, ale za to jest wiele parad równości. Argumentacja pilastra: psie kupy nie są wcale problemem - to nieliczny margines, a prawa gejów i transseksualistów są problemem ogólnopolskim - to jest sprawa interesu narodowego (bo gdyby tak nie było, to media by o tym bez przerwy nie trąbiły, prawda?). Kolejny koronny argument: z aktywności medialnej.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz lut 17, 2011 17:56 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): Ale określone skłonności posiadasz? Jeśli mnie "nie ciągnie" do KrK to chyba nie?  pilaster napisał(a): Przypominam, że "tuszowanie", czyli pomoc przestępcy (pedofilowi) w uniknięciu sprawiedliwości samo jest przestępstwem, ściganym z urzędu. Ile było za to wyroków (w Polsce, Europie, na swiecie) w ciagu ostatnich 5, 10, 20 lat? Czy posiadanie wiedzy na temat księdza-pedofila i zatajenie jej również jest "tuszowaniem"? Np: "biernym tuszowaniem"? Moim zdaniem jest naganne moralnie, ścigane z urzędu pewnie nie jest. pilaster napisał(a): A jaka jest oczekiwana i dlaczego właśnie taka, a nie inna? A gdybyś Ty zarządzał podobną organizacją, to jakiej oczekiwałbyś skuteczności "odfiltrowania"? I dlaczego właśnie takiej a nie innej? pilaster napisał(a): Och, spekulacje nawet nie są potrzebne. Wystarczy zbadac, czy odsetek pedofilów wśród kleru Krk jest wyższy od średniej (co by wskazywalo na przyciąganie i/lub indukowanie), czy też mieści się w przecietnej wartości dla całego społeczeństwa, czy tez może jest mniejszy niż średnia, co by wskazywało, że jednak Krk jakieś mechanizmy filtrujące i odrzucające ludzi o podobnych skłonnościach posiada. Masz może wiedzę na temat sensownych, wiarygodnych, badań w tym zakresie?
_________________
|
Cz lut 17, 2011 18:59 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Elbrus napisał(a): Czy jeśli jakieś zjawisko nie zdarza się nagminnie, to nie jest problemem? Nie jest problemem systemowym, czyli takim, który by wskazywał, że w danej instytucji (tutaj KrK) coś jest nie tak i wymaga zmian. Cytuj: Skąd mam wiedzieć, ile takich wyroków zapadło, skoro dane kościelne nie są jawne? Kościelne nie są, ale świeckie tak. Pedofilia jest przestępstwem ściganym przez prawo świeckie, zatem odpowiednie dane, dotyczące liczby takich przestępstw, wyroków, etc, oczywiście istnieją jawnie. Istnieje też bardzo poważny powód, dla którego pogromcy kościelnej pedofilii nigdy po takie dane nie sięgają, nigdy się na nie nie powołuja i nigdy o nich nawet nie wspominają Cytuj: pilaster napisał(a): jeszcze nie słyszłąme o przypadku skazania jakiegoś duchownego za "współudział" w takim przestępstwie (zacieranie śladów, ukrywanie dowodów, dawanie fałszywego alibi, etc), co też jest przestępstwem. A jaki jest cel tuszowania i matactwa? Gdyby owe tuszowanie i matactwo były tak szczelne, jak tutaj epikuros podaje do wierzenia, to nigdy o zadnych "aferach" pedofilnych w Krk byśmy się nie dowiedzieli. Cytuj: pilaster napisał(a): Cytuj: Bo to, że są przypadki tuszowania chyba nie trzeba udowadniać? Skąd, wszyscy to wiedzą, zatem to prawda. Argumentacja godna koleżanki negacjonistki TE: nie ma tego, bo nic o tym nie wiem, I nie tylko ja. Nikt nic o tym nie wie (tzn o konkretnych przypadkach skazania za "współudział"), za to " wszyscy to wiedzą" Cytuj: pilaster napisał(a): Ile było za to wyroków (w Polsce, Europie, na swiecie) w ciagu ostatnich 5, 10, 20 lat? A ile mandatów zostało wystawionych za niesprzątnięte psie odchody? W porównaniu ze wszystkimi kupami jest to bardzo mała ilość, więc psie kupy nie są właściwie problemem, no bo gdyby były, to masowo powinny być wystawiane mandaty i zapadać wyroki skazujące na karę grzywny. To że istnieją psie kupy, widać i każdy się może o tym sam przekonać. Natomiast pedofile w Krk istnieją ...przeważnie w antykościelnych mediach. I rzadko kiedy gdzie indziej. To, ze o czymś jest głośno w mediach wcale nie oznacza, że to coś w ogóle istnieje, albo istnieje w stężeniu sugerowanym przez wrzawę medialną. Potrzebne są pomiary obiektywne, np liczba przestępstw stwierdzonych przez policję, liczba prokuratorskich oskarżeń, liczba wyroków, etc Dla uzmysłowienia problemu, prosze odpowiedzieć na pytanie, co jest bardziej prawdopodobne. Czy to, że jakieś dziecko zostanie zabite lub trwale okaleczone przez jakiegoś jeżdżącego "szybko ale bezpiecznie" kierowcę - debila, czy też, że jakiś pedofil (jakikolwiek pedofil, niekoniecznie od razu ksiadz) poklepie je po tyłku? Geonides Cytuj: Czy posiadanie wiedzy na temat księdza-pedofila i zatajenie jej również jest "tuszowaniem"? Np: "biernym tuszowaniem"? Moim zdaniem jest naganne moralnie, ścigane z urzędu pewnie nie jest. Czym jest "posiadanie wiedzy"? Skąd przełożony danego ksiedza może taką wiedzę posiąść? Był on świadkiem zajścia? Ma podgląd i podsłuch na plebanii? Czy też tylko doszły do niego anonimy "życzliwych"? Jedyną drogą, jaką kościelny przełożony pedofila może rzeczywiscie się o jego sprawkach dowiedzieć ("posiąść wiedzę") jest ...spowiedź. Ale w takim przypadku nie wolno mu bezpośrednio tej wiedzy wykorzystać, a jedynie może nakazać penitentowi zgłoszenie się i przyznanie do władz świeckich. Cytuj: A gdybyś Ty zarządzał podobną organizacją, to jakiej oczekiwałbyś skuteczności "odfiltrowania"? I dlaczego właśnie takiej a nie innej? Trudne pytanie  Minimum wymagań byłoby, aby średnia pedofilów w organizacji nie przekraczała ich liczby w społeczeństwie. A maksimum? Nie wiem, ale też nie ja podniosłem to zagadnienie. Zauważyć trzeba, że tak po prawdzie, nie wiadomo, jak taki mechanizm filtrujący w praktyce miałby wyglądać. Przecież nikt nie ma na gębie wypisane, ze jest pedofilem. Potencjalnych złodziei, czy bandytów, można stosunkowo łatwo wyłowić jeszcze w seminarium. Ale pedofilów? Cytuj: Masz może wiedzę na temat sensownych, wiarygodnych, badań w tym zakresie? A jak Ci się wydaje? 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt lut 18, 2011 11:37 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): Elbrus napisał(a): Czy jeśli jakieś zjawisko nie zdarza się nagminnie, to nie jest problemem? Nie jest problemem systemowym, czyli takim, który by wskazywał, że w danej instytucji (tutaj KrK) coś jest nie tak i wymaga zmian. Czy wg. Ciebie wobec zagadnienia molestowania, pedofilii nieletnich przez księży - Kościół reaguje tak jak powinien? Ale z punktu widzenia interesariuszy KrK a nie samego kleru. pilaster napisał(a): Czym jest "posiadanie wiedzy"? Skąd przełożony danego ksiedza może taką wiedzę posiąść? Był on świadkiem zajścia? Ma podgląd i podsłuch na plebanii? Czy też tylko doszły do niego anonimy "życzliwych"? Gdy mama molestowanego przez wikarego ministranta przyjdzie na skargę do proboszcza to też jest "anonim "życzliwego""? pilaster napisał(a): Jedyną drogą, jaką kościelny przełożony pedofila może rzeczywiscie się o jego sprawkach dowiedzieć ("posiąść wiedzę") jest ...spowiedź. Ale w takim przypadku nie wolno mu bezpośrednio tej wiedzy wykorzystać, a jedynie może nakazać penitentowi zgłoszenie się i przyznanie do władz świeckich. Na poczekaniu wymyśliłem sobie inną drogę. Patrz wyżej. pilaster napisał(a): Istnieje też bardzo poważny powód, dla którego pogromcy kościelnej pedofilii nigdy po takie dane nie sięgają, nigdy się na nie nie powołuja i nigdy o nich nawet nie wspominają Niech zgadnę. Danych takich nie ma? pilaster napisał(a): Geonides napisał(a): pilaster napisał(a): Wystarczy zbadac, czy odsetek pedofilów wśród kleru Krk jest wyższy od średniej (co by wskazywalo na przyciąganie i/lub indukowanie), czy też mieści się w przecietnej wartości dla całego społeczeństwa, Masz może wiedzę na temat sensownych, wiarygodnych, badań w tym zakresie? A jak Ci się wydaje?  Wydaje mi się, że ze strony wierchuszki hierarchi KrK nie było i nie będzie zainteresowania przeprowadzeniem takich badań. By badania były rzetelne i wiarygodne musiałaby je wykonywać jakaś zewnętrzna instytucja. A na coś takiego zgody hierarchii nie będzie; Kościół pierze swoje brudy we własnym zakresie. Takie badania wskazywać by mogły, że dyskutowany problem istnieje. A pilaster objawił nam przecież, że problemu nie ma 
_________________
|
Pt lut 18, 2011 20:07 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Geonides napisał(a): Czy wg. Ciebie wobec zagadnienia molestowania, pedofilii nieletnich przez księży - Kościół reaguje tak jak powinien? Ale z punktu widzenia interesariuszy KrK a nie samego kleru. Owszem, tak właśnie uważam. Mam nawet wrażenie, że ta reakcja jest przesadna (wywalanie i zawieszanie "na wszelki wypadek"). Winny jest ten, komu się winę udowodni, a nie ten, kogo wskaże brudny paluch "Faktów i mitów" Cytuj: pilaster napisał(a): Czym jest "posiadanie wiedzy"? Skąd przełożony danego ksiedza może taką wiedzę posiąść? Był on świadkiem zajścia? Ma podgląd i podsłuch na plebanii? Czy też tylko doszły do niego anonimy "życzliwych"? Gdy mama molestowanego przez wikarego ministranta przyjdzie na skargę do proboszcza to też jest "anonim "życzliwego""? Powiedzmy, że pracownik firmy hydraulicznej wykonującej u geonidesa instalacje, będąc u geonidesa w domu, podwędził mu portfel. Gdzie się uda geonides? Czy do brygadzisty owego złodzieja, czy też może raczej na policję? A gdyby jednak geonides udał się ze skargą do brygadzisty, to jakiej jego reakcji by oczekiwał? Cytuj: pilaster napisał(a): Istnieje też bardzo poważny powód, dla którego pogromcy kościelnej pedofilii nigdy po takie dane nie sięgają, nigdy się na nie nie powołuja i nigdy o nich nawet nie wspominają Niech zgadnę. Danych takich nie ma? Alez skąd. Są przeciez regularnie publikowane przez odpowiednie organa państwowe i zresztą jest to ich obowiązek ustawowy. Cytuj: Wydaje mi się, że ze strony wierchuszki hierarchi KrK nie było i nie będzie zainteresowania przeprowadzeniem takich badań. By badania były rzetelne i wiarygodne musiałaby je wykonywać jakaś zewnętrzna instytucja. Jesteśmy w tej szczęsliwej sytuacji, że w przeciwieństwie do homoseksualistów, pedofile sa ścigani przez prawo. Zatem niezbędne dane posiadają organy egzekwujące prawo. Policja, prokuratura, sądy. Pytanie: Ilu księży zostało skazanych w Polsce "za pedofilię" (czyliz art 200 KK) w ciągu ostatnich lat powiedzmy 20? Jak to się ma do średniej? Cytuj: A pilaster objawił nam przecież, że problemu nie ma  Pilaster w to nie wierzy. Pilaster o tym wie. Tak wynika z danych obiektywnych
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
So lut 19, 2011 13:14 |
|
 |
gunnar
Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 16:40 Posty: 49
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
pilaster napisał(a): ToMu napisał(a): Jak nazwać sytuacje, gdy w pewnych diecezjach przypadki były liczne, nie pojedyncze Jak liczne? Jaka w ogóle jest skala zjawiska? Czy istnieje jakikolwiek fakt, albo chociaż przesłanka, wskazujaca,że coś takiego jak "problem pedofilii w Krk" w ogóle istnieje? Czy moze to tylko szum medialny.  Więcej czytaj, albo wpisz sobie w google ksiądz pedofil to raczej nie jest szuma medialny czy atak na KK
|
Wt lut 22, 2011 10:02 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Cytuj: wpisz sobie w google ksiądz pedofil A otrzymam masę niesłychanie merytorycznych i miarodajnych źródeł Ponawiam pytanie, na kóre oczywiscie nikt do tej pory nie odpowiedział. Ilu księży i zakonników w Polsce zostało skazanych "za pedofilię" (czyli z art 200 KK) w ciągu ostatnich 5,10,15,20 lat? No ILU?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt lut 22, 2011 11:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|