Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 2:03



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 6 ] 
 Aborcja = prosta droga do Nieba? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:33
Posty: 2
Post Aborcja = prosta droga do Nieba?
Witam, chciałam podzielić się pewnymi przemyśleniami. Z góry mówię, że nie jestem trollem., chociaż mogę zostać tak odebrana. Mianowicie zastanowiła mnie jedna kwestia, głównie na podstawie Waszych postów (przeczytałam z połowę forum ^ ^)
Rodzimy dziecko. Skazujemy je na wszystkie ziemskie cierpienia, których jest, jak wiadomo, bardzo wiele. Mierzy się z ogromnymi problemami, płacze za utraconą pierwszą miłością, w przypadku córki – prawdopodobnie wije się z bólu przy rodzeniu dziecka. Przez całe życie doznaje różnych przeciwności. To nic, jeżeli po śmierci daną osobę czeka wieczna nagroda, ale jeżeli popełnicie błędy w wychowaniu, albo wpadnie w złe towarzystwo, albo sama od siebie odejdzie od wiary – przyczyn odwrócenia się od Boga może być mnóstwo! - to po śmierci znosi męki, które nie mają końca.
Dokonujemy aborcji. O ile wiem, to według ostatnich nauk Kościoła dziecko takie nie idzie do Piekła, lecz do Nieba. Jest szczęśliwe, nie zostało nigdy zagrożone wiecznymi torturami. Ból przy aborcji, jeżeli matka spóźniła się i dziecko ma już układ nerwowy? To chwila, nieproporcjonalna do wiecznej radości. Dziecko nie zostało narażone na żadne pokusy, cierpiało znacznie mniej niż ktoś narodzony i wychowany, ma zapewniony szczęśliwy żywot blisko Boga.
Matka ma problemy, cierpi i jest zagrożona Piekłem? Matka poświęciła się dla dziecka, zaoszczędziła mu wielu mąk. Jeżeli zrobiła to świadomie, żeby dziecko trafiło prosto do Nieba – czy nie jest to najwyższa forma altruizmu, większa, niż wynoszenie potomstwa z płonącego budynku z narażeniem własnego życia...?
Od razu mówię z góry – nie, ja nie dokonałabym aborcji w celu wysłania dziecka do Nieba. Ja zauważyłam po prostu, że aborterzy i ich klientki produkują istoty beztroskie, szczęśliwe i niewystawione na próby ziemskie. Otrzymujące w bonusie, od razu, to do czego przeciętny człowiek dochodzi latami pełnymi poświęceń i wiary.
Czy mój tok myślenia jest błędny? Czy gdzieś się pomyliłam?


Pn sie 26, 2013 8:34
Zobacz profil
Post Re: Aborcja = prosta droga do Nieba?
Wniosek stary jak to forum ;) Ostatnio temat poruszany m.in. tutaj:
viewtopic.php?p=764338#p764338

_________

Podobna myśl przyświecała zapewne składającym ludzi wszelakim bóstwom w ofierze, także tym którzy przeprowadzali dzieci przez ogień, bo myśleli, że taka jest wola Jahwe. A przecież Bóg powiedział wyraźnie, że tego nie chce.
Życie jest najcenniejszym darem jaki dostaliśmy od Niego. Jeśli dusza została do życia powołana to nie po to, by jej to życie odbierać. Nie starajmy się być mądrzejsi od Pana Boga.


Pn sie 26, 2013 9:01

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:33
Posty: 2
Post Re: Aborcja = prosta droga do Nieba?
Och, tego nie widziałam ^ ^ *leci czytać*


Pn sie 26, 2013 9:03
Zobacz profil
Post Re: Aborcja = prosta droga do Nieba?
No nie do końca MARIEL dobry link dałaś, bo tam dyskusja toczy się tak jakby obok tego o czym napisała @Libby30.

Ja pamiętam, że @czuowiek prowadził długie dysputy na interesujący Cię temat. Chociażby tutaj.


Pn sie 26, 2013 9:17
Post Re: Aborcja = prosta droga do Nieba?
Libby30 napisał(a):
Matka ma problemy, cierpi i jest zagrożona Piekłem? Matka poświęciła się dla dziecka, zaoszczędziła mu wielu mąk. Jeżeli zrobiła to świadomie, żeby dziecko trafiło prosto do Nieba – czy nie jest to najwyższa forma altruizmu, większa, niż wynoszenie potomstwa z płonącego budynku z narażeniem własnego życia...?

Twoje wnioskowanie polega na tym, że unieważniasz 5 przykazanie dekalogu, aby Twoja teoria trzymała się kupy? Najwyższą formą altruizmu ma być zdobywanie dobra za pomocą zła?

Ty odbierasz Twoje wnioski jako przejaw pychy czy pokory? Nie jest to czasem przejaw pychy, gdzie próbujesz zająć miejsce Boga, poprzez szukanie kruczków prawnych, które pozwolą Ci postawić Boga przed ścianą, aby spełnił Twoje życzenie polegające na wysłaniu dziecka do nieba(zabiję dzieciaka i w ten sposób wydam na niego wyrok w postaci nieba, a Bóg musi się mi podporządkować, bo przecież nie może go posłać do nieba, więc to ja rządzę Bogiem, nie na odwrót).

No i najważniejsze: nie sądzisz, że gdyby Bóg chciał, sam by "abortował" płód, a skoro tego nie zrobił, ma widocznie jakiś plan??


Pn sie 26, 2013 9:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Aborcja = prosta droga do Nieba?
viewtopic.php?f=27&t=25046 - Poronienie a niebo
viewtopic.php?f=27&t=32572 - Dzieci umierające wcześnie są największymi szczęściarzami?
viewtopic.php?f=27&t=11537 - Bogu niezbyt zależy na tym, by rodziło się zbyt wielu ludzi.
viewtopic.php?f=9&t=346 - aborcja to nic złego.... wg. Boga
viewtopic.php?f=50&t=28792 - Co zrobić? Aborcja dozwolona ???
viewtopic.php?f=46&t=8767 - dywagacje wokół wiary, cierpienia i przeznaczenia
viewtopic.php?f=21&t=19005 - Niekonsekwencja katolików w kwestii aborcji/eutanazji

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn sie 26, 2013 10:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL