Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Jajko napisał(a): No to chyba niedobrze, że katolicy tak masowo korzystają z usług restauracji w niedziele, nieprawdaż? Najwyraźniej bardzo wielu polskim katolikom nie przeszkadza, że ktoś pracuje w niedziele. Wszak gdyby większości przeszkadzało, to większość lokali świeciłaby pustkami i sama zamknęła swe podwoje, a tak chyba nie jest. Też mnie to boli. Cytuj: 39,1% dominicantes, co nijak nie przekłada się na 39% katolików Co się nie przekłada? Przecież to oznacza właśnie, że z ogółu katolików w Polsce 39,1% chodzi na niedzielną Mszę św. Chodzący do kościoła na niedzielną Mszę św. są nazywani dominicantes. Coniedzielne uczestnictwo we Mszy św. jest jednocześnie jednoznaczne z regularnym praktykowaniem.
|
N sty 11, 2015 2:05 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Oj, a ja cały wątek o tym stworzyłem... i nic... Znasz definicję dominicantes? Odsyłam do ISKK albo do wątku w którym to wyjaśniam: viewtopic.php?p=820893#p820893Po przeczytaniu przekonasz się, że te dane są powszechnie źle interpretowane (co sam pokazałeś). Często też tak właśnie (jak Ty sądziłeś) przedstawiane są w mediach. Do społeczeństwa trafia więc zmanipulowany/zafałszowany przekaz. A różnica między nim, a faktycznym poziomem praktykowania jest dość wyraźna. Tylko mało kto zdaje sobie z tego sprawę.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N sty 11, 2015 2:12 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Cawilian napisał(a): Odpowiedź na pytanie początkowe zależy od wrażliwości sumienia i samoświadomości. Jak to już tłumaczyłem Róży, możemy wybierać, w jaki sposób przyswajamy rozmaite niezbędne do życia rzeczy. W niedziele też jemy, ale od nas zależy czy będziemy to robić w restauracji, czy też zrobimy sobie obiad w domu. Tak czy siak ktoś to musi wszystko ugotować, co za różnica czy to będzie robione w restauracji, czy u mnie w domu? Cawilian napisał(a): Są oczywiście wypadki, gdy praca w niedziele jest niezbędna dla społeczeństwa. Mam tu na myśli zawody takie jak policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, obsługa elektrowni, wodociągów itp. Co to ma znaczyć, niezbędne dla społeczeństwa ? gdyby policjanci nie pracowali w niedziele, koniec świata przecież by nie nastąpił, a nawet jeśli jakiś ludzie od tego by ucierpieli, to co z tego? przecież najważniejsze jest uzyskanie zbawienia po śmierci, kwestie społeczne są drugoplanowe.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N sty 11, 2015 13:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Jajko napisał(a): Oj, a ja cały wątek o tym stworzyłem... i nic... Znasz definicję dominicantes? Odsyłam do ISKK albo do wątku w którym to wyjaśniam: viewtopic.php?p=820893#p820893Po przeczytaniu przekonasz się, że te dane są powszechnie źle interpretowane (co sam pokazałeś). Często też tak właśnie (jak Ty sądziłeś) przedstawiane są w mediach. Do społeczeństwa trafia więc zmanipulowany/zafałszowany przekaz. A różnica między nim, a faktycznym poziomem praktykowania jest dość wyraźna. Tylko mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Definicja ISKK: Wskaźnik dominicantes oblicza się dla każdej parafii jako odsetek wiernych uczęszczających na niedzielną mszę św., w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych według wzoru: D = Uc/Zo * 100 ISKK
|
N sty 11, 2015 14:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Robek napisał(a): Cawilian napisał(a): Odpowiedź na pytanie początkowe zależy od wrażliwości sumienia i samoświadomości. Jak to już tłumaczyłem Róży, możemy wybierać, w jaki sposób przyswajamy rozmaite niezbędne do życia rzeczy. W niedziele też jemy, ale od nas zależy czy będziemy to robić w restauracji, czy też zrobimy sobie obiad w domu. Tak czy siak ktoś to musi wszystko ugotować, co za różnica czy to będzie robione w restauracji, czy u mnie w domu? Cawilian napisał(a): Są oczywiście wypadki, gdy praca w niedziele jest niezbędna dla społeczeństwa. Mam tu na myśli zawody takie jak policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, obsługa elektrowni, wodociągów itp. Co to ma znaczyć, niezbędne dla społeczeństwa ? gdyby policjanci nie pracowali w niedziele, koniec świata przecież by nie nastąpił, a nawet jeśli jakiś ludzie od tego by ucierpieli, to co z tego? przecież najważniejsze jest uzyskanie zbawienia po śmierci, kwestie społeczne są drugoplanowe. Jak dorośniesz na tyle, że będziesz już umiał gotować, to możemy wrócić do tej dyskusji
|
N sty 11, 2015 14:47 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Cawilian napisał(a): Jajko napisał(a): Oj, a ja cały wątek o tym stworzyłem... i nic... Znasz definicję dominicantes? Odsyłam do ISKK albo do wątku w którym to wyjaśniam: viewtopic.php?p=820893#p820893Po przeczytaniu przekonasz się, że te dane są powszechnie źle interpretowane (co sam pokazałeś). Często też tak właśnie (jak Ty sądziłeś) przedstawiane są w mediach. Do społeczeństwa trafia więc zmanipulowany/zafałszowany przekaz. A różnica między nim, a faktycznym poziomem praktykowania jest dość wyraźna. Tylko mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Definicja ISKK: Wskaźnik dominicantes oblicza się dla każdej parafii jako odsetek wiernych uczęszczających na niedzielną mszę św., w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych według wzoru: D = Uc/Zo * 100 ISKKNo to doczytaj co to są owi zobowiązani, to się zorientujesz, że 39% dominicantes to nie to samo co 39% katolików na mszy co niedziela.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N sty 11, 2015 14:55 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Cawilian napisał(a): Jak dorośniesz na tyle, że będziesz już umiał gotować, to możemy wrócić do tej dyskusji Z tego co patrze to masz urodziny tego samego dnia co ja.  I nie bardzo rozumiem, jestem za młody żeby wchodzić z tobą w dyskusje? Czyżby brakło argumentów?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N sty 11, 2015 15:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Na podstawie analizy struktury demograficznej przeciętnej parafii wiejskiej i miejskiej ustalono, iż jest to 18% populacji, co jednocześnie oznacza, że zobowiązani do uczęszczania na niedzielną mszę św. stanowią 82% wiernych. Oznacza to, że chcąc poznać uczestnictwo wszystkich katlików we Mszy św. należy podany procent dominicantes przemnożyć przez 0,82. Wyniesie on wówczas 39,1x0,82=32,062 (%). W ten sposób wreszcie dszedłem do źródeł mojej pomyłki. Wynikła ona z niechlujstwa. Dzięki, Jajko.
|
N sty 11, 2015 15:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Robek napisał(a): Z tego co patrze to masz urodziny tego samego dnia co ja. To, że masz urodziny w tym samym dniu, nie oznacza, że rok się też zgadza. Obiadu najwyraźniej nie umiesz sobie ugotować. Nie rozumiesz też podstaw funkcjowania społeczeństwa. Dorośnij.
|
N sty 11, 2015 15:47 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Proponuje zatem być konsekwentnym. Pojedz do dużego miasta. Zlokalizowany najgorsza dzielnice i idź tam w nocy. Jeśli ucierpiał to przecież nic się nie stanie. I Ty komuś robisz uwagi ze argumentów brakuje? Coś czuje ze długo tu nie podyskutuj es z.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sty 11, 2015 16:22 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Cawilian napisał(a): Robek napisał(a): Z tego co patrze to masz urodziny tego samego dnia co ja. To, że masz urodziny w tym samym dniu, nie oznacza, że rok się też zgadza. Obiadu najwyraźniej nie umiesz sobie ugotować. Nie rozumiesz też podstaw funkcjowania społeczeństwa. Dorośnij. Ja wiem jak to ma działać, jakakolwiek religia może istnieć na obszarze Polski, byle zbytnio nie przeszkadzała w funkcjonowaniu społeczeństwa, zamknięta biedronka w niedziele to nic, a już brak policji to ogromny społeczny problem. To już jest taki społeczny katolicyzm  WIST napisał(a): Proponuje zatem być konsekwentnym. Pojedz do dużego miasta. Zlokalizowany najgorsza dzielnice i idź tam w nocy. Jeśli ucierpiał to przecież nic się nie stanie. I Ty komuś robisz uwagi ze argumentów brakuje? Coś czuje ze długo tu nie podyskutuj es z. Nawet jak bym ucierpiał, to przecież tylko życie doczesne, w dłuższej perspektywie nie ma to większego znaczenia. Widze że masz do mnie negatywne nastawienie, jak ci to tak przeszkadza to moge w ostateczności przyznać że ksiądz to nie zawód tylko powołanie 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N sty 11, 2015 17:56 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
Cawilian napisał(a): Na podstawie analizy struktury demograficznej przeciętnej parafii wiejskiej i miejskiej ustalono, iż jest to 18% populacji, co jednocześnie oznacza, że zobowiązani do uczęszczania na niedzielną mszę św. stanowią 82% wiernych. Oznacza to, że chcąc poznać uczestnictwo wszystkich katlików we Mszy św. należy podany procent dominicantes przemnożyć przez 0,82. Wyniesie on wówczas 39,1x0,82=32,062 (%). W ten sposób wreszcie dszedłem do źródeł mojej pomyłki. Wynikła ona z niechlujstwa. Dzięki, Jajko. I właśnie dla takich momentów warto tkwić na tym forum! Dzięki!Żeby jeszcze Yarpen głośno przyznał, że się mylił...no ale to byłby chyba cud....
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N sty 11, 2015 20:33 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
@Jajko
Dodam tylko dla porządku, że nadal nie ustaliliśmy, co się dzieje, jeżeli do kościoła przyjdzie matka z (ochrzczonym) dzieckiem w wózku. Nominalnie to dziecko wlicza się w te 18% "niezobowiązanych", a jednak na mszy św. jest obecne. Zakładając, że nie jest liczone, to liczba obecnych będzie jednak większa, niż to wyliczone 32 koma cośtam procenta.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
N sty 11, 2015 21:03 |
|
 |
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
A czy wy w ogóle liczycie tych co "bywają" w kościele a nie" chodzą" do niego? Chodzi mi o to, że dominicantes wcale nie oznacza liczby katolików uczęszczających na msze, ale pewną średnia obecnych na niedzielnej mszy. Znam bowiem kilka osób i wiem, że nie są wyjątkiem, które mają delikatnie mówiąc dość swobodny stosunek do obowiązku uczestniczenia w niedzielnej mszy. Oni na mszy bywają, raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc, od święta. wskaźnik dominicantes obejmuje więc: x+yz gdzie x- ci co chodzą co tydzień, y- ci co chodzą sporadycznie, z- wskaźnik częstotliwości. Hipotetycznie (bo nie mamy badań na ten temat) Jeżeli w kościele jest 40% zobowiązanych, a 20 procent z nich to ci, którzy pojawiają się średnio raz na miesiąc to na msze uczęszcza tak naprawdę 32%- regularnie i 32% nieregularnie. Oczywiście liczby są wzięte z sufitu, ale nikt chyba nie stwierdzi, że katolicy chodzą na msze albo regularnie albo wcale.
_________________ laudare benedicere praedicare
|
N sty 11, 2015 21:33 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Czy chodzenie w niedziele na basen to grzech? Pilne!
bert04 napisał(a): @Jajko
Dodam tylko dla porządku, że nadal nie ustaliliśmy, co się dzieje, jeżeli do kościoła przyjdzie matka z (ochrzczonym) dzieckiem w wózku. Nominalnie to dziecko wlicza się w te 18% "niezobowiązanych", a jednak na mszy św. jest obecne. Zakładając, że nie jest liczone, to liczba obecnych będzie jednak większa, niż to wyliczone 32 koma cośtam procenta. Racja, ale sądzę, że osób kompletnie nieświadomych uczestnictwa w rytuale można nie liczyć. brunero: Oczywiście, że w dniu liczenia pojawia się pewna liczba "katolików z przypadku" i gdyby zrobić jedne badania, to trudno by było cokolwiek na ten temat powiedzieć. Niemniej, jeśli badania są prowadzone od lat to błąd ten, można przyjąć o podobnym poziomie, powtarza się co roku, można więc wyciągnąć pewne ogólne wnioski dotyczące trendu. Poza tym taka metoda jest "lepsza" z punktu widzenia KK, bo do regularnych zalicza tych "przypadkowych", a więc wyniki są oszacowane od góry - faktycznie jest to mniej, pewnie z 1/4 Polaków.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N sty 11, 2015 22:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|